Witam ;
pojawił się nagły problem wymiany kotła co dolnego spalani ,a na piec podajnikowy ekogroszek. Dom 190m2 piętrowy , ocieplony dobrze, kocioł co dolnego spalania [ zmodyfikowany śmieciuch szamotem i betonem żaroodpornym ] ,wymiennik 2,4 m2 ,opalny węglem + bufor 1000 l . Bardzo sprawny ; przy obecnej pogodzie co 2 -3 dni ładowany i temperatura w domu 21- 22 stopnie . Grzejniki aluminiowe około 150 żeberek . Instalacja miedziana , 2 pompy elektroniczne . CW latem prądem 80 l bojler 2 płaszczowy , a zimą podpięty jak kaloryfer. Wszystko hulało i było ekonomiczne ; spalanie węgiel 400-600 kg m-c. Niestety palacz i główny lokator domu przestał być mobilny tzn. obecnie ma problemy z poruszaniem się a co dopiero z obsługą kotła . Dlatego pilnie trzeba zamienić kocioł na mniej obsługowy . Gaz odpada - brak możliwości a piec na pelet ze względów finansowych też nie wchodzi w rachubę . Pozostaje ekogroszek .Ponieważ teraz ta osoba będzie korzystać tylko z dolnej części domu tj. ok 100- 110 m2 to chcemy zakupić kocioł na ekogroszek . Pytanie ;
1/ jakiej mocy ? - propozycja rodziny jest - KOCIOŁ PIECE 5KLASA PODAJNIK ŻELIWNY MOC 20kW EKO 10060313292 - Allegro.pl , lub KOCIOŁ PIEC PIECE Z PODAJNIKIEM 11 KW DO 120 m2 10048387807 - Allegro.pl . Dużą rolę w decyzji odgrywa cena i konieczność wycięcia obecnie używanego kotła , oraz wielkość kotłowni - długa i wąska .
2/ ten ewentualnie większy kocioł podpiąć nadal do bufora i domu , lub tylko do ogrzewania - a bufor też wyeliminować ? Idą mrozy i póki co podjeżdżam co 2 dzień do kuzyna , ale też pracuję i z czasem krucho . Wiem , że na szybko to podpięcie takiego pieca to góra 2 dni [ jak wynika z ustaleń miejscowych hydraulików ] ale tylko z grzaniem na dom . Z czasem nauczę się obsługi tego kotła to jak raz w tygodniu podjadę to może to wystarczy . Dziękuję za wszelkie sugestie . Ja u siebie mam gaz i w zasadzie to samograj . Ale przed kilku laty miałem "podajnikowca" i z tego co pamiętam nie miałem z nim problemów .