Lambert1975

Bardzo często jest tak że jest na tyle żaru że bez najmniejszego problemu piec daje się rozpalić. Wszystko zależy jak długo nie ma podawania i nadmuchu. Mówiąc że wygasa miałem bardziej na myśli że sterownik jest w pozycji wygaszony. Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja temperatury nie zmieniałem. Takie jest oprogramowanie ponieważ po przejściu w tryb letni od razu została skorygowana temperatura zadana kotla Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem czy w dobrym miejscu ale nie będę zakładał nowego tematu. Otóż pojawił się u mnie dziwny problem, który nie występował w zeszłym sezonie. A jedyna zmiana jaka się pojawiła w stosunku do poprzedniego sezonu to fakt że dołozona została pogodowka i sterowanie zaworem oraz pompa kotłowa. Problem wygląda tak, że jak skończył się sezon grzewczy przełączyłem piec w tryb letni. Jak wiadomo wtedy temperatura zadana kotła jest niższa, u mnie 50 st a piec pracuje głównie dla ciepłej wody. I od tego czasu ciągle mam kłopot bo piec co drugi dzień wygasa. Odpalam go ponownie, pochodzi dzień lub dwa i gasnie. Wyczyscilem go kompleksowo, od góry do dołu, zresetowałem sterownik. I nic. Nie zmieniałem ustawień, jedynie po kilku pierwszych wygaśnięciach zmieniłem czas nadmuchu i przerwę podawania w trybie nadzoru. Poratujcie co zrobić, bo zaczyna mnie to wkurzać. Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

a jak można ustawić na tym sterowniku (a może i pokojówce) żeby w nocy była niższa temperatura niż w ciągu dnia? Obecnie mam na pokojówce ustawione ogrzewanie od godziny 6 do 22 temperaturą 22,8st, natomiast w nocy czyli od 22 do 6 jest ustawione 21st. Na piecu mam ustawienie obniżenie pokojówki na -5st, co sprawia że temperatura zaworu przy rozłączeniu pokojówką jest rzędu 32st (normalnie to 37st obecnie bo ciągle próbuję ustawić optymalną temperaturę). Faktycznie zaś wygląda teraz to tak, że cały czas w pomieszczeniach jest temperatura w okolicach 23 st. Jak dla mnie to w nocy jest za ciepło. Jak to zmienić? Może ustawić większe obniżenie? ps. jeszcze jedno, czy da się sprawdzić w tym sterowniku jakie jest zużycie opału?

RTL-e są rozkręcone na max

zgadza się gmaj22

podłogówkę mam tylko w łazienkach i korytarze. Podłogówka wraca razem z grzejnikami (tak mi sie przynajmniej wydaje)

obniżę krzywą, zobaczymy jaki będzie efekt. Obniżać całą krzywą czy tylko w pewnym zakresie, jaki proponował Darekgra?

spróbuje skorygować krzywą na pokojówce mam obniżenie na noc do 21st ale i tak trzyma ponad 23

Podzielę się wrażeniami po 3 dniach od modyfikacji. Piec działa wg mnie rewelacyjnie, "gołym okiem" widać że zmieniła się tez jego sprawność grzania, bo w domu jest o wiele cieplej, mimo tego że grzejniki wcale nie są gorące. Musze go jeszcze trochę podregulować i tu może coś podpowiecie. Pogodówkę mam jak na razie ustawioną tak: -20 - 50st, -10 - 45st, 0 - 40st, 10 - 38st temperatura zadana zaworu przy obecnych temperaturach na zewnątrz (dzisiaj 2 st) - 39st., skok zaworu 2% Do tego chodzi regulator pokojowy, który po osiągnięciu temperatury zadanej zbija ją 5st. Regulator pokojowy mam obecnie ustawiony na 22,8 st. I tu mam pytanie. Od momentu uruchomienia pieca po modyfikacji, jak do się rozgrzał, regulator pokojowy ciągle pokazuje 23,8 st, mimo że jak pisałem wcześniej grzejniki wcale nie są gorące. Wg mnie trochę za wysoko, skoro regulator przy 22,8 st rozłącza. Szczególnie za ciepło jest w nocy, raczej wolałbym mieć niższą temperaturę do spania haha. Jak to skorygować? Obniżyć krzywą? Czy może tak ma być i nie szukać dziury w całym?

I stało się hehe, siłownik i pompa kotłowa zamontowane, pogodowka ustawiona. Piec chodzi mam wrażenie o wiele lepiej, plynniej. Temperatura zaworu ustawiona na 38st, temperatura powrotu na 42st, przy zadanej pieca 65st. Przy okazji tu pytanie - piec dogrzewa się do 69st, przy 70 powinien się przełączyć w nadzór ale tych 70 właśnie nie osiąga tylko 69,przez co ciągle jest w trybie praca. Czy tak ma być? Pogodowka na razie ustawiona na wyczucie, może podpowiecie jak najlepiej ja ustawić? No i do kompletu regulator pokojowy, który ogranicza w razie potrzeby pogodowke o 5st. Mam wrażenie że w domu jest o wiele ciepłej przy 22,4 st (tyle mam teraz na regulatorze pokojowym) niż jak wcześniej było ustawione 23 st. A i przy okazji wyszło że jest uszkodzony impulsator co powodowało że wentylator chodził 2 razy szybciej nic powinien. Poszła reklamacja do defro. Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

A takie pytanie, regulator pokojowy w jakim trybie powinien pracować? Powinien sterować pompa co czy kotlem? I jeszcze jedno: na sterowniki mam info ze zawor wbudowany 1 jest wyłączony, ale jego otwarcie jest 100%. Skoro wyłączony to skąd to otwarcie? Można to gdzieś w ustawieniach zmienić bo coś mi się wydaje że wcześniej miałem to otwarcie na 0% Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

z pompa nie będę juz kombinował bo jutro rano zostanie zrobiona modyfikacja węzła o której pisałem wcześniej więc zobaczymy najpierw co ona wniesie. W zeszłym roku nie miałem takich problemów, piec się ładnie dogrzewał i grzał na takich ustawieniach jak mam teraz. W tym roku zacząłem kombinować z korektami powietrza żeby wyeliminować spieki no i się zaczęły problemy. I występują nadal mimo powrotu do wcześniejszych ustawień

tak jak pisałeś wcześniej, na 30s?

chodzi ci o siłę wentylatora? Jak pracuje piec to jest 100%

Parametry mocy kotła: - min praca podajnika 1 s - max praca podajnika 3 s - min przerwa podajnika 36 s - max przerwa podajnika 70 s - min wentylator roboczy 13 - max wentylator roboczy 27 - min obroty 80 -max obroty 340

Nie pisze o nastawach w pracy ponieważ tych nie zmieniałem

no masakra jakaś, piec ciągle od rana chodzi, w domu 21,2 st (stawione na 23) a na piecu nawet 50 nie ma a powinno być 65. Jakbym kartonami palił to byłoby cieplej

Ale przecież napisałem że na zawor 3D zostanie zamontowany siłownik i uruchomiona zostanie pogodowka. I również o to mi właśnie chodzi żeby podnieść temperaturę powrotu bo teraz mam ją na poziomie 28-35 st, dlatego ma przyjść pompa kotłowa. Nie wiem co masz na myśli żebym napisał coś więcej o fachowcu- facet, w średnim wieku, hydraulik z zawodu, podobno specjalista od defro w moich stronach. Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka To co jeszcze zauważyłem ostatnio w pracy pieca to fakt że strasznie długo się nagrzewa i o ile sam się dogrzewa szybko to w momencie kiedy działa co (włączone przez regulator pokojowy) to kocioł nie jest w stanie osiagnac zadanej temperatury, ciągle oscyluje w okolicy 50 st. A temperatura spalin również nie jest za wysoka bo rzędu max 90st. Przez to piec chodzi praktycznie bez przerwy. Nie mam pojęcia o co chodzi, zeszły rok było super a ten sezon to same problemy.

Odświeżam temat bo problemów ciąg dalszy. Ciągle walczę z ustawieniami pieca, teraz problem jest z tym że piec gaśnie podczas nadzoru tak wygląda wykres pracy pieca po dzisiejszej nocy, kiedy to piec wygasł jak widać pracował pracował a potem krzywa równo w dół, czyli nawet nie próbował się podnieść przedwczoraj tak samo zachował się w ciągu dnia Co może być przyczyną? Mam takie ustawienia nadzoru: - czas podawania 1s - czas przerwy podajnika 7min - czas pracy wentylatora 20s - czas przerwy wentylatora 8min (zmniejszyłem dzisiaj na 7) - moc wentylatora 26 (zwiększyłem dzisiaj na 30) Jedyne co ostatnio zmieniałem to korekty powietrza, konkretnie korektę dolną (sprawdzałem czy ma to wpływ na spieki na palniku) i obecnie mam korektę powietrza dolna ustawiona na -12. Zawsze mi się wydawało że w nadzorze piec będzie utrzymywał swoja temperaturę a u mnie jakoś to wszystko się rozjechało No i ciągle otwarty mam temat przebudowy węzła, żeby uruchomić pogodówkę i ochronę powrotu. Odwiedził mnie spec (montuje głównie Defro, więc zakładam że coś tam wie) i zaproponował takie rozwiązanie: na zdjęciu obecne rozwiązanie podłączenia: a propozycja jest taka: 1. zamontować siłownik na istniejący zawór 3D i w oparciu o ten zawór włączyc pogodówkę 2. dodać do układu pompę przewałową (kotłową), która zapewni ochronę powrotu Fachowiec twierdzi że nie ma sensu montować zawór 4D, że jest to zbędny wydatek względem tego co mam teraz i co chcę osiągnąć.Czy w Waszej opinii takie rozwiązanie pozwoli ustabilizować prace pieca, zniwelować spadki temperatury kotła i niskiej temperatury powrotu? Będę wdzięczny za pomoc

No dobrze, czyli pogodówka + regulator pokojowy po RS. Napisałem do techa, może coś zaproponują. A jaki wybrać zawór mieszający i siłownik?

to że mam pogodówkę w sterowniku to wiem, natomiast fakt ze nie mam podłączonego czujnika temperatury zewnętrznej to wynika z tego że tak mi stworzył instalacje monter (niestety) Co do regulatora pokojowego ro rozumiem, że przy działającej pogodówce byłby on zbędny? A jeśli mówisz Visitor1230 o regulatorze z komunikacją RS to jaki masz na myśli? Mógłbyś zaproponować jakieś rozsądne rozwiązania, tzn. jaki zawór mieszający, jaki czujnik i ewentualnie regulator? W kwestii pompy kotłowej to chyba na chwile obecną można się wstrzymać, czy tak?

auraton 3021

Czyli tak na chłopski rozum, radzisz żeby oprócz zaworu mieszającego zainwestować również w pogodówkę? Dobrze rozumiem?

Piec mam wyczyszczony ciągle, każda możliwa wyczystka, komora pieca czy też czujniki są w należytym stanie - patrz wyczyszczone Pisząc spieki mam namyśli stopione zlepy popiołu, które gromadzą się na palniku. Od wczoraj ustawiłem korektę powietrza dolna na -5% (za radą serwisu Defro) i będę obserwował co się dzieje A tak wygląda temperatura pieca po nocy, kiedy uruchomiło się ogrzewanie (godzina 6 rano) oraz wykres pracy pieca zarejestrowany od wczoraj.