Skocz do zawartości

michal1977

Forumowicz
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez michal1977

  1. W dniu 1.01.2019 o 12:47, Kashue napisał:

    Dolnośląskie - Ciepłowody , okolice Dzierżoniowa.

    Nie narzekam na ten przemysłowy pellet, aczkolwiek nie mam porównania z olimpem czy lavą, ale wątpię by płacąc ponad x2 więcej , uzyskałbym 2 x wydajności...więc ze względów ekonomicznych zostaje chwilowo przy tym pellecie przemysłowym.

    Spróbuję w najbliższym czasie zrobić dla tego pelletu test kalafiora :)

    Kolego ten pellet co nim palisz to 6-8 mm

    Na obecna chwile produkują tylko 8 mm

    Jest on twardy i czy dużo jest w nim rozkruszu jak możesz podrzuć jakąś fotkę tego pelletu

  2. 12 minut temu, Joke00 napisał:

    7.12.2018

    7.12.2018 właśnie widzę ze strasznie brudny jest muszę sobie jakiś skrobak zrobić, bo szczotka druciana nie daje rady, a widzę ze muszę się bardziej przyłożyć. 

    Powiedz mi jeszcze czy dawałeś jakieś półki?

    O to ja 11.12.2018 można powiedzieć ze w tym samym czasie

    mam położone cienkie cegły szamotowe w literę V na dole wymiennika tak aby spaliny dardziej skierować na boki ścian wymiennika tylko ze go dokładnie wyczyściłem i teraz na ściankach błękitny delikatny pył, nalot 

    jaka masz temperaturę na kotle

    ja przez pierwsze kilka dni miałem 80-85 stopni non stop i fajnie później ta smoła z wymiennika sie odkleiła, wręcz sie złuszczyła i tylko szczotka drucianą i taki szpikulec by udrożnić wszystkie kanały na dole wymiennika by wyskrobać 

    za jakiś cześć jeszcze raz dokładnie wyskrobe i wtedy już będzie jak nówka sztuka nieśmigana nie będzie śladu po paleniu eko groszkiem

  3. Godzinę temu, Joke00 napisał:

    O tym nie słyszałem sprawdzę, ale trzeba tez pamiętać ze ten kocioł nie jest pelletowy, a od ekogroszku.

    Ja dokładnie mam ten sam wymiennik co ty przerobiony z eko groszku i u mnie temperatura spaliny 80-100 stopni a jak zamknę wyczystke to mam jakieś 20-30 stopni więcej

    Przepal ten wymiennik bo masz dużo odłożonego syfu na wymienniku albo wyczyść dokładnie wyskrob pozostałości po węglu bo to też obniża jego sprawność 

    Kiedy montowałeś palnik

    • Lubię to 1
  4. 2 godziny temu, Kashue napisał:

    Dolnośląskie - Ciepłowody , okolice Dzierżoniowa.

    Nie narzekam na ten przemysłowy pellet, aczkolwiek nie mam porównania z olimpem czy lavą, ale wątpię by płacąc ponad x2 więcej , uzyskałbym 2 x wydajności...więc ze względów ekonomicznych zostaje chwilowo przy tym pellecie przemysłowym.

    Spróbuję w najbliższym czasie zrobić dla tego pelletu test kalafiora :)

    To jest producent czy pośrednik  jaki to pellet drzewny, łuska, słoma bo cena niska

  5. 3 godziny temu, Joke00 napisał:

    U mnie trochę lepiej już z temperatura spalin zszedłem z 200 do 150-160 robiąc na razie jedną półkę z szamotu widoczna na zdjęciu. Mam zamiar zrobić jeszcze jedna trochę powyżej rusztu, bo jak widać dość duże efekty to daje. W popielniku tez już trochę lepiej, chodź badał mi się wydaje ze trochę za dużo podaje paliwa i świeże jeszcze wypycha niedopalone. Trzeba tez zwrócić uwagę ze nie jest już ten kopiec tak żarzący jak poprzednio.

    93F6D7C8-B26D-4BE6-8B95-848FCBA65457.jpeg

    3C478BBA-9A8C-4645-9170-2638F56CE250.jpeg

    7B16D3EF-3C8F-4B19-AA52-5F58051BFF79.jpeg

    Wysoka temperatura spalin może być spowodowane zbyt duży ciąg kominowy

    Uchyl drzwiczki wyczystki kominowej i zobacz czy zacznie spadać

  6. 2 godziny temu, Kashue napisał:

    Witam w nowym roku :)

    @robin60 Wymiennik czyszczę co jakiś czas i parametry spalania jakoś znacząco się nie zmieniają. Jak już wcześniej pisałem palę przemysłowym pelletem po 450zl więc moim zdaniem popiołu i osadu na wymienniku mam trochę więcej niż na waszych zdjęciach, ale ten osad nie jest przyklejony do ścianek tylko czyszczenia polega na przejechaniu po nim raz miękką zmiotką i wszystko ładnie spada do popielnika. Zapewne w najbliższym czasie kupię odkurzacz do popiołu by jeszcze bardziej ułatwić sobie życie...lub utrudnić jak się okaże , że takie cholerstwa potem się jakoś dziwnie czyści. Czekam również na czujnik temperatury spalin, bo stary przełożony ze starego kotła niestety uległ awarii parę miesięcy temu.

    Przepraszam z góry za formę , błędy i tym podobne...ale wciąż mnie boli jeszcze głowa po wczorajszej imprezie :D

    Na zdjęciach - mój popiół, oraz sąsiedzi którzy dbają o to bym miał wspaniałe powietrze.

    IMG_1928.JPG

    sasiad1.JPG

    sasiad2.PNG

    Witam kolego w nowym roku

    Mozesz powiedzieć gdzie taki pellet kupujesz w tej cenie bo ja jak narazie to 750 zł najtaniej spotkałem.

  7. 9 minut temu, mhosaja napisał:

    Panowie i u mnie jest znacznie lepiej :) Dzięki kolego Robin60! Po kilku godzinach w popielniku widać znacznie mniej spieków. Zastanawiam się czy nie przesadzam z czyszczeniem... Może ten towar faktycznie musi mieć czas, żeby się dopalić... Obecnie mam czyszczenie 10% co 40s. Myśle, czy jednak tego nie zmniejszyć... Jak macie ustawione czyszczenie na kiepskim pellecie?

    Ja mam czas 120 s i 8 % ale jeszcze zmniejszę bo mi niedopala

  8. Panowie

    wczoraj poradziłem sobie wreszcie z tym pelletem 8 mm za 700 zł tona

    takiej szlaki to na eko nie miałem aż wczoraj wieczorem wysypałem cały pellet ze zbiornika łącznie z pyłem który jest na dnie,wsypałem na nowo czysty odsiany z pyłu i ponownie zrobiłen test wydajności podajnika i co mnie zdziwiło to waga wyszła mi 2100 gr. a przed wyczyszczeniem zbiornika wydajność podajnika była na tym samym palecie na poziomie 1560-1600 gr.

    Parametrów nie niezmieniałem:

    moc max.36 kw nadmuch 34%

    moc pośrednia 18 kw nadmuch 25%

    moc minimalna 5 kw nadmuch 23%

    kaloryczność miałem 5.2

    Odpaliłem go i zaczęła się praca palnik po rozgrzaniu  i przejściu w moc max płomień momentalnie się ustabilizował na 100% i ani drgnie w dół  podajnik zaczął normalnie pracować bez żadnych skoków i szarpań.

    Po 1-2 godzinach pracy zwiększyłem kaloryczność na 5.4 bo niedopalał pelletu i co ciekawe nawet jednego spieku zupełnie nic istny pył a w środku jasnoniebieski nalot na ściankach drzwiczek i wymienniki.

    Jaki morał z tego: czyścimy zbiornik z pyłu ustawiamy na nowo wydajność podajnika i     zapominamy o jakich kolwiek spiekach.

     jak miałem za mała wydajność podaną podajnik zasypywał płomień czujnik nie widział płomienia a rzeczywiście był duży znowu go dosypywali i to zamiast się palić to się to wszystko topiło.

  9. 1 godzinę temu, robin60 napisał:

    Bardzo prosto można to wytłumaczyć. Ja takiego pelletu choć by był on i po 350 zł to nie chcę za darmo, a za 700 zł to kupiłem pellet certyfikowany A1 i Din plus z którego pozostaje lekki pył.

    Więc radzę Ci zakupić normalny pellet który spala się bardzo poprawne ponadto pójdzie go mniej Tobie zaoszczędzi czasu nerwów.

    Ten producent tego wynalazku to powinien iść za kraty za to , że truje środowisko.

    Możesz podesłać namiar o ten pellet w tej cenie

  10. 5 godzin temu, robin60 napisał:

    Nie nigdy się z tym nie spotkałem by tak podajnik pracował. Napisz sam to uruchamiałeś czy fachowiec to robił autoryzowany KIPI. Co prawda nie miałem styczności z tak dużą mocą palników bo największe to 26 KW , 2 sztuki u kolegi ale właśnie on po zakupie 8 ton pelletu u niego pojawiły się spieki na pellecie ale po podniesieniu nadmuchu wszystko się spala w pył, jedynie co to z tego pelletu jest dużo popiołu i więcej go idzie. - Kolejny dostawca odstrzelony.

    @mhosaja powiedź w jakim trybie Ty palisz standard czy FL 

     , mhosaja napisał:

    2. Na ile s macie ustawione wydłużenie czasu pracy podajnika 2 (sztokera)? 

    8s

     

     

    Montował mi go dystrybutor Kipi

    Co do spalania to co zauważyłem: kupiłem tańszy pellet 700 zł/tona na próbę 20 worków i co zaobserwowałem to takich spieków jak z niego to niemiałem na ekogroszku a paliłem nim 8 lat

    Pellet ciemny z bardzo duża ilością MDF jak sie pali to nosa chce urwać ze smrodu- pali się dość długo i kiedy następuje dosypanie nowej dawki następuje zasypanie płomienia i wartość płomienia nagle z 100% zaczyna gwałtownie spadać do 40-50% wartość płomienia i niezdąży się rozpalić a tu już nowa dawka pelletu i znów płomień leci w dół do 3-5% co ciekawe płomień jest bardzo mocny w piecu a na sterowniku prawie zanik płomienia i jak tak nagle zacznie spadać wartość płomienia wtedy zaczyna podajnik nierówno pracować impulsywnie podawać i co jest najciekawsze to podajnik pracuje jak na wyświetlaczy nie ma ikony oznaczającej pracę podajnika.

    I jak to można wytłumaczyć

    Kipi miał sobie poradzić z gorsza jakością pelletu

  11. 2 godziny temu, robin60 napisał:

    Nadmuch 27 , 33.45 kaloryczność 5.5 wagę zostaw czas cyklu podajnika 15 s oryginał. 

    I daj info za jakiś czas 

    Pozdrawiam 

    Zakładam że otwory napowietrzające komorę paleniska drożne. 

    Spotkałeś się kiedyś żeby podajnik pracował strasznie nierównomiernie a wręcz czasami pracuje ciągle co powoduje zasypywanie płomienia i z tego co zauważyłem to pracuje jak by jego praca była przerywana pracuje tak jak by skokami pracował

  12. 2 godziny temu, cezar76 napisał:

    Zlituj się waść. Pellas i kipi są sterowane Plumem . Wydaje mi się, że w sterowaniu różnice nie są kolosalne. Ja u siebie, owszem palnik "znacznie" mniejszy, bo 36kW, na pełnej mocy mam nadmuch 32 %. Przy 70 % nadmuchu przy 20 kW to chłopa z kaloszami wciąga do palnika... Daj pan spokój. 

    Kolego ja też mam kipi 36 ciekaw jestem twoich ustawień bo ja jadę na fabrycznych i jestem trochę mało zadowolony palę od 3 tygodni i nie mogę go rozgryźć.

    Jednego dnia spali 5 worków 15 kg, następnego spalił 11 woreczków i to mnie trochę zastanawia czym to może być spowodowane.

    Jeszcze jedno co dziś zauważyłem podajnik pracuje strasznie nierówno do tego stopnia że zasypuje płomień i spada do 5-9%

    raczej tego wcześniej niezauważyłem

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.