Skocz do zawartości

derek

Forumowicz
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez derek

  1. derek

    Pellety a podajnik tłokowy

    Przestroga dla użytkowników pelletu w tłokowcach. Wczoraj doszło u mnie do zapalenia paliwa w podajniku. Byłem mocno zaskoczony tą sytuacją, ponieważ tłok jak zawsze był maksymalnie wsunięty, dodatkowo stosuję mieszankę pelletu z miałem w proporcji 1:1 objętościowo. Palę w ten sposób od dłuższego czasu. Do zapalenia doszło w wyniku zawinięcia języków ognia w kierunku podajnika, a następnie przejście w tryb długotrwałego nadzoru. Na szczęście w porę się zorientowałem, ale blachy zasobnika były gorące ponad 60st., a w środku mnóstwo dymu. Musiałem zalewać wodą opał. Trochę weryfikuje to moje poglądy na temat bezpiecznego palenia pelletu w piecu tłokowym.
  2. Mieszkam w nowo wybudowanym domu od pół roku. Dom stawiałem trzy lata, a ociepliłem w drugim, po tym jak dokładnie wyschły mury, tynki i posadzki. Ogrzewam paliwem stałym, czynnikiem grzewczym o temp. ok. 45st. w zasadzie w cyklu mieszanym (raz ciągle, to znów cyklicznie). Mury Porotherm według mnie raczej słabo oddychają, styropian jeszcze mniej, a na to jeszcze całkowicie nieprzepuszczalny tynk akrylowy. Wewnątrz tynki są gipsowe. Okna szczelne jak cholera, brak wentylacji na 1 kondygnacji w pokojach sypialnych. W domu mieszkają 4 osoby. Wydaje się, że mam wszelkie warunki aby w domu była wilgoć. Mimo tego brak jest całkowicie jej objawów. Szyby w oknach suche, ściany ciepłe nad oknami. Nie ma mądrych na problem wilgoci w domu. Moim zdaniem samo grzanie bez wentylacji do nikąd nie prowadzi. Grzeje się parę, która skarpla się następnie na ścianach w miejscach mostków i na szybach okien. Potem obieg się zamyka. Potrzena jest wentylacja oparta na cyrkulacji temperaturowej. Nadmiar wilgotnego powietrze powinno uchodzić z domu. Samo wietrzenie to również wprowadzanie wilgoci z zewnątrz. Trudo jest doradzać szczęśliwie nie mając tego problemu.
  3. Mam ten zawór w wersji 1001 (fi22) zamontowany od miesiąca i już są problemy. Zawór ulega zawieszeniu. Tłoczek w środku (rozbierałem) ulega zawieszeniu na trzpieniu prowadzącym. W efekcie zawór nie zamyka się przy spadku ciśnienia. Drugi raz już nie kupiłbym go. Szumy rzeczywiście osłabły, ale w dalszym cięgu są słyszalne.
  4. Miał spala ci się bez koksowania? Ja mam oprócz spieków pewne ilości koksu. Ograniczam jego ilość poprzez mieszanie węgla z pelletem. Pellet wypala się pozostawiając miejsce na przepływ powietrza.
  5. Myślisz, że olej nadaje się takiego układu pracy? Wątpię. Z pewnością polepsza przenikanie ciepła do czujnika, ale robi to w sposób dla siebie właściwy, czyli z bezwładnością, która jest niepożądana w tym układnie. Nam zależy na szybkiej reakcji na zmianę temperatury i tylko media szybko przewodzące są wskazane. Takim jest np silikonowa pasta termoprzewodząca. Ja wzbogaciłem ją o resztki pasty ze srebrem od procesora. Reakcja jest widoczna gołym okiem, bo różnice przy rozgrzewniu pieca po załączeniu pompy co, pomiędzy temperaturą na Perfekcie a termometrem na rurze zaraz za piecem nie przekraczają 5st. W ocenie szybkości reakcji czujnika w płaszczu bardzo istotna jest właśnie ta faza pracy pieca. Potem wskazania się wyrównują. Jak to jest u ciebie? Myślę, że clou problemów leży jednak w spiekaniu opału. Jak go ruszysz pogrzebaczem to temperatura skoczy do góry bardzo szybko. Stąd moje działania w kierunku zastąpienia pogrzebacza grzebieniami z wolframu. A Posiadasz wężownicę w piecu?
  6. Ten problem może mieć podłoże w: primo - w opóźnieniu w odczycie temperatury z płaszcza. Ja zastosowałem tu pastę termoprzewodzącą. Secundo: jeśli stosujesz głowice termostatyczne tak jak ja, to zauważyłem cykliczne przepuszczanie wody i w efekcie okresowo napływa większa ilość chłodniejszej wody do pieca co musi spowodować wahania. Tak mi się wydaje.
  7. Dzięki. Mam piec KMG-1 z wężownicą cwu jak podaje producent. Mam dane na temat średnicy i długości rury i zastanawia mnie jaka musi być moc tej wężownicy skoro wychładza błyskawicznie piec przy korzystaniu. Szacowałem jej moc na dobrze ponad 20kW.
  8. W związku z powrotem pana Kogeneracja na forum chciałbym ponownie zwrócić się z pytaniem.
  9. derek

    Pellety a podajnik tłokowy

    Paliłem sporadycznie samym pelletem. Z obserwacji wynikało, że kocioł szybciej dochodził do nastawy, rzeczywiście spalanie czystsze, ale opału szło sporo. No i z tą czystością nie było całkiem tak jak piszesz. Pył drzewny przy załadunku rozprzestrzeniał się bardziej niż węglowy. Przy podawaniu całkiem nie małe ilości pelletu przetaczały się niespalone wprost do popielnika. Więc zaczęły się kombinacje z blokadami itp. Obecnie mieszam pellet 50/50 masowo z miałem i spalam jedno i drugie w dość zadowalający sposób. Najbardziej lubię jednak palić samym drzewem, a tłokowce nadają się do tego całkiem dobrze.
  10. Ja również palę miałem. Z komina dymu nie uświadczysz ale w piecu sadza przybywa już dość obficie. Czyszczenie pieca raz na 4 dni. Palę mieszanką miału z groszkiem i pelletem. Miał z groszkiem mam ze składu jeszcze sprzed dwóch lat i wciąż nie mogę pogodzić się z obecnymi cenami. Moje paliwo spala się kiepsko a raczej przechodzi w koks, który następnie wybieram i ponownie spalam na płycie paleniska. Znacznie lepiej jest w połączeniu z pelletem. Ten wypala się szybciej tworząc szczeliny do przepływu powietrza. Skorupa tworzy się mniejsza niż w przypadku samego węgla. Dodatkowo grzebienie z wolframu pomagają napowietrzać złoże. Moje nastawy są podobne do twoich: temperatura zadana 68st. czas całkowania 40s. zakres 5st. temp załączenia pompy CO 50st. Oscylacje są raczej duże, ale wynikają z używania wężownicy w piecu. To ponad 20kW mocy wieć jak pociągnie tę moc z pieca to nie ma zmiłuj - musi ostro spadać. Na samym co oscylacje są w granicach 3-5st. Moc kotła:45%, ilość powietrza także 45%. Moc maks. wentylatora mam na 35%, minimalną na 12%. Minimalny czas podawania 90s. W ciągu doby średnio ok 230 cykli ruchu podajnika (robię statystykę na zewnętrznym dodatkowym programatorze). Podajnik na 4 stopniu. Przedmuch nadzoru 30min na 30s. Ruszt mam przerobiony tak, że wysuwa się spod płyty i zawsze ustawiam go w połowie, tak że niedopalony węgilel dopala się lub jest łatwy do wyciągnięcia szufelką. Popioł jest dużo, ale bez zbytnich spieków. Co jeszcze chciałbyś wiedzieć? Zużycie paliwa? 20kg węgla zmieszane z peletem w proporcji 1:1 masowo. Pewnie możnaby mniej spalić, ale ja jeszcze z tego odzyskuję z 1/4 wiaderka koksu. Taki węgiel, co zrobić. Z pieca mimo wszystko jestem zadowolony. W perfekcie mam drobną przeróbkę. Przeciąłem ścieżkę od pompy cyrkulacyjnej cwu i połączyłem w szeregu z pompką cwu. Dało mi to możliwość periodycznego sterowania pompą cwu w zależności od pory dnia. Do pompki cyrkulacyjnej cwu używam zewnętrznego układu w cyklu 2min na 20 min przerwy w wybranych porach dnia.
  11. Nóżka Adjustment jest nieużywana, możesz ją odciąć. Musisz podłączyć zgodnie z polaryzacją i to wszystko. Ściągnij sobie pdf'a do tego scalaczka. Wolałbym, żebyś zapytał mnie które dokładnie parametry nastawy Perfekta intresują Ciebie. To te podam. Nie chce mni się tyle pisać.
  12. Odpowiedź znajdziesz na tym forum na początku tego wątku w poście napisanym przeze mnie.
  13. Jak obliczyć moc wężownicy mając następujące dane: temperatura czynnika grzewczego 70st. temperatura wody zasilającej 10st. temperatura wody ogrzanej 55st. powierzchnia wymiany ciepła: 1,18m2 materiał: miedź. Nie byłem orłem z matematyki i nie bardzo mam pomysł na obliczenia. Pan Kogeneracja byłby w tym niezastąpiony. Proszę o pomoc.
  14. Przy piecach na paliwo stałe należy stosować układy mieszające z zaworem takim lub podobnym jak twój. Ja mam ESBE do temp. 42st. Konieczne jest stosowanie pompy mieszającej z termostatem przylgowym ustawionym na np 38st. Kiedy czynnik ciepła będzie niższy przepływ zapewni pompa przy piecu, jeśli temp. wzrośnie zawór ESBE obniży temperaturę poprzez domieszanie zimnej wody z powrotu. Bez dodatkowej pompy to nie zadziała. Głowice termostatyczne na powrocie nie zabezpieczą podłogówki przed spuchnięciem od zasilania 70st.
  15. Witaj, właśnie wykonałem montaż takiego zaworu nadmiarowo-upustowego u siebie i trzeba stwierdzić, że nastąpiła poprawa. Niestety jeden grzejnik jak szumiał, tak szumi. Myślę, że ma jakąś wadę w środku. Dobrze przemyśl podłączenie w.w. zaworu ponieważ możesz mieć dodatkowy problem w postaci oscylacji zaworu 4d, kiedy dostanie gorącą wodę prosto z pompy w miejscu gdzie powinna wchodzić zimna z powrotu. Automatyka chce naturalnie obniżyć temperaturę i otwiera mocniej wlot zimnej wody, a tu dostaje gorącą. Zamyka się przy okazji wlot prawidłowej gorącej i woda po chwili jest za zimna... i tak w kółeczko. Myślę, że lepiej jest podłączyć wylot z zaworu nadmiarowego do gorącej wody na wejściu do zaworu 4d. Ale nie wiem czy znów czegoś nie wywołam.
  16. Zwiększyć ciśnienie można chyba jedynie w układzie zamkniętym. W układzie otwartym jest to dość kłopotliwe, bo jak łatwo zwiększyć różnicę poziomów? Rzeczywiście może być tak, że częściowe zapowietrzenie rury będzie dławić przepływ i pomoże zwiększenie ciśnienia, bo taki pęcherz zmniejszy się i czasem zostanie łatwiej usunięty. Są to przeważnie miejsca źle wykonane przez hydraulika. I tu ujawnia się przewaga układów zamkniętych nad otwartymi.
  17. Dziękuję, że starasz się pomóc. Dla wyjaśnienia podaję, że nie koniecznie musi tak być, że pompa ma się wyłączać w przypadku osiągnięcia temperatury w jednym pomieszczeniu (regulator pokojowy). Mój układ co wyposażony jest w regulator pogodowy umieszczony w pokoju, on to steruje pracą zaworu 3d, a na piecu mam Perfekta T. W układzie ilościowym, rzeczywiście steruje się pracą pompy, a w układzie jakościowym pracą zaworu 3d. Pompa ma mieszać cały czas tak jak w podłogówce. Uzupełnieniem mojego układu są zawory termostatyczne na grzejnikach, którymi ustawiam niższą temperaturę w nieużywanym pokoju, pokoju od północy i innych zależności. Problem stanowi jedynie wzrastający szum na głowicach w przypadku ich przymykania. Zastosowałem zawór nad.-upust. jako by pass pompy i sytuacja uległa poprawie. Niestety chyba popełniłem błąd, ze wyjście z w.w. zaworu podałem na zawór 3d w miejscu domieszania zimnej wody. Problem jest taki, że jak działa zawór nadmiarowy to dodaje gorącą wodę i automatyka wpada w oscylacje. Sterownik pogodowy che dodać więcej zimnej a dodaje ciepłą. Jak to przerobię to powinno być ok.
  18. Czy pośród forumowiczów jest jakiś użytkownik pieca KLIMOSZ LING M. Jest to nowość w ofercie. Piec z podajnikiem tłokowym widocznym w cenniku firmy Klimosz. Co komu wiadomo na temat tego pieca?
  19. Wysokość podnoszenia pompy dobiera się nie na podstawie różnicy poziomów wody w instalacji, ale na podstawie bilansu hydrokinetycznego instalacji. Robi się to na drodze obliczeń, gdzie podaje się długości, ilość i rodzaj załamań (kolan) różnicę poziomów wody i rodzaj materiału instalacji, typ grzejników i inne parametry. Przekładanie wysokości podnoszenia pompy tylko na różnicę poziomów wody prowadzi do wielu problemów jak duże szumy na głowicach termostatycznych czy odwrotnie lub oderotnie, grzanie kaloryferów w połowie. Podam przykład: pompa cyrkulacyjna CWU przeważnie ma podnoszenie do 1,5m a jest w stanie wymienić wodę nawet do 10m w odpowietrzonym układzie, dzieje się tak dlatego, że "spadająca" woda pomaga wciągać nową porcję. W Twoim przypadku problemem mogą być również zamulone grzejniki, lub przykręcony zaworek na powrocie z grzejnika.
  20. derek

    RTL

    Zawór RTL jakikolwiek niebyłby charakteryzuje się bardzo stromą charakterystyką pracy w obrębie nastawy. Innymi słowy bardzo gwałtownie (skokowo) zamyka przepływ w momencie przekroczenia temperatury nastawy. Zwykły zawór termostatyczny w tych samych warunkach łagodnie przymyka przepływ.
  21. Dodatkowo przy wyborze pieca kierowałbym się wysokością komina jaki posiadasz (brak danych), usytuowaniem względem kalenicy i przeważających kierunków wiatru (nie lekceważ tego). Ja również mam niewiele większą kotłownię (2x2,75) i wybór padł na kocioł tłokowy, bo z wyciągnięciem ślimaka nie byłoby szans. Mam tłokowca przewymiarowanego ponad 30% i nie zauważyłem problemów z jego pracą. Co do kopcenia i wydzielania sadzy, to naprawdę prawie nie mam tego problemu. Piec natomiast produkuje w pewnym procencie koks z węgla i stale mam z tym problem, bo muszę przebierać popiół i dopalać to z drzewem. Poza tym nie mam innych problemów poza brudem w kotłowni od popiołów i dymku, który czasem się pojawi jak mocnie dmuchnie na zewnątrz.
  22. Mieszam czasem miał z peletami i nie zauważam znaczącej poprawy w dopalaniu miału. Ostatnio natomiast usprawniłem palenisko o specjalne grzebienie z wolframowego drutu. Pomysł zaczerpnąłem z obserwacji kruszenia lodu na filarach mostu. Taki lodołamacz zamocwany na filarze podnosi lód i przełamuje go. Pręty fi 2,5mm wbiłem w szczeliny powietrzne i wystają na ok 3cm pod kątem do płyty. Efekt jest taki, że popychany przez tłok opał unosi się na tych grzebieniach i przełamuje tworząc rozpadliny przez które mogą już swobodnie wydostać się języki ognia. Miał dopala się znacznie lepiej. Miał jest bardzo trudnym w efektywnym spalaniu paliwem i bodaj najlepszym sposobem jest spalanie tak jak w ciepłowniach, czyli wdmuchiwanie drobno zmielonego pyłu do komory, gdzie ulega spaleniu jeszcze w powietrzu. Przy moim pomyśle udaje się osiągnąć zadowalające efekty bez uciążliwego dymienia i produkcji sadzy.
  23. derek

    Jaki bojler

    Mnie również nurtował ten problem. Obecnie mam podłączone zasilanie bojlera szeregowo przez wężownicę schładzającą w piecu. Do póki piec jest ciepły, zasilanie na bojler jest wyższe od 8st. Znakomicie wydłuża to korzystanie z ciepej wody. Do tego jednak potrzebny jest piec z wężownicą.
  24. Mam wrażenie, że nie czytałeś dokładnie tego co napisałem. Ja usunąłem blachę, która była oryginalnie w konstrukcji tłoka. Sprecyzuj pytanie. Informacja do opisywanych wcześniej działań z szamotem: niestetni nie przyniosły one spodziewanych rezultatów. Obecnie uzyskałem zadowalające dopalanie dzięki, połączeniu zalet pieca zasypowego z podajnikowym, tzn nie pozwalam już na swobodne spadanie niedopalonego węgla do popielnika a jest on zatrzymywany na zasuniętym w 3/4 ruszcie. Dzięki wcześniejszej przeróbce podstawek rusztu, leży on teraz na stałe pod płytą paleniskową i daje się swobodnie wysuwać. Węgiel spiętrza się mocno na płycie i ruszcie dopalając się swobodnie niczym w piecu zasypowym. Jednocześnie udoskonalony tłok nie ma żadnych problemów z dostarczaniem nowej porcji opału. Raz lub dwa na dobę trzeba skontrolować proces i pogrzebać pogrzebaczem. Udało mi się przy obecnych temperaturach powtarzać wynik 20kg miału na dobę.
  25. Już nie tylko w styczniu... Cyt. z money.pl z wczoraj: "Tuż przed weekendem Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy dla PGNiG. I nawet jeśli pogoda będzie łaskawa, to zapłacimy za ogrzewanie więcej. Oznacza to, że od listopada ceny gazu ziemnego wysokometanowego pójdą w górę średnio o 11,1 procenta. To zła wiadomość dla ogrzewających mieszkanie tym paliwem. Za ciepło będą musieli płacić co miesiąc średnio o ponad 20 złotych więcej."
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.