Nie zapominajcie o ciągu kominowym, bez RCK jak juz sie rozpędzi kociołek to u mnie wentylator na 30% schodził, a i tak 220*C na wyjsciu było na grubym opale. Na zrebce to by pewno wystartował na orbite 😉
@PredatorC a widze ze przerabiasz ekowood na nmt hvg II 😉
Wracajac do ekowood niestety trzeba mieć sporo drobnej i średniej podpałki, to wtedy potrafi ładnie wystartować bez nadmiernego dymienia. Kwestia jak szybko palnik się rozgrzeje. Tu niestety lezy spora wada ekowood powietrze wtorne nie za bardzo ma sie gdzie nagrzać. Kwestia kombinowania aby wydłużyć droge pod komorą zasypową do otworów w palniku, może sprawiła by ze wogole przestanie dymić.
Pytanie ile to się paliło, w 4 godziny powinno znikąć tyle drewna. Ciąg niby w miare, temperatura spalin niby też. O 50*c conajmniej powinnno podnieść temperature wody w buforze. Może laddomat na najwyższy bieg troche poprawi odbiór. Ale strata dziwnie wysoka. Gdzieś to ciepło zwiewa.
Straszenie ktore stało się normą we współczesnym badziewnym dziennikarstwie i pochodnych.
Paliwa kopalne są na wylocie, ale drewno pelet, odpady roślinne mogą być wykorzystywane do ogrzewania.
Przynajmniej narazie.
Temat jest ciężki, pełen absurdów i niedomówień, a to idealna pożywka dla spekulowania.
O ile mie pamieć nie myli to nmt hvg 29 i 37 rozniły sie tylko maksymalną predkoscia wentylatora. Oba miały po 4 rury wymiennika. Ale w innych wersjach juz było wiecej rur. Sporo tych kombinacji producent przerobił.
Wracając tematem do ekowood zauwazyłem że jak wrzucze sporo makulatury na drobnice taką warstewke z 2~3cm i następnie szczapami zakrywam do pełna to warstwa żaru lepiej się tworzy. Przy rozpalaniu widać ze głębiej w komorze już ogień zajmuje kartony i drobnice. Po 1 godzinie brak dymu z komina. Niewiem jak pozostali użytkownicy się do tego odniosą.
Ale tak to wygląda, przewaznie pierwsze palenie po czyszczeniu było bardzo zadymiające, dopiero kolejne z warstwa popiołu szybciej osiągały bezdymne spalanie. Jak popiołu za dużo to też widać ze lubi zakopcić. Widać jeszcze troche drewna przeleci przez komin zanim się ogarnie sztuke palenia.
Nawet połowa tego co zaleca cieplowlasciwe bedzie dobra ja mam 600l w instalacji i 2x500L bufor z ekowood 37kw 1,5 wsadu sosny zeby wygrzac bufory ponad 80*C przy ciagłym odbiorze na dom 41*C na 12 godzin przy 0*C na dworze starczy. Palenie wyglada inaczej z buforami, pogodówką i mieszaczem. Ogolnie im wiekszy bufor tym dowolność palenia wieksza. Nagrzewasz bufor wieczorem i masz spokoj na 24h kwesta apetytu domu i pojemności bufora.
I dokładniej to pod bufor sie dobiera kocioł aby jak najmniejsza iloscia wsadów zagrzać całość.
@PredatorC jak widzisz tyle wad w tym kotle to po co go chczesz poprawiać. Za te pieniadze dostaniesz tonę dobrej stali i mozesz tworzyć od podstaw.
To jest budzetowy kocioł jakie na zachodzie były uzywane 20 lat temu. Za 20k zł masz dobre konstrukcje z modulacja jak blaze natural plus. Za 27k zł dostaniesz blaze praktik z modulacja 30~100% biorąc pod uwage caly koszt instalacji pod kocioł hg jeszcze całkiem oplacalny bo nie potrzebujesz buforów.
https://www.raczynski-kominki.pl/blaze-natural/10950-blaze-natural-35-kw-plus-kociol-na-drewno-brykiet-trociny.html
To teoretyczne dywagacje ale w zasadzie kociol hg niewiele sie rozni od palnika pelletowego. Mniejszy nadmuch to mniejsza moc. W kotłach pelletowych widać to po temperaturze spalin pokroju absurdalnych 70*C na niskich mocach.
Z lambda by sie dało doregulować PW dla poprawy spalania