Tak jak napisał przedmówca.
Słuchaj. Masz bufor 500l(tak mi wygląda, a jesli nie, to wstaw sobie zamiast tych 500l tyle ile masz) zmagazynowanej ciepłej wody , nawet gdybyś się sfajdał nie będziesz miał więcej niż pojemność bufora. kwestia tego czy wykorzystasz pełną pojemność czy jego połowę(lub inną mniejszą część niż pojemność bufora).
To tak jakbyś dostał kredyt 1mln złoty ale korzystać mógłbyś tylko z połowy, druga połowa leżałaby odłogiem na koncie(ale odsetki spłacałbyś od całości = strata na temperaturze)
Ogólnie, teraz w danych warunkach kocioł odpala sie co np. 3h, jak przełożysz na górę, będzie się odpalał co 5h.
Zagrzanie tej "połowy" zajmuje np. 2h a całości 3h, czyli 2h+2h=4h a tak tylko 3h na tą samą ilość wody. Tu wchodza straty na odpalenie i nagrzanie kotła do temperatury która pozwoli nagrzać bufor oraz stygnięcie kotła do kolejnego odpalenia.