
Stefek1
Forumowicz-
Postów
44 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Stefek1
-
Skoro piec podaje 65°C to woda może się nagrzać nawet do 60 a taka w CWU jest za gorąca. Skoro nie ma danych ja bym obstawił że mniejszy nagrzeje się szybciej i połączyłbym najpierw większy a potem mniejszy i do instalacji. Nie stosowałbym żadnych zaworów. Skoro CWU to priorytet to musi grzać zawsze, jak dojdzie do 60° to po prostu wężownica nie będzie oddawać ciepła i pójdzie na powrót. Nie ma co komplikować i podrażać instalacji. Dla oszczędności dał bym zawór mieszający na wyjściu i w instalacji nie będzie gorącej wody.
-
Wszystko zależy od powierzchni wężownicy w poszczególnych bojlerach, jaki jest jej stosunek do objętości. Ten który ten współczynnik ma wyższy ten nagrzeje się szybciej i ten bojler bym dał bliżej kranu. Najpierw trzeba mieć ciepłą wodę a później jej dużo. Skoro czujnik temperatury bojlera włącza ci pompę grzania CWU to powinien być bliżej pieca (na dole zbiornika) bo rozumiem że zależy ci na ilości ciepłej wody. Dalszy bojler będzie ci przegrzewać ale zapas będzie. Jak dasz przy wyjściu na instalację montaż drugiego bojlera nie ma sensu. Sporo zależy od tego jaki masz piec czego nie napisałeś.
-
Ja bym to połączył bojlery szeregowo. A wężownice równolegle. Najpierw większy bojler. Rozumiem że będą nagrzewane przez ten sam piec. Większy będzie podgrzewał wolniej a mniejszy szybciej. Jak zapalisz w piecu szybciej będzie ciepła woda i w większym będzie się dogrzewać "do pełna" Rozumiem że czujnik temperatury włącza ci pompę i jest na piecu. Tu nie ma zmian.
-
Zimne grzejniki chwilę po skończeniu palenia
Stefek1 odpowiedział(a) na Sometime temat w Instalacje CO i CWU
To nie jest normalne. Przyczyn może być parę. 1 Brak wody w układzie. 2 Źle podłączona pompa obiegowa. Napisz jakie grzejniki? Jak zachowuje się temperatura na piecu? -
Wybór wymiennika ciepła w kotłach gazowych Rodzaj wymiennika ciepła
Stefek1 opublikował(a) temat w Kotły gazowe
W dzisiejszych kotłach gazowych występują dwa rodzaje wymienników ciepła miedziane albo stalowe. Jak uważacie które są lepsze? -
Tak jak wspominałem wyżej jestem zwolennikiem prostych rozwiązań nad którymi jestem w stanie panować. Takich w których nie ma się co zepsuć a jeśli już to naprawa leży w zakresie moich amatorskich kompetencji. Tak że za takiego Vessmana jak na razie dziękuję.
-
Ja miałem taki przypadek że hydrofor raz ciągnął raz nie. Szukanie przyczyny trwało długo. Okazało się że w rurze był drewniany klocek i zaklinował się w kolanku, raz coś przepuszczał raz nie.
-
Minimalna moc cieplna podgrzewacza jest ok 2 razy większa (3,8 - 6,7) Zdaję sobie sprawę że użyta moc decyduje o zużyciu gazu. Spodziewam się jednak że u mnie będzie to pracowało większą mocą albo będzie wyłączone. Rozumiem że w związku z tym sprawność spada. W obydwu przypadkach jednakowo?
-
A jaki? Po co analizować minimalne obciążenia skoro u mnie by to pracowało w systemie 0-1 z mocą nominalną?
-
Z tego co wiem w piecach CO generalnie jest cała automatyka do sterowania temperaturą w ogrzewanych pomieszczeniach. Nie należy się spodziewać że jest to darmowe a w moim przypadku kompletnie nie potrzebne. Tak samo nie jest mi potrzebne naczynie wzbiorcze. Ogrzewacz CWU konkretnie termet który przeanalizowałem nie mierzy różnicy ciśnień, mierzy przepływ i zależnie od prędkości moduluje moc palnika. Moc zainstalowana powinna wystarczyć dla moich potrzeb więc powinno to pracować zgodnie z moimi oczekiwaniami. Mam problem z porównaniem sprawności palników dlaczego taki podgrzewacz ma sprawność 91% a piec 98% przy tej różnicy koszt urządzenia może się szybko zwrócić.
-
Zdaję sobie sprawę z tego że czasem piszę chaotycznie. Różnica pomiędzy naszymi instalacjami jest taka że ja mam kaloryfery i 50° to w sam raz. Teraz dochodzimy do sterowania pieca gazowego: u Ciebie włącza go czujnik temperatury na wejściu. Nie wiem czy w ogrzewaczu przepływowym taki jest ale palnik włącza przepływomierz, ogrzewacz nie ma swojej pompy więc pompa by była zewnętrzna sterowana czujnikiem bufora więc temperatura na dolocie nie ma znaczenia. Przygrzanie bufora piecem na paliwo stałe spowoduje podniesienie temperatury tak że gaz się nie włączy. W ten sposób by to było zautomatyzowane.
-
Mam wrażenie że od #4 zmieniłeś zdanie. Ja traktuję bufor jako zasobnik ciepłej wody. Na potrzeby pieca gazowego mam wpalone 2 zawory licząc od góry na ok. 20 i 23 cm. Wyjście na CO jest na 20 cm. Dlatego podgrzewacz gazowy miał by do podgrzania ok. 170-200 l. Do zakładając pompę o wydajności 10 l/min podgrzewacz wody powinien mi podnieść temperaturę o 20°C tej objętości w ciągu nie całych 20 min spalając przy tym ok. 0,7 m3 gazu. Te dane można wyczytać w instrukcji podgrzewacza, nie ma ich w instrukcji pieca. Z mojej obserwacji temperatura powrotu wody z CO wynosi ok. 30° ustawiona temperatura na kotle była by 45-50°. Moim zdaniem bufor będzie działał jak duże sprzęgło ponieważ jego straty są nie wielkie. Rozpatruję tylko koszt zagrzania bufora ponieważ odbiór ciepła jest całkowicie nie zależny od produkcji.
-
Ocena schematu instalacji CO Schemat instalacji CO/CWU - analiza
Stefek1 odpowiedział(a) na KajetanK temat w Instalacje CO i CWU
Mam taką instalację zaprojektowaną przeze mnie na podstawie wiedzy z internetu, nie jestem fachowcem hydraulikiem. Uważam że czymm mniej urządzeń tym lepiej. U mnie bufor jest pusty (bez wężownic) 1800 litrów bo większy nie wszedł do piwnicy. Piec 24 kW zabezpieczony miarkownikiem ciągu, obieg wymuszony pompą włączaną termostatem (sterownikiem pieca) ustawionym na 50°C. U mnie nie ma ale możesz dać zawór 3 drożny piec nie będzie miał tak dużej różnicy temperatur. Za buforem zaczyna się instalacja ogrzewania. U mnie czujnik temperatury bufora pozwala z niej korzystać po przekroczeniu 38-40°C. Na kaloryfery możesz podać wodę takiej temperatury jaka akurat jest, do podłogówki poprzez zawór 3 drożny. Całość sterowana dowolnym sterownikiem temperatury pokojowej typu włącz - wyłącz. CWU dogrzewana z bufor oddzielnym obwodem. Taka instalacja pozwala dowolnie sterować ogrzewaniem domu i palić w piecu "na zapas" tak naprawdę to wszystko jedno czy to będzie układ otwarty czy zamknięty. W zamkniętym zabezpieczenie musi obejmować piec. -
Fakt, nie mam zwyczaju rozpisywać się. Tak jak pisałem dom jest stary i nie ma wyliczonego zapotrzebowania na energię. Wiem że kiedyś miałem piec 16 kW i w mroźne dni ledwo wytrzymywał. Po zamontowaniu bufora dałem piec 24 kW i nie ma żadnych problemów teraz palę 2-3 godzin co drugi dzień i zegar utrzymuje mi 21-22 stopnie. Z tego co dotąd się zorientowałem łatwiejsze będzie zamontowanie urządzenia do 20 kW bo spaliny można wyprowadzić przez ścianę (nie trzeba na dach) w moim przypadku ma to służyć do okazjonalnego dogrzania bufora przy mniejszym zapotrzebowaniu na ciepło albo jako drugie źródło ciepła gdyby nie wydolił piec. Poza tym bufor daje możliwość akumulacji ciepła z pracy ciągłej a za 7 lat użytkowania jeszcze nie wystąpiła sytuacja że pompa ogrzewania pracuje dłużej niż pół godziny. Rozwiązanie o którym myślę sprawdziło by się na pewno bo po prostu czujnik bufora włączałby pompę obiegową podgrzewacza gazowego i ten by w takim rytmie pracował. Nigdzie nie mogę uzyskać informacji czy nie jest to rozwiązanie drogie w eksploatacji? Fachowcy z którymi rozmawiałem radzą mi zamknąć instalację CO i zamontować piec na ogrzewaniu "za buforem" tak naprawdę pomijając go. Moim zdaniem komplikuje to instalację, podraża montaż bo sam piec jest dużo droższy. No i mam obawy co do zamknięcia starej instalacji, to może być jej śmierć. Cała moja inspiracja wyszła z tego że spotkałem na promocji taki podgrzewacz: https://www.termet.com.pl/produkt/aqua-comfort-eco-gt-19-03-i-gt-24-03/159/ciepla-woda-uzytkowa/podgrzewanie-przeplywowe i nie wiem skąd wynika jego sprawność w porównaniu do podobnego urządzenia np: https://www.termet.com.pl/produkt/ecocondens-crystal-ii-plus/3/kotly-kondensacyjne/jednofunkcyjne Fachowcy z Termetu piszą że to są całkowicie różne urządzenia i nie można ich porównać.
-
Z jednej strony pewnie nie mam szczęścia do fachowców z drugiej potrzebuję rozumieć to co mam. Dom jest stary i instalacja CO stara. Jest jednak przekonstruowana tak że działa dobrze. Opalam się konwencjonalnym, bezklasowym piecem z 2015 roku o deklarowanej sprawności 82%. połączonym z buforem CO o pojemności 1800 l. (powinien być większy ale fizycznie nie wszedł). CWU mam z instalacji solarnej dogrzewanej buforem. W obecnej sytuacji zastanawiam się nad zamontowaniem alternatywnego źródła ciepła do bufora. Zastanawiam się nad gazem bo to w miarę naturalne paliwo i mam rurę w ścianie. Teraz pytanie o urządzenie które spalając gaz będzie grzać wodę i o tym jest cały ten temat.
-
To skąd się bierze różnica w klasie energetycznej podobnych urządzeń i różnica w sprawności? To tylko sposób liczenia? Doradcy fabryczni nie chcą ze mną na ten temat dyskutować, dla nich to są dwa różne urządzenia.
-
Nie przekombinowałem jeden wyraz wcześniej wszystko wyjaśnia. Jaka jest różnica w zużyciu gazu przepływowego podgrzewacza wody i pieca CO o takiej samej mocy w takich samych warunkach? Komory spalania tej samej konstrukcji.
-
Mam starą instalację CO typu otwartego z buforem ogrzewanym piecem na paliwo stałe. Chcę do tego dołożyć piec gazowy, mam w buforze odpowiednie wyjścia przez które będzie się ogrzewać 100-150 litrów. Mam pomysł zastosowania przepływowego ogrzewacza gazowego. Jest tani w zakupie i łatwy w sterowaniu. Mam pytanie czy podgrzewacz z zamkniętą komorą spalania będzie palił więcej gazu niż zastosowany w tej samej instalacji piec z zamkniętą komorą spalania?