Kozak71

Dzieki LukasTD, po paru godzinach moge stwierdzic, ze nadmuch na 40% chyba za slaby, temp zadana 50st, histerez 2 st, gdy piec wchodzi w tryb pracy czyli przy 48 st, temp zdazy spasc do ok 42st a nastepnie do 50st dochodzi ok 20-25minut, przy nadmuchu zajmuje mu to troche mniej ok 10-15minut. Zar jest mniej wiecej do polowy paleniska, nie robia sie spieki... Obecnie mam tak: zadana 50 podawanie 48sek przerwa 1:45 Zastanawiam sie czy nie zwiekszyc zadanej do 55-60st, moze poprawi sie troche sprawnosc pieca ?

Tylko ze nie mam takich pozycji jak u ciebie, u mnie jest czas pracy w odtrzymaniu, opoznienie zalaczenie podajnika, opoznienie wylaczenia nadmuchu, ( max wartosci to 1:59sek)

Szkoda, ze nie ma edycji postów... Palę ekogroszkiem, podobno klasa 2. Co do popiołu to czasami mam taki jak z papierosa, a czasami takie spieki i niedopalony, ale podejrzewam, ze te speiki i niedopalony to jest po pracy w podtrzymaniu. Zaworu 3d nie mam, moja instalacje wyglada tak, ze mam piec w ukladzie otwartym, jeden obieg na cwu a drugi na co. Obieg na kaloryfery jest poprzez wymiennik ciepła.

A jeszcze mam pytanie co do pracy w podtrzymaniu ? Co ile ją ustawic i jak dlugo ma podawac i dmuchac w podtrzymaniu ? Wiem, ze to sie robi w ustawieniach serwisowych.

Z tym czasem dokladnie jest tak piszesz, cykl jednego podania to ok 54sek, z tym, ze mam jeszcze regulacje na silniku ( 4 otwory ktorymi moge regulowac wysuniecie tłoka, obecnie najmniejsze). Co do dmuchawy to na 1 biegu jest delikatny podmuch, na filmie ktory zamiescilem wyżej nadmuch byl na 3cim biegu. Obecnie mam: podawanie 1:40 Przerwa 1:35 Nadmuch 5 Dobijam do 50st C, ale trzyma może z 12-14minut. Popiół pól na pół, częśc jak z papierosa, a cześć to takie grudki. Sprobuje zrobic tak jak piszesz, że ustawic jedno podanie i bede probowal regulowac przerwa. Tylko jak ustawić nadmuch ? Zaczać od 5tki czy od 1ki ? Dodam, ze na 3cim biegu nadmuchu, piec dochodzi do zadanej temp, tylko baardzo długo. p.s. Na ustawieniach jak wyzej, temp w domu 23.25 ( w.g reg pokojowego) a na piecu 90st, wlasnie mi sie wlaczyly pompy i powoli temp spada. Piec caly czas w podtrzymaniu tylko pracuje.

No juz mnie szlag trafia. A mialo byc tak pięknie ;) Najgorsze jest to, ze przy 40st jest w miare ok, ale jak tylko zwiekszam do 45 i wiecej to juz sie zaczynaja schody, zaru niby taka sama ilosc a temp nie chce trzymac... Moze podpowiecie ktory parametr ruszyc zeby bylo choc troche lepiej ? Jak grzalem non stop, to jakos dluzej mi trzymal temp, a po podlaczeniu sterownika, wydaje mi sie, ze jak sterownik wylaczy pompy, to woda zaczyna stygnac i pozniej po ponownym wlaczeniu mija duzo czasu zanim piec nagrzeje ta temp wode do poziomu w ok. 40st...

Dom nowy, stoi od 2 lat, ale zamieszakny dopiero od poczatku listopada. Mury cegla 21cm, styropian 10cm, na parterze i pietrze nie ma jeszcze drzwi, pietro grzane na minimum, mieszkamy tylko na dole. Dach z dachowki, ale strop ocieplony watą ok 30-40cm grubosc. Podlaczylem tez regulator pokojowy, roznica temp to 1st miedzy dniem a nocą. Piec to z lokalnego źródła, Mrozów koło Wrocławia. ale sprzedaja pod postacia "sredzkie piece". Generalnie ich pomoc polegala na tym " prosze ustawic tak zeby bylo dobrze", udalo mi sie dodzwonic do montera, ale on ma jedno ustawienie ktore daje wszystkim, czyli 3 minuty podawania, minuta przerwy... Dzisiaj udalo mi sie osiagnac w miare duzo żaru, ale bardzo krótko trzyma ( nadal probuje na 47 st C).

Witajcie. Od ponad miesiaca ogrzewam nowy dom o powierzchni 160m2 kotlem 20kw z podajnikiem tlokowym. Walcze z ustawieniami, ale caly czas nie moge dojsc do jakis optymalnych, serwis i sprzedawce u ktorego kupilem generalnie ma w nosie, wiec licze na wasza pomoc ;) Kociol posiada sterownik ST37. PRzy temp. zadanej 40st, czas "dochodzenia do temp zadanej to 9min, trzyma ok 25-30min. Ustawienia: Podawanie 1:40 Przerwa 1:20 Nadmuch 6 ( 0-10) Przyslona w 50% otwarta. PRzy takich ustawieniach spalanie mam na poziomie 1-1,5 worka ekogroszku na dobe. Tylko, ze taka temp zadana powoduje powolne nagrzewanie domu i max w domu ( na dworze 0 st C) mam ok 22st. Czytalem, ze kociol powinien pracowac w temp 55-80. Tylko ze mi sie nie udaje utrzymac temp na poziomie 55st C dluzej niz 5min, co powoduje kosmiczne ilosci spalanego ekogroszku... Czy mozecie cos doradzic ? jak bedzie potrzeba to wkleje zdjecie mojego paleniska i jak wyglada plomien i żar. Pozdrawiam

Witam Serdecznie. ZArejestrowalem sie na forum, poniewaz jestem mlodym "palaczem" i mam nadzieje ze znajde tutaj sporo przydatnych informacji. Pozdrawiam