Skocz do zawartości

Hector

Forumowicz
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hector

  1. Hector

    Dolne Palenie

    Przerabiać :) Mam Viadrusa u24 - typowy dolniak,i podawanie powietrza od góry sprawdza się znakomicie.
  2. Hector

    Kwkd 22Kw

    I właśnie to chciałem usłyszeć o powietrzu dopalającym w Zębcu. Prawdziwy kocioł z dolnym spalaniem powinien bezwzględnie mieć 3 niezależne dopływy powietrza: -pierwotne -wtórne -dopalające I takie kotły powinno się polecać. Pozdrawiam i dziękuję. Wszystkie trzy rodzaje powietrza ma Viadrus U24.
  3. Jaki kociołek wybrać?. Kup sobie zwykłego górniaka i pal tak jak to robi Robocik. Miałem kocioł górnego spalania,teraz mam żeliwnego dolniaka. Powiem krótko; górniak zapalany od góry i zero problemów. Pozdrawiam.
  4. Witam. Nie być może,a na pewno.Dziwię się,że dopiero teraz wpuściłeś to wtórne powietrze .Nie jestem chemikiem,ale spalanie w kotle masz piękne.Zupełnie nie rozumiem,dlaczego chcesz zmienić kociołek (obyś nie zamienił siekierki na kijek). Pozdrawiam...również ze wsi.B)
  5. Czy jest ktoś na forum,kto użytkuje ten kociołek? Gdybym teraz kupował,wybrałbym go.Wydaje mi się,że ma najbardziej przemyślaną konstrukcję.
  6. Nie,nie - w trybie nocnym kociołek chodzi oczywiście bez miarkownika.Palę zgodnie z instrukcją :) I co najważniejsze,jeżeli palę węglem to z pracy kotła jestem bardzo zadowolony.Trzyma super dokładnie zadaną temperaturę,jest oszczędny jednak w spalaniu. Zaczyna się w końcu oczyszczać po smole od drewna :) Dodam,że smoła tylko w komorze załadowczej - wymiennik ciepła ,,czysty jak łza,,
  7. kazik - z tą wymianą kociołka na dolniaka to ja bym się nie śpieszył.Wcześniej miałem górniaka,zapalanego od góry,podobnie jak Ty opał ładnie zgazowywałem,ale koniecznie chciałem mieć dolnego spalania.Wybór padł na U24.Zużycie opału prawdę mówiąc nie wiele się zmieniło.ale z jednego jestem bardzo zadowolony. Mogę teraz w każdej chwili palenia dołożyć opału do pieca,a nie czekać aż się wszystko wypali.
  8. ,,Dalsze zalety dolnego spalania: możliwość utrzymywania ciągłego palenia bez konieczności wygaszania,, - według mnie największa zaleta. ,,doskonała kontrola szybkości spalania,, - w metodzie Last Rico również. ,,możliwość spalania bardzo różnego opału,, - niestety nie w każdym dolniaku.W U24,a taki mam,np.miałem nie popalisz,wykluczone. ,,gwarancja czystego spalania,,- w odpalaniu od góry,nie ustępuje dolniakowi. Panowie,wiem ,że każdy swoje chwali,ale naprawdę,najważniejsza jest technika palenia,jaki by nie był to piec. Pozdrawiam.
  9. Również polecam U24.Wydaje mi się,że żaden inny piecyk już więcej nie wyciśnie z węgla więcej niż ten.Podają wysoką temp. na czopuchu,ale zdziwiłem się bo u mnie temp. czopucha jest taka jak wody w układzie,aktualnie teraz trzymam 46 stopni.Nie chcę nikogo przekonywać do tego a nie innego kociołka.Twój wybór.
  10. Zgadza się,jak chcesz oszczędniej spalać to daj sobie spokój z dmuchawą. To tylko zwiększona strata kominowa, nie licząc zużycie prądu
  11. Hector

    Suche Drewno

    To fakt,przyznam,nie prawiąc komplementów czyta się ich z przyjemnością :angry:
  12. Niestety u mnie jest to samo,ale tylko wtedy gdy ograniczam przepływ wody zaworem kulowym na grzejniki,a zasilanie bojlera jest zawsze pełne otwarcie...
  13. Wielkie dzięki; za szybką odpowiedź również. Gdyby jeszcze można było tak palić drewnem (sosnowym) w nim bez tego smołowania komory załadowczej, byłby super kociołek. Próbowałem palić drewnem bez miarkownika (klapka w drzwiczkach popielnikowych stale zamknięta),a powietrze główne dawałem przez zasuwkę w drzwiczkach załadowczych.Fakt - dymić nie miało prawa,ale jak wtedy regulować temp.pieca?.Przy drewnie to chyba inna bajka :D Ograniczanie powietrza to niestety zdymianie opalu(drewna).
  14. a-w,paląc węglem w U24,masz tę zasuwkę w drzwiczkach załadowczych zamkniętą szczelnie,czy może regulujesz powietrze nią. U mnie przy zamkniętej zbiera się dym nad opałem. W końcu jak to powinno być?.
  15. Witam. Kociołek też solidny,ale miałeś się zdecydować na Viadrusa U24.
  16. Jak bym czytał samego siebie :D .Też w ten sposób teraz palę,z tym,że tylko rano i wieczorem podpalam,też drewno,bez pompki,chodzi na grawitacji. Uchylam czasem minimalnie zawór kulowy na c.o. - jak jest chłodniej w domu. Pozdrawiam.
  17. Może i racja,mam kocioł na styk. :D
  18. Witam. Całkowicie się z Tobą zgadzam. ,,(Palenie z temperaturą 50sC pomimo rzekomej szkodliwości to jedyna opcja w takich piecach wyższa temperatura to dużo szybsze wypalenie opalu.),,
  19. Witam. Belial - jak chcesz mieć większą stało palność , zmień sposób palenia. Po pierwsze nie używaj dmuchawy, a co z tym się wiąże, zmień sortyment węgla z mialu na np. groszek.Podpalaj od góry.żebyś miał kontrole nad temperaturą pieca użyj miarkownika ciągu. Też mialem ten sam problem co Ty,a może i większy,bo miałem fukanie ""dalikatnie mówiąc""pieca,przez co komin mam po dwóch latach do remontu. ;) Tak się złożyło,że trafiłem na http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spa...ego,t118247.htm . Poczytaj tę ciekawą lekturę,powinno Cię przekonać i rozwiązać problem. Gościu,który założył ten wątek,naprawdę zna się na rzeczy. Pozdrawiam. :P
  20. Witam. Wielkie dzięki za fotki,nie omieszkam wypróbować,jak tylko podłącze swojego tłokowca. Z tym szamotem i mieszadłem w zbiorniku to niezły pomysł. Pozdrawiam.
  21. Witam. Optymalne spalanie w piecu - "Tego Sie Nie Da Zrobić!!!"? Da się to zrobić...,poczytajcie tylko wskazówki Last Rico http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spa...ego,t118247.htm Przyjemnej lektury. Pozdrawiam. :)
  22. A jaka powinna być duża ta szczelina między rusztem a przegrodą górną?. Może zrobiłem ją za małą,jest ok 10 cm. Odpopielanie trochę kłopotliwe,nie mam ruchomych ruszt.
  23. Witam. Na próbę przerobiłem ,,miałowca,, na dolne spalanie.Nie powiem na początku byłem pod wrażeniem,piec aż huczał i się szczerze cieszyłem,że w końcu będę mógł w każdej chwili dołożyć węgla (groszku). Po ok 6-ciu godzinach temp.zaczynała spadać.ZAPOPIELONY RUSZT. :o Jak sobie z tym poradzić,bo już brakuje pomysłów. Za każdą uwagę z góry dziękuję. Pozdrawiam.
  24. Witam. Posiadam również piec na miał z dmuchawą i sterownikiem - górne spalanie.A właściwie miałem dmuchawę i ,,wyrzuciłem ją w diabli,,. Więcej złego z nią niż bez niej.Również strzelało mi w piec i w komin,taka natura takiego sposobu palenia.Obecnie palę groszkiem (z dmuchawą paliłem również groszkiem),ale bez dmuchawy tylko na naturalnym ciągu z miarkownikiem.Koniec kłopotów z wybuchami :) . A i jeszcze jedno;zasypywałem piec 34 kg.opału i wytrzymywało mi przy obecnej temp.na zewnątrz ok. 0*C. 10 do 12 godzin. Przy obecnym paleniu stało palność wzrosła do 17 - 18 godzin. Wszystkim polecam lekturę palenia http://forum.muratordom.pl/ekonomiczne-spa...ego,t118247.htm Pozdrawiam i Zdrowych i Wesoły Swiąt życzę - ,,bez wystrzałów,, :) .
  25. Witam. Już od dłuższego czasu planuję przerobić swój piec z górnego na dolne spalanie. Dużym plusem jest według mnie to,że w każdej chwili mogę dorzucić węgla (groszku) i podobno piec mi nie ,,strzeli,, tak jak dotychczas. Mam typowego miałowca z dmuchawą,ale po przeróbce będę palić za pomocą miarkownika. Dmuchawę ,,wyrzucam,, - nie potrzebna strata kominowa. Nie ma jak naturalny ciąg,najbardziej ekonomiczne spalanie. Czy po przeróbce zwiększy mi się stało palność i zmniejszy mi się zużycie opalu? Doradźcie proszę. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.