kostuch1986 Opublikowano 11 Maja 2013 #1 Opublikowano 11 Maja 2013 Witam Panowie piszę bo nie widzę pieca który zakupiłem do mojego domostwa Dom mam z lat 50.żel beton bo dziadek kiedyś z wojskiem handlował za "spiryt"więc taki mały bunkier Metraż około 90m nieocieplony Nowe okna i drzwi Instalacja nowa rury PEX Grzejniki nowe Aluminiowe i stalowe Piec ktorym się chce pochwalić. Mam piec Termix 1.0 górnego spalania nadmuch,sterwnik Mam małe doświadczenie na temat palenia bo od zeszłej zimy ale straszna ze mnie holera i bardzo cieżki klient bo byłem sprzedawcą w sklepie kiedyś i wiem jak się lody kręci wiec na składach opalowych dużo *** jak proszę o dokumenty, pytam się o węgiel sprawdzam ich informacje porównuje,i zazwyczaj kupuję po jedym worku okoo 30 kg i tak sobie pale ale od przyszłej zimy ruszam pełną parą. Jak któś szuka informacji o węglu w rejonie Kłodzka to służe pomocą Przydatne linki i informacje 1 Wikipedia informacje o sorcie i podstawowych informacjach o węglu kamiennym http://pl.wikipedia....Węgiel_kamienny 2.Holding Węglowy Skład Węglowy Kłodzko wydaje mi się że najbardziej wiarygodny http://www.khw.pl/?d=43 3.Informacje o kopalniach http://www.kwsa.pl/o...brek - Centrum" pozdrawiam
albodek Opublikowano 11 Maja 2013 #2 Opublikowano 11 Maja 2013 po 1. ten piec z nadmuchem i palenie węglem to pomyłka , mam taki w domu to wiem co piszę . Częste wybuchy szczególnie wtedy gdy po postoju wentylator zacznie ponownie dmuchać.Co do węgla to zwykły i żaden inny do tego pieca ( żadnych koksujących lub o kaloryczności większej niż 25 ), a broń boże brunatny lub jakiś mokry. Przyjemnego czyszczenia pionowych kanałow. Jak masz czas to możesz odszukać moje posty jak opisuję palenie w tym piecu i przeróbkę na miarkownik, teraz jest o niebo lepiej. Ale drugi raz tego pieca bym nie kupił. pozdrawiam albodek
piastun Opublikowano 11 Maja 2013 #3 Opublikowano 11 Maja 2013 co do instalacji PEX to musisz być świadomy, że jedno porządne zagotowanie i już nie będzie "nowa" :S.
kostuch1986 Opublikowano 12 Maja 2013 Autor #4 Opublikowano 12 Maja 2013 po 1. ten piec z nadmuchem i palenie węglem to pomyłka , mam taki w domu to wiem co piszę . Częste wybuchy szczególnie wtedy gdy po postoju wentylator zacznie ponownie dmuchać.Co do węgla to zwykły i żaden inny do tego pieca ( żadnych koksujących lub o kaloryczności większej niż 25 ), a broń boże brunatny lub jakiś mokry. Przyjemnego czyszczenia pionowych kanałow. Jak masz czas to możesz odszukać moje posty jak opisuję palenie w tym piecu i przeróbkę na miarkownik, teraz jest o niebo lepiej. Ale drugi raz tego pieca bym nie kupił. pozdrawiam albodek kolego a napisz mi dlaczego nie stosować węgla mocniejszego niż 25, dzwoniłem do przedstawiciela handlowego to mówił że jak najbardziej przy 65 stopniach zachowuje się dobrze a co to wybuchów to może z raz mialem taką sytuację wysokośc komina mam 7 m. a posta nie znalazłem jak opsujesz palenie w tym piecu ale jak mi proszkę pomożesz i podpiwiesz gdzie to znaleść to dam w niedzilę na tacę za twoją pomoc. Z gory dziękuje
kostuch1986 Opublikowano 12 Maja 2013 Autor #5 Opublikowano 12 Maja 2013 co do instalacji PEX to musisz być świadomy, że jedno porządne zagotowanie i już nie będzie "nowa" :S. haha a tak w nawiasie to już mialem taką sytuacje jak paliłem na piecu 65 stopni cały piec pełen czerwonego żarzący materiału a tu prądu zabrakło :blink: :o mam tą kulke zabezpieczającą ale zanim się rozejdzie grawitacyjnie to mi sterownik zaczą pokazywać error instalacja się trzęsie ale potem mój hydraulik przyjechał sprawdził instalacje i jest ok. mam obieg zamknięty.
albodek Opublikowano 12 Maja 2013 #6 Opublikowano 12 Maja 2013 już kiedyś pisałem, pierwszy sezon na sterowniku + dmuchawa ( próby ustawień) , spalanie 2,8 tony węgla kamiennego sezon , węglarka 16 kilo spalona w 4,5 h , ale nie to było najgorsze a częste wybuchy gdy wentylator startował od nowa.Najgorsze to jest to , że on dmucha pod ruszt a ruszt jest wodny, więć najpierw go wychłodzi ,albo gdy już piec dobija do założonej temp, wentylator zwalnia i się wyłącza , klapka zamyka dopływ powietrza , a piec rozbujany na maxa i przeciąga zadaną temp.To w tym przypadku zamiast węgla 25 wsyp jakiś koksujący i niech ci się zapali cały wkład, to jest dopiero porażka.Dlatego ja swój piec po 2 sezonie zawiozłem do producenta i oni wspawali mi mufę 3/4 cala na miarkownik i klapkę na dole gdzie zamontowana była dmuchawa, zamontowałem miarkownik regulusa rt3 a w górnych drzwiczkach dodatkową klapkę na powietrze wtórne i jazda z węglem od góry. Teraz na 10 kg od 10 h do 12 h się pali, a dane producenta o spalaniu to między bajki można włożyć. Na miarkowniku palę już od 3 sezonów , zużycie węgla 1,2 -1,8 tony na sezon + 3,5 m3 porąbanego drzewa.Ogrzewam 96 m2 mieszkanie w starej kamienicy ,2,7 m do sufitu. A nie kupił bym drugi raz tego pieca dlatego że;piec pow.grzewcza 1,0 12 kw , zaduży jak na moje mieszkanie, nie ma możliwości wyczyszczenia ostatniego kanału , a jak nie można wyczyśćić dobrze pieca to są straty na opale,małe drzwiczki załadowcze i bliskość pierwszego kanału powodują to że drzewo trzeba ciąć na mniejsze kawałki, i wolę piec który jest tak skonstruowany ,żeby nie trzeba go było później przerabiać. Tak czy inaczej widziałem lepsze konstrukcje i bardziej przemyślane. A co do węgla to np. piast będzie odpowiedni , ale też dobrze pali się orzech np. bobrek , tylko nie należy przesadzać z kalorycznością , bo piec będzie nie do opanowania a wymiennik zasmolony. Paląc od góry i na miarkowniku ciągu, temp na piecu 70 s. i jest dobrze. Pozdrawiam albodek
kostuch1986 Opublikowano 12 Maja 2013 Autor #7 Opublikowano 12 Maja 2013 Dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienie swoich przemyśleń. Napewno wyciągnę z niego wnioski. pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
lenas1 Opublikowano 24 Grudnia 2017 #8 Opublikowano 24 Grudnia 2017 już kiedyś pisałem, pierwszy sezon na sterowniku + dmuchawa ( próby ustawień) , spalanie 2,8 tony węgla kamiennego sezon , węglarka 16 kilo spalona w 4,5 h , ale nie to było najgorsze a częste wybuchy gdy wentylator startował od nowa.Najgorsze to jest to , że on dmucha pod ruszt a ruszt jest wodny, więć najpierw go wychłodzi ,albo gdy już piec dobija do założonej temp, wentylator zwalnia i się wyłącza , klapka zamyka dopływ powietrza , a piec rozbujany na maxa i przeciąga zadaną temp.To w tym przypadku zamiast węgla 25 wsyp jakiś koksujący i niech ci się zapali cały wkład, to jest dopiero porażka.Dlatego ja swój piec po 2 sezonie zawiozłem do producenta i oni wspawali mi mufę 3/4 cala na miarkownik i klapkę na dole gdzie zamontowana była dmuchawa, zamontowałem miarkownik regulusa rt3 a w górnych drzwiczkach dodatkową klapkę na powietrze wtórne i jazda z węglem od góry. Teraz na 10 kg od 10 h do 12 h się pali, a dane producenta o spalaniu to między bajki można włożyć. Na miarkowniku palę już od 3 sezonów , zużycie węgla 1,2 -1,8 tony na sezon + 3,5 m3 porąbanego drzewa.Ogrzewam 96 m2 mieszkanie w starej kamienicy ,2,7 m do sufitu. A nie kupił bym drugi raz tego pieca dlatego że;piec pow.grzewcza 1,0 12 kw , zaduży jak na moje mieszkanie, nie ma możliwości wyczyszczenia ostatniego kanału , a jak nie można wyczyśćić dobrze pieca to są straty na opale,małe drzwiczki załadowcze i bliskość pierwszego kanału powodują to że drzewo trzeba ciąć na mniejsze kawałki, i wolę piec który jest tak skonstruowany ,żeby nie trzeba go było później przerabiać. Tak czy inaczej widziałem lepsze konstrukcje i bardziej przemyślane. A co do węgla to np. piast będzie odpowiedni , ale też dobrze pali się orzech np. bobrek , tylko nie należy przesadzać z kalorycznością , bo piec będzie nie do opanowania a wymiennik zasmolony. Paląc od góry i na miarkowniku ciągu, temp na piecu 70 s. i jest dobrze. Pozdrawiam albodek Mam ten piec od miesiąca używany z przymusu bo poprzedni mi wysiadł i jestem miło zaskoczony jego spalaniem żadnych wybuchów ani przeciągnięć temeratury, piec 23kw z dmuchawą .Ąby nie było przeciągnięć temperatury przysłaniam dmuchawę i temperatura zadana utrzymuje się super, przedmuch wylączony naturalny ciąg.Dodatkowo zastosowałem rurę wezyra dla doprowadzenia pw, węgiel orzech 28kal.pełen zasyp od góry wystarcza na 28godz. Pełną kontrolę mam w mieszkaniu ponieważ podłączyłem pilota R .Dom wolnostojący nieocieplony 130 m.Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.