Kozak71

Witam, mam pytanie, poniewaz zastanawiam sie nad montazem zaworu 3d w swojej instalacji. Aktualnie piec obieg otwarty, wymiennik ciepla i za nim obieg zamkniety z grzejnikami. cwu podpiete pod uklad otwarty przy piecu. Korzystam z zaworow termostatycznych przy grzejnikacj jak rowniezc ze sterownika Auraton. Pompa na zasilaniu. Jak sterownik wlacza pompy, to temp na piecu oscyluje w ok 65-7-st (zadana 57). Jak zaczyna pompowac to temp na piecu spada do 30-35st, zanim nagrzeje cala wode w instalacji mijaja wieki jak i rowniez duze ilosci wegla. Zastanawiam sie, czy jak zaloze zawor 3d na instalacje otwarta pieca, to czy ogranicze spadanie temp przy wlaczaniu sie pomp ? bo powiedzmy 50% goracej wody pojdzie na wymiennik a 50% goracej wroci do pieca ( obecnie cala woda z pieca idzie na wymiennik), czy wtedy piec nie powinien szybciej dochodzic do zadanej ? domyslam sie, ze dom bedzie sie wlniej nagrzewal ze wzgledu na nizsza temp na zasilaniu grzejników.

w sumie to tyle mi szlo zanim uszczelnilem palenisko, ale wczesniej czym bym nie palil to tyle samo mi zuzywal, czy to 2 gat groszku, czy czeski, czy pieklorz.

Palilem ekoretem ktory ma niby do 28mj/kg i szlo go tyle samo. temp. w domu mam 22,5-23st, na piecu 55-60st.

Jestem po kilku próbach i moge powiedziec ze wszystkie zabiegi na nie wiele sie zdaly, kociol fakt trzyma troche lepiej, ale spalanie jest na tym samym poziomie, czyli ok. 20-25kg (wegiel czeski o kalorycznosci do 24) na dobe ( dom 160m2 uzyt. ) Co ciekawego zauwazylem, to ze moje palenisko było małe, poniewaz nikt go nie uszczelnił i mnie nie poinformowal ze trzeba to zrobic, i 3/4 powietrza szlo przez pierwsza wolna szczeline zamaist dziurami w palenisku. Po uszczelenieniu wegiel sie lepiej dopala i mam większa ilosc zaru.

Wcale nie dziwne, wystarczy pomysleć. Cykl tłoka trwa 48sek, tzn ze od momentu powrotu, zaciagnieciu opalu i wtloczeniu go na palenisko mija 48sek. Ustawilem 6sek, tzn ze tlok nie idzie ciagiem tak jak to jest podczas 48sek, tylko 6 sek sie przesuwa, stoi, 6 sek sie przesuwa stoi, czyli nie podaje na raz takiej ilosci jak w przypadku pracy 48sek. 48sek rozlozone jest po prostu na kilka etapów. ot cała filozofia.

Tamtego na razie nie koncze, bo obserwuje rozne innowacje ktore robie ;) poki co zauwazylem ze piec szybciej dochodzi do zadanej i dłużej trzyma, ale nadal cześć idzie w komin. Jeszcze czekam na blache zeby zrobić ta przesłonę o ktorej pisalismy. Co do sadzy, to piec nie kopci w podtrzymaniu, a przy pracy. na kotle mam ok. 60 stopni UStawiłem teraz podawanie na 6sek, a przerwe na 15sek, piec dochodzi do zadanej, trzyma jak trzymał, ale nie mialem okazji sprawdzic koloru spalin, dzis sprawdze czy cos sie poprawiło.

Witajcie. Mam problem z sadzą u siebie. Piec po 1 dniu palenia zarasta niesamowicie sadzą. Ekogroszek niby najlepszej jakosci, u ojca w domu w kotle z podajnikiem slimawkowym o wiele mniej sadzy na tym samym paliwie. Z komina to mi sie kopci jak z diesla ;) Sterownik mam ST37, podawanie paliwa 48 sek, tyle trwa cykl tłoka ( tak sobie producent wymyslil). Przerwe mam ustawiona na 1:20 nadmuch 5 ( skala 1-10). Tak mysle, czy moze za duzo paliwa nie jest podawane na 1 raz ?

Czy to ma być coś takiego ? Szczeline chyba bede musial robić sporą, bo mam sporo sadzy i szybko zarasta.

Ok, nie zauwazylem wczesniej twojej wypowiedzi. A miedzy polkami to ma byc ustawione pionowo ? Czyli komora ma być cos na zasadzie dzwona ?

Przyjarzalem sie troche jak wyglada u mnie spalanie, i na rysunku czerwona kreska zaznaczylem ktoredy ucieka dosłownie ogień, i stad pewnie goracy komin. Ciag jest mocny, myslalem czy nie zakryć tej dziury ( na szaro) szamotem ?

Na różowo zaznaczylem gdzie umiescilem szamot. Zauwazylem poprawe, piec szybciej sie dogrzewa i dluzej trzyma.

No własnie kupilem pare cegieł szamotowych i sprobuje cos pokombinowac z deflektorem/polka nad plomieniem.

No dokladnie, priorytetem jest ogrzewanie domu, Dzieki za wyjasnienie.

CZesc, znajomy ma problem ze sterownikiem i regulatorem pokojowym. Po podlaczeniu regulatora, na wyswietlaczy jest literka P, zadana 57, a aktualna 20 ( piec wygaszony). Jezeli na regulatorze dam temp. 30 to piec sie wlacza, ale jezeli dam 20, to piec jest wylaczony, zapewne w stan podtrzymania, ale dlaczego nie dazy do osiagniecia temp. zadanej ?

Porawione Ponizej widac jak ksztaltuje siepalenisko i gdzie idzzie glownie ogien. http://youtu.be/j2EL_RbIBW0

Drzwiczki zaznaczylem na zielono, od dolu wyczystka, pozniej otwór na palenisko, nastepnie gorne drzwiczki i na koncu wyczystka pólek grzejnych. X zaznaczylem zawirowywacze. a moze dolozyc szamot (na rozowo) jak na drugim obrazku i jeszcze pare zaworowywaczy ? W poprzek pieca jest polka grzejna i na niej mam mozliwosc ustawic ceglu szamotowe, napewno zablokuja troche przeplyw, pod ta polka tez mam mozliwosc postawic szamot, bo jest tam polka na dodatkowy ruszt.

CZyli generlanie chodzi o zatrzymanie ciepła w kotle, tak ? Żeby zbyt szybko nie "uciekało" kominem tylko oddało to wodzie ? ;) dobrze rozumuje ? pojecia dzwona nie moge cos namierzyc w necie :/ Troche zle narysowalem palenisko, jest ono po drugiej stronie, na zalaczonym obrazku jes teraz prawidłowo. Dodam ze podczas palenia ogien idzie pionowo tylko wzdul sciany przy ktorej jest palenisko/podajnik... W prawym rysunku dodalem jeszcze jedna polke grzejna/wodna. jest ona w poprzek pieca poprowadzona.

Zawirowywacze mam, tylko pionowe. doloze moze jeszcze poziome. No komin jest mega gorący. ale klapke na czopuchu myslalem max przyslonic w 30%, napewno troche to zatrzyma spaliny w sordku. Zeszlej zimy jak bylo -20 na dworze to w domu spokojnie trzymalem 23 stopnie, takze zle nie bylo, z tym ze duzo wegla brał, 70kg na 2 dni. (dom ogrzewany 1 zime, 165m2.) A ten deflektor jak powiesic ? spawac w srodku ?

Witajcie. Planuje jakos poprawic sprawnosc mojego kotła tak aby komora spalania byla lepiej ogrzana. Aktualnie palnik znajduje sie blisko sciany (na rysunku na czerwono - kwadrat) i ogrzewa glownie jedna sciane. Mysle czy nie dolozyc jakiegos zeliwa/szamotu tak aby skierować płomień na środek komory spalania (czerwona kreska na rysunku) Pytanie czy to coś da ? aktualnie duzo ciepla idzie w komin, jak zmniejsze nadmuch to kociol wolno sie dogrzewa, mysle dolozyc jeszcze klape na czopuchu, mam juz zawirowywacze ale specjanie efektu nie widac... Generalnie piec wolno sie nagrzewa i slabo trzyma, jak rozpale na dodatkowym ruszcie na calej powierzchni to momentalnie jest goraco i ładnie trzyma, ale wydaje mi sie ze aktualne palenisko jest troche zle rozmieszczone.

Witam, u siebie mam tez ten problem, ze spaliny sa mega gorace, nie mozna dotknac rekna komina, po zmniejszeniu nadmyuchu piec dochodzi do zadanej temp, ale nie wiekszej jak 45-50 st na kotle, zajmuje mu to i tak ok 45-1h... popiol sypki... Zastanawiam sie nad wlozeniem tych zawirowywaczy, ale prosilbym o jakiej lepsze instrukcje, jaka wysokosc zrobic ? Pozdrawiam

Podziękował.

Witam, a ja mam pytanie co do ustawien zaworów przy grzejnikach, Posiadam grzejniki buderus i mam pod glowica taka oto regulacje: i moje pytanie jak to wyregulowac? poniewaz grzejniki mam do polowy cieple, niektore ustawilem na oko(ucho) i sie poprawilo, ale na ktorym nastawie powinien byc najlepszy przeplyw ? skala jest od 0 do 7 i jeszcze jest pozycja N.

Tylko pytanie co moze byc schrzanione, na niskiej temp spalanie jest w miare ok, aktualnie na 3 dni zuzylem jakies 2-2,5 worka, czyli jakies 50-65kg, na temp na piecu powyzej 50st spalanie rosnie 2x, 1 worek nie starcza nawet na dobe... Moj schemat instalacji wyglada nastepujaco: Czerwony do ciepła woda, na niebiesko powrót.

No i niestety szału nie ma, w momencie jak regulator pokojowy wlacza piec po dluzszym przestoju, piec dochodzi do zadanej temp czyli w ok 50st 40-50min. Druga sprawa temp na sterowniku pokazuje ok 10st mniej niz jest faktcznie na kotle (termometr w piecu) Juz nie wiem czy wegiel jest malo kaloryczny czy gdzies indziej tkwi problem, obecnie mam ustawiony na 45 na sterowniku ( 50 na kotle) i na tych parametrach jest w miare niskie spalanie i w miare szybko dochodzi do zadanej temp. genelranie powyzej 47-48 jest mu bardzo ciezko z temperatura.

a jeszcze jeden czynnik, temp zal. pomp ?