Skocz do zawartości

zadra

Stały forumowicz
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

710 wyświetleń profilu

Osiągnięcia zadra

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Od roku na pokładzie
  • Miesiąc później
  • Reacting Well Unikat
  • Współtwórca
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

9

Reputacja

  1. Z Twojego opisu trudno mi coś wywnioskować. Przypuszczam, że temp 55stC dotyczy utrzymania powrotu do kotła na na odpowiednim poziomie temperaturowym. Defro życzy sobie właśnie 55st C dla zachowania gwarancji na kocioł.. Dodatkowe pytanie, dlaczego chcesz mieć w środku sierpnia ciepłe grzejniki ? Czy po prostu testowo uruchomiłeś i zacząłeś się martwić ? Myślę, że jeśli układ chodziłby wystarczająco długo, to na grzejnikach temp by się podniosła. Temperatura powrotu 55st C to wypadkowa tego co wychodzi z kotła i tego co wraca z grzejników, więc jeśli z grzejników systematycznie zacznie wracać wyższa temp, to zawór 4drogowy zacznie reagować i przymykać dopływ z zasilania by nie puszczać wyższej temp na powrót niż 55st a za to droga do grzejników będzie coraz bardziej otwarta.. To tylko przypuszczenia. Przy kotle wystarczyłby tylko zawór termostatyczny, byłoby prościej i łatwiej.
  2. Kol @600 możesz napisać ile Cię ta operacja kosztowała? Jaki masz kocioł?
  3. jeśli dobrze spojrzałem, to nawet 8kW byłby ok, bo standardowo 4kW sa potrzebne, więc te 10kW to już z zapasem a 15kW zbyt dużo. Wybieraj coś co będzie miało niski próg załadunku - będzie trochę wygodniej. Wybór na rynku już jakiś jest, dużo zależy jakimi środkami dysponujesz.
  4. masz duże wahania ciśnienia. Sprawdź czy zawór bezpieczeństwa inst solarnej jest suchy, czy może popuszcza sobie. Nie wiem jaki masz zastosowany, może jest 3bar i pracuje na granicy (manometry mogą być źle wyskalowane i mieć duży błąd wskazania). Odpowietrzyć nie zaszkodzi- będziesz miał informację, czy powietrze było, czy było to dużo itp. Być może również masz źle dobrane albo nie napompowane naczynie wzbiorcze przeponowe (albo uszkodzone) skoro z pierwotnego 1,5 bar na zimnym zostało Ci 0,9 bar. W rozgrzanym układzie naczynie wzbiorcze powinno "wziąść na siebie" zmianę objętości cieczy. Jeśli się to nie dzieje to ciśnienie się zmienia a w skrajnym przypadku działa zawór bezpieczeństwa wypuszczając nadmiar, z tym że na zimnym tego upuszczonego czynnika brakuje i jest niższe wskazanie na manometrze.
  5. ja straciłem orientację. Czy mógłbym prosić o rysunek wskazujący rzeczywiste rozlokowanie przyłączy wodnych w tym zasobniku Cwu ? Gdzie jest zasilanie/powrót CO a gdzie dojście zimnej sieciowej i odejście ogrzanej Cwu .. ? ?
  6. nie wiem, czy problemem jest zapowietrzenie, ale zwrocilbym uwagę na różnicę wysokości między kotłem a zbiornikiem, dodatkowo na przepływ ma wpływ ilość wszelkich kolan i zaworów. U Ciebie bezpośrednio nad kotłem masz sufit, nie widać zbiornika na zdjęciu, więc jest gdzieś z boku, co powoduje, że jest przesunięty poziomo ale nie wniesiony znacznie nad kotłem. Zasilanie z kotła zatem musi być sprowadzone lekko w dół do króćca Cwu. Grawitacja tak nie zadziała - woda ma swój rozum ;) Średnica 1" również nie wróży sukcesu.. zainstalowałbym pompę na wyjściu ze zbiornika Cwu która wymusiłaby obieg wody. Sterowanie pompą może z automatyki kotła, albo zwykłym termostatem on/of. Jak działa ten zawór z kapilarą na zasilaniu Cwu i generalnie to po co ten zawór tam jest ? Przecież na zasilaniu wężownicy nie regulujesz wydajnosci przepływu dla temperatury zasobnika a regulujesz co najwyżej temperaturę zasobnika jeśli źródło ciepła ma nastawy znacznie powyżej tego co chcesz mieć w kranie...
  7. super wiadomość. Cieszy, że udało się niskim nakładem kosztów ruszyć z ciepłem. Teraz pewnie kilka razy jeszcze podjedziesz i z ciekawości będziesz obserwował co się dzieje. Może też warto wejść na dach i pooglądać, czy nie ma jakiegoś drobnego wycieku, albo ptaki nie obskubały do budowy gniazd izolacji na wężach solarnych lub jakieś mocowania się nie urwał, bo zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.. Warto również "po jakimś czasie" odpowietrzyć układ w najwyższym miejscu instalacji - czyli na kolektorach. Zawsze odrobina powietrza gdzieś się znajdzie a powietrze nie jest mile widziane. Generalnie, to im lepsza i grubsza izolacja na wężach i przyłączach solarnych tym wydajniejsze układ, bo mniej zgromadzonego ciepła ucieka bokiem.
  8. to wygląda na miejsce z informacją o temperaturze powrotu do kotła. Temperaturę zasilania z kotła (jako temp kotła) masz, natomiast powrotu nie widzę. Są temperatury na buforze, ale nie muszą być jednoznaczne z temperaturą powrotu.
  9. nie znam tego sterownika, ale jeśli dobrze rozumiem, to zadana temp to 62stC a kocioł pracuje w zakresie 45 do 62stC . na sterowniku jest też informacja o temp spalin 70stC. Na początek zmieniłbym nastawę z 62 na 67st - wówczas dół też podniósłby się do 50stC a jednocześnie spaliny by się nie wychladzały tak bardzo. Może mógłbyś dolną moc skorygować? Może jest ustawiona histereza 15 - zmniejszylbym ją znacznie. Dalej to już chyba walka z dawkowaniem powietrza i paliwa.
  10. czy jest możliwość zakupienia jeszcze na naszym rynku nowego kociołka z otwartą komorą spalania?
  11. pomyśl też o serwisancie, który będzie musiał co roku przeserwisować tego junkersa. Czasami zabudowa była tak wykonana, że prace serwisowe były mocno utrudnione.. Jakieś boczne zaczepy automatyki, albo możliwość odkręcenia elementów kotła mogą być nie możliwe do wykonania jeśli zabudowa je uniemożliwi. pomyśl też o serwisancie, który będzie musiał co roku przeserwisować tego junkersa. Czasami zabudowa była tak wykonana, że prace serwisowe były mocno utrudnione.. Jakieś boczne zaczepy automatyki, albo możliwość odkręcenia elementów kotła mogą być nie możliwe do wykonania jeśli zabudowa je uniemożliwi.
  12. brak wskazania mocy i wyświetlanie --------- W odpowiednim polu, może wynikać po prostu z braku takiej możliwości. Aby mieć wskazanie mocy cieplnej należy przeliczyć tę energię, czyli mieć zainstalowany miernik mocy cieplnej. On kontroluje przepływ medium oraz temperatury zasilania i powrotu tego medium w czasie. W moich solarach mam tylko temp na solarze, temp w zasobniku (i jakieś 3 -cie wskazanie temp, ale teraz nie sprawdzę, bo jestem poza domem) mam też wizualizację pracy pompy, czyli widzę, kiedy pompa powinna pracować a kiedy nie powinna. To czy fizycznie pompa pracuje to niestety trzeba już organoleptycznie na pompie osobiście sprawdzić. Teraz słońce nie wyświetla na tyle, żeby robić jakieś doswiadczenia, ale za kilka tygodni to już powinno się udać . Jeśli wymienisz bojler, to na Twoim miejscu na kilka miesięcy zalałbym układ glikolowy zwykłą wodą (najlepiej demineralizowaną) aby wyłapać ewentualne wycieki i podczas napraw nie tracić glikolu. Mam nadzieję, że spusty są wprowadzone z instalacjii.. W kwestii przepływów, to na instalacji powinny być zamontowane rotametry szklane dzięki którym można ustalić aktualne przepływy w instalacji ewentualnie regulować zaworami obserwując rotametry. Nie pamiętam jak ja ustawiłem sobie sterownik(chyba już 7 lat temu) ale chyba różnica temperatur u mnie to 12stC między temp kolektora a zasobnikiem. Jeśli jest większą, to uruchamia się pompa do czasu zejścia zgodnego z nastawioną histerezą. Myślę, że nie ma nastawy startu od temperatury na kolektorze, ale od różnicy temperatur. Jeśli w zasobniku czujnik pokazuje 7stC a na kolektora jest 19stC to u mnie pompa wystartuje. Podobnie, gdy na zasobniku będzie 60stC a na kolektorze 72stC .. Aktualnie w lutym były dni, że w zasobniku miałem ok 36stC
  13. Najważniejsze teraz, czy naczynie membranowe wzbiorcze w kociolku ma prawidłowo ustawioną wstępną nastawę ciśnienia na membranie i oczywiście, czy membrana nie przecieka, czy zaworek szczelny . Co do serwisantów, to znałem takich, którzy by się nie zainteresowali i nie znaleźliby problemu..
  14. Tak, ale zawsze po odpaleniu, gdy wychlodzony pracuje z pełną dostępną mocą aby jak najszybciej dogonić nastawę temperatury i dopiero gdy brakuje mu kilka stopni do wartości nastawy zmniejsza systematycznie swoją moc. U mnie mogę górną moc zredukować z 8 do 6kW a dolną zablokowałem na 3kW bo przy 2kW temperatura spalin zimą potrafiła zejść poniżej 80stC i był problem ze smołą. Dlatego moim zdaniem idealnym dla mnie bylby jeszcze mniejszy kociołek pracujący w mocy 2 do 5kW i możliwością ograniczenia dolnej mocy na 3kW. Aktualnie testuję tryb letni. Kocioł wysterowany Cwu z histerezą Cwu 20st i nastawą 60stC. Więc kociołek odpala, gdy czujnik Cwu zarejestruje spadek poniżej 40stC a kończy pracę (nie dochodząc do nastawy na kotle) gdy Cwu ma 60st (+ histereza) . Z wykresów widzę, że startuje 3 do 4 razy na dobę i pracuje około 90min za każdym razem. Startuje z pułapu 6kW ale po krótkim czasie schodzi na 4kW. Od 3 dni nie zszedł na 3kW. Spaliny minimalne zawsze powyżej 110stC. Myślę, że to dobre rozwiązanie.
  15. O chłopie, trudno doradzać - tego nie robi się jak pilotem od telewizora przełaczajac z kanału na kanał. Nikt nie zna Twojej instalacji oraz sposobu jak połączone są hydraulicznie obiegi. Zaproś do domu jakiegoś hydraulika- popatrzy i znajdzie rozwiązanie szybciej niż my na forum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.