nikonel Opublikowano 6 Listopada 2016 #1 Opublikowano 6 Listopada 2016 Witam. Od kilku lat jestem posiadaczem kotła dolno spalającego 24 KW z nadmuchem. Kocioł mocno smoli i dymi. W załączeniu schemat kotła. Mam pytania w związku z nim. 1. Czy to nie jest przypadkiem hybryda kotła dolno i górno spalającego. 2. Czy przy dolnym spalaniu nie powinno być tak żeby szczelina nad pierwszą grodzią wodną była zamknięta, a jeżeli tak to czy wystarczy ją np. zamurować szczelnie szamotem. 3. Dużo czytałem o spalaniu węgla z góry co podobno poprawia wydajność kotła i kasuje w znacznym stopniu zanieczyszczenia poprzez spalanie substancji smolistych. Czy paląc w ten sposób nie powinienem z kolei zamurować dolną szczelinę pod pierwszą grodzią. 4. Czy jeżeli Waszym zdaniem należy zamurować dla dolnego spalania górną szczelinę, to czy spaleniu ulegną substancje smoliste. Dodam jeszcze że kocioł ma wielkość komory spalania 35x29 cm i wysokość komory do drzwiczek zasypowych 44 cm. Górna szczelina jest wielkości 5 cm a dolna 14 cm. 5. Czy uważacie że na mój metraż taka komora spalania jest ok czy może jest za duża.
Gość witek1234 Opublikowano 6 Listopada 2016 #2 Opublikowano 6 Listopada 2016 Twój kocioł to typowy górno-dolny.Jeśli chcesz palić od góry to musisz zatkać dolną szczelinę a jeśli chcesz typowego dolniaka to musisz uszczelnić górę. Szamot powinien wystarczyć do uszczelnienia, można jeszcze w pozostałe szpary upchać np wełnę mineralną. Decydując się na dolne spalanie nie unikniesz smoły w komorze zasypowej, taki już urok takiego sposobu palenia. Szczelina na dole może być za duża ale można to też zniwelować, np zabudować palnik Dykij.Petii albo po prostu obniżyć szamotem. Sporo jest tematów na forum o takich przeróbkach .Czy komora jest odpowiednich wymiarów nie napiszę bo nie podajesz powierzchni domu którą ogrzewasz, ale jest spora. Niezależnie którą opcję przeróbki wybierzesz, można dać szamot na boki kociołka ale wtedy utracisz funkcję ruchomego rusztu. To wyjdzie przy próbach, czy trzeba zmniejszyć komorę czy nie.No i ta dmuchawa, napisz co to za cudo,taka zwykła czy z PID? Wydaje mi się że jednak lepszym rozwiązaniem będzie droga w stronę ds-a,gdyż ta górna szczelina może być za mała do odprowadzania spalin przy górnym paleniu.
nikonel Opublikowano 6 Listopada 2016 Autor #3 Opublikowano 6 Listopada 2016 Jeżeli chodzi o wentylator to mam promieniowy WPA 03 ze sterownikiem SK-8000. Nie wiem czy to PID bo nie za bardzo orientuję się co to jest PID. Metraż do ogrzewania to około 700 m3. Gdybyś proponował mi obniżenie dolnej szczeliny w palenisku to jaka byłby optymalna wielkość otworu i czy przy zatkaniu górnej szczeliny spalanie substancji smolistych poprawi się?
nikonel Opublikowano 6 Listopada 2016 Autor #4 Opublikowano 6 Listopada 2016 Jeszcze jedno odnośnie palnika, czy jego wymiary to jakiś standard czy budowę oprzeć na metodzie prób i błędów.
Gość witek1234 Opublikowano 6 Listopada 2016 #5 Opublikowano 6 Listopada 2016 PID to funkcja w sterowniku która umożliwia pracę wentylatora w sposób modulacyjny,raz szybko raz wolno nawet z 1% obrotów. Jeśli tak nie jest,musisz ustawić w funkcjach obrotów min. i maksymalnych..Dolne na 4,górne na 5-6*tak na początek.Korekty zrobisz obserwując pracę kotła. 700m3 to ile m2? Nie mam przelicznika :) . Radzę przeróbkę,ale nic na siłę, co sprawdzi się u jednego,niekoniecznie u drugiego. Najpierw zdecyduj co przerabiasz, jeśli na dolne bo pytasz o wymiary palnika to zaślep górną szczelinę i próbuj. Gdyby się okazało że trzeba szczelinę na dole pomniejszyć to na początek wystarczy tylko zmniejszyć szerokość na powiedzmy 15 cm kładąc cegły od środka tj. w przegrodę. Odpowiednik kotła 10 Kw to chyba dysza z otworem 60 cm2, a 16 Kw 110cm2 lecz nie pamiętam dokładnie . Szczegóły palnika Dykij.Petii znajdziesz na stronie CzysteOgrzewanie w dziale "Drobne przeróbki w kotle" .Petia wszystko tam opisał i są zdjęcia. Ja stosowałem w dolniaku samą dyszę . To półokrąg wycięty w szamotce grubości 3 cm o wymiarach szer. 11cm wys. 6cm. Ale to trzeba dobrać indywidualnie, a najlepiej to zaślepić od strony wewnętrznej przegrody tak aby została szczelina o szer. 15cm tak wyjściowo i znów trzeba próbować. Półokrąg lubi pękać. Jeśli dobrze są dobrane wszystkie wymiary to po odpaleniu w palniku ma huczeć,jeśli nie to musisz dalej pomniejszać albo powiększać niestety. Dlatego na sam początek tylko zaślep górę i zobacz jak działa. A najlepiej byłoby zrobić kompletny palnik jak zobaczysz na stronie CzysteOgrzewanie.
nikonel Opublikowano 6 Listopada 2016 Autor #6 Opublikowano 6 Listopada 2016 kurczę rzeczywiście nie napisałem ile m2. Sorki. Tak więc mam 250 m2 do ogrzania. Mam chyba funkcję PID bo nie raz wentylator chodzi bardzo szybko a nie raz wolniutko. Tak więc mam PID. A odnośnie wyboru dolnego czy górnego to łatwiej będzie mi przerobić na dolny ale nie wiem który jest z nich wydajniejszy. Na którym więcej zyskam a co za tym idzie więcej zaoszczędzę.
Gość witek1234 Opublikowano 6 Listopada 2016 #7 Opublikowano 6 Listopada 2016 Na taki metraż to kociołek spoko tylko ma feler że to GD. Przy paleniu od góry każdy węgiel spalisz bez problemu ,ale w sezonie może będzie tak że musisz rozpalać dwa razy. Przy dolnym palisz cały czas,dosypując cyklicznie. Jest to wygodne ale co jakiś czas musisz przerusztować i uważać na węgiel który nie może być kaloryczny bo będzie się wieszał i spiekał. Patrząc na metraż, nawet nie będziesz musiał dawać szamotu i na razie przetestuj jak jest, na oryginale. Ewentualnie zwęzisz palnik . Ja paląc od góry teraz sypię 18 kg jeden raz. Gdybym palił tradycyjnie,kopcąc ,poszło by na pewno parę kilo więcej. Przy spalaniu dolnym ekonomika też nie wychodzi źle bo kupujesz tańszy węgiel i palisz cały czas a więc masz wygrzany dom i podtrzymujesz tylko uzyskaną temperaturę w mieszkaniu a co za tym idzie spalasz mniej.Oba sposoby nie są złe, zależy co komu pasuje.
nikonel Opublikowano 6 Listopada 2016 Autor #8 Opublikowano 6 Listopada 2016 Zaskoczyłeś mnie że do dolnego spalania należy używać mniej kaloryczny węgiel. Byłem pewien że im więcej kalorii tym lepiej. Odnośnie dolnego spalania rzeczywiście jest łatwiejszy bo nie wymaga czekania na wygaszenie i ciągłego rozpalania na nowo.
rzeznik2555 Opublikowano 6 Listopada 2016 #9 Opublikowano 6 Listopada 2016 Tak kaloryczne węgle się w DS spiekają i zawieszają przy kotłach Gs nie ma tego problemu bo węgiel palony od góry zmienia się niejako w koks co powoduje że kocioł ładnie sie wypala brak sadzy i smoły . Do testów użyj twardej wełny upchaj ją , i zobaczysz efekty
nikonel Opublikowano 6 Listopada 2016 Autor #10 Opublikowano 6 Listopada 2016 zapchałem już wełną górną szczelinę i jakby mniej dymienia było w komorze za to znacznie poprawił się cug. Nawet mogę bardziej przymknąć szyber a i tak cug jest mocny. Wydaje mi się że i kolor ognia jest bardziej niebieski. Na dniach spróbuję z palnikiem Dykija tylko z tego co wyczytałem to nikt nie korzysta przy takim palniku z nadmuchu. Mam nadzieję że nic nie grzmotnie w piecu. Zacznę chyba od otworu 150x35mm. W/g wzoru gdzie 1KW to 4,2 cm2 powinienem dla swojego pieca mieć otwór 101cm2 czyli mniej więcej otwór 175x55 mm - oczywiście jeżeli dobrze kombinuję.
Gość witek1234 Opublikowano 7 Listopada 2016 #11 Opublikowano 7 Listopada 2016 Spróbuj zrobić tą dyszę ,ale już masz poprawę w spalaniu. Jak z palnikiem będzie ciężej pracował to go usuń i ogranicz się tylko do pomniejszenia przegrody . Dmuchawa nie powinna być przeszkodą tylko ustaw na powiedzmy obroty min 0, maksymalne 30%. Reszta wyjdzie podczas prób.
nikonel Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor #12 Opublikowano 11 Listopada 2016 Jak na razie to nie jestem zbytnio zadowolony z wyników. Próby jakie robiłem polegały na zwężeniu przegrody dwoma cegłami po bokach i jedną opartą na nich. Ustawienie cegieł zrobiłem przy ściankach pieca i przy drugiej próbie ustawiłem je pod skosem w ten sposób zwężając otwór. Niestety podglądając z góry ogień nie zauważyłem go takiego jak na filmach czyli niebieskiego i ostrego jak z palnika. Problemy mam takie że jak się spóźnię z dosypaniem węgla i muszę rozpalać od nowa to rozpalenie jest mocno problemowe. Po za tym kiedy mam zasypany piec i choćby leciutko uchylę górne drzwiczki to cholernie mocno zasysa powietrze i wybucha że aż strach.
Gość witek1234 Opublikowano 11 Listopada 2016 #13 Opublikowano 11 Listopada 2016 Zmniejszanie palnika to eksperyment, jeśli fuka to jest za dużo przydławiony ciąg. Może trzeba trochę poszerzyć . Zatkałeś górny przelot i nad zasypem gromadzi się dym. Fajnie by było ,gdybyś miał klapkę w drzwiach zasypowych, byłaby namiastka oddymiania i może lepiej by ciągnęło w palnik. Wydaje mi się że z taką namiastką nie osiągniesz takich warunków spalania jak przy palnikach wirowych . W Twoim przypadku celem było przerobić GD na DS. Skoro ciężko pracuje to w ogóle usuń szamot, niech ma lepszy cug. I jeszcze jedno, nadmuch pracuje na ustawionych niskich obrotach? Przyszło mi jeszcze do głowy jedno rozwiązanie,mianowicie może byś rozszczelnił troszkę to zaślepienie na górze. 1-2 cm. Zmniejszył by się ciąg,i trochę by oddymiło komorę . Miałbyś może więcej dymku z komina ale może zmniejszył byś tendencję do fukania.
nikonel Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor #14 Opublikowano 11 Listopada 2016 a takie cudo jak rura wezyra jest warte zastosowania i czy może pomóc w zadymieniu komory? Co do nadmuchu mam możliwość ustawienia od 40 procent a mam ustawione 50 procent. Jutro zdejmę szamot stojący na cegłach co zwiększy otwór. Kurczę, chciałbym móc spalać dym w piecu żeby nie syfić na zewnątrz no i mieć mniejsze spalanie węgla.
rzeznik2555 Opublikowano 12 Listopada 2016 #15 Opublikowano 12 Listopada 2016 Jak szeroką masz szczelinę między pierwszą grodzią a drugą może obłuż obie ściany szamotem 3cm tak jak ja zrobiłem problemem może być brak pow dodatkowego w palnik lub okolice
nikonel Opublikowano 12 Listopada 2016 Autor #16 Opublikowano 12 Listopada 2016 ta szczelina to 8cm, jeżeli chodzi o powietrze to jeżeli rysunek nie kłamie to wynika z niego że nadmuchy mam właśnie w tej szczelinie ale przez ruszta przelatują także pod palenisko główne
drewniak Opublikowano 12 Listopada 2016 #17 Opublikowano 12 Listopada 2016 Ruszta pod tym kanałem między 1 i 2 grodzią powinny być zasłonięte (blachą lub szmotem ) z ewentualnym małym otworem na PW.
nikonel Opublikowano 12 Listopada 2016 Autor #18 Opublikowano 12 Listopada 2016 już rozpaliłem więc jutro pobawię się z zasłonięciem tych ruszt. Mam pytanie odnośnie tej rury wezyra. Czy jest jakaś optymalna średnica rury. Obecnie wstawiłem 3/4 cala ale problem z tym że o ile dobrze rozumuję to w górnej części zasypowej gdzie wystaje rura wezyra powinno być chyba delikatnie dostarczone powietrze. Czy dobrze myślę? Moje górne drzwiczki nie mają szyberka więc jeżeli powinno być takie powietrze to powinienem przerobić te drzwiczki i wstawić to cholerstwo. Tylko jak ono fachowo się zwie żebym na allegro znalazł. Myślę o okrągłym z otworkami.
drewniak Opublikowano 12 Listopada 2016 #19 Opublikowano 12 Listopada 2016 Zapomnij o tej rurze bo to przy paleniu drewnem niepotrzebne a i przy węglu koledzy mają problemy.
Gość witek1234 Opublikowano 12 Listopada 2016 #20 Opublikowano 12 Listopada 2016 W MPM wezyry się nie sprawdzają, to niby powinno działać a jednak nie jest tak do końca. Może gdybyś dorobił wezyra jako płyta szamotu albo betonu ognioodpornego i zamontował przed palnikiem tworząc dodatkową szczelinę która będzie zaciągać dym,to może zadziała ale kombinowania sporo a efekt trudny do przewidzenia. Sugerowałem abyś rozszczelnił trochę ten zatkany otwór u góry bo nie myślałem że jesteś zdecydowany przerobić drzwi zasypowe.Najprościej nawiercić szereg otworów blisko siebie w okrąg,co utworzy otwór. Wyżej jedna nagwintowana dziurka do zamontowania klapki przesłaniającej otwór,i masz dodatkowe PW.Średnica otworu jakieś 2-3 cm.Dmuchawę ustaw na najniższe obroty bo wydmuchuje za dużo ciepła do komina. Pamiętaj że dodatkowe PW które dorobisz, może Ci powodować rozpalanie całego zasypu no ale za to zniwelujesz sporo smoły w komorze zasypowej.
nikonel Opublikowano 12 Listopada 2016 Autor #21 Opublikowano 12 Listopada 2016 to trochę kiszka. Myślałem że ta rura załatwia sprawę bo tak przynajmniej wyglądało że będzie działać. Odszczelnienie górnej szczeliny załatwiało by sprawę ale wówczas wracam do punktu wyjścia i znowu spaliny zamiast spalać wywalam w komin a tego chcę uniknąć i po to cała ta walka z przeróbką.
drewniak Opublikowano 12 Listopada 2016 #22 Opublikowano 12 Listopada 2016 A co ci przeszkadza ten dym w komorze załadowczej ? W końcu nadmiar jego zostanie wciągnięta do palnika i spalony.
Gość witek1234 Opublikowano 12 Listopada 2016 #23 Opublikowano 12 Listopada 2016 Masz tylko trochę rozszczelnić nie usuwać.Chodzi o zmniejszenie ciągu w palnik i zmniejszenie dymienia nad zasypem.Chyba lepiej troszkę puszczać dymka niż kopcić i mieć zawalony kocioł. Zresztą przecież możesz próbować z tą rurą,przynajmniej się przekonasz czy zadziała czy nie.Zrobisz ten dodatkowy otwór PW ,to nie będzie potrzeby rozszczelniać.Jeśli uda Ci się coś z kotłem zrobić to i tak wielki szacun za chęci i determinację,że chcesz coś zmienić i poprawić B) .
rzeznik2555 Opublikowano 12 Listopada 2016 #24 Opublikowano 12 Listopada 2016 Wystarczy jeden otwór 10-15mm z rozetką do ustawienia szczeliny i nie powinno być problemu z dymem w kom. zasypowej
drewniak Opublikowano 12 Listopada 2016 #25 Opublikowano 12 Listopada 2016 Radziłbym nie ingerować na początek w robienie otworów. Rozszczelnij klapę np podkładając coś i sprawdź czy to coś daje. Wiercić i przerabiać to po sprawdzeniu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.