Skocz do zawartości

Graphy93

Stały forumowicz
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Graphy93

  1. Bercus czyli mam ustawić tak aby nie było przedmuchów co 2-3min tylko po osiągnięciu zadanej temp niech kociol stoi jakieś 15-20min? Po czym dać przedmuch (max mogę aby wentylator kręcił się 90sek) i od razu dawkę węgla np 10-12sek aby to się rozpaliło. Dobrze rozumiem?
  2. Właśnie boję się że jak dam pierwszy przedmuch dopiero po 20min i od razu 7sek podawanie to mi będzie gasło bo za długo nie będzie wiatru i czy wtedy więcej nie kopci? Wcześniej tak miałem że przedmuch i podtrzymanie miałem i w nocy czasami mi zgasło. Nadmuchu jak ustawie np aktualnie mam 11% to taka sama moc jest w podtrzymaniu nie mam możliwości zmiany na mniej czy więcej. Do rozbiegu wentylatora mówisz hmm no to by musiało być z 20-30sek nadmuchu
  3. Zmniejszyłem nastawy na 4,8/56/10% dmuchawa. Płomień jest dużo mocniejszy. Kocioł załącza się częściej i do tego podtrzymanie dałem co 2min po 20sek. Zobaczymy co teraz wyjdzie ale strasznie zarasta Kocioł teraz jak jest cieplej tak jak mówisz więcej stoi w podtrzymaniu niż pracuje
  4. Witam ponownie. Odgrzebe trochę temat ponieważ zauważyłem że zaczęła mi się znów pojawiać sadza w kotle jak i rurze prawdopodobnie gdy się zrobiło cieplej na dworze. Nie miałem czegoś takiego a był zwykły pył a tutaj patrzę i zonk. Jadę na nastawach jakich wcześniej miałem zapowiedziane a że się zrobiło na dworze ciepło to ustawiłem tak 5/55/16 dmuchawa. Przedmuch co 3min po 25sek. Podtrzymanie 7sek co 4 przedmuch. Czyżby wina za długo przedmuch? Przez zimę paliło się bardzo dobrze nie gasło mi w piecu ani raz, bez sadzy itd a teraz jak jest cieplej to takie rzeczy mi się dzieją. Poniżej zdjęcia.
  5. No to jak wrócę to wykonam coś takiego. Będzie już kwiecień ale zobaczę jak to wtedy działa. A czy przez tą miskę np dym nie cofa się na kotłownie po otwarciu drzwiczek dolnych? Dużo tam potrzeba cm prześwitu? To jest taki własnej roboty jakby deflektor :D No teraz tak się posiłkuję eko w workach bo nie mam gdzie trzymać. Rozbudowuje kotłownie i muszę zrobić jeszcze ta "zetke" żeby to powietrze wpadało świeże i parę innych rzeczy. Ale na przyszłą zimę na pewno wcześniej zaopatrzę się w eko ze składu niż kupować co jakiś czas marketowy a wiadomo zima czy jesienią eko w workach w marketach stoi na dworze i jest mokry albo wilgotny.
  6. No jest to do zrobienia ale to dopiero jak wrócę do domu a to trochę potrwa. Tylko pytanie co to daje że tak zapytam? Miska nie ma dziury żadnej nie? I tak jak widzę ze zdjęcia to miska ponad otwór z 2-3cm na oko? W każdej chwili można ją wyjąć np do czyszczenia kotła
  7. Hmm no coś mi świta teraz ale nie wiem jak to ma wyglądać szczerze mówiąc dokładnie. Jakieś zdjęcie by pomogło :)
  8. No faktycznie że płomień wpada w kolor niebieski i jest większy. Rzeczywiście że popiół jest drobniejszy lepiej przepalony co zazwyczaj przy tym węglu było niemożliwe. Tak w kotle zrobiło się siwo. Teraz niestety nie będę miał możliwości samemu porównać ponieważ wyjeżdżam na dłuższy czas i zostawiam jedynie pod opieką kociol. Miska z nierdzewki na popiół?
  9. To ja zazwyczaj byłem zdania że jak mocniej dmucha to się lepiej pali w piecu ale jak trochę poczytałem i Was posłuchałem to nie zawsze faktycznie tak jest. Fotki zrobiłem z lampą i bez przy dmuchawie 16%. Coś da się ocenić ze lepiej bądź gorzej?
  10. Nie patrzyłem bo myślałem że to będzie zbyt mało i nie dobije do zadanej ani się nie spali węgiel dobrze
  11. 4,3/56/28% Węgiel jeszcze ten Sztygar dopalam i widzę wielką różnicę między nim a Bartex Gold. Z Bartexa popiołu mam tackę z całego worka można powiedzieć i jest całkowicie spalony a tutaj sporo więcej i nie spali się jak kartka papieru. Kociołek wczoraj z grubsza czyszczony jak coś.
  12. Piec mam teraz już kilka dni na 61* ustawiony i może z czasem sama się wypali i odpadnie ale to długi proces tak jak pisał mi to CIHYMUR. Czy wyrzucanie przepalonego popiołu aż na drzwiczki dolne to znak że za mocny nadmuch? Czy niech tak zostanie? Bo trochę czytałem jeszcze ze tez przez zbyt mocny nadmuch wyrzuca dużo popiołu w wymiennik i piec bardzo szybko zarasta.
  13. Czy ktoś z Was używał tego preparatu SADPAL w saszetkach do wypalania sadzy w kotłach z podajnikiem? Czy to wgl jest bezpieczne i działa? Zastanawiam się nad tym czy by sobie tym nie wspomóż ale pierw bym chciał się upewnić czy warto.
  14. Bestia to to może nie jest bo to raptem 8kw ale już może narobić sporo kłopotów i popsuć nerw :)
  15. Myślę że z tą wiedzą którą mi przekazaliście to będzie mi o wiele łatwiej ogarnąć ten kociołek teraz i być z niego zadowolony a nie denerwować się co jakiś czas że wygasło i z popielnika wyrzucać niespalony węgiel.
  16. Aha no to czyli ten palnik trzeba czasami wyjąć i porządnie wyczyścić jak również zobaczyć czy dziurki nie są zatkane. I mówicie ze nie ma się co martwić żeby później uszczelniać dookoła jakimś sylikonem ta płytkę? Wystarczy wyczyścić ranty i dobrze położyć. CIHYMUR na prawdę serdecznie dziękuję za pomoc jak i również wszystkim innym którzy się przyłączyli. Sam bym sobie z tym na pewno nie poradził. Czy jak przyjdą zimniejsze dni np - 10* to wtedy wystarczy zmienić podawanie np 7/53 i trochę mocniejszy nadmuch? Wartości muszą się mieścić w minucie tak? Bo z tego jak czytałem wypowiedzi Twoje to wydaje mi się że pełna moc kotła to wyjdzie wtedy gdy nastawy będą 8/52 dobrze rozumiem? Teraz nie gasnie i oby tak było dalej. Jedynie przedmuch ustawiony mam na co 2min po 25sek bo tak jak mówiłem co 1min po te 5sek to nie dawało rezultatu a dmuchawa nie zatrzymała się po przejściu cyklu. Będę czyścił często bo wczoraj czyściłem i np rura do komina była oblepiona sądzą dosłownie tak jak na jednym z tych tematów co podałeś na poprzedniej stronie czarna galareta aż się trzęsło. Mam nadzieję że to przez to że źle piec chodził i teraz na nowych ustawieniach tak się ona nie będzie zalepiać bo strasznie to wygląda i strasznie się czyści. Bercus haa no będę pamiętał żeby tego nie robić podczas palenia. Dzięki.
  17. Wiem że może głupio zabrzmieć ale mówiąc palnik to w sensie konkretnie co to jest. Płytka paleniskowa ok teraz będę wiedział żeby ją wyjąć raz np w miesiącu oczyścić. Kaseta powietrzna to podstawa i o tym pamiętam. Kondesator muszę pomyśleć, ale prawdę mówiąc to wczoraj rano zasypany Bartex Gold rano. I dziś grubo popołudniu zajrzałem ile popiołu to porównać do sztygara chyba bez porównania. Pali się dobrze.
  18. Marcus czyli mówisz że jakbym kiedyś jeszcze musiał wyjąć to lepiej nie? Najwyżej próbować przebić otwory wewnątrz. Zakładając z powrotem oczyściłem krawędzie aby dobrze dolegało wszystko. To może pasowało by wymienić kondesator. Jest coś trudnego czy po prostu jakiś przewód po prostu wypiąć i wpiąć nowy? Tak podaje przykład jak to w motorach starej daty było hehe. Bercus a jakiś sposób na wyczyszczenie czy po prostu jakąś szczotka czy pędzlem przeczyścić i wydmuchać? Czy się rozbiera może?
  19. Powinno też mam nadzieję. Mówię kiedy ręcznie dołożyłem to szło aż było słychać wodę w kotle. Jedynie zastanawia mnie czy trzeba to palenisko uszczelniać sylikonem żeby nie było jakiś obcych podmuchów z boku? Czy nie potrzeba ewentualnie będzie nawet lepiej bo więcej powietrza. Ja nie wiem ale wydaje mi się że moja dmuchawa lepiej chodziła jak kupiłem kociol (2019r) teraz jakby jakoś słabo dmucha albo mi się wydaje. Wspominając o nastawach jak mówiono żeby podtrzymanie było co min na 4-6sek. Ok da się, dmuchawa nie zatrzyma się fizycznie ale po 2 i wyżej przedmuchu ten płomień z mojego żaru już tylko się zarzy a kolejne nic nie widać że wskiraja. U Ciebie to widać jak działa elegancko u mnie tego nie ma
  20. Dziś czyściłem piec tak na gotowo i patrzę a tutaj z 4-5 dziurek zabite były czymś co nie mogłem w ogóle przebić haczykiem. Ale zauważyłem że to się rusza więc wyjąłem całkowicie i dopiero wybiłem z tych otworów gwoździe. Coś z węgla zakleilo wyglądało normalnie jak jakiś ołów albo wiór. Założyłem i jak rozpalalem to wiadomo paliwa więcej więc poszło momentalnie i ogień był taki mocny widać było dosłownie okiem. Nie policzyłem ile jest otworów ale jakoś mega dużo to ich nie ma. A średnica hmm ciężko powiedzieć też nie chce strzelać na oko. Groszek z zasobnika jak zjeżdża to wpada bezpośrednio na ślimak i pod kątem 90* jest pchany na palenisko
  21. No to co potrzebujesz abyś mógł jeszcze pomóc. Ja chętnie zrobię zdjęcie opiszę wyjaśnię. Tylko co dokładnie Co do tego że kociol wolno się dogrzewa to ja nie widzę problemu tylko po prostu nie byłem pewien czy to tak ma wyglądać, że tyle czasu potrzebuje i praktycznie w koło jest w "pracy" zamiast przysłowiowo odpocząć w podtrzymaniu. Ale skoro mówisz że dla niego to lepiej żeby sobie cały czas delikatnie chodził niż dawać mu "gaz do dechy" to ok, zostawiam nie ruszam. Co do pompy CO to ja jak rozpalam w piecu to wchodzę na tryb rozpalania. Tam samemu steruję dawka paliwa i obrotami dmuchawy i pompka się nie załącza dopóki nie wyjdę z tego trybu i nie wcisnę" enter"aby przeszedł w tryb praca. Wtedy pompka rusza. Zazwyczaj na rozpalaniu dobijam temp do przybliżonej zadanej dopiero uruchamia się pompka. Zmierzyłem tak jak kazałeś nie "oszukałem" Cię. Tylko po prostu podajnik załączyłem w trybie rozpalania a nie w "sterowaniu recznym" To wychodzi tak samo czy tu czy tu. Haa no to teraz o tym groszku z Obi się naczytałem haha. Szczerze mówiąc nie wiem jaki jest najlepszy i gdzie kupować żeby się sprawdzał. Również życzę Szczesliwego Nowego Roku!!!
  22. Aha zapomniałem jeszcze pytanko do fachowców. Czy po 24h tak tacka popiołu pełna to nie jest zbyt dużo? Może to groszek nie jest za dobry bo i kamień się trafi. Mam jeszcze dwa worki groszku z Obi Bartex Gold. Pamiętam że w tamtym roku bardzo dobrze się palił i spalał też. Kaloryczność jego 27-29kj. Aktualnie od poniedziałku południa do Czwartku rana spalił mi jeden worek 25kg przy nowych ustawieniach ale też temp na plusie cały czas prwktycznie.
  23. Ok rozumiem. Dziś postaram się ustawić tak jak mówisz. Bo na prawdę ja nie widzę opcji w sterowniku żeby w podtrzymaniu ustawić osobną wartość mocy dmuchawy. Jest jeszcze jakaś opcja w sterowniku "sterowanie ręczne" ale to chyba dla sprawdzenia tylko podzespołów. Poniżej zdjęcie tego. Jeszcze mnie nurtuje czy to normalne że piec czasami spada z temp zadanej przy histerezie 1* z 60 aż do 56 nawet? Czy to że piec gdy spadnie temp ustawiona na sterowniku pracuje od 14-20min (bo to różnie bywa ile) aby znów osiągnął temp czy to jest normalne również? Nie powinien szybciej się dogrzewać i np temp nie powinna wskoczyć na przykładowo 63 i później w podtrzymaniu powoli schodzić? U mnie ledwo osiąga 60-60.7* to max. I jeszcze jaka powinna być temp załączenia i wyłączenia pompy CO? Czy to ma też dużo wspólnego oraz jest ważne?
  24. 10min max 14. A przedmuch ustawiony co 1min po 15sek. I dawka podtrzymania co 8min 5sek. Ale dmuchawa załącza się z prędkością 28% ponieważ taka jest ustawiona ogólnie i nie mogę jej zmienić żeby w przedmuchu chodziła na 5 czy 10%. Ogólnie zadana temp to 60* temp powrotu między 57-60. Spadnie poniżej 58,4* piec załącza się (histereza na 1*) spadnie jeszcze niżej tak do 57,5 czasami 56,5*. I pracuje te zazwyczaj 14min aż dojdzie do temp 59,5* i się wyłącza. Max temp gdzie wejdzie po wyłączeniu się kotła to 60,5*. I tak w koło. Nie wiem czy to dobrze, ale wydaje mi się że trochę krótko stoi w podtrzymaniu ale nie znam się. Ta dmuchawa się urwie jak ona co chwilę wchodzi na obroty haha (żart)
  25. Zamieszczę jeszcze fotkę z popiołem przy nastawach 4/56/28%. Faktycznie jest poprawa ze spalaniem się eko ale czy to już jest tak jak być powinno? Czy jeszcze korekcja jakaś? Tak jak wspomniałem piec w ciągu 10-13min osiąga zadaną temp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.