michau23 Opublikowano 25 Stycznia 2017 #1 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Witam forumowiczów! Od tygodnia mam ogromny problem z ekogroszkiem,nie spada on tylko zozstaje po bokach zbiornika ,tworzy sie pusta przestrzeń przed samym zejściem do ślimaka:/ nie moge rozpalić pieca.Myślałem że to wina ekogroszku i jego wilgotności,wysypałem jeden rodzaj,zasypałem zbiornik innym i ten sam problem.Jakieś sugestie co może być tego przyczyną?
Pabloklb Opublikowano 25 Stycznia 2017 #2 Opublikowano 25 Stycznia 2017 A nie wsypałeś zamrożonego ekogroszku z dworu? Ja juz od kilku dni susze w kotłowni a i tak jest mokry Po drugie wrzuć zdjęcie... stary podajnik... nowy... jak stary to może przerdzewiały i opał się na nim blokuje czy samoróbka jakaś, jakiej firmy... sorry za pytanie ale to "chińczyk" z marketu, samoróbka czy markowy kociol... :) niby prosta sprawa a masa pytań. Tak jak napisałem wyżej zrób zdjęcie z zewnątrz i wewnątrz i wstaw tutaj A jak opał suchy i "śliska" powierzchnia ścianek podajnika... to moim zdaniem tylko wina samego zbiornika Za mały kąt przy spawaniu... za mały otwór i opał się blokuje. Wsyp sobie np worek Jareta, bo jest bardzo drobny i powinien sie zsypać w całości. A jak nie to jakiś cud :)
michau23 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Autor #3 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Kocioł firmy Stąporków Carbon Eco Tech 18 Kw.zbiornik oryginalny od tego kotła,niewymieniany ma 5 lat ,w środku wygląda dobrze i nie widziałem jakichś wielkich śladów korozji.W tym momencie nie moge zrobić zdjęcia niestety.Wczesniej Ekogroszek był zamarznięty i myślałem że to wina właśnie jego ale teraz przelezał pared ni w kotłowni i to samo :/
Pabloklb Opublikowano 26 Stycznia 2017 #4 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Widziałem gdzieś na forum że @TIMON120777 miał taki zestaw i go opanował. https://forum.info-ogrzewanie.pl/user/32729-timon120777/ Skoro u niego się paliło tzn opał opadał na ślimak. Więc nie wydaje mi się by miała być to wina zasobnika. Też tak mam czasem u siebie jak mokry opał... Jak teraz np wrzucę zamarznięty - a jeszcze byłby luzem to nie widać ile w nim wody... Zaczyna pomału rozmarzać w podajniku dopiero. Dziś mija 4 dzień od kiedy dosuszam ekogroszek w kotłowni i dalej mokry Albo ślimak CI padł już. Wymieniałeś go od nowości? bo 4-5 lat to moim zdaniem max dla niego Na początku pod zbiornikiem są jeszcze zwoje nie wytarte i je widać jak pusty zbiornik i pociągnie opał a później się blokuje bo nie ma zwojów w stronę palnika. Ja tak miałem w zeszłym roku... też mi się opał wieszał po jakimś czasie pracy, okazał się ślimak do wymiany - nawet nie zauważyłem że nie podaje opału bo silnik pracował, a był już tak zużyty dalej w obudowie że nie miał czym przenieść opału dalej. Do tego wymieniłem kondensator przy silniku podajnika (powinno się raz w roku a kosztuje kilka zł) Nie mniej jednak by to sprawdzić trzeba go wyjąć- chyba że go niedawno wymieniłeś to się poddaje. 1. Albo rozmarza opał w podajniku i robi się bryja z pyłem, miałem.... i się blokuje 2. Albo ślimak do wymiany Bo nie wiem co innego... fizyka to fizyka, węgiel musi wpaść do dziury :) Masz piec 5 lat więc nie pytam czy wsypałeś ekogroszek czy groszek :)
michau23 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Autor #5 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Właśnie też na początku wziąłęm pod uwagę ślimaka ( był wymieniany 2 lata temu) lecz po rozkręceniu i sprawdzeniu okazało się że jest w przyzwoitym stanie na całej długości.Dokłądnie fizyka to fizyka a tu ten ekogroszek chce łamać jej zasady :/ ale sam zbiornik nawet z jakaś korozją nie powinien chyba sprawiać ze nie spada ekogroszek tak na zdrowy rozum chyba.Masakra :/
Pabloklb Opublikowano 26 Stycznia 2017 #6 Opublikowano 26 Stycznia 2017 jak jest przerdzewiały to większe tarcie na ściankach... kawałki węgla idealnie okrągłe nie są więc się może normalnie zaklinować. dojdzie trochę wilgoci... by się klinował nie musi być zardzewiały... (ja osobiście na wiosnę wymieniam na taki z tworzywa szt) Jak masz EKO w workach, wysyp po trochę do kilku wiaderek albo na folię na podłogę i niech porządnie wyschnie... Z resztą.. przecież masz go 5 lat... to normalnie pracował... ? Ślimak ok, zbiornik też - w końcu jakiś czas temu wszystko pracowało normalnie, to opał... a co innego Chyba że silnik jakim cudem robi wsteczny ruch co jakiś czas
michau23 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Autor #7 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Cały czas normalnie pracował ,raz zdrarzyła się podobna sytuacja z zamrożonym ekogroszkiem ze nie opadał,robiła się przestrzeń jak teraz lecz po z innym ekogroszkiem ruszył teraz już 3 rodzaj i cały czas to saamo także zgłupiałem :/
Pabloklb Opublikowano 26 Stycznia 2017 #8 Opublikowano 26 Stycznia 2017 to wysusz z jeden worek porządnie na podłodze w kotłowni i wrzuć W otwartych workach nawet po tygodniu będzie mokry, od góry przeschnie a poniżej worka dalej mokry gnój.. Teraz jest mróz cały czas... opał pakowany był na pewno wilgotny, i przemarzł... nim odmarznie i wyschnie.. w podajniku też cieplej to szybciej rozmarza i do tego paruje więc woda i tak ścieka po zbiorniku na dół i się klinuje Ja sobie założyłem w zbiorniku taki pochłaniacz wilgoci jak w domu. Bo dopiero pierwszy sezon mam opał z sierpnia i pod dachem więc suchy jak pieprz. A tak musiałem dosuszać wcześniej, i ten pochłaniacz wyciągał wilgoć, może nie całkiem ale co tydzień wylewałem pełny zbiornik wody z niego. Zrobiłem z druta koszyczek i przykręciłem na górze zbiornika i wkładałem do niego ten plastikowy pochłaniacz, wymieniałem tylko wkłady średnio co miesiąc jak się zużyły. Kosztuje to kilka zł a swoje coś też robi. Tydzień temu skończył mi sie zapas ekogroszku i musiałem zamówić nowy. jest zamarznięty na kość a od poniedziałku do dziś stoi w otwartych workach w kotłowni i dalej mokry. Czasem nawet zostanie na ściance zbiornika i się przyklei jak kafelka.. :) I tak muszę teraz codziennie dosypywać po jednym worku bo jak zasypie cały podajnik to będzie to co u Ciebie Czekam na kilka dni słońca to przeschnie... eh...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.