Skocz do zawartości

berthold

Stały forumowicz
  • Postów

    317
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez berthold

  1. 9 godzin temu, Piecuch19 napisał(a):

    Sznur można obrócić na drugą stronę po wyjęciu i dalej będzie dobry.

    A to cenna rada u mnie górny zasyp i ciutkę tam smuży .

    3 godziny temu, maronka napisał(a):

    Fakt że spalałem już wszystkie rodzaje drewna, i tak z drobnym nie ma problemów ale blacha wskazana ,grube albo na węglu albo z uchylonymi środkowymi lub nawet z uchylonymi górnymi ,wtedy idzie wszystko spalić lecz nie ma kontroli nad temperaturą ,grube najlepiej porąbać,raczej nie w pionie spalać choć ja i tak spalałem i szło ,ale ja mam dodatkową klapkę w środkowych na pp i to załatwia większość problemów,teraz mam drobną kostkę sosnową i to jest bardzo dobry opał ale jak już wspominałem z racji lenistwa na węglu spalałem w pionie kłody co ledwo wchodziły do kotła a w poziomie to bez węgla na cztery łupane takie i 10 cm i jak były ładnie ułożone spalały się bez problemu miały 24-27 cm lecz już takiej mocy nie było ale i dobrze do palenia bardziej ciągłego, z rodzajów to brzoza jest ok ale nie za mocna ,buk najlepszy ,jest moc i długo się pali , dąb w miarę ale musi być suchy,no i sosna ok bo najtańsza i jest i moc i po prostu jest w mojej okolicy , ja już tą sosną paliłem i w hajnówce i pod nią kupiłem mpm-a,atmos do niej się nie nadaje bo za drobna jest a do mpm-a idealna,swego czasu też dużo spalałem suchych odpadów pomeblowych ,nogi bukowe były bardzo wydajne ale smoła się lała do popielnika ,dębowe klepki bardzo dobre,ale co z tego jak cena 2x sosna i jeszcze ciągle nie ma teraz

    Ta kostka sosnowa to od jakiegoś znajomego bo szukałem i nie znalazłem . niebawem sprawdzę jak pójdzie na ekogroszku bo zostało mi też ok 25 worków .

  2. 5 godzin temu, BORA napisał(a):

    I to jest najlepsza decyzja. Popieram.

    Ludzie są latwowierni i gdy zobaczy link podany na forum, najczęściej nie myśli obiektywnie bo przecież to było podlinkowane TUTAJ a więc to pewna informacja... A może być zupełnie inaczej. Lepiej dla nas żeby myśleć w tą stronę niż potem się szarpać. 

    Ja nigdy nie piszę że np taki węgiel jest lepszy od tamtego itp. Ja piszę ,że tym albo tamtym MNIE się lepiej paliło a decyzja zawsze jest po stronie zainteresowanego. Żeby potem nie było żali. 

    W ogóle takie rady są ryzykowne. My doświadczeni możemy coś sugerować ale każdy powiniem się parę razy sparzyć by nabrać niezbędnego doświadczania. Bez porażek nie ma się wiedzy i doświadczenia. 

    Porady są właściwe ale do pewnego stopnia.

    Na koniec... Stało się i przepadło, nie ma co drążyć sprawy. Tak sądzę.

    Koniec polemiki.:)

    Lat temu kilka ktoś dał linka do kotła podajnikowego nowego za 3 tys zł który był tylko na testach , było 5 pelletowych Zębców agat oraz 5 ekogroszkowych 10kw i jeden z nich jest u mnie do dziś co prawda stoi nie używany już ale sobie zasłużył bo super wydajny i sprawny tak więc nie zawsze źle ktoś robi podając jakiegoś linka to tyle ode mnie .

  3. 24 minuty temu, Radiokom napisał(a):

    Firmy handlujące podzespołami do fotowoltaiki zauważyły coraz większe zainteresowanie i automatycznie ceny wszystkiego poszły w górę. Panele, invertery, akumulatory średnio 10-20%. Sam kupowałem we wrześniu akumulatory AGM 100Ah 12V po 689zł, a w październiku tamże po 848zł !! Montaż wykonywałem sam, prosta konstrukcja na ziemi, więc nie dałem się "wyjelenić" Kolega w podkrakowskiej wiosce za zamontowanie 7 paneli 360W na dachu, inwertera 3kW z robotą (bez akumulatorów) zabulił 14K. Mnie się to też wydawało dużo za dużo, ale jak policzy się poszczególne składniki, a chce się mieć jeszcze bycie prosumentem (czyli wszystkie pozwolenia, certyfikacje itd) to może nie 42 tysi, bo to faktycznie lekka przesada, ale ok. 20 000 to pewnie wyjdzie. Zauważyłem, ze firmy montujące liczą sobie ok. 30% wartości materiału za robociznę i to jeszcze tylko z własnego materiału.

    No niestety jak zawsze pozostaje wyczekać na lepsze czasy ,pewnie nigdy nie nadejdą ale bogacić kogoś za friko to nie fer .

  4. Drewno było cięte bez pomysłu na spalanie tylko by je gdzieś składować ot dla porządku , sam kocioł też ma  być typową rezerwą w razie zaniku prądu czy jakiegoś armagedonu więc traktuję go powiedzmy hobbystycznie i odpalać naprawdę w ciężkich warunkach aby nie zmarznąć bo głównym ogrzewaniem jest pompa ciepła ale ze względu na to że mam te durne drewno to postanowiłem ten piec molestować na wszelkie możliwe sposoby łącznie z wywaleniem fabrycznego palnik-przegrody itp itd aby w najszybszym tempie spalić to drewno co mam więc poświęcę się i tu na tym można by zakończyć ale docelowo muszę sprawdzić co jemu najlepiej odpowiada tzn zasypać zapomnieć i czy to będzie węgiel czy zrębka czy zużyty olej silnikowy😀 nie ważne co ale muszę mieć tego zapas na cały sezon i niech ten sezon ma czekać i 20 lat a w tym czasie chodziła tylko pompa ciepła .

    • Lubię to 1
  5. Maronka ma jakiegoś wielkiego bydlaka gdzie świniaka można wrzucić a do tego małego brzdąca za dużo nie wejdzie a jak wejdzie to nie zejdzie , Maronka pali też jakąś kostką małą przynajmniej jak to czytałem kilka lat temu a co ja mam z tymi klocami robić ? drobić dalej to ducha wyzionę a jak już podrobię to palić się odechce bo więcej potu zaznam niż ziąbu .

  6. Pewnie zrobię tę szczeliną i pewnie jeszcze kilka innych .tylko z tym drewnem to bezsens totalny , ta komora miast się w dół poszerzać to gdzie tam za trudne aby na to wpaść ale w sumie on chyba jest do węgla tak mi się wydaje ale kto darowanemu koniowi w zęby patrzy tzn darmowe drewno w tych czasach .

  7. Tak przegroda oryginalna , dziś zasłoniłem szamotem polowę rusztów i efekty takie sobie wg mnie ten kociołek nie nadaje się do drewna łupanego a raczej do jakiegoś drobnego typu zrębka tylko sęk w tym że mam około 2 m3 grubej jabłoni 1m3 grubej gruszy i około 5 m3 też pociętego na grube raczej części więźby dachowej jakieś legary itp a drobienie tego na wióry to bezsens i jakoś chyba to spalę ale już widzę tę mordęgę , 7 lat temu spalałem podobne drewno w górniaku i tak po prawdzie to była bajka a tu hm , ale rękawic nie składam i ciąg dalszy będzie a jak już te paskudztwa spalę kiedyś ty chyba kupię ze dwie tony słabego węgla i niech sobie leży ,

  8. 10 godzin temu, krzych13 napisał(a):

    @berthold pisałem powyżej że blacha przed palnik i drewno drobno połupane jak to pisał @carinus....+ wyjąć zawirowywacze...

    Zawirowywaczy nie mam w sumie nie wiem czy aby w 10-kach były , jak znajdzie się trochę czasu to totalnie go poprzerabiam bo tym co jest nie da się palić co mnie trochę dziwi , górniak to był mistrz oszczędności i wydajności jak sobie przypominam , paliłem drewnem starym konstrukcyjnym w defro i tak 3 klocki zapełniły mi cały bojler plus grzanie łazienki przez 3-4 godz a temu małemu skrzatowi potrzeba 3 razy tyle drewna na to samo ale w sumie to jest tylko rezerwa więc ciśnienia nie ma a zabawa w przeróbki też ciekawa nie powiem że to lubię nawet .

  9. 15 godzin temu, mikkei napisał(a):

     

     1. Zależy czy palisz suchym tj sezonowanym 3-4 lata czy mokrym drewnem?

    2. Używasz wegla do zrobienia żaru ?

    3.  Do palenia tylko drewnem - ja mam wyłożony ruszt w 80% szamotkami cienkimi z marketu - koledzy pisali o blasze - robi to samo.

    4.  Ja podaje PP srodkowymi , PW otwarte na max

    5. Temp na miarkowniku do palenia drewnem musi być min 70 inaczej jest wędzenie a nie palenie.

    6.  Jeśli masz wsadzone zawirowywacze to je wywal - z tym nie chce sie wogole palić.

     Palenie tylko drewnem i z reguły mokrym lub grubymi kawałkami powoduje problemy
    aby tego uniknąć ja robie kanapkę z węgla - zapalam  cienkim drewnem  na to troche grubsze na to 1-2kg wegla i na to reszte drewna i na koniec 5kg wegla ( ta ostania dawka zależy od temp na zew - jak jest zimno to daje jak nie to pale bez tego i też git)  - pali sie zajefajnie 

    Jaka PC Fabryczna Monoblock  czy przeróbka?

    Odpaliłem moją 10-kę i widać że duużo roboty i rzeźby przedemną bo palenie drewnem to tragedia to zawieszanie itp , pali się jak by nie chciało a przecież mam komin 30x30 cm i na innych kotłach chciało je wciągnąć do komina ale że to kocioł totalnie rezerwowy puszczony po zakręceniu zaworów grawitacyjnie czyli prąd mi zbędny i wszystko działa jak chciałem to teraz pozostaje zabawa z szamotkami itp itd nie wiem jak na węglu by szedł ale nie chcę węgla , 

    ps pompę miałem ori haiera 8kw pół roku a teraz mam przerobioną z klimatyzatora gree amber prestige i już widać że ta przeróbka bije haiera na głowę .

  10. W dniu 24.10.2022 o 19:25, Outsider napisał(a):

    A poniżej widać co nam grozi. A właściwie to już jest faktem bo jeżeli piskasta już o tym nieśmiało pobrzękuje...

    Kasa na długi będzie skrobana po kątach. Ciekawe co teraz wymyślą, żeby sobie kupić ciemny lud i ile nas to wszystkich będzie kosztowało.

    https://businessinsider.com.pl/gospodarka/makroekonomia/zaskakujaca-szczerosc-rzadu-w-skrajnych-przypadkach-mozemy-byc-niewyplacalni/r8jpw5d

    No już zaczynają skrobać np kierowców bo oprócz tego co wprowadzili też reżim dla kierowców idą dalej i od końca października nie masz płynu do spryskiwacza 500 zł a jak masz to musisz mieć też w bagażniku ale jak w bagażniku otwarty to uznają że to nie płyn i 500 zł , następnie szykują półapkę finansową za brak przeglądu i nie ważne czy auto stoi w warsztacie bo silnik zatarty czy jako klomb kara będzie a za dwa lata podatek od spalinówek im starsza norma euro tym więcej średnio ok 6 tys rocznie , to wszystko do zobaczenia na TV Sośnierz tego z konfederacji on tam puszcza obrady komisji i te ich wypociny .

  11. W dniu 24.10.2022 o 22:12, d4r0d4r0 napisał(a):

    Witam,
    Stworzyłem instalację do współpracy z Haierem AU52FYCR (5kW) tak jak na obrazku w załączeniu do pracy w małym domku po podłodze około 90m2. Bufor 100l szeregowo na powrocie pompy (aby zwiększyć zład wody i ułatwić odmrażanie).
    Próbuję to odpalić wykorzystując pompę wewnętrzną w Haierze (wszystko do rozdzielaczy na PEX 26 czyli w środku 20mm), wysokość podnoszenia zaledwie 6m (choć próbowałem też z zamkniętymi rozdzielaczami na piętrze więc wtedy tylko 6 obwodów PEX, podnoszenie około 1m).
    Odpowietrzyłem instalację luzując śrubunki przy pompie i w najwyższym punkcie instalacji. Nie ma już powietrza w środku.
    Za każdym razem jak uruchamiam pompę ciepła to po 2-3 minutach występuje błąd E08 czyli za słaby przepływ. Wydaje mi się, że przepływ jest ok ze względu na niewielką instalację.

    Co więcej nawet w trybie odpowietrzania (jak przytrzymam SET powyżej 15s) pompa wchodzi w ten błąd E08 choć wg instrukcji nie powinna.

     

    Proszę o pomoc.2084201580_haierau52.thumb.jpg.af47b2fdcfc86c3fde985d00ae81534b.jpg

     

    Na bank pompa się zastała to częsta przypadłość w haierach oni chyba wodą morską testuję te pompy , musisz rozruszać ją ręcznie co zbyt wygodne nie jest lub zadzwonić do haiera oni wysyłają nową pompę i będziesz miał dwie .

  12. Aby pompa ruszyła normalnie to trzeba dać mostek w module ATW na cn 21 jak dobrze pamiętam to ten mostek który może być wykorzystany do termostatu pokojowego albo mostek albo termostat inaczej pompa wewnętrzna nie ruszy na ogrzewaniu natomiast ruszy podczas ogrzewania bojlera bo ma taki priorytet .

    ps , w jednostce zewnętrznej zdjąłeś pokrywę elektroniki jak mniemam  i tam są dwa rzędy switchy BM! oraz BM2 i w obydwóch trzeba ósemki pstryknąć na ON .

  13. Mówisz dwie ściany a np w kopalni Kaczyce dziś elektrycy łączą od kilku miesięcy nową maszynę wyciągową a następnego dnia przyjechał dźwig z kulą 6 tonową i nowy szyb z nową maszyną wyciągową jeszcze nawet nie uruchomioną poszedł na dno po prostu go rozwalono ,rozwalono nową inwestycję wartą kilka mld tak tylko POlacy potrafią inna nacja nie byłaby zdolna do takich idiotycznych czynów , znów słowa Bismarcka jakoś prorocze nawet po 200 latach się okazują .

  14. Nie chcę ci na siłę niczego sugerować ale tak na serio to zostaw te kotły w spokoju niech korzysta kto już ma ale nie pchałbym się w to za wszelką cenę bo po pierwsze dobry kocioł na pellet kosztuje tyle co pompa ciepła a ona jak byś nie liczył to wyjdzie w eksploatacji dwa lub trzy razy taniej więc po co sobie dokładać problemów ? pewnie masz też podłogówkę to pompa już nie ma co robić a jak nie masz tylko same kaloryfery to też są monobloki na czynnik R290 które grzeją nawet do 75 stopni a np pompa thermotec po przestawieniu zworek potrafi nawet zagrzać wodę do 95 stopni a tym to kawę możesz sobie parzyć więc moja rada porzuć pomysł z peleciakiem czy tam innym kotłem gdzie się pali .

    • Zgadzam się 1
  15. A zostawiając na chwilę takie bzdety jak opał konkurencyjność bogacenie się itp itd nie przyszło komuś z was do głowy że to nie wina ruska Niemca czy tam innego tylko pokłosie światowego forum ekonomicznego ? tam siedzą np Klaus Szwab założyciel tego forum potem następny guru nijaki Juwal Harari , wystarczy gdzieś poczytać ich wypociny i obraz zmieni rzeczywistość ,ktoś powie teorie spiskowe ale czy aby na pewno ? zadajcie sobie trud ułożenia faktów jeden po drugim i konfrontacja z tym psimi dziełami tych dwóch wymienionych , lista uczestników szkoleń jest bardzo długa i obejmuje wszystkich polityków większych parti naszych też i o zgrozo nawet Putin też no przypadek ??? nie sądzę Mateuszek też był Szydło też była Merkel a jakże no i sławetne słowa premiera Mateuszka w marcu 2020 roku cyt powrotu do rzeczywistości jaką znaliśmy już nie będzie ,,koniec cutatu i jakoś proroczo to zabrzmiało ,proroczo czy zaplanowane sądzę że to drugie i nikt nie musi się zemną zgadzać ale fakty się zazębiają w jedną spójną całość , teraz tylko czekać do 1,01,2023 i wejdzie ustawa o tzw ochronie obywateli i tam to już czysty reżim ,niemożliwe ? poczytajcie a gały z orbit wyskoczą ,mogą ci zabrać dom mieszkanie wszystko bez odszkodowań , ten Klaus pisze w swojej książce tak w 2030 roku nie będziesz niczego miał nie będziesz niczego posiadał ale będziesz szczęśliwy , to nie wojna to nie ruskie wieprze to coś więcej .

    • Zgadzam się 2
  16. Ja miałem bufor na powrocie z podłogówki 140 litrowy to był bufor z bojlera dwupłaszczowego w pierwszej wersji zasilanie szło płaszczem a powrót zasobnikiem czyli środkiem bojlera szło to dobrze w drugiej wersji połączyłem płaszcz z środkiem i wykorzystałem cały bojler jako bufor i też szło to dobrze a w trzeciej wersji wywaliłem wsio jak leci i nie ma żadnego bufora i idzie to bardzo dobrze więc z moich doświadczeń i z mojego domu doszedłem do wniosku że bufor to tylko strata kasy oczywiście cały czas mowa o grzaniu podłogówką , kaloryferów nie mam to sprawdzić nie mogłem aż się zmęczyłem z tego klepania .

  17. 21 godzin temu, lriuqs napisał(a):

    Nie jestem bardzo biegły z węgla, ale czy polski węgiel będzie się palił tak po prostu rozpalony palnikiem na łopacie i nie będzie gasł? Nie potrzeba większego ruchu powietrza jakie jest w piecu z kominem?

    Raczej nie będzie się palił to z doopy taką pokazówkę dali ,wiadomo TVN i wszystko jasne , dali by to do jakiejś kozy to okazało by że się pali i cały misterny plan bombki strzeliły ot POlityka dziabnąć gdzie się da.

  18. 19 godzin temu, Kane66PL napisał(a):

    Dzień dobry bardzo,

    Jest na rynku jakiś rozsądny bojler z prostą pompą ciepła (COP 2.0 przy tzew=7stopni to byłby już cud dla mnie...) możliwe małego, rzedu 100 litrów ? Do umieszczenia w piwnicy z zaciągiem powietrza do pompy z zewnątrz.

    Znalazłem Ariston Lydos ale ten odpada z różnych względów - m.in. wydajności, warunków technicznych (ma być w pomieszczeniu z temp = 20stopni...)

    Ewentualnie jakies większe urządzenie - musze wymienić bojler 250 litrów aktualny (elektryczny). Wolałbym mniejsze dwa bo dom rozległy i lepiej się sprawdzą dwa oddzielne (dwie łazienki, jedna przy kuchni) a w piwnicach masa miejsca. 

    "Kup se pompe ciepła na cały dom" odpada - nie potrzebuję.

    Pozdrawiam

    Krzysiek

    Jest na olx sporo tych bojleropompciepła i to całkiem niestarych tylko w miarę nowych 2-5 lat w kasie od 2-3 tys i to działa ,po co wydawać więcej .

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.