Referrer Opublikowano 29 Listopada 2013 #1 Opublikowano 29 Listopada 2013 Witam,Dzisiaj zamontowałem w warsztacie piec koza (najzwyklejszy, stalowy z 9 cegłami szamotowymi, blacha grubości 2mm).Rurą dymną podłączyłem go z przewodem kominowym (komin świeżo czyszczony). Ciąg jest b. dobry, piecyk dobrze grzeje. .Po napaleniu zaczęło strasznie śmierdzieć jakby paloną farbą (wydaje mi się, że żadem element pieca nie był malowany).Może jest to kwestia porządnego "przepalenia" kozy? Piecyk używany będzie tylko :"weekendowo" przy jakimś majsterkowaniu w warsztacie.
Gość vlepek Opublikowano 14 Września 2014 #2 Opublikowano 14 Września 2014 Podejrzewam ze koza musi sie "wypalic" dlatego śmierdzi. Druga sprawa to moze paliles mokrym drewnem?Czasem od tego moze smierdziec
Kominkarz Opublikowano 15 Września 2014 #3 Opublikowano 15 Września 2014 musi się przepalic, ale daj znac czy po kilku paleniach to przeszlo?
Kwiecien Opublikowano 12 Października 2014 #4 Opublikowano 12 Października 2014 U mnie standardowa najtańsza koza wypaliła się po 2-3 godzinach.
Anna1988 Opublikowano 21 Października 2019 #5 Opublikowano 21 Października 2019 ja tez mam nowy piec dzis postanowilam rozpalici w domu byl dym teraz pytanie czy to ze musi sie wypalic bo nowy piec czy jest cos nie tak rury sa wprowadzone do glownego komina i z rur nic nie kopci sie więc nie wiem co może być przyczyna
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.