Skocz do zawartości

arkoarek

Forumowicz
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arkoarek

  1. dodam spostrzeżenia po roku użytkowania zakupiłem tego sławexa w tamtym roku jesienią i odrazu zabrałem się do przeróbki i demontażu kuchni z kociołkiem troszkę zmodernizowałem instalację dodając zawór różnicowy i bojler do CWU troszkę gimnastyki potrzebowałem aby zmieścić pompę obuegową z obejściem za piecokuchnią bez grubszych przerobek istniejacej instalacji i zbytnio nie zwiększania oporów grawitacji (rury1,1/4) udało sie upchać wszystko na powieżchni 20x40x50 cm Głównie obieg działa grawitacyjnie od czasu do czasu wspomagany pompą Wracajac do Piecokuchni Sławex 13/5 z zakupu jestem zadowolony,od połowy października do maja spaliłem ok 1 t węgla kamiennego 2 t węgla brunatnego i ok 7-8 m3 drzewa drzewo mam swoje jabłonki osiki brzoża więc tylko koszt paliwa do zwożenia i cięcia i swoja praca Dom ok 80 m2 drewniany ocieplony do temperatur -5 nie opalam węglem kamiennym,wtedy palę drzewem i brynatnym aby nie przekraczac 24 st c w pomieszczeniach Stałopalność w porównaniu do kociołka rewelacyjna palę głównie dolnie, dokładam przy paleniu drzewem czy węglem brunatnym ok 3-4 godz przy paleniu kamiennym 12-14 przy wkładaniu przez fajerki od góry można włożyć nawet półmetrowe kłody drzewa co znaczaco wpływa długość palenia Piec jak na tę instalacje trochę za duzy więc pali sie na "pół gwizdka" nawet w mrozy poniżej -20 (było kilka dni) bezproblemowo z zapasem czyszczenie bezproblemowe łatwodostępne nawet w trakcie palenia Ogólnie jestem zadowolony z zakupu Od jakiegoś czasu rozpoczął się następny sezon więc myślę że nie będzie jakiś niespodzianek a dodam jeszcze zostało mi jeszcze trochę węgla brubatnego z tamtego roku który wysechł co nie wpłyneło na polepszenie palenia, jeszcze kawałki lignitu (te bardziej drewniane) palą się dobrze to te mułowate nie pala sie prawie wcale a wilgotne palą sie znakomicie
  2. czyli sugerujesz żeliwny ruszt właśnie teraz tak się zastanawiam czy wybrać tego sławexa w miarę zgrabny i niedrogi czy szukać czegoś lepszego (droższego) wg mnie jak jest z 6 blachy to raczej duży plus teraz matka ma w kuchni kociołek całkiem dobry tylko stałopalność przy mrozach -20 co 1,5 godz dokładać wiec mocą trochę kłopotliwe no i do takiego pieca można grubszy kawał drewna wrzucić czy zasypać go normalnie i do tego miarownik ciągu
  3. są właśnie z rusztem wodnym stałym na dole a górny jest zeliwny
  4. a jeszcze jedno pytanie ruszt wodny czy żeliwny w tum piecu był by lepszy?
  5. witam poszukuję opinni na temat pieco kuchni Sławex13/5 ew. może polecacie coś podobnego o przybliżonej mocy
  6. pochylenia tych rurek pomagają w odpowietrzaniu grzejników ale też zmniejszają opory obiegu grawitacyjnego
  7. zależy z kąd jesteś nie wiem jaka była wielkość tego pieca o którym piszesz ale jeśli jesteś z centrum to jest fajny sklep z podobnymi rzeczami tak jak 40 lat temu piece kafle kociołki ruszta wiem ze współpracują z różnymi małymi producętami różnych cudów to nawet na zamówienie może by zrobili taki jak byś chciał są 2 sklepy jeden obok drugiego w Grodzisku Maz Sienkiewicza róg Montwiła nie reklamuje ale mają spory asortyment
  8. witam mam w kuchni kaflowej zamontowany kociołek który ogrzewa ok 65m2 48 grzejników al (170W) wszystko dział grawitacyjnie połączone rurami stalowymi skręcanymi od 1,1/4 do 1/2 cala wody w obiegu jest ok70l w tym sezonie założyłem pompę cyrkulacyjną25/40 którą załączam od czasu do czasu a to ze względu że nieraz potrafiło przyblokować ostatni grzejnik i żeby nie zakręcać wszystkich i przepychać temperaturą załączam pompę całość działa już 11 lat i bezproblemowo o w miarę oszczędnie choć przy mrozach pow -20 trzeba było nieźle palić jako że kociołek jest tylko w części paleniska bardzo dużo ciepła ucieka w komin ale najbardziej kłopotliwa jest stałopalność 1,5-3 godziny max przy węglu i drzewie z twardej jabłonki postanowiłem latem przebudować kuchnie kupując piecokuchnie decyduję się na to bo nie mam miejsca na kotłownie i kuchnia stoi u matki emocjonalnie przywiązanej do kuchni dlatego zamiast pieca padło na piecokuchnie najprawdopodobnie SŁAWEX 13/5kW i teraz mam pytanie ? czy Sławex czy coś innego? jakie ruszta wybrać żeliwne czy wodne? Jeśli zastosuję tą piecokuchnie myślę że może dołożę 2-3 żeberka do obecnych 10 na 13m2 pomieszczenia i dodam jeszcze bojler z 80 100 l bo na razie ciepłą wodę mam z przepływowego 9kW ogrzewacza aby było dobrze co polecacie do rozbudowania instalacji nie ukrywam że nie zależy mi na wkładaniu pomp i innych rzeczy bo jakoś wyjątkowo często wyłączają mi prąd i raczej zostanę przy grawitacyjnym układzie ale też jeśli coś by było zalecane to bym dodał czy zastosować zawór różnicowy czy zwrotny bo czytałem na forum że zwrotny by był lepszy
  9. witam dopiszę moje doświadczenia o opalaniu owsem mieszkam w domu z bala Ok 70 m2 do tego kociołek w kuchni 55 zeberek aluminiowych rury stalowe skręcane ok 75 l wody w obiegu obieg grawitacyjny zwykle wypalam na sezon 1,2-1,4 t węgla orzech i z 8 m drzewa (własne) temp w domu ok 23 st zwykle wychodowany owies sprzedawałem ale w sezonie 2009-2010 cena owsa była po ok170 zł/t wiec a węgla ok700 więc wybór padł na owies ok 1,5-1,7 t spalone plus ok 8 m2 drzewa i na wszelki wypadek 03,t węgla oprócz częstrzego załadunku same plusy komin zwykły ceglany co tydzień SADPAL i byłem bardzo zadowolony z tego paliwa choć przy cenie obecnej raczej wolę węgiel sezon 2010-2011 1,2 węgla 1,2 węgla brunatnego i ok8 m2 drzewa obecnie 2011- 2,5 tony węgla brunatnego (250zł/t) zostało z poprzedniego sezonu ze 0,3 t węgla i muszę dokupić z 0,5-0,8 t plus drzewo ale ok 3-4 t owsa czeka na wszelki wypadek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.