Kawałek ściany zrobiłem, masakra przy wierceniu , kto wiercił w mokrym betonie to wie o czym mówię. Dobrze, że miałem dobrą wiertarkę. Wywierciłem ok 100 otworów fi 24 na długość 45cm zalałem i czekam. Płyn do otworów wlewałem opryskiwaczem ogrodowym, zdjąłem tylko lancę. Z upływem czasu płyn robił się galaretowaty, po ok 2-3 tyg zastygł. Ogólnie efekt powinien być zadowalający. Konkretną odpowiedź niestety opóźni gwałtowna ulewa i zalanie piwnicy.