Szamot W Kotle Ogniwo

[Ognik2]

Witam serdecznie szanownych forumowiczów od jakiegoś czasu często czytam Wasze forum wreszcie postanowiłem się zalogować i opisać problem z piecem co. Otóż od dwóch sezonów palę w piecu OGNIWO S6WC 13kW http://www.ogniwobie...m.pl/kotly/s6wc , długo szukałem i mój wybór padł na ten właśnie piec z uwagi na jego zwartą konstrukcje, łatwość czyszczenia przez dodatkowe drzwiczki, to że po zamknięciu drzwiczki licują z przodem (dla mnie to ważne piec z konieczności stoi w kuchni) i możliwość montażu dmuchawy z boku pieca. Początkowo próbowałem palić naturalnym ciągiem ale w starym kominie jest trochę za słaby ciąg kupiłem sterownik AGNI LED z dmuchawą WPA moc przy normalnym paleniu ustawiona na 12 - 17 %. Z racji dmuchawy musiałem uszczelnić rozetę (powietrza wtórnego) w drzwiach zasypowych. Po walkach z ustawieniem dmuchawy i ilości paliwa postanowiłem zająć się problemem wytrącania się sadzy i smoły na ściankach kotła. Palę cały sezon bez wygaszania temperatura nastawiona na 55 - 58 st. Zainteresowałem się tematem opisywanym przez niektórych Kolegów tzn wyłożeniem szamotem ścianek wymiennika żeby podnieść temperaturę procesu spalania. I tu pojawiają się moje pytania: na jaką wysokość ułożyć cegły (mam cegły o wymiarach 230x110x30) (komora ma wymiary: głęb 370 szer 280 wys 450) jak je przymocować do ścianek kotła (sylikon wysokotemperaturowy do 360 st czy cement żaroodporny) ile zostawić luzu (szamot puchnie po rozgrzaniu). Dodatkowo podwieszę jedną cegłę na poziomym wymienniku nad paleniskiem. Proszę o radę jakie są Wasze doświadczenia z takimi przeróbkami ile mocy stracę na takim wyłożeniu paleniska. Palenie kotła od góry jest bardzo dobrym rozwiązaniem ale wymaga za każdym razem rozpalania kotła od nowa. Z góry dziękuje za rady.

[darecki2308]

Witaj podobne sprawy związane z jakimi kolwiek modyfikacjami związanymi w kotłach były poruszane już na forum poczytaj tu

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5274-innowacje-w-kotle-zasypowym/

 

jest tego sporo ale z pewnością uzyskasz tu odpowiedz na swoje pytanie .

[kabajo6]

Z tą łatwością czyszczenia tego kotła to bym nie przesadzał-a szczególnie czopucha :) .Jeżeli masz problem z ciągiem kominowym,to nic nie da żadna dmuchawa[szamot zresztą też].Drugą przyczyną Twoich problemów może być przewymiarowany kocioł-tutaj szamot może nieco pomóc.Musisz podać wysokość i średnicę komina,oraz powierzchnię jaką ogrzewasz[grubość ścian,jakie okna itp.],wtedy bardziej doświadczeni użytkownicy może coś doradzą.Kociołek niezbyt duży-ja bym na początek obłożył na wys. 12 cm boki i tył kotła płytkami szamotowymi,żeby zmniejszyć moc paleniska.

Piszesz,że palisz ciągle.Spróbuj palenia sposobem "w bok".

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11284-kociol-ogniwo-s6wc-17/

[gersik]

Kolego Ognik2 zapomnij w tym kotle o paleniu od dołu , bo po pięciu sezonach zmienisz kocioł i to nie z powodu nadmiaru kasy. Dmuchawa na bok, ciąg naturalny i palenie od góry. Jest możliwość palenia od dołu ale bez dmuchawy z powietrzem wtórnym i na dodatek klapka powietrza pierwotnego nie może się całkowicie zamknąć. U moich znajomych ten kocioł pracował 4 (słownie cztery) lata i zaraz po gwarancji zaczął cieknąć. Jak myślisz co było przyczyną ?

[Ognik2]

Dziekuje za zainteresowanie. Kociol 13 kW ogrzewa mieszkanie w starej kamienicy (sciany z kamienia grubosci 80 cm, okna stare drewniane, mieszkanie na pietrze ale od dolu nie ogrzewane, wysokosc po obnizeniu srednio 2,8 m) plus bojler 140 litrow. Co do palenia od gory probowalem i rzeczywiscie rewelacja pelen zasyp tj do dolnego poziomu drzwiczek zasypowych ok 14 kg wegla orzech pali sie ok 22 godziny, temperatura na picu 55 stopni w mieszkaniu 21 - 22. Problem stanowi tylko moment kiedy zasyp sie spali do samego dolu i zostaje zar wtedy temp na kotle ok 67 stopni. Przy paleniu w gore zuzycie dobowe wegla to ok 12 - 14 kg wiec podobnie dokladam 3 razy na dobe. Co do komina wysokosc od pieca okolo 6,5 - 7 m. Problem z kominem wg mnie jest taki ze wystaje za malo ponad powierzchnie dachu ok 1 m tyle ze obok jest budynek wyzszy o kondygnacje i przeslania. Nie moge zalozyc przedluzenia - prywatna kamienica wiec lipa. Z dwuletnich doswiadczen to rozpalanie w tym kotle u mnie to gehenna ogien gasnie drzewo sie nie chce zajac (dodam ze wczesniej palilem w piecach kaflowych). Jezeli chodzi o szamot to przeczytalem wszystkie posty z tematu podanego przez "darecki2308" szukalem tez w tematach o kominkach z PW i podjolem wyzwanie. Dorobilem z blachy polke podtrzymujaca cegly szamotowe (tak aby ominac ruszt ruchomy i umozliwic jego normalna prace). Polka jest tak zamocowana (bez spawania do plaszcza) ze w kazdej chwili mozliwy jest jej demontaz. Na podstawce ustawilem cegly o wymiarach 23x11,5x3 cm do wysokosci prawie dolnej krawedzi dzwiczek zasypowych. Wyzej na tylnej sciance plus cegla podwieszona pod sufitem (na wymienniku poziomym od strony paleniska). Rozpalilem i tu szok po raz pierwszy groszek zapalil mi sie od samej tektury, ogien nie gasl a piec szybko osiagnal temperature. Zalaczam zdjecia z pierwszego palenia. Wiecej zdjec tak jak rysunek blachy na polki moge przeslac na PW. Pozdrawiam

[plebidka]

witam mam pytanie a mianowicie jaka moze być temperatura spalin w kotle ogniwo s6wc 20 kw,przy normalnej eksploatacji tzn na piecu okolo 60 stopni

[Ognik2]

Teoria i zasady bezpieczeństwa są takie że temperatura spalin na wylocie z komina powinna wynosić ok 60 stopni na szczycie komina (dla zachowania ciągu i zabezpieczenia przed kondensacją pary i zaciekami). Temperatura na wylocie z pieca (zależy od wielu czynników wysokość komina i jego izolacja) powinna wynosić pomiędzy 150 - 250 stopni lub więcej ale wówczas rosną straty. Najlepiej sprawdzać to doświadczalnie obserwując komin. Co do temperatury na piecu to jak najbardziej prawidłowa nie powinien smolić wewnątrz choć to zależne jest też od jakości węgla. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zamontowań na wylocie z kotła sondę lambda i regulować powietrze tak żeby utrzymać stałą zawartość tlenu w spalinach i stałą temperaturę ale to już inna bajka