Skocz do zawartości

jamaju

Forumowicz
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jamaju

  1. Do kotła jest podłączony tylko czujnik temp. zewnętrznej, temp. pomieszczeń podaje sterownik
  2. Możesz jaśniej z tym termostatem, bo nie rozumiem... Temat z zaworem już tu przerabialiśmy... bojler się nie wychładza.
  3. Niestety, kocioł z odłączonym ST działa dokładnie tak samo.
  4. Tak, wiem o co ci chodziło :) Pytałem z ciekawości, bo serwisant podłączając sterownik, nie zamierzał zworki zdejmować...
  5. Co się będzie działo, gdy po podłączeniu sterownika OT, nie zostanie usunięta zworka RT?
  6. Tak, masz rację jest 55. Edytowałem ustawienia jakie podawał tommyp2 w swoim wątku, a ten parametr mi jakoś umknął :) Spróbuję jutro odłączyć sterownik i zobaczę jak kocioł będzie pracował.
  7. Z tym to trochę zabawy, może zaryzykuję jutro...
  8. P1 - 40 P2 - 99 P3 - 99 P4 - 15 P5 - 55 P7 - 01 P8 - 01 P9 - 01 P10 - 00 P11 - 02 P12 - 01 P13 - 06 P14 - 25 P15 - 00 P18 - 99 P19 - 50 P20 - 05 P21 - 75 P22 - 00 P23 - 00 P24 - 20 P25 - 10 P26 - 01 P27 - 18 P28 - 00 P29 - 80 P31 - 00
  9. Rozdzielacz od kotła dzieli jakieś 3m rurki
  10. Ja właśnie nie rozumiem tego działania. Pompa mieli, wyświetlacz pokazuje niby prawidłową temperaturę 36 stopni, ale na bank ona tyle nie ma... Termometr na rozdzielaczu pokazuje aktualnie 26 stopni. Może to tylko zbieg okoliczności, ale taką samą temp. 26 stopni kocioł pokazuje teraz na powrocie. Aktualnie mam temp. pokoju 23,2 przy temp. zadanej 24,5 ; temp. kotła wyświela się 35, powrót 26 stopni i kocioł już od prawie 90 minut nie grzeje...
  11. Tak długa przerwa miała miejsce właśnie przy zakręconym powrocie z wężownicy.
  12. L3 serwisant ustawił mi na 6 min, ale nie wiadomo czemu, przerwa w grzaniu CO trwała około 78 minut... Bojler niestety, tak jak to się działo wczoraj, wychładza się. Mimo braku poboru CWU, kocioł co około pół godziny grzeje zasobnik z 45 do 51 stopni. Dodatkowy czujnik faktycznie wyłącza pompę, jeśli osiągnięta zastała zadana temperatura. Problem w tym że jesli nie została osiągnięta, to pompa działa, ale palnik nie... i tu znowu pojawia się problem wychładzania bojlera... Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ta ciągle działająca pompa, przy wyłączonym palniku, ciągnie wodę przez wężownicę w bojlerze.
  13. To akurat rozumiem, i nie mam do tego zastrzeżeń.
  14. Nie bardzo mogę zrozumieć jaki sens ma działająca pompa, przy wyłączonym palniku. W ten sposób nie da się osiągnąć zadanej temperatury, więc termostat nie wyśle nigdy sygnału o braku zapotrzebowania na ciepło... Co innego gdyby kocioł cały czas grzał. Mam podłączony dodatkowy czujnik wewnętrzny, ale jest on wyłączony z poziomu sterownika. Co do wyłączania grzania, to nie widziałem komunikatu wyświetlanego na kotle, bo podgladam co się dzieje głównie na komputerze, poprzez sterownik, ale wygląda to na blokadę L3...
  15. Zanim odpowiem, jeszcze ciąg dalszy tego co się dzieje... kocioł grzał obieg CO, gdy temepratura na kotle doszła do 41 (zadana 36), kocioł przestał grzać (tak powinno być), natomiast pompa cały czas pracuje... Minęło już około 50 minut, kocioł nie grzeje, pompa pracuje, kocioł pokazuje cały czas temperaturę 36 stopni. Rurki zasilające są chłodne, temperatura na rozdzielaczu 27 stopni... Co do twoich pytań - jesli chodzi o palnik - gaśnie ikonka pracującego palnika - filtry są wszystkie nowe, więc raczej powinny być czyste, obieg CO pracuje i grzeje (o ile pracuje palnik), słychać szum w grzejnikach - filtr magnetyczny ma zawór, jest otwarty, działa prawidłowo Kocioł zaczął ponownie grzać obieg CO
  16. Za sugestią kolegi @WojtuNie zrobiłem ćwiczenie następujące... Zagrzałem bojler do 40 stopni, i wyłączyłem grzanie zasobnika. Zakręciłem zawór na powrocie z zasobnika. Temp. zadana kotła 36 stopni (wg krzywej). Palnik się wyłączył, pompa cały czas pracowała mieląc wodę, i za pomocą jakiejś magii utrzymując temperaturę kotła na poziomie temp. zadanej czyli 36-37 stopni, podczas gdy rzeczywista temp. spadła do 29 stopni (mam termometr na jednym z rozdzielaczy). Bojler się nie wychłodził. Palnik uruchomił się dopiero gdy podniosłem temp. krzywej ponad temperaturę bojlera. Kocioł zaczął grzać, przy czym temperatura którą rzekomo osiągnął kocioł jest o 5-6 stopni niższa niż pokazuje termometr na rozdzielaczu... Czy to nie za duża różnica? Coś tu ewidentnie jest nie tak...
  17. Jutro przetestuję, dziś już nie mam ochoty z tym walczyć...
  18. Pozostał dotychczasowy Biawar Mega 150l Podłączenie
  19. Już opisuję co się u mnie dzieje :) Trochę za wcześnie mi się post wysłał ;) Zdecydowałem się ostatecznie na jednofunkcyjny Termet Gold 20 + ST-2801, podpięty czujnik zewnętrzny, dodatkowy czujnik wewnętrzny Nie wiem czy jest coś nie tak z kotłem, z ustawieniami, czy ze mną :) Regulacja pogodowa, krzywa grzewcza ustawiona na 34 stopnie przy temperaturze zewnętrzenej 10 stopni. Zadana temp. zasobnika 50 stopni. Termostat pokojowy wyłączony. Kocioł grzeje zasobnik CWU do zadanej temperatury, palnik się wyłącza, pompa cały czas chodzi podając WG na instalację CO (35-37 stopni), ale wodę wg mnie ciągnie przez wężownice w zasobniku (powrót z zasobnika jest znacząco ciepły, zasilenie zasobnika ledwo letnie). Bojler się wychładza do 45 stopni i po około 30 minutach kocioł zaczyna znowu grzać CWU do zadanej temp. i tak w kółko... Może się mylę ale tak chyba to nie powinno działać...
  20. Witajcie po długiej przerwie :) Dziś nastąpiło pierwsze uruchomienie kotła, i jestem lekko zawiedziony...
  21. Czy powinienem się obawiać zanieczyszczeń, czy to z komina dymowego, czy z instalacji. Moja instalacja "węglowa" pracuje dziesiąty sezon.
  22. Chyba zdecyduję się jednak na Termeta 20 kW ze sterownikiem ST-2801 wifi... Instalator dał mi pod rozwagę dwie kwestie - wstawienie kwasówki w dotychczasowy kanał wentylacyjny, a nie dymowy, z którego kocioł może zaciągać sadzę albo pył, oraz montaż na powrocie wody do kotła separatora zanieczyszczeń, których w użytkowanej od prawie 10 lat instalacji mogło się trochę nazbierać. Co o tym myślicie? Jest się czego obawiać?
  23. Ja absolutnie nie nastawiam się na grzanie CWU prądem, jak będę miał już gaz. 3 kW grzałka to jednak nie to samo co chociażby 14 kW kocioł. Zagrzanie zasobnika 3 kW grzałką zajmuje około 90 minut, a kotłem pewnie o wiele mniej :) Moje rozważania zmierzają raczej do tego, jakiej mocy kocioł zakupić. Czy różnica w czasie przygotowania CWU jest jakaś znacząca, porównując kocioł 14 kW i 24 kW? Czas grzania CWU to przerwa w grzaniu CO, chcę mieć świadomość jak długa ona może być.
  24. Zapotrzebowanie na CWU to dość indywidualna sprawa. U mnie w każdym razie ten system się sprawdza. Przez jeden miesiąc grzałem CWU utrzymując stałą temperaturę, ale zużycie prądu było na tyle duże w moim odczuciu, że zainwestowałem w programator czasowy. Dzięki temu średnio dzienne zużycie prądu spadło o jakieś 5-6 kWh, przy nieznacznym spadku komfortu (w wyjątkowych sytuacjach) :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.