arkoarek Opublikowano 2 Lutego 2020 #1 Opublikowano 2 Lutego 2020 Witam Koledzy co mi doradzicie w temacie budowy instalacji CO? Instalacja w nowo budowanym domu 9,5mx9,5m z solbetu plus 15 cm seropianu a w dachu 25 cm wełny i aluparoizolacja okna 3 szyby W domu docelowo chcę zamontować kocioł 15-18 kw na drzewo bo tego akurat mam dostatek ale chcę tez zamontować jakiś kocioł gazowy na butlę w razie wyjazdów aby coś grzało w domu albo przy okazyjnym lenistwie Jako że mieszkam w centrum polski na wsi i w wyjątkowej okolicy gdzie często brakuje prądu, czy burza czy deszcz czy słońce, jak nie na 15 min to na 4 godziny i tak od lat Dlatego pomysłem jest zbudowanie części instalacji grawitacyjnej aby przerwy w dostawach prądu nie powodowały paniki i opróżniania pieca Lubię ogrzewanie podłogowe i parter domu będę ogrzewał podłogówką i łazienkę na górze a pomieszczenia na poddaszu grzejnikami, ale bywa też ze dom zostaje sam na kilkanaście godzin czy dłużej wiec może zapas ciepła w podłodze nie wystarczyć więc zamontuję grzejniki na dole do szybkiego rozgrzania pomieszczenia i czasu potrzebnego do nagrzania podłogi Grzejniki będą podłączone grawitacyjnie reszta z pompą obiegową Instalację chcę zrobić przy stopniowanych przekrojach rur wyjście z pieca np fi 32 rura pp stabi albo 28 miedź ( może być stalowa 1/1/4 )do poziomu stropu gdzie będzie odejście na rozdzielacz na 4-5grzejników plus zasilanie podłogówki łazienki, później fi 25 do rozdzielacza na strychu odejście na 4 grzejniki poddasza i w górę naczynko otwarte np fi 22 z rozdzielaczy zamierzam dać pex 16 do zasilania grzejników jak i powroty do rozdzielaczy , grzejniki wg obliczeń ok 1600w na poddaszu (raczej pex 16 da radę) grzejniki na parterze też zasilane pex 16 jak i powrót grzejniki na dole w pokoju 1 1800 w a dwa w salonie i kuchni po ok 2000w Na schematach nie narysowałem grzejnika w wiatrołapie bo może wystarczy tam tylko podłogówka na klatce schodowej chyba dodam jakiś ze 400W ale szukam jeszcze dobrego miejsca Podłogówkę chcę zrobić w 4-5 obwodach po mniej więcej równej długości rur wszystko chcę zrobić na rozdzielaczach z zaworami do każdego z obwodów ( osobno zasilanie na górze powroty na dole) przygotowane w podłodze i w ścianie czujniki temperatury do przyszłościowego sterowania elektrozaworami na rozdzielaczach podłogówka w rozdzielaczu z zaworem mieszającym aby nie przesadzić z temperaturą Co myślicie o takiej wersji ogrzewania ? jakieś uwagi względem średnic rur czy rodzaju ? jakieś wskazówki aby lepiej coś zaplanować? Ze względów późniejszych kosztów ogrzewania nie chcę jakoś tam pomp ciepła (brak wizji na przyszłość ziemnego) ekogroszki z podajnikiem czy pelty jak by nie było dużo droższe od darmowego drzewa, dlatego podstawowym kotłem będzie kocioł z rusztem na drzewo (a jak wielki mróz to i z łopatę węgla można dorzucić ) choć biorę pod uwagę dodatkowy kocioł gazowy na jakąś butlę nie koniecznie wielką ale to raczej dla podtrzymania temperatury podczas nieobecności dłuższej niż załadunek kotła czy nadmierne wychłodzenie podłogi Choć być może za jakiś czas jakiś polityk zakaże palenia drzewem i być może pozostanie gaz albo słońce dlatego na wszelki wypadek przygotowanie instalacji do innego rodzaju ogrzewania jakoś nie liczę na prąd za często więc w instalacji będzie minimalna ilość pomp obiegowych zapewne w późniejszym czasie dodam jakiś bufor ciepła aby bardziej wykorzystać moc kotła czy może dodać jakieś podgrzewanie solarami Instalacja też nie musi być super automatyczna bo sterowanie ręczne też sprawia przyjemność ale może kiedyś jakieś raspberry czy google samo będzie sterować ;) Na razie wersja budżetowo ekonomiczna, chętnie poczytam uwag kolegów na ten temat
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.