Melmack Opublikowano 26 Listopada 2015 #1 Opublikowano 26 Listopada 2015 Pytanie do osób które wstawiły piec na ekogroszek do domów z kominami murowanymi. Czy podejmujecie jakieś środki zaradcze celem uniknięcia wykwitów siarkowych na kominie? Póki co piec dobrałem na styk, żeby się za mocno nie nudził i nie schodzę z temperaturę na nim poniżej 60 stopni żeby się i komina nie kisił. Myślę jeszcze nad strażakiem na kominie, żeby w niego extra wody deszczowej nie wlewać. Wkłady metalowe kominiarze mi skrytykowali, bo się szybko z nich w takich warunkach sito robi, twierdzą że komin wewnętrzny i niski to problemu nie będzie. Wole dmuchać na zimne - jakie środki zaradcze zastosowaliście u siebie? PS. Jeśli macie poważniejsze zmartwienia w życiu i przez 5 lat żadna plamka Wam na kominie nie wyskoczyła to też napiszcie ;)
Pieklorz Opublikowano 26 Listopada 2015 #2 Opublikowano 26 Listopada 2015 14 czy 16lat paliłem kotłem miałowym dobowym o mocy znamionowej 45kW (średnia moc eksploatacyjna wg raportu z badań 29kW) na obiekcie starszym 280m2 komin ok., w duże mrozy pod -20st.C potrafiło wciągnąć pod 130kg miału. teraz chyba 4rok idzie z podajnikiem 25kW, ma co robić, przy aktualnej pogodzie mam spaliny 170-200st.C (przy zabawach z nastawami)przy paliwie, które stosuję (groszko-miał, słabszy groszek), aktualnie jak leciutki mrozek w nocy średnio na dobę wciąga mi 26-35kg, zatem jak na dzisiejsze standardy nie mało, nowe domy z małymi kociołkami potrafią się mieścić <20kg przy temp. w granicy 0st.C Wczoraj jak zostawiłem ster w automacie w nocy na stabilnym odbiorze średnio spaliny układały się w przedziale 150st.C, za dnia jak za dużo cwu nie idzie spaliny mam 90-120st.C W mrozy lżejsze, bo ostatnio zimy łagodne, ostatnio chyba rok temu ledwie parę dni pod -15st.C to wówczas max. pożerał mi budynek 75kg (docieplony dach i wymienione okna na piętrze) Istotny jest ruch spalin, najgorzej jak ster się odstawia. Przy dążeniu do palenia ciągłego, suchych spalinach nie mam obaw jak spaliny oscylują w granicy 70st.C Warto zatem zainwestować w termometr spalin, patrzeć jak prowadzony jest proces spalania, może najważniejsze jest jeszcze to, aby na całym odcinku komin był jednakowo izolowany. Niezaizolowany np. fragment komin na poddaszu może Ci zapewnić wykwity i grzyba.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.