Skocz do zawartości

FAFAŁ

Stały forumowicz
  • Postów

    1 703
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez FAFAŁ

  1. No to podejmiemy jeszcze raz rekawice. 

    Spróbuję to opisać jak ja to widzę .

    Praca .

    Mamy histereze np 2 stopnie . Kocioł po osiągnięciu zadanej czeka na spadek od zadanej o te 2 stopnie.

    Po czym dostaje sygnał pracy . W zależności od sterownika jest podanie paliwa oraz wyjście z czuwania . Niektóre ubogie sterowniki po prostu przechodzą w ten tryb szybko , nie ma wstępnego nadmuchu. 

    Sterownik według naszych ustawień dokonuje podań i nadmuchu.

    Poczatek pracy jest na ubogiej mieszance , ponieważ w postoju ciąg kominowy spowodował wypalenie pewnej zawartości węgla na palniku (tu czasem pojawia się sadza gdy żar nagle traci powietrze podawane przez dmuchawe) 

    Po kilku podaniach mieszanka paliwo powietrze robi się taka jak my chcemy i mamy dobrze spalony węgiel. 

    Pracuje pracuje i nagle osiągnięta zostaje zadana . Sterownik odcina dopływ powietrza oraz podania węgla.

    Tu można jeśli mamy posiłkować się przedmuchem .

    Jeśli jest taka opcja to delikatnie dmuchamy powietrzem by nie podbić zadanej za dużo a tak mało go dajemy by nie kopcił nasz płomień .

    I teraz podtrzymanie . 

    Ono jest po to by nie zgasło nam w piecu . Ale też możemy dodać trochę paliwa by zredukować te ubytki jakie powstały przez ciąg kominowy i jeśli jest opcja przedmuchu .

    Tak to wszystko wyglada i dla tego proponowałem od początku iść etapami by nie ładować mu węgla gdy nie potrzeba. 

  2. Jest trudno przyznaje . Jak się węgiel klei nie ma sensu dawać mu więcej powietrza . Sam deflektor nie wisi za nisko by miał aż taki wplyw na podnoszenie temperatury na palenisku . Może tak zróbmy . Obserwujesz co się dzieje . Jeśli widzisz że bo to będzie widać  węgiel zaczyna się topić i sklejać zmniejszasz powietrze . Pozniej gdy za dużo go na palniku dajesz dłuższą przerwę . Szkoda że uciekło to co było wcześniej gdzie wstawiałem foto w odpowiedzi , bo tam wyglądało to obiecująco . O tu było już fajne .

    PXL_20230114_143806466.jpg

  3. Dalej się robi ulep .  Najwidoczniej ten węgiel lubi się kleic . I nie da się uzyskać dobrej mocy z sypkim popiołem . Jak się uda połowę mocy znamionowej na tym opale bez ulepu osiągnąć to będzie powód do świętowania. Można jeszcze zwiększyć w pracy przerwę i zmniejszyć powietrze o 1 . Ale serio mam obawy że tu się nie osiągnie sypkiego popiołu. 

    W podtrzymaniu jaką masz siłę nadmuchu.

    .

  4. Ja bym spróbował 5 na 45 moc dmuchawy testowo po procencie w dol.

    Podtrzymanie 5 minut przerwy to mało . 10 dać na test .

    Teraz masz przykładowo dobrą pracę i w miarę fajny płomień . Po czym co 5 minut dajesz mu dawkę paliwa . Która nie rozpala się dobrze i po wejściu sterownika w pracę jest sklejona. Opcja podtrzymania ma nie zaburzać tego co jest na palniku . Niestety musisz tam siedzieć i obserwować . Gdyby było tak że mam rację to zwiększać trzeba czas podtrzymania by na palnik nie wędrowało za wiele paliwa . Trzeba korygować opcje powoli i obserwować jak to wpływa na pracę.

  5. 4 minuty temu, Zaniepokojny93 napisał(a):

    i już regulacja nadmuchem została. 

    Jak już 🤣 przecież dawki miałeś na początku podane . Późnej wystarczyło powietrze dobrać. 

     

    5 minut temu, Zaniepokojny93 napisał(a):

    Im mniejszy nadmuch tym większe spieki i dymu w piecu

    Dużo dymu znaczy że mało powietrza . Spiek zaś znaczy że jest za gorąco na palniku . Czy dalej podajesz mu w podtrzymaniu opal ?

    Jeśli tak to ile i jak często .

    I kolejna prosba podaj moc tej dmuchawy 🤣 czuję tam zdalnie że masz 70 jednak wole się upewnic .

  6. Jest lepiej . Chociaż moim zdaniem za mało żaru lub za dużo powietrza 🤣  teraz podtrzymanie . Podtrzymanie ma za zadanie nie doprowadzić paleniska do wygaśnięcia . Więc jak nie trzeba i nie gaśnie nie stosujemy tego w celu podbijania temperatury i samoczynnego oszukiwania się że nam mniej pali bo 8godzin latamy na podtrzymaniu . Ale możemy używać go do ciągłego utrzymania rozpalonego żaru co zaś da nam mniej sadzy i lepszą dynamikę palnika . Dla tego trzeba ustawić podstawowy proces spalania czyli prace . Później można sobie pyknac np 2 sekundy podania 30sekund powietrza powiedzmy z mocą 18 co 5 minut. To są wartości przykładowe mające na celu pokazania jak wykorzystać można podtrzymanie.

    PXL_20230114_143806466.jpg

  7. W dniu 12.01.2023 o 13:40, Zaniepokojny93 napisał(a):

    przerwa w podtrzymaniu 15 min 

    Daj dwie godziny jak masz taką możliwość , jak nie to tyle ile się da . Jeśli się nie mylę to nie powinien w podtrzymaniu podać ani dmuchać przez ten okres czasu . Chyba że odstawia ci się kocioł na tyle w co wątpię.

  8. 18 minut temu, Zaniepokojny93 napisał(a):

    Tylko jest też jeden problem. Wczoraj wieczorem wykorzystywana była woda przez 20 min. Temperatura na piecu spadła o 14° i prawie zgasł piec.

    I nie powinno tak być . On ma chodzić aż dobije ,chyba że ma jakieś dziwne alarmy . Czy będzie dobijał pół godziny czy dwie . Dobrze ustawione spalanie nie zaniknie . Ciężko jest stwierdzić co się dzieje . Albo podajnik jest szybki i wali za wiele węgla przez co żar jest wypychany z paleniska albo jakieś cyrki występują tam. I te cyrki musimy zlokalizowac . Dla tego dalej stoję przy swoim . Podtrzymanie to zło .

  9. Faktycznie ulep wyszedł z wegla . Rozpal to na nowo . W ustawieniach podtrzymanie jak możesz ustaw tak długi czas by kocioł nie miał możliwości wejść w ten tryb . Musimy tu ogarnąć podstawę później resztę . Klapka minimum połowa otwarcia a najlepiej na fula .

  10. Przypilnuj by kocioł ruszył odczekaj chwile , moze być do czasu aż zacznie wzrastać mu temperatura i pstryknij fotkę. Może trzeba mu jeszcze zjechac powietrze , jednak bez oceny plomienia nic nie da się powiedzieć . 

     

  11. 26 minut temu, Dozy napisał(a):

    aktualnie mam skalę 5-55, ale mogę zmienić na 1-100, nie ma problemu. Będą trochę niestabilniejsze obroty, ale hall jakoś to utrzymie. 

    Odwołam się do tego tylko i kończę .

    On nie ma halla ,a jak ma to ciężko będzie wydobyć te informacje . I do meritum . Nie każdy ma skzp i nie ma co podpowiadać bazujac tylko na swoich ustawieniach  i swoim sterowniku. Gdybyś nie miał tych dodatków to w palniku by ci wypaliło jamę do slimaka przy około 70%mocy 🤣 tak że po tym zadałem to pytanie . Na co tyle wiatru . 

    29 minut temu, Zaniepokojny93 napisał(a):

    Rozumiem, zostawmy temperaturę, wróćmy do spieków, żeby ich się pozbyć 

    Więc tak . Wyłączyć podtrzymanie . Tak ustawić by sterownik nie podawał i nie dmuchał w podtrzymaniu . Nie mamy lata i kocioł nie ma przestoju po 6godzin . Nie mam twojego sterownika oraz nie znam jego nastaw  . Podaj moc dmuchawy. 

    Dawki paliwa się powinny trzymać około 1do 10 .w tym jeden to sekunda podania a 10to czas w sekundach . Więc jak ustawisz 5 podania to 50przerwy. Ten stosunek nie jest na sztywno . Wszystko zależy od kaloryczności opalu jego "granulacji" i tendencji do spiekania .  Zresztą masz wstępnie podane nastawy wcześniej . Wystarczy teraz pozbyć się podtrzymania i dopiescic etap pracy .

  12. To nie jest tak że jak spadnie ci temperatura o 2 to kocioł szybko to skoryguje . Te 2 stopnie to czas by kocioł ruszył z paleniem . I tak dalej będzie spadać ci temp zadana . Ile ? To zależy od instalacji od tego jaki jest odbiór ciepła . Więc jak ci tak spadnie o 6 od zadanej i kocioł zacznie już podbijać w górę to jest spoko . Oczywiście to nie jest wyznacznik .u ciebie może być inaczej . 

  13. 6 minut temu, Dozy napisał(a):

    jest napisane 75W) mam ustawioną na full i czasami tego tlenu jest za mało

    To weź ją puść bez skali 🤣 chłopie nie szukam do ciebie wycieczek . Zrozum jedno . Taka jak twoja dmuchawa w palniku około 17 kw będzie chodziła z mocą około 30 maksymalnie i nie trzeba więcej . Jaki jest sens pakować jej więcej mocy jeśli jest cały proces palenia i podtrzymania  zle ustawiony .  I nie zapraszaj mnie na PW bo mi to nie potrzebne . 

    @1mps no i widać że drogę znasz . 

     

  14. Takie że jak jest dużej mocy to nie ma jakiegokolwiek sensu dawać jej jeszcze więcej mocy . Z prostego względu . Powietrzem nie napalisz 🤣 

    A i jeszcze chyba są 40 watowe jak mi się zdaje .

    Tu wystarczy pozbyć się czuwania . Ustawić odpowiednio dawki powietrzno paliwowe . Obserwować i dopiero można brać się za zabawę z podtrzymaniem . Tak się robi dwustan . Powoli i etapami .

  15. Ja bym poszukał informacji na temat tego kotla . Jaki tam palnik jest . Bywały przypadki że do maluszka bym pchany palnik z mocą do 25 kw . Jak to jest palnik np 18 to luks i da się zejść z jego mocy troche . Oczywiście super było by dobrać kocioł na "wymiar" mocy . Ja uważam że nawet mniejszy , bo można się te kilka dni dogrzać elektrycznie czy zrezygnować z no 22 stopni . Bo późnej i tak ten kocioł będzie za duży w cieplejsze dni . Trzeba oscylować z mocą tak by ją wykorzystać jak najlepiej . Czy jest wart ten ceny nie wiem ja bym się bardzo zastanawiał . Niby to tona węgla hihi niby . Liczą się tu opinie o nim oraz to z czego jest zrobiony , tak że w przypadku stan , ślimak to podstawa oraz kosz .

    • Zgadzam się 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.