janosh Opublikowano 12 Kwietnia 2018 #1 Opublikowano 12 Kwietnia 2018 Witam Proszę Was o jakieś podpowiedzi co i jak zmienić żeby polepszyć życie palacza i efektywniej (czyli taniej) ogrzewać dom. Posiadam 15-to letni piec 18kw Per-Eko - sporo za duży i nie wiem jak długo jeszcze wytrzyma Nie wiem iloletni wymiennik CWU 80l z wężownicą Instalacja grawitacyjna z dołożoną pompą i zaworem różnicowym. Grzejniki żeliwne. Dom parterowy 100m2 całkowicie podpiwniczony z 1994 r. Grzejniki w piwnicy pozakręcane - wystarczy ciepło z kotłowni i pewnie przenikające przez strop. Temperatura ok 19* i tyle wystarczy. W domu średnio 23*. Od października do kwietnia (6-mcy) poszło trochę ponad 4t węgla i trochę drewna na rozpałkę. Węgiel raczej kiszony niż spalany. W lutym dopiero zmniejszyłem go szamotem. To mój pierwszy sezon w tym domu więc muszę się też go nauczyć. Teraz wiem, w zależności od temperatury na zewnątrz mogłem sypać odpowiednią porcję węgla. Nie ryzykowałem bo noworodek w domu a z temperaturami też ciężko przewidzieć. Teraz sezon na CWU. Wczoraj dopiero po 3 godzinach miałem 50* na CWU. Kocioł pracował na 70*-80*. Może to też wina braku zaworu odcinającego grzejniki - pomimo że zakręcone to piony grzeją. Wody starczyło nam na kąpiel i rano jeszcze naczynia pomyłem ale szału nie było. Trzeba by grzać 2x dziennie albo spróbować dobić go na 80*... Dwie osoby dorosłe i dwójka dzieci. Codziennie wanna ale tylko tyle żeby tyłek zamoczyć. No i tak się zastanawiam: 1. kupić większy CWU powiedzmy 150l aczkolwiek w którymś z tematów na tym forum przeczytałem, że te bojlery to tylko imitacja (chodzi o takie poziome np. Galmet z płaszczem jak miałem w poprzednim domu za kilkaset zł. - w zasadzie nie narzekałem). Widziałem też pionowe za 2k z hakiem ale nie wiem jaka jest różnica. gdyby ktoś to uzasadnił... Przy pierwszym tylko podmiana, przy drugim już większa przeróbka kotłowni. 2. kupić małego dolniaka ale z tym to raczej poczekam aż będzie wybór z 5 klasą albo z podajnikiem 3. no tu mnie korci bufor z wężownicą... 1000l by weszło ale nie ogarnąłem jeszcze tych wszystkich stron a z tego co już wyczytałem to różne zdania są na ten temat. Głównie, że niespecjalnie przy grzejnikach żeliwnych.... Próbowałem co nieco policzyć kalkulatorem z ciepłowłaściwe ale głupoty mi wychodzą http://cieplowlasciwie.pl/wynik/414c. Powinienem spalić więcej niż spaliłem. Może źle liczy U. Ściany mam wg projektu z gazobetonu 0,7 gr. 36 cm (+ 5cm styropianu dodane później). 20 cm wełny na stropie. Myślę, że U ściany będzie >0,3. Wg projektu średni współczynnik przenikania dla budynku wynosi 0,71 W/m2K (bez styropianu i 6 cm wełny na poddaszu). Przy -16 spalałem 30 kg. Kocioł i tak na razie zostanie więc pkt.1 a głównie 3. No i oczywiście bogaty nie jestem więc szukam kompromisu. Tak mi się przypomniało: przy CWU jest stary zawór z pokrętłem, rury grube jak puszka browara. Cały czas myślałem, ze to zawór do odcięcia wody ale wczoraj podczas montażu czujnika temperatury zobaczyłem, że jest na nim strzałka. Czy to zawór zwrotny? W poprzednim domu miałem problem z wychładzaniem CWU w nocy a tu nie zauważyłem takiego zjawiska.
janosh Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Autor #2 Opublikowano 15 Kwietnia 2018 Proszę o usunięcie tematu Nie bede zasmiecal. Cos wymysle...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.