larencase Opublikowano 26 Września 2016 #1 Opublikowano 26 Września 2016 Witam, od dwóch sezonów użytkuje kocioł Żywiec KDO-U 25kW na mechanicznym miarkowniku ciągu w układzie grawitacyjnym otwartym-grzejniki aluminiowe (możliwość wspomagania pompami) bojler płaszczowy 140 l. Budynek nowy, dobrze ocieplony, 150 m2 powierzchni użytkowej. Zawsze paliłem metoda dolnego spalania, t.zn codziennie ok godz: 17 składałem nowy ogień i tak wegetowałem w kotłowni do 23:00. Więc pomyslałem o zmianie metodzie spalania na górne, argumentując mniejszym zużyciem węgla, mniejszym dymieniem w okolicy=mnie sadzy w kominie. i nie będę musiał co 2 h dokładać do pieca. Pytanie najważniejsze czy mój kocioł nadaje się jako górniak, nie posiada klapki powietrza wtórnego. Kocioł posiada klapkę krótkiego obiegu (która jest nieszczelna) nie wiem do czego właściwie służy ten krótki obieg, na obrazku kotła wygląda jakby odbywał się na tylnej ścianie kotła, a wsyp służy jako zasobnik, ale nie wiem czy to się sprawdza. Proszę o opinie ludzi którzy palą metodą górnego spalania, oczywiście jeśli mój piec da rade to obsługiwać, jakie są korzyści palenia ta metodą. I najbardziej boję się o możliwość zapłonu całej ilości węgla co może skutkowac zbyt wysokim wzrostem temperatury.
Logan Opublikowano 26 Września 2016 #2 Opublikowano 26 Września 2016 https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11032-kotly-zywiec-kdo-plus-i-kdo-u/
larencase Opublikowano 27 Września 2016 Autor #3 Opublikowano 27 Września 2016 Często lepiej założyć nowy post niż czytać starocie z przed ponad 5 lat. Każdy z komentarzy opisuje co innego, ale często pojawiającym się odbiciem jest ze każdy górniak powinien mieć napływ powietrza w klapie zasypowej, jaj jej nie mam i rozumiem że z automaty to skreśla mój kocioł jako piec górnego palenia. Drugie pytanie do czego służy, co daje klapa krótkiego obiegu?
Logan Opublikowano 28 Września 2016 #4 Opublikowano 28 Września 2016 Zawsze paliłem metoda dolnego spalania, t.zn codziennie ok godz: 17 składałem nowy ogień i tak wegetowałem w kotłowni do 23:00. Więc pomyslałem o zmianie metodzie spalania na górne, argumentując mniejszym zużyciem węgla, mniejszym dymieniem w okolicy=mnie sadzy w kominie. i nie będę musiał co 2 h dokładać do pieca. Wkleiłem tego linka m.in. z tego powodu. Co dwie godziny do kotłowni, przy kotle dolnego spalania? :huh: To jest przekrój twojego kotła:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.