Skocz do zawartości

stefan85

Forumowicz
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stefan85

  1. A od czego ci ten czujnik spalin ?? Ja bym się przed nim bronił nogami i rękami :P szczególnie w zasypówce. Po pierwsze trzeba go cały czas czyścić, po drugie w kotle zasypowym zaraz ci się przepali.
  2. O takiej możliwości dobrze wiem, ale podtrzymuję moją poprzednia wypowiedz. Wstawiłeś jakiś cytat nie wiadomo skąd (ja akurat wiem co nie znaczy że każdy musi) ale nie pochodzi on z polskich norm.
  3. To chyba jakieś chińskie te normy, bo w polskich jest tylko układ otwarty.
  4. stefan85

    Kwkd 22Kw

    A to już dużo zależy od doboru i konstrukcji kotła.
  5. stefan85

    Kwkd 22Kw

    Chodziło mi o to że nie można powiedzieć ze w kotle z górnym spalaniem występuje ryzyko zatrucia a w dolnym nie bo i w tym i w tym się możesz się zatruć (tu największy wpływ ma ciąg kominowy, drożność kanałów i wentylacja kotłowni). Co do wybuchu to zdarza się on najczęściej przy dosypywaniu do kotła kiedy to zapala się unoszący sie pył węglowy (szczególnie przy miale). Dlatego powinno się zasypywać zwilżony miał (problem w tym że w dolniaku się on zakleszcza i trzeba dosypywać suchy który pyli i jest groźny).
  6. stefan85

    Kwkd 22Kw

    Kocioł wcale nadmiernie nie obrasta sadzą wszystko się ładnie wypala, to ryzyko wybuchu jest strasznie naciągane i tak samo występuje w kotłach z dolnym spalaniem (szczególnie przy miale). Zgadza się emisja i sprawność w dolniaku są mniejsze ale to co zaoszczędzisz w roku może (z 10% u mnie to będzie z 0,5tony) stracisz na tym że do kotła z dolnym spalaniem musisz mieć odpowiedni węgiel tak aby się nie zawieszał opadając. Pozatym wyczyść kocioł dolnego spalania gdzie są te wszystkie wyczystki (ja swojego górniaka nie muszę nawet wygaszać do czyszczenia), dodatkowo zamknięta komora obrasta smołą.
  7. stefan85

    Kwkd 22Kw

    A co stoi na przeszkodzie ja tam dokładam w górniku, pale tradycyjnie rozpalając od dołu, kotła wcale nie wygaszam. Próbowałem też rozpalać od góry ale wcale jakiś lepszych efektów nie było kocioł się minimalnie (jedna godzinę) dłużej palił. Zdarza mi się kupować różny węgiel, czasami do kotła wrzucam duże kęsy (zróbcie tak w dolniaku) lub pale odpadami drewnianymi (deski, gałęzie itd.)
  8. stefan85

    Kwkd 22Kw

    Skoro to wszystko wiesz to dlaczego nie zrobisz własnego kotła. Na tym forum każdy wciska na siłę te dolniaki, przedstawiając same ich zalety ale nikt nie porusza ich wad. Nie każdemu potrzebny jest dolniak, śmiem twierdzić że większość osób powinno wybrać kocioł górnego spalania.
  9. To do swojej listy możesz jeszcze dopisać Per-eko KSD 22/28
  10. A w innych kotłach to gdzie dmucha wentylator nie w popielnik?? Wentylator może być wszędzie ale i tak nadmuch jest prowadzony do popielnika.
  11. No właśnie a kotły z pionowymi kanałami są wspaniałe bo sadza/popiół się wcale nie osadza, w ogóle nie trzeba ich czyścić.
  12. Bzdury jakieś, pewnie chwyt jakiegoś sprzedawcy podobnie jak z tym że nie osadza się sadza w pionowych kanałach. Po prostu chyba muszą coś powiedzieć (zachwalić) jeden kocioł i jego wyższość nad drugim. Rożnica temp. wody w tych dwóch miejscach będzie minimalna ze ~2-3C(czyli temperatura wody będzie wynosiła 60C a w drugim 63C) a temperatura spalin w obu kotłach zasypowych to z ~200-300C więc co przy takiej różnicy temperatur dają te 2-3C. Tu liczy się raczej powierzchnia odbioru a nie w którą strone jest czopuch skierowany.
  13. Od siebie dodam że to nie zawsze jest prawda u mnie jest na przykład odwrotnie. Przy czasach 10/35 na retorcie jest mało żaru (który robi się wklęsły ) i tworzą się spieki które są przerzucane do popielnika, natomiast przy 10/20 żar robi się wypukły i ładnie się wszystko dopala na całej koronce. Wydaje mi się że jest to wynik większej temperatury na koronce (nowy ekogroszek wychodzący z podajnika dopala spieki). Natomiast przy dłuższej przerwie ekogroszek się nie dopala tworząc spieki a przerwa jest za duża i jest mało żaru przez co na koronce zostają spieki. Ale to tylko moje obserwację. Proponuję zaryzykować i ustawić czas 15/20 na kilka godzin i zobaczyć co się stanie..
  14. Na czopuchu jest przepustnica i (do czegoś ona służy) po rozpaleniu powinno się ją przymykać na 3 ząbek (podczas zasypu ją otwieramy). Dużo zależy tez od ciągu kominowego ale przy zamkniętych drzwiczkach nie powinno się nic dymić.
  15. W instrukcji dobrze oznaczyli, przy paleniu przymykaj przepustnicę i wentylator ustaw na minimum (jak ma przesłonę to ją przysłoń w 80%) zasyp takiego kotła powinien starczać na 8-12godzin przynajmniej u mnie tak jest.
  16. stefan85

    Ksr 14

    Najczęstszą przyczyną jest opał (za duża granulacja), kup na próbę worek jakiegoś firmowego ekogroszku (najlepiej ze 2 rodzaje, workowanego na kopalni) i sprawdź czy na nich też zrywa zawleczkę, druga przyczyna to odkształcony ślimak (pod wpływem temp. gdy żar się cofa za głęboko).
  17. Z powietrza, powietrze zawiera parę wodną która się skrapla na zimnym kominie ( a zimny jest w górnej części), dlatego trochę pomaga ocieplenie komina .
  18. no właśnie ty założyłeś te same warunki a ja nie, bo owszem w styczniu gdy na dworze jest -5C to każdy ustawi na kotle 60C i w domu ciepło a kocioł cały czas pracuje, natomiast problem pojawia się we wrześniu, październiku, marcu itd. gdy temp. na dworze to 8-15C nikt nie ustawi w domu na kotle 60C bo by się ugotował a jeszcze jak ma ocieplony dom to już na pewno. Każdy wtedy na kotle ustawi 40-45C i tak pali, a nawet jak ma zawór mieszący i ustawi na 60C to kocioł będzie cały czas w podtrzymaniu . A kto dzisiaj ma zawór mieszący i regulator pokojowy, chyba mniejszość a napewno nie autor tematu ;)
  19. Ja winę zrzucam na użytkownika i instalatora, dzisiaj wkład kominowy to wymóg, podobnie jak utrzymywanie temp >50stC. Dlatego to nie wina kotła ani miału tylko użytkownika że palił w kotle bez wkładu itd. No to żebyś się nie zdziwił zmierz temp. spalin gdy kocioł jest duszony na 40-50stC a gdy pracuje przy 60-70stC, podobnie zmierz temperaturę spalin z włączonym nadmuchem i w stanie podtrzymania. Ja mierzyłem i wiem jaka jest różnica, gdy wentylator chodzi na czopuchu jest ~220C przy wyłączonym ~100C natomiast gdy dusze kocioł na 40C przez większość czasu kocioł jest w podtrzymaniu i pracuje na takich niskich temp. spalin.
  20. A dla czego zrzucacie winę na kocioł i miał, takie są uroki palenia w kotłach na paliwo stałe. Dzisiejsze kotły mają wysoką sprawność przez co spaliny już w czopuchu są zimne nie mogą już ogrzać komina, przez co powstaje punkt rosy (na zimnym kominie skrapla się para wodna ze spalin), do tego dochodzi jeszcze duża wilgotność paliwa, niskie temperatury i duszenie kotła i efekty są widoczne. Dzisiaj każdy producent zaleca wkład kominowy bo to fizyka zimny komin + w miarę ciepłe spaliny = wilgoć i smoła i nieważne jaki by był producent kotła. Rozwiązanie: -zastosować wkład kominowy. -skuć tynk ocieplić i ponownie otynkować komin. -na kotle utrzymywać temperaturę zadaną >60stC Wszystko ma swoje plusy i minusy, wysoka sprawność kotła wpływa na to że trzeba stosować wkłady kominowe.
  21. (19000/26000000)*3600*24*0.85=53,66kg/dobę Tyle ci powinien spalać przy pracy z mocą nominalną 19kW przez 24h (przy założeniu że sprawność kotła to 85% a ekogroszek ma 26MJ/kg)
  22. Zwiększ temperaturę na kotle do 60-65C bo podejrzewam że to jedna z głównych przyczyn.
  23. U mnie tam fabrycznie popielnik był uszczelniony kitem popielnik jest szczelny.
  24. stefan85

    Kocioł pulsacyjny

    Tak czytam te wypowiedzi i się dziwie sprawność >100 % WTF !!! normalnie "Perpetuum mobile", btw. Fundacja Nobla (ta od nagrody Nobla) daje milion $ za urządzenie ze sprawnością >= (100%) więc może się zgłosicie z tymi kotłami :angry:. Normanie ci producenci to już poszaleli żeby takie głupoty wypisywać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.