ramzeus

Pomysł rzeczywiście karkołomny może jednak ktoś tak ma i działa. Rury ma 2 cale więc zawór 4D plus dodatkowa pompa to nie mały wydatek.

Witam. Muszę coś zmienić w mojej instalacji, na dom wystarczy mi 40-45 stopni, do ogrzania wody CWU to trochę za mało, utrzymywanie 40* na kotle na dłuższą metę nie za zdrowe dla niego. I tu mam dla kolegów pytanie. Czy istnieje możliwość podpięcia zaworu 3D tak aby chronić temperaturę powrotu ale zanim ciepła woda wróci do kotła aby przechodziła przez wężownicę CWU. Czy możliwe jest takie działanie na jednej pompie? Szukałem takiego schematu, niestety nie znalazłem.

Popatrz na to: http://esterownik.pl/forum/posty,426/palnik-brucer-i-jego-modyfikacja,1

Czy ktoś z forumowiczów wybiera się może na targi do Kielc? Ja będę w sobotę może udałoby się spotkać i wymienić poglądy. Tu: http://www.targikielce.pl/index.html?k=agrotech&s=index link.

OK. Czekamy na jakieś fotki, opisy itd.

Heso, Trudno mi sobie wyobrazić podajnik z dolnym spalaniem, ale znając Ciebie to pewnikiem coś Ci po głowie chodzi.

@akmaly, Co się u Ciebie dzieje, że chcesz wstawić wkład do komina.

Zupełnie z innej beczki. Co prawda to forum o ogrzewaniu ale zainteresowania mamy różne. Wybiera się może ktoś do Zdyni na zlot? Fajnie by było się spotkać i poznać kolegów forumowiczów.

Vlad, trafne podsumowanie.

Do tej pory buduje się kominy z czerwonej cegły.

Może jest odwrotnie. Ten 18x27 to chyba powinien być dymnym a ten fi 100 czy 120 wentylacyjnym.

Ze zdjęć to tak nie bardo jest to kocioł dolnego spalania.

Normalnie zapal w kociołku drewnem bez wody, oczywiście podkładaj dosłownie po kilka patyków. Kontroluj co chwilę kiedy będzie można sadzę zeskrobywać bez większych problemów (ok 70-80*). Wtedy przestań podkładać i do czyszczenia przystąp. Testowane sprawdza się. Sadza szklista pięknie się pali ale to zapewne wiesz. Pozdrawiam.

Zobacz tu: http://www.seko.pl/kotly-z-dolnym-spalaniem.html powinno Cię zadowolić, przynajmniej w/g opisu producenta

Kawałek ściany zrobiłem, masakra przy wierceniu , kto wiercił w mokrym betonie to wie o czym mówię. Dobrze, że miałem dobrą wiertarkę. Wywierciłem ok 100 otworów fi 24 na długość 45cm zalałem i czekam. Płyn do otworów wlewałem opryskiwaczem ogrodowym, zdjąłem tylko lancę. Z upływem czasu płyn robił się galaretowaty, po ok 2-3 tyg zastygł. Ogólnie efekt powinien być zadowalający. Konkretną odpowiedź niestety opóźni gwałtowna ulewa i zalanie piwnicy.