JONAIK

Według mnie trzeba by zrobić nastepujące rzeczy. 1. Podczepić nacznie do zasilania. -Usuwasz odpowietrznik na zasilaniu, - odkręcasz lub odcinasz rure od naczynia która łączy się z powrotem od boilera, tam wstawiasz kolanko albo zaślepiasz to miejsce. rure od naczynia najlepiej odciąć wysoko koło sufitu - i trzeba ją nagwintować - łączysz oba miejca - lecz z tego co widać to będzie musiała iść rurka na skos - jak chcesz to zrobić troche prowizorycznie i szybko to połącz to pexem który ładnie sobie wyprofilujesz żeby szedł na skos - im skos większy tym lepiej. 2. Usunąć rurki łączące piony i wchodzące do naczynia - na każdym pionie dajesz odpowietrznik automatyczny !!! Warunek - naczynie musi być w miejscu w którym woda nie zamarznie !!! U mnie kiedyś miałem zrobione identycznie jak u Ciebie - tak się robiło 30lat temu jak nie było pompek. Ogromna odczuwalna różnica po usunięciu tych połączeń pionów. -krążenie na grzejnikach się zwiększa, pompa może pracować na 1lub 2 a u mnie wcześniej też pracowała czasem na 3, a pompa na 3 zużywa ok 90-120W -naczynie i rurki do niego idące najczęściej nie są izolowane, a naczynie w miejscu w którym się wystudza - dają ogromne straty ciepła.U mnie po usunięciu połączeń pionów naczynie zaizolowałem na wszelki wypadek - obecnie naczynie jest zimne oraz rurka do niego prowadząca też. Widzę że instalacja u Ciebie jest jak u mnie stalowa, tak że przeróbka nie jest jakoś trudna no i jest bardzo tania. odpowietrzniki po kilkanaście zł i kilka drobnostek. Przyda Ci się gwintownica do rur. czy masz na każdym grzejniku zawór, żeby móc dłąwić poszczególne grzejniki - tak żeby ustawić prawidłowy obieg ?? bez zaworów też tego dobrze nie ustawisz Na marginesie - przy zaworach termostatycznych z głowicami - często grzeje nawet sama góra grzejnika, bo po prostu nie ma potrzeby żeby cały grzejnik był gorący bo przegrzewało by mieszkanie. Także zawór albo zamyka albo przydławia i jest minimalny obieg. Dopiero jak by się bardzo wystudziło to otwiera się cały zawór i jest cały grzejnik gorący. Co do schematu - to jak sam narysujesz jak masz teraz, to mogę Ci nanieść poprawki - jak według mnie powinno być.

Według mnie sytuacja wygląda tak: - skoro naczynie wzbiorcze jest gorące, a nie powinno być - to może znaczyć że np. masz piony połączone z naczyniem, a naczynie z powrotem wody z grzejników. Woda wybierając najłatwiejsze krążenie właśnie idzie pionami i naczyniem, a w grzejnikach już masz krążenie bardzo słabe. Do tego dochodzi bojler, przez który też jest najłatwiejsze krążenie. - następna kwestia to kryzowanie/dłąwienie zaworów na grzejnikach, grzejniki które jak mówisz są zawsze gorące trzeba przydławić zaworami. - na którym biegu działa Ci pompa ? - proponuje dla testów dać pompe na 3, przymknąć bojler oraz zdławić najlepiej grzejące grzejniki i zobaczysz czy wtedy te chłodniejsze dobrze już grzeją. Najczęściej gdy w instalacji są różne grzejniki np.żeliwne+blaszane lub aluminowie, to żeliwne są gorące a pozostałe tak jak mówisz samą górą- po prostu żeliwne mają bardzo małe opory hydrauliczne. -powiedz jak masz z tymi pionami, czy idą Ci rurki od wszystkich pionów do naczynia ? tak się robiło kiedyś gdy instalacja pracowała grawitacyjnie, obecnie raczej nikt tak nie robi - tylko daje się odpowietrzniki na każdym pionie, a naczynie musi być podczepione bezwzględnie na zasilaniu Chyba w tym pomieszczeniu jest niezła wilgoć, albo masz nieszczelności. Generalnie mam wrażenie, że ta instalacja była robiona 20 lat temu :o

Testowałem zrębki ze zwykłych gałęzi oraz z wierzby energetycznej, zrębkowane na rozdrabniaczu ogrodowym na plasterki grubości ok 2 mm, oraz takie pocięte na korki dł 2,5cm, grubość zależnie od tego jaka była gałązka (0,5-2cm). Wysuszone że bardziej już się nie da wysuszyć w warunkach domowych,a zrębki aż pyliły i kurzyły przy nasypywaniu. Moje spostrzeżenia: Zrębki z wierzby: - nie klinują się w zasobniku i ślimak sobie radzi z transportem do retorty - ogień i ciepło jest - lecz ogień niższy niż w przypadku groszku - podajnik nie nadąża z podawaniem nowych zrębków, bo za szybko się one palą i żar zagłębia się w retorcie - ponieważ podajnik pracuje bez przerwy jest ciągłe duże zużycie prądu (u mnie 300W - sterownik+dmuchawa +podajnik+pompa) normalnie bez podajnika wynosi to ok 80W {Stwierdzam że samymi zrębkami nie da się palić, bo za szybko się spalają mimo ciągłej pracy podajnika - tak jak by on za wolno podawał. Zrębki ze zwykłych gałęzi: - ogień bardzo mały lub w ogóle zanika i jest tylko żar i sporo dymu. - kocioł się nie nagrzewa - żar bardzo szybko znika, podajnik nie nadąża z podawaniem {Zrębki z gałęzi znacząco odbiegają od tych z wierzby- nie ma mowy o paleniu samymi zrębkami z gałęzi. tzw. Korki z wierzby coś ala pelety : - klinują się w zasobniku, zdarza się że nie spadają na ślimak, tylko korkują się w leju - może to przez to ze są zbyt długie - muszę testować jeszcze pocięte na długość 1-2 cm, może wtedy będzie już dobrze - ogień wysoki, czuć gorąc od ognia - podajnik nadąża już z podawaniem, lecz i tak załącza się dość często - nie wiem jak to jest z prawdziwymi peletami bo jeszcze nimi nie paliłem {Stwierdzam że wierzbą pociętą na kawałeczki da się palić, jednak musi być ona pocięta na krótsze kawałki niż 2,5 cm - lecz nie wiem czy z racji częstego załączania podajnika i jego zużycia prądu jest to opłacalne. Zrębki również paliłem jako mieszanka z miałem lub groszkiem i pali się to bez zażutu. Jednak jeszcze nie robiłem testów jaka jest oszczędność na groszku lub miale przy mieszaniu ze zrębkami. Na pewno będe to testował, bo mam poletko wierzby i jestem tego bardzo ciekawy. Muszę tylko pomyśleć czym tu pociąć wierzbę na takie regularne koreczki o długości ok 1-1,5cm Mam jeszcze kilak worów grubych trocin od piły spalinowej, ale jeszcze nie testowałem czy same będą się paliły, ale pewnie będzie bardzo podobnie jak ze zrębkami z gałęzi - czyli sporo dymu i żaru, a mało ognia.

- Odpowietrzaj tylko wtedy gdy pompa nie działa - czy grzejniki masz na pewno wypoziomowane ? - takie dźwięki jak ty mówisz to obijanie bąbelków powietrza, które skądś się tam musiało wziąć U mnie teraz tak samo było z tymi dźwiękami, mimo że mam odpowietrzniki na pionach i odpowietrzniki w każdym grzejniku oraz zawory termostatyczne teraz właśnie montowane. Ale u mnie jest to z racji dopiero co nalanej nowej wody do instalacji. I to na pewno ustanie. Przy każdym wyłączeniu pompy powietrze uchodzi z odpowietrzników na pionach. Świeża woda, do tego nalewana szybszym strumieniem jest napowietrzona, także czasem trzeba kilka dni żeby się wszystko unormowało. Ale z każdym dniem tego powietrza jest coraz mniej. Żeby się grzejniki same odpowietrzyły - podczas gdy pompa nie chodzi trzeba zawory na grzejnikach odkręcić żeby powietrze miało ujście na piony.

Pytanie jeszcze czy masz na grzejnikach zawory termostatyczne, bo sam zawór 4d nie załatwi Ci sprawy.

Zgadza się kocioł jest ogromny i ciężki. Można zmienić siłę nadmuchu dla FL, ale w małym zakresie chyba 90-120% żeby nie zakłucić za bardzo pracy FL. Masz to ustawienie w menu głównym - domyślnie jest 100%. Co do zaworu 4d to jest pytanie czy masz siłownik do tego zaworu, oraz sterownik ecomax800R, ecomax700R nie ma sterowania zaworem mieszającym. Sterownik ecomax 800R ma bardzo dużo funkcji i aż 6czujników, także jest w stanie utrzymywać temp powrotu na zadanym poziomie oraz temp w obiegu na grzejniki. Ustawiasz w sterowniku a sterownik tak kręci zaworem żeby to osiągnąć. Tylko żeby sterownik mógł tym sterować musisz mieć siłownik na zaworze 4d. Jeśli nie masz siłownika to pozostaje ręczna nastawa którą uzyskasz obniżenie temp w obiegu na grzejniki względem temp na kotle, ale przy wahaniach temp na dworze już sam musisz ręcznie korygować ustawienie zaworu - w 800R jest sterowanie pogodowe.

Ale kolego nie wiem czy te sterowniki ecomax są do kupienia bez kotła, bo tam jest tryb inteligentny Fuzzy Logic który jest dostosowywany do konkretnego kotła. Ja mam sterownik ecomax800R kupiony z kotłem Weber Heiztechnik Reto Duo, i trudno mi sobie wyobrazić żeby jakiś inny miał więcej funkcji. Tu jest wszystko co trzeba: obsługa zaworu mieszającego, pogodówka, 6 czujników, ochrona powrotu przez zbyt niską temp i wiele innych. Instrukcja lub informacje o tym sterowniku są na stronie PLUM.pl lub weberht.pl Sterownika St-37 nie ma co porównywać do ecomaxa bo różnica jest kolosalna. Przecież ten ST ma tylko najprostsze typowe opcje. No i jest pewnie 10 razy tańszy od ecomaxa 800R. Tego Twojego GECO G-403 PO2 też nie znam trzeba by poczytać o możliwościach. Może powiedz lepiej czemu myślisz o zmianie sterownika i czego Ci brakuje w tym Twoim.

Tak jest, zrób dokładnie tak jak mówi "guitar" Ja kiedyś miałem podczepione tak jak u Ciebie na początku czyli wszystkie piony spięte razem i potem do naczynia, a woda krążyła po pionach. Ale to ogromna strata ciepła, bo w naczyniu wzbiorczym masz nie potrzebnie non stop gorąca wodę. A pewnie łączenia pionów i naczynie nie izolowane. Ja usunąłem wszystkie połączenia pionów i zamontowałem na piony odpowietrzniki automatyczne. I wszystko jest dobrze, a dodatkowo zauważyłem że krążenie po grzejnikach jest lepsze, i czuć że kocioł tak się nie wychładza.

Napisałem Ci co nieco na priva. Ale powtórzę co nieco, może komuś jeszcze się te informacje przydadzą. Sterownik bardzo dużo funkcji i niektóre trzeba poustawiać. U mnie z każdym paliwem Fuzzy Logic sobie radzi, obojętnie czy to polski groszek, czy czeski czy miał. Jedyne co to czasem trzeba nadmuch zmienić na - lub +. A przy miale czy gorszym groszku można dysze w podajniku trio zaślepić wtedy jest wyższy płomień i kocioł szybciej dochodzi do temp zadanej. Co do spalania to u mnie było 30-60kg czeskiego groszku na dobę, ale to jeszcze bez zaworu 4drożnego, oraz bez zaworów termostatycznych na grzejnikach. Teraz dopiero te zawory montuje wraz z zaworem 4d i siłownikiem. noso Co tam u ciebie z tym Fuzzy Logic ? może coś masz źle ustawione - albo paliwo znacząco różne niż to na którym tworzyli program FL. Jestem ciekawy jakie u Ciebie były negatywne objawy. Ja jeszcze nie znalazłem mankamentów FL, a po zamontowaniu zaworu 4d - porobię testy w którym trybie jakie jest spalanie.

Tak sobie myślę czy oby na pewno te zwrotne za pompami montować - z prostego powodu. W przypadku braku prądu, grawitacyjnie przez zwrotne nic nie przejdzie. Bez zaworów była by szansa że coś kolwiek w domu jeszcze było by ciepło - bo w kotle mam stały dodatkowy ruszt. Po założeniu zaworów zwrotnych za pompami, a w przypadku zaniku prądu - jedyne wyjście to UPS albo agregat prądo-twórczy z regulatorem napięcia.

Sterownik na pewno daje takie możliwości, do tego ma sterowanie pogodowe. Czyli przy -10 na dworze pewnie mi podniesie temp w układzie na grzejniki, albo nawet temp kotła. Czy nikt mi nie odpowie konkretnie jak z tymi zaworami zwrotnymi czy montować je w tych miejscach jak na schemacie, czy dać spokój ??? Ciągle myślę nad tymi zaworami zwrotnymi, nie daje mi to spokoju, bo nigdzie nie widzę pełnego schematu a jedynie poglądowe, ale chyba jednak ludzie nie montują tych zwrotnych. Obawiam się że jak dam te dwa zwrotne na krótkim obiegu w którym przecież ma być grawitacyjny obieg to może dojść do wysokiej temp na kotle przez brak krążenia. Może się tak dziać kiedy zawór 4d zamknie się gdy temp na instalacji będzie powyżej tej zadanej. Jedynie bojler byłby odbiornikiem ciepła po załączeniu pompy CWU. I też się zastanawiam czy zawory zwrotne uchylą się gdy będzie zawór 4d częściowo otwarty i czy pompa na zasilaniu grzejników będzie w stanie uchylić te zawory zwrotne na krótkim obiegu. Generalnie te zwrotne umieściłem w celu ukierunkowania obiegu CWU żeby krążenie po załączeniu pompy CWU było przez kocioł, a nie przez zawór4d. Z tego co widzę po niektórych schematach to niektórzy montują zawory zwrotne na obiegu do bojlera zaraz za pompą CWU, czyli że na grawitacji woda krąży tylko po krótkim obiegu bez CWU, a bojler jest podgrzewany tylko po załączeniu pompy CWU. Proszę znawców tematu o poradę, bo niedługo będę montował zawór 4d a ciągle nie mam jasności jak to powinno wyglądać.

Mushasi ogromne dzięki za konkrety, mam identyczne zdanie. Tylko nie rozumiem jeszcze czemu zawór zwrotny miałby być w moim przypadku za pompą na powrocie z boilera, a nie na powrocie zaworu 4d tak jak zaznaczyłem. Ja myślę, że w miejscu w którym go umieściłem na schemacie zapobiegał by cofaniu się wody powrotem w kierunku zaworu 4d, tak żeby krążenie bolera było przez kocioł - a nie przez zawór 4d. Zawór na zasilaniu przed zaworem 4d ma znów uniemożliwiać cofanie się wody zasilaniem z grzejników przez zawór 4d - w momencie załączenia pompy CWU na powrocie boilera. Na długim obiegu nie widzę sensu dawać zaworów zwrotnych Czy dobrze kombinuje ? Konsultowałem z Producentem taki schemat, ogólnie akceptuje go, nie był tylko pewien jak z tymi zaworami zwrotnymi. Warunkiem 5 letniej gwarancji jest temp na powrocie 55st. Obecnie uzyskuję ją utrzymując na kotle min. 60st, lecz na grzejniki też idzie 60st(czyli bardzo dużo), i nawet gdy zawory na grzejnikach są zdławione i mają minimalny przepływ czynią 25 st w mieszkaniach. Przez baaardzo wolne krążenie na powrocie z instalacji wraca ok 30 st dlatego na boilerze jest szybkie krążenie i następuje mieszanie powrotu z boilera z powrotem z instalacji. Po zmieszaniu dużej ilości wody wracającej z boilera i małej ilosci wracającej z mieszkań temp na powrocie ma ponad 55st. minusem jest stałe wyziębianie kotła a tym samym spore spalanie, oraz zdecydowanie za gorąco w domu. Zawór 4d mieszający będzie więc najlepszym rozwiązaniem oraz do tego zawory termostatyczne na grzejnikach, bo obecnie mam kulowe. Tak wygląda obecna instalacja Marek na początku myślałem tak jak Ty, i tez wzbraniałem się przed kosztami i zaworem 4D, ale okazuje się że tego typu rozwiązanie niestety się nie sprawdza, wyżej opisałem dlaczego. Kupiłem już zawór mieszający 4-drogowy 1 1/4" firmy Womix oraz siłownik Womix MP6 do tego zaworu - cena zestawu atrakcyjna bo poniżej 400zł. Siłownikiem będzie sterował sterownik kotła ecomax800R. Chcę uzyskać na obiegu z grzejnikami temp ok 45st, temp na krótkim obiegu kotła min 60st, na CWU ok 55st., i powrót na kotle min 55st. Sterownik potrafi tak sterować zaworem i ma kilka czujników żeby to wszystko pogodzić.

Witam Prosił bym znawców z forum o konsultacje schematu i odpowiedzi na nurtujące mnie pytania... Czy mój wstępny schemat instalacji z zaworem mieszającym 4 drogowym jest poprawny ?? Powiedzcie mi jak to jest z tymi zaworami zwrotnymi, bo nie mogę znaleźć pełnego schematu instalacji z zaworem 4D i zaworami zwrotnymi. - czy zawory zwrotne muszą być? jeśli tak to gdzie powinny być umieszczone - czy tak jak ja to oznaczyłem? - czy można zastosować typowe zawory zwrotne ze sprężynką ? naturalnie wyklucza to prace grawitacyjną , ale czy z pompami będzie to działało ? - czy pompy mogą być umieszczone na powrocie - tak jak na moim schemacie? niestety u mnie w instalacji nie ma za bardzo miejsca na umieszczenie pomp na zasilaniu, ale wydaje mi się że nie robi to większej różnicy. W instalacji rury stalowe 5/4", zawór 4d ma mieć również 5/4", zwężenie na pompach do 1".

Zapomniałem Wam się w końcu pochwalić, że kupiłem kocioł Weber Reto Duo 20KW z palnikiem obrotowym trio (do palenia eko-groszkiem, miałem, peletami, owsem), strażakiem i sterownikiem ecomax800R - obecnie najbardziej wypasiony model. Długo czekałem aż się wreszcie pojawi w sprzedaży, ale wreszcie w sierpniu się doczekałem ;) Ja co prawda jeszcze jestem w trakcie szykowania kotłowni, ale pewnie niedługo jak zacznę nabierać doświadczeń to będe mógł się z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami odnośnie użytkowania i spalania. A mam zamiar eksperymentować z różnymi paliwami. To co mogę teraz obiektywnie powiedzieć - to że jakość wykonania jest na prawdę bez zarzutu, to nie jest jakaś garażowa produkcja - ala kotły z Pleszewa To już jest profesjonalnie i fachowo wykonane. Widać że konstrukcja i budowa są przemyślane. Także zachęcam do wymiany opinii i komentarzy odnośnie tego kotła. fredo79 miałem podobne obawy jak Ty, ja akurat mam do producenta ok 600km, ale przecież w razie problemów na gwarancji i tak serwis ma przyjechać do Ciebie a nie odwrotnie - także to w sumie ich problem. Ich sieć dystrybucyjna powoli się rozrasta. Także może nie długo będą bardziej dostępni i w kwestii zakupu jak i dostępności serwisu. W sumie trzeba by się dowiedzieć u producenta, w jakich rejonach mają swoich serwisantów. Ale myślę że w razie jakiegokolwiek problemu obojętnie gdzie by się nie mieszkało jakoś sobie poradzą - na pewno są na to przygotowani.

No widzę, że mój temat nagle ożył. Ja ciągle czekam na nowy model, mam nadzieje że w kwietniu już będę mógł się nim cieszyć. kevra ja też na początku brałem pod uwagę Ling duo, są dość popularne itd. ale po przeczytaniu instrukcji i zapoznaniu się szczegółowo , stwierdziłem że Reto Duo bardziej mi odpowiada. A ten kocioł z nowym palnikiem i możliwością palenia pellet to już w ogóle to o czym myślałem od dawna. (mam zamiar palić wierzbą w formie zrębek, lub korków które wyglądają bardzo podobnie do pellet) Niestety nie znalazłem za wiele informacji o tym nowym palniku - pancerpol trio, także sam jestem ciekaw jak to działa. Neo powiedz czemu kocioł Reto Duo Ci się nie podoba ? w czym Ling go przewyższa? ognisty80 widzę że już jesteś niezłym expertem, czytałem ostatnio Twój opis sterownika - ciekawie to opisałeś. No i dzięki za wszelkie informacje w meilach.

Mam zamiar kupić kocioł Weber Reto Duo z dodatkowym paleniskiem, obrotową retortą i nowym palnikiem trio - jest to nowość i dopiero od kwietnia będzie to dostępne. W sumie jeszcze nie spotkałem kotła z nowym palnikiem - pancerpol trio, także jestem ciekawy jak to wygląda. Co do robienia korków z wierzby, czyli tak jak by naturalnych pellet to na razie nie spotkałem gotowego, nowego urządzenia. Mnie by interesowało coś małego, ala rozdrabniacz do gałęzi, a nie jakiś przemysłowy drogi kolos. Eksperymentalnie zrobiłem troche takich korków ręcznie sekatorem oraz na małej pile tarczowej z wąską tarczą. Dopiero jak będe miał piec to sprawdzę jak sobie z tym podajnik radzi. Tak czy siak taki sposób jest praco i czasochłonny, także ciągle główkuje jak by to robić sprawniej. Na razie będe próbował eksperymentalnie przerobić zwykły rozdrabniacz ogrodowy do gałęzi, żeby robił większe zrębki a najlepiej o ile silnik to uciągnie to koreczki ok 1,5cm długości. Ja dziwie się że Ty od razu chcesz się brać za przerabianie pieca, najpierw sam popróbuj jak to sie spala u Ciebie. Masz niezły kocioł, pewnie jeszcze na gwarancji, także trochę szkoda go ruszać.

Ja kolego też o tym myślę, co prawda dopiero za miesiąc będe miał nowy kocioł z podajnikiem. Ma mieć palnik trio pancerpolu z możliwością spalania groszku, miału i pellet oraz dwa zabezpieczenia przed przejściem żaru do zasobnika. Mam zamiar próbować palić zrębkami wierzby zrobionymi w rozdrabniaczu do gałęzi. Myślę też, w jaki sposób by pociąć wierzbę na tzw. korki które przypominały by wielkością pellet czyli ok 1,5-2,5cm długości. Masz na myśli zrębki np z ogrodniczego rozdrabniacza do gałęzi czy jakiejś większej maszyny? Taki rozdrabniacz do gałęzi max 3,5cm średnicy, robi właśnie takie fajne małe wiórki, bo jeśli zrębki są zbyt nieregularne i duże to mogą się zawieszać w zasobniku i ślimak tego nie pociągnie bo jednak to jest lekkie. Ja mam taki mały rozdrabniacz 2kW i od kilku lat mieszałem wiórki z miałem - paląc w kotle miałowym i nawet się to sprawdza, ale samymi wiórkami tu się nie da palić bo właśnie palą sie zbyt szybko i temperatura gwałtownie rośnie nawet bez dmuchawy. W przypadku pieca z podajnikiem problem widzę w zbyt szybkim spalaniu się zrębek wierzby i właśnie z możliwością przejścia żaru do podajnika. Jeśli nie będzie się dało palić samymi wiórkami lub korkami z wierzby, to będę próbował mieszać z miałem. Jednak w kotle bez zabezpieczenia podajnika, to ja bym się bał robić takie eksperymenty z paleniem samymi zrębkami, chyba najlepiej najpierw próbować mieszanki z groszkiem lub miałem.

Fajnie zrobiony schemat - "edisonkredek" w czym to jest zrobione ? Powiedzcie mi w jakim programiku można właśnie za pomocą gotowych elementów rozrysować schemat. Ja nawet zacząłem się bawić w wordzie ale jest to bardzo czasochłonne.

mariusz897 pochwal się jakie masz spalanie, jak duży piec i jaka powierzchnia Jestem ciekaw czy faktycznie ten fuzzy logic sprawia że spalanie jest niższe niż w przypadku tradycyjnych ręcznych ustawień. Wspominasz o innych nastawach temp. na noc, podobno w tym sterowniku nie da się obniżyć temp poniżej 55st też tak masz ? no chyba że na kotle trzymasz stałą temp, a jedynie w grzejnikach zaworami obniżasz temp.

Miałem teraz kupować, ale muszę się wstrzymać do kwietnia. W kwietniu pojawi się kocioł z nowym palnikiem - pancerpol trio na groszek, miał, pelety. Dodatkowo do tego podajnika ma być zamontowany tzw strażak. Także przymierzam się do tej nowości wraz ze sterownikiem ecomax 800. Na razie jeszcze trwają badania, podobno ma być nowe oprogramowanie w sterowniku do tego palnika. Chce próbować palić wierzbą energetyczna pocietą na korki i długości 1-2cm, w zastępstwie peletu. Obmyślam czym by tu pociąć wierzbę na takie kawałeczki, nie wydając kilku tyś na jakaś wielką machine. Rozdrabniacz do gałęzi to robi drobniutkie kawałeczki, w sumie też by to było dobre ale jako domieszka np do miału. Myślę że możliwość spalania własnego, odnawialnego paliwa jakim jest wierzba, zaciekawiła by nie jedną osobę. Tak czy siak na razie muszę czekać najpierw na piec , a potem na zimniejsze dni, żeby próbować różne paliwa :unsure:

No jednak jest ktoś kto ma taki kocioł :o Ja przymierzam się do 20kW z obrotową retortą Ognisty80 powiedz czy masz retorte stałą czy obrotową, ile m2 do ogrzania, i jak tam spalane ilości ? Też mam zamiar spróbować czeskiego groszku, bo zwykły kosztuje u nas min 730zł a i tak jest podobno kiepski. W 20 i 25kW kosz jest na 300kg jestem ciekawy czy 3 takie kosze starczą na miesiąc. Ja mam 140m2,bojler 140L, grzejniki Regulus, nowe okna. Zastanawiałem się nad 15kW ale to może być za mało, bo np na gorszym opale piec by osiągał max ze 12kW. Do tego nie ma obrotowej retorty przy 15kW, dlatego skłaniam się do 20kW z obrotową.

Witam Czy ktoś z forum posiada kocioł firmy Weber Heiztechnik - Reto Duo lub miał z nim jakiś bliższy kontakt ? www.weberht.pl kocioł ma sterownik ecoMAX 700 Indyvidual Fuzzy Logic - czy faktycznie jest to lepsze od sterownika z PID ? Jestem ciekawe jakie macie zdanie o tym kotle, w sieci jakoś cicho o tej firmie i jeszcze nie trafiłem na żadnego użytkownika.