Skocz do zawartości

szpenio

Stały forumowicz
  • Postów

    483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Ostatnia wygrana szpenio w dniu 25 Stycznia

Użytkownicy przyznają szpenio punkty reputacji!

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom 40 lat, w trakcie ocieplania (na razie ocieplono ławę i dół - wysokie suteryny mieszkalne - mur z cegły 40cm +styropian 12cm), plus parter, do ogrzania ok. 200m kw.
  • Instalacja
    Stara instalacja grawitacyjna, grube rury, grzejniki żeliwne i kilka nowych, od kilku lat pompka na powrocie
  • Kocioł
    MPM DS WOOD 18KW

Ostatnie wizyty

1 350 wyświetleń profilu

Osiągnięcia szpenio

Kompetentny

Kompetentny (10/14)

  • Bardzo popularny Unikat
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji
  • Miesiąc później
  • Reacting Well Unikat

Najnowsze odznaki

387

Reputacja

  1. Też paliłem niedosuszonym drewnem, ale czegoś takiego w kominie u mnie nie było. Czy to dlatego, że kocioł pracuje bez wentylatora? Czy dlatego, że to MPM, a nie Atmos 😄 ? https://www.facebook.com/share/r/15uDNViLiP/
  2. Coś takiego bym sobie zmajstrował, ale wolnostojące, bez traktora, płynnie zamienia wałek na polana. Na razie mam łuparkę samoróbkę z resora wagonu kolejowego, rozklepałem na gorąco, dospawałem ucho na trzonek, potem troszkę przyhartowałem ostrze i gitara, łupie jak wściekła. Musiałem nawet dorobić blaszane okucie, bo większe pniaki nadgryzały stylisko w tym miejscu.
  3. Czy mógłbyś doprecyzować: "dom dość duży"? To dla mnie ważne, bo sam będę podłączał bufor 2000 litrów i w częściowo ocieplonym domu( 200m²- dwie kondygnacje ) nie spodziewam się, aby mi ta ilość wody rozgrzanej do 80⁰ wystarczyła na dłużej niż kilkanaście godzin. Aby palić raz na dwa-trzy dni (temp. w domu 22⁰C i na zewnątrz nieco powyżej zera) z takim buforem jak u Ciebie, to domek musi być jak termos i góra 150m². Zużycie drewna jednak dość duże, u mnie 10m³ dębu/buka wystarcza na cały sezon palenia bez bufora z temperaturą w domu oscylującą od 19⁰C do 23⁰C.
  4. Spalanie mokrego paliwa, to taka sztuka dla sztuki, żeby pokazać, że się da i potem dorabianie teorii o wodorze i gazie generatorowym, a wystarczy poczytać jakie warunki trzeba spełnić, aby brudny wodór, czy gaz generatorowy uzyskać. Może komuś na kilka chwil takie coś w kociołku wypali, ale na stabilny proces bym nie liczył. Wreszcie mam zapas suchego drewna i można powiedzieć, że od przyszłego sezonu kończę z tymi przeróbkami, wymienię ten zlasowany element wirowy, naprostuję bramkę, zalepię dziury i palę normalnie z buforem. Forum odpocznie wreszcie 🙂
  5. Jest słynna szczelina Piecucha, to może i inna szczelina się przyjmie na forum 😀. To jest ten patencik, z którym będzie mi się żal rozstać, przy remoncie kociołka po trzech sezonach palenia. Bardzo ułatwia podkładanie i grzebanie w komorze załadunkowej w czasie palenia i to bez wentylatora wyciągowego, bardzo dobrze wciąga dym i płomienie, umożliwia dokładanie brzydkiego, krzywego drewna do utylizacji. O ile przy ładnym buku nie muszę tych drzwiczek otwierać, to niestety chcąc wreszcie spalić dużą stertę niechcianych wygibasów, konieczne jest dokładanie większej ilości, bo upychanie kilku sztuk na górę wsadu zbyt wolno uszczupla tę pryzmę szpargałów. Foty zasuwy na drucie i inne szczegóły na poprzednich stronach tego wątku.
  6. To była bardzo świerza dostawa z tego roku, połupane drewno zostało wysypane z samochodu i na drugi dzień spadł śnieg. Czasem nie potrzebne są te moje sarkastyczne 😀 komentarze pod zdjęciem i w ogóle troszkę więcej powagi z mojej strony by się przydało przy pisaniu postów na tym forum 😜 . Drewno sprzątam pod dach w sierpniu w czasie upałów i tam sobie już dosycha kolejny rok. Warunki ma dobre, bo dach blaszany mocno się nagrzewa, a ścieny są tylko dwie, więc wiaterek buszuje.
  7. szpenio

    Ogniwo DS

    Z moich obliczeń wychodzi tak 262zł m³ buka w lesie, te same wałki u handlarza na przyczepie to już zarobek 262zł x 1,54=403,48zł. - 262zł. =141,48zł. A gdy się te wałki przytnie na 30cm i połupie to nawet po ułożeniu na tej samej przyczepie wyjdzie jeszcze więcej metrów, ale to i tak nie jest duży zarobek, bo wychodzi na to, że transport i pocięcie z połupaniem szacunkowo zamknie się kwotą ok. 160zł za 1m³ drewna z lasu. Jeśli sam bym to drewno przywiózł, pociął i porąbał, to zarobiłbym ok.160zł. na każdym metrze. Trzeba mieć darmowego pomocnika, bo samemu załadować w lesie i potem ciąć, rąbać to u siebie na posesji to nie przelewki 😀. Wróć, coś nie tak liczę... handlarz kupił w lesie 6,5m³ i zaraz po załadowaniu wyszło 10mp. ,czyli jakby z tym od razu przyjechał do mnie, to zarobiłby już 1800 zł. Bo 10x350=3500 , a 6,5x262 =1702 . I teraz jeszcze rozdrobnił, to nawet przy układaniu wyjdzie więcej. Kurde, to jemu nie opłaca się rąbać, tylko w wałkach sprzedawać, bo na zamianie m³ na mp już kasa niezła jest. Reasumując, za te 3500zł. kupiłbym dwa razy więcej drewna w lesie, ale do porąbania 😀
  8. szpenio

    Ogniwo DS

    Ja kupiłem buka 😀 po takiej cenie, ale już od nowego sprawdzonego dostawcy. Wcześniej reklamacji nie mogłem złożyć, bo ja kupuję opał wczesną wiosną, albo nawet w zimie, schnie luźno przez całe lato, a sprzątam, układam dopiero pod koniec lata i dopiero wtedy można policzyć ułożone metry. Pomiary na samochodzie przed wykiprowaniem ułożonego drewna niby dawały te zamówione metry, ale widocznie pod spodem było luźniej ułożone. Drewna/metrów z lasu zawsze będzie więcej, bo to są inne metry - sześcienne, bez tych luk pomiędzy wałkami . Moje kupione 10mp. od chandlarza, to zaledwie 6m³ z lasu. Jak węgiel zejdzie poniżej 1tys. PLN za tonę, to spróbuję w konspiracji palić na kanapkę . Z buforem będzie to miało sens.
  9. @AO49Tak tak, będzie, jak już zlepię do kupy, to oczywiście nie omieszkam przyspamować fotami na forum 😀. A dzisiaj foty z próby palenia rocznym bukiem. Okazuje się, że niestety wilgotność takiego opału nie jest jednorodna i trzeba by stać z wilgotnościomierzem i każdą szczapę rozłupywać i wbijać przyrząd (gdybym taki miał). Najbezpieczniej więc jest, gdy drewno sobie poleży dwa lata w odpowiednich warunkach. Wtedy doschnie równomiernie. Na próbę wrzuciłem kilka taczek buka do kotłowni, żeby dosychał. Widocznie przez dwa pierwsze dni trafił mi się bardziej suchy, bo smoły nie było i wymiennik zaczął pokrywać się białym nalotem. Wczoraj i dzisiaj przy tych samych ustawieniach normalnie smoła zalała kocioł I puszczał dymka z komina, czego na suchym drewnie nigdy nie było. Na tym rocznym też pali się normalnie, płynnie bez zawieszania, temperatury też tak jak zwykle. Z buforem mógłbym bardziej dać w palnik, a tak niestety mam smołę aż w popielniku. Zrobiłem stojak nad czopuchem i będę dosuszał, bo nie chce mi się z powrotem wynosić z kotłowni.
  10. @kenibkemor Daj fotkę tych zdegradowanych klinów, obowiązkowo :) . Aż tak dużego wpływu na palenie to to nie ma, żeby wcześniej, jak piszesz, piecem szarpało, a teraz nie chce się palić. Mój klin zrobił się prawie płaski w trzecim sezonie palenia, normalnie zlasował się pomalutku jak wapno , a płomień wiruje nadal. Tak więc nie tu jest przyczyna. Sorki kolego, ale musisz udokumentować, że ten kocioł masz 😀 bo różne cyrki tu się dzieją i czasami jest rozwiązywany sztuczny problem, kiedy ktoś poprosi o więcej szczegółów, zgłaszający problem milknie i nawet nie raczy za miesiąc czy dwa napisać jak rozwiązał ten problem, aby inni skorzystali.
  11. szpenio

    Ogniwo DS

    Dobry węgiel musi być drogi, jeśli ma być polski. Montowałem kiedyś na kopalniach skomplikowane maszyny do przeróbki węgla, które miały za zadanie wzbogacanie urobku, a więc pozbywanie się skały płonnej, czyli tych kamieni. To naprawdę jest kosztowny proces, urobek musi przejść przez potężne separatory z cieczą ciężką, flotowniki spiralne, osadzarki normalnie temat rzeka. Na pewno kopalnie, które mają wysokie ściany niepoprzerastane skałą płonną mogą dać lepszy węgiel przy mniejszych nakładach, może nawet w Kazachstanie, Rosji, czy Ukrainie takiej przeróbki na kopalniach nie ma, bo warunki geologiczne są prawie idealne. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś na Bogdance eksploatowane pokłady były nie za specjalne i powstał taki pomnik skały płonnej "Skałka" potężne kamienne wały, a w środku jeziorko z rybkami. Teraz to podobno cegłę klinkierową z tego robią.
  12. Bo MPM jest dla zawodowców, jak lustrzanka, ma solidne body i każdy sobie podpina co chce, tele, szerokokątny i nikt nie jedzie na automacie tylko ręczne ustawienia. 😜 @AO49 Mój jest wzorowany na tym rozwiązaniu, tylko nie taka szafa, lecz bardziej kostka 1x1,2x1,8 wys. Dennice płaskie, a korpus to dwa elementy wysokości 1,8m wygięte na giętarce w kształcie litery C 1mx0,6 m i to po spawaniu da wymiar zbiornika jak wyżej. Koncepcja taka bo okienko do kotłowni ma 105x70cm. Wygięcie na gientarce powoduje, że będę miał tylko dwa szwy pionowe. Blacha czarna 4mm z arkusza.
  13. @maronkaNie mam bufora, ale to się nie liczy, bo już w kotłowni pogięte blachy do spawania są. Ja się już rozglądam za rozwiązaniami typowo pod bufor. I ciekawy jestem, czy z powietrzem na jednej klapce z popielnika dam radę ostro i czysto palić. Do ogrzania będzie 2000 l. Więc będzie minimum dwa wsady spalane. Jeśli chodzi o przeróbkę, to nie będzie problemu, mogę wszędzie robić dziury, spawać, wiercić, aby nie tam, gdzie woda 😀. Teoretycznie nie bardzo mi pasuje to powietrze pierwotne i wtórne na jednej klapce, bo nie ma regulacji. Coś źle to kombinujecie, bo teraz mam szczelinę pp minimalną, a wtórne rozwalone na maksa i dopiero wtedy zaczyna czysto spalać. Patrzę na te dwa okna otwarte do tunelu powietrza wtórnego i na tę małą szczelinę pod klapką w popielniku i widzę kolosalną różnicę w przekrojach. Skąd wiadomo, że popielnik odpowiednio podzieli powietrze, które do niego trafia? Dodam, że nie przewiduję źadnych miarkownikow ciągu, daję grube rury do bufora i układ otwarty. Będę intensywnie spalał dwa załadunki na stałej szczelinie i ewentualnie jakaś dokładka na koniec. Teraz palę bez miarkownika to z buforem byłby bezsens hamować kocioł.
  14. @Jaco123 A kto ma w MPM DS18WOOD powietrze wtórne z popielnika ? Chodzi mi o sprawdzone przetestowane rozwiązanie, a nie teoretyczne na podstawie innego kotła. Na jednej klapce to ma być, czy jak? Na jednej, to jakoś mnie to nie przekonuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.