Szperik Opublikowano 6 Października 2016 #1 Opublikowano 6 Października 2016 Witam. Od razu zaznaczę że jestem kompletnym amatorem. remontuję obecnie domek parterowy, gdzie piec znajduje się w kuchni (również na parterze), domek wyposażony w instalację grawitacyjną, wspomaganą pompką. problem w tym że zamierzam założyć dodatkowy kaloryfer w korytarzu, jednak przekuwanie się do niektórych rur nie za bardzo mi się uśmiecha. przedstawię kilka opcji w zależności od możliwości łatwego dojścia i podłączenia się, oraz proszę o wskazówki które podłączenie będzie najlepsze. schemat pierwotnego układu: rury górne 210 cm , rury dolne -5 cm (wymiar od poziomu posadzek). pierwsza opcja : nie ukrywam że najwygodniejsza. ponieważ pokój 2 i 3 są już wyremontowane, jednak pytani czy instalacja zadziała i w korytarzu grzejnik spełni swoją funkcje sposób ten polega na wykorytowaniu posadzki w pokoju 1 i przeprowadzenia dwóch rur w jednym poziomie. najmniej pracy, najmniejsze koszty ale pytanie czy zadziała ? druga opcja: tu już zaczynają się schody, więcej pracy przede wszystkim oraz pogorszenie estetyki. oraz pytanie czy obieg spełni swoją funkcję. pociągnięcie górnej rury z kuchni oraz połączenie dolnej rury w pokoju 1. trzecie opcja : podobna do drugiej ocpji, jednak tu przyłącze górne byłoby przed boilerem, co według mnie nie byłoby dobrym rozwiązaniem. a dolne jak poprzednio w pokoju. czwarta opcja: podejrzewam że najodpowiedniejsza, jednak chcę uniknąć jej za wszelką cenę ponieważ łączy się z rozkuwaniem ścian w świeżo wyremontowanym pokoju 2. oraz pogorszy na starcie estetyke pokoju 1. dodatkowo dodam że na wiosnę ruszam z dobudową kotłowni, co łączy się ze zmianą całej instalacji. myśl przewodnią jak to mniej więcej będzie wyglądać przedstawiam poniżej: a więc dodanie kaloryfera w formach jakie przedstawiłem jest tylko rozwiązaniem tymczasowym ale koniecznym. z góry dziękuję za pomoc. przypominam że instalacja jest wspomagana pompą.
Gość mak Opublikowano 7 Października 2016 #2 Opublikowano 7 Października 2016 To nie jest takie proste jak się wydaje. Instalacja grawitacyjna jest dość wrażliwa na "dokładania grzejników" bo taka dokładka może zburzyć pracą instalacji. Wydaje się że opcja nr 2 jest optymalna. Ale czy to zadziała tego nikt nie zagwarantuje. Prawdopodobnie po dołożeniu grzejnika będzie się czekać regulacja hydrauliczna instalacji a przede wszystkim trzeba przerobić podłączenie naczynia wzbiorczego
Szperik Opublikowano 7 Października 2016 Autor #3 Opublikowano 7 Października 2016 ogólnie instalacja nie była nigdy liczona pod żadnym względem, również była zakładana przez amatorów. jeżeli jakieś kaloryfery w pokoju były zbyt słabe to wymieniano na większe i szczerze mówiąc na chwilę obecną nieźle to wszystko działa, po rozpaleniu w piecu wszystkie kaloryfery nagrzewają się równomiernie i w niecałe 15 minut wszystkie są ciepłe. kaloryfer w korytarfzu nie musi być aż tak wydajny ponieważ i tak największe straty ciepła są w tym pomieszczeniu i wiem że wstawienie kaloryfera nie zlikwiduje a tylko załagodzi ten mróz. jeżeli chodzi o podłączenie zbiornika wzbiorczego co mam za opcje ? przy piecu znajduje się zawór wodny do zasilania instalacji oraz przeziernik rury przelewowej ze zbiornika, także na bieżąco można kontrolować poziom płynu.
Szperik Opublikowano 13 Października 2016 Autor #4 Opublikowano 13 Października 2016 odświeżam temat.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.