Skocz do zawartości

Filonxxxl

Forumowicz
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Filonxxxl

  1. Qrcze, wygląda to naprawdę ciekawie, może to wreszcie koniec babrania się z pakułami i pastami... Zamówiłem na próbę zestaw Loxeal'a, sam jestem ciekaw.
  2. A mógłbyś podać konkretnie jakie kleju używałeś, bo mam problem z dwoma złączami. Z góry wielkie dzięki.
  3. No w instrukcji od mojej jest, żeby nie przekraczać 90cm... No i jeszcze zostaje temat suszarki i odprowadzenia z niej wody, ona nie pompuje, tylko grawitacyjnie Jeszcze mała autopoprawka, myślę, że tak będzie lepiej bo po otwarciu zaworu poziom wody nie będzie rozkładał się na dwa zbiorniki tylko spłynie do tego z pompą.
  4. Witam kolegów. Zdaje sobie sprawę, że to chyba nie do końca tutaj pasuje, za co z góry przepraszam, ale, że zawsze jesteście merytoryczni i konkretni to spróbuję. Otóż mam pralnię w piwnicy i muszę odprowadzić z niej wodę z pralki i suszarki do rur kanalizacji, które są ok. 2 m wyżej. No i tutaj pojawia się mały problem, bo typowe przepompownie do WC "boją się" piany, co w pralce wiadomo, się zdarza, a z kolei każda pompa których mam kilka "boi się" gorącej wody. No więc sobie wykombinowałem, że zrobię dwa zbiorniki połączone, działające mniej więcej tak (schemat jakiś tam naskrobałem): 1. Pralka zrzuca gorącą wodę do pierwszego, gdzie jest czujnik termostatu sterującego elektrozaworem między zbiornikami 2. Kiedy woda przestygnie i temperatura spadnie do ustalonej na termostacie ten otworzy elektrozawór, woda przeleje się do drugiego zbiornika a pompa, jak to pompa, wypompuje ją, już schłodzoną, do góry (akurat mam taką co wysysa wodę do prawie sucha, zostawia jakiś 1mm) Podpowiedzcie, dobrze kombinuję? Z góry wielkie dzięki za porady i wyrozumiałość :)
  5. U mnie wygląda to jakoś tak... dziwnie
  6. Wielkie dzięki za odpowiedź. W sumie bardziej z ciekawości zapytałem, bo zapalarka według sterownika przeżyła prawie 10000 rozpaleń...
  7. Witam kolegów Padła zapalarka KIPI - nic nowego, ale... Zastanawia mnie czy to normalne, że przy przepaleniu powstają takie odpryski jak na fotce, czy może to raczej ślad jakiegoś wcześniejszego obicia? Mógłby ktoś coś podpowiedzieć? Pozdrawiam serdecznie
  8. A nie, nie to musowo, ale to już razem z przeróbką kotłowni będzie robione na wiosnę. gmaj22 masz rację :) Jeszcze raz dzięki wszystkim za sugestie, uwagi i pomoc. Jeszcze przed przeróbką kotłowni będę miał sporo pytań, ale to już temat na oddzielny wątek...
  9. Dzięki Panowie za dalsze tłumaczenia, ale już dość dawno załapałem o co tu chodzi. Kto przeczytał uważnie #46 ten wie. W każdym razie jest już po wszystkim. Dzisiaj rano pojechałem, zdjąłem siłownik, adapter i... tak jak przypuszczałem we wspomnianym wpisie #46 rys.2, po zamknięciu zawór całkowicie zamykał przepływ na wylocie: Zawór otwarty przyjmował taką pozycję: Przekręciłem drania o 180st., założyłem adapter, siłownik, zamieniłem kabelki siłownika miejscami i... Nareszcie hula jak powinno! Wreszcie pojawił się stabilny przepływ na pętlach i prawidłowe sterowanie zaworu 3D. Czyli w sumie można uznać cały wątek za pomyślnie rozwiązany. To nie pompy były winne tylko źle założony zawór 3D, który po nagrzaniu pętli zamykał przepływ.
  10. No OK, to tylko jeszcze raz potwierdza, że na 102% mam u siebie źle, bo jest w prawo- cieplej, co jest jak widać bzdurą. Najprawdopodobniej u mnie w tej chwili jest to ustawione tak jak to opisałem w #46 (rys. 2 i 3, pierwszy jest tak jak powinno być). Teraz tylko wielkie pytanie i prośba: czy ktoś może jednoznacznie odpowiedzieć czy Herz ma faktycznie to zawieradło/zwierciadło/ćwiartkę (jak zwał tak zwał) naprzeciw podfrezowania osi zaworu jak na rysunku zapożyczonym od Afriso (te czerwone elementy) czy też nie? Bo już niby było to jasne, tymczasem gmaj22 w #48 twierdzi, że niekoniecznie, no i już wiem, że nic nie wiem... Z tego co znalazłem w sieci wynika raczej jasno, że w Herzu podfrezowanie osi zaworu rzeczywiście wskazuje położenie zawieradła. Jadę jutro i pokombinuję, dam znać co mi wyszło ;)
  11. To żeś mnie "pocieszył"... A konkretnie Herz jak ma? Da się to ustalić z zewnątrz położenie tego zawieradła/zwierciadla/ćwiartki (jak zwał tak zwał) bez wykręcania zaworu?
  12. Wielkie dzięki wszystkim za porady i sugestie. Właśnie dzisiaj rano, jak byłem na działce to stanąłem przed tym zaworem i ciągle mając w głowie wcześniejsze sugestie gmaj22 (dzięki Ci chłopie!), spojrzałem no i nijak nie ma to prawa działać tak jak działa czyli im bardziej w prawo tym cieplej. Musi być w lewo, nie ma bata... Stąd te dzisiejsze pytanie o przekrój zaworu. Rozumiem, że to byłoby u mnie prawidłowe (z siłownikiem w lewo-cieplej): Przełączyłem siłownik w tryb ręczny i tutaj pojawiła się ciekawostka: przy kręceniu w prawo rosła temperatura i pojawiał się przepływ! Przy okazji, jak tak dłużej pomyślałem nad tym co mam teraz to wyszło mi coś dziwnego. I przy okazji wyjaśniła się sprawa braku przepływu. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że teraz mam coś takiego (przypominam, że w tej chwili siłownik działa w prawo - cieplej): ewentualnie takiego: Jutro lub pojutrze jak będę na działce to sprawdzę to w praktyce, teraz już wiem jak ustalić położenie zaworu. Stokrotne dzięki Animus! No i teraz powoli wyjaśnia się zanikający przepływ. Po prostu im bardziej rosła temperatura w pętlach tym bardziej siłownik zamykał przepływ. Pętle sobie stygły w bezruchu... No jak spotkam kiedyś swojego hydraulika to mu zasadzę takiego kopa, że mu gówno oczy wybije... Za upartość, brak samokrytycyzmu i przekonanie, że on wszystko zrobił dobrze... Grrr... Teraz kilka pytań w związku z sytuacją i koniecznością zmian. - jak zmienić kierunek obrotu siłownika? Zamienić przewody 1 i 3 miejscami czy jest jakiś inny sposób? - rozumiem, że skala i rączka do przełożenia o 180st.? - będę rozdzielał parter i piętro na dwa oddzielne mieszacze na zaworach 3D z siłownikami (dól ma jak widać na fotkach w wątku 9 pętli, góra 7, na dole jest ok. 115, na górze ok. 70 m.kw). Ten zawór, który jest to calowy Herz (DN25) - zmieniać oba na mniejsze czy mogą takie być?
  13. A byłbyś tak dobry i chociaż prowizorycznie to narysował? Bo nie wiem czy dobrze rozumiem: od strony frezowanej jest właśnie ta "ćwiartka koła", jak w Afriso na rysunku, tak?
  14. Przy okazji: panowie, zawór 3D Herza ma w środku ten obrotowy, ruchomy element w kształcie "ćwiartki" koła jak np. Afriso czy jakoś inaczej to wygląda? Nigdzie nie mogę znaleźć przekroju Herza a mam pewne podejrzenia co do ustawienia swojego i muszę to przeanalizować. Da się jakoś z zewnątrz ustalić położenie środka?
  15. Witam Tak się zastanawiam z tymi odpowietrznikami i z tego co napisał gmaj22 wynikałby raczej taki sposób ich montażu (te z R to ręczne). Chociaż szczerze to to co narysował Animus wydaje mi się logiczniejsze. Dlaczego? No bo załóżmy, że od strony pompy "pędzi sobie" rurką jakiś bąbel powietrza. No i tu zaczyna się zonk, bo w rozwiązaniu niżej (zgodnym z tym, co pisał gmaj22) taki bąbel, żeby trafić do odpowietrznika to musi przelecieć całą rurą rozdzielacza i po drodze ma szansę być zassany w którąś pętlę podłogówki a w rozwiązaniu proponowanym przez Animus'a od razu trafia do odpowietrznika, bez ryzyka zassania do pętli. To w końcu jak ma być, bo w sumie jak już robić to bez różnicy, lepiej raz a dobrze. Teraz może po kolei inne wątki: PioBin - jak sprawdzić ew. obecność powietrza w samych pompach? gmaj22, sambor - zawór to calowy Herz, tylko o dziwo działa odwrotnie niż sambor pisze, no chyba, że piszesz o położeniu "wajchy" na dole a nie wskaźnika na górze. Wskaźnik na rączce ma skalę od 0 z lewej do 10 z prawej, im bliżej 10 tym większa temp idzie na pętle podłogówki. mironw - nie mam pojęcia jak długo, nie mieszkam tam jeszcze, na drugi dzień już "trup" czyli 0. Kocioł działa bez zarzutu, trzyma zadaną temperaturę. Instalacja była omawiana w innym waątku, w skrócie dużo przeróbek na wiosne będzie. Grzejniki są w innym obiegu, ale pompa je zasilająca bierze wodę z drugiego wyprowadzenia kotła.
  16. Dzięki wszystkim za zaangażowanie w wątek. Jutro zbiorę myśli, odpiszę i narysuję to wszystko co sugerowaliście, dzisiaj to już "lecę na pysk"...
  17. No własnie też się nad tym zastanawiałem, załączam "schemat" - pewnie według instalatorów ten odpowietrznik zaznaczony na żółto...
  18. No i cyrku ciąg dalszy... Od wtorku pompy chodziły ustawione na max. czyli na 3-kę. Zrobiłem to za radą doświadczonego instalatora, który stwierdził, że najpierw trzeba zobaczyć czy wszystkie pętle grzeją, więc pompy na full a na to aby sprawdzić jak się zachowuje tryb regulacji przyjdzie czas potem. W sumie logiczne, więc ustawiłem je na full i... znowu zaskoczenie. O ile po ustawieniu 3-ki we wtorek rotametry pokazywały przepływy rzędu 2-2,5 to dzisiaj, jak przyjechałem wszystkie stoją na zero, mimo że pompy nadal pracują na pełnych obrotach... Jak widać na fotkach wyżej na dole jest 9 pętli, na górze 7. Wszystkie zachowują się prawie identycznie, na wszystkich b. podobne przepływy (lub ich brak)... Na zdrowy rozum to niemożliwe, a jednak. Ja już nie wiem o co tu chodzi. Ma ktoś jakiś pomysł? Pomóżcie, bo normalnie zacznę wierzyć w złe duchy albo coś i do wariatkowa trafię ;)
  19. Tak jak pisałem zrobiłem fotki rozdzielaczy, ten większy jest na parterze, ten mniejszy na piętrze.
  20. W sobotę wieczorkiem będę to zrobię fotki rozdzielaczy. Tak, na szczęście są powyżej podłóg. Pamiętam, że na obu belkach są odpowietrzniki automatyczne z czarną małą, plastikową zakrętką - to ją zakręcić?
  21. No to może po kolei: - suchobiegu to raczej pompa nie wykrywa, nie ma o tym słowa w instrukcji - funkcja lato/obniżenie nocnem/itp. odpada, nic takiego nie jest włączone, poza tym sterownik "nie ma pojęcia" jaka jest temp. na zewnątrz czy w pomieszczeniu bo, jak wspomniałem, nie ma zamontowanych i podpiętych tych czujników - awaria pompy też chyba raczej nie bo obie zachowują się identycznie - zasilanie pompy mają cały czas, sprawdziłem podpinając pod te same kable kamerkę IP, która w razie braku zasilania przechodzi na aku i wysyła smsa - nic takiego nie miało miejsca - zapowietrzenie instalacji - tutaj bym się zastanowił, bo jak przełączam ręcznie na 2 lub 3 bieg to przez moment słychać coś ala bulgotanie/syczenie i ogólnie od jakiegoś czasu słychać pracę pomp, wcześniej było b. cicho. Tylko zapowietrzyły się oba niezależne obiegi (parter/piętro)? No i jak z tym walczyć?
  22. Podpięte są do sterownika pieca tj. Plum 860P ale to raczej nie ma nic do rzeczy. Siłownik zaworu działa jak trzeba a pompy są włączone non stop oprócz sytuacji awaryjnej, kiedy temp. na kotle spadłaby poniżej 40st. więc... Sam już nie wiem o co tu chodzi. Najgorzej, że nie ma żadnej sygnalizacji tego, że pompy stoją. Diody świecą się normalnie (pierwsza zielona i pomarańczowa od podłogówki) i na pierwszy rzut oka nawet nie jestem w stanie stwierdzić jak jest. W Wilo, w poprzedniej kotłowni, miałem przynajmniej wskaźnik poboru mocy i od razu było widać czy pompa działa i mniej więcej, z jakim "powerem", tutaj tego brakuje...
  23. Dobra panowie, może faktycznie w poprzednim opisie było za dużo skrótów myślowych i po przeanalizowaniu faktycznie nie do końca wiadomo o co mi chodzi. No więc może jeszcze raz: Dom jest na razie niezamieszkany, ale cały czas grzany. Temperatura na piecu 65st., temperatura na mieszaczu podłogówki ustawiona na 33st. Pompy są dwie, obie Alphy 1L (60-ki), jedna obsługuje parter, druga piętro. Obsługują samą podłogówkę, grzejniki w piwnicy ogarnia inna pompa. Na razie ogrzewanie jest nijak niesterowane, tylko ustawiana jest temp. zasilania na mieszaczu z siłownikiem sterowanym ze sterownika pieca. Nie są jeszcze zamontowane żadne regulatory pokojowe, pogodowe, etc. Czyli na razie na logikę powinno być tak: piec po prostu grzeje sobie do tych 65st., mieszacz daje na pompy ustawioną temp. 33st. a pompy cały czas pompują podłogówkę, ustawione w „tryb regulacji”. I powinno być git… No właśnie, ale nie jest… No i teraz co się dzieje? Otóż pompy, najpierw faktycznie pompują (widzę na rotametrach przepływ ok. 1,5, czyli tyle ile powinno być). Niestety, jak przyjeżdżam na drugi lub trzeci dzień w chałupie 15st., pompy niby włączone, ale na rotametrach 0 a podłogi zimne. Po ręcznym przełączeniu na 2 lub 3 bieg, całość rusza. Po chwili wraca woda z wychłodzonych pętli podłogówki, która ma ca. 15st. czyli tyle ile jest wtedy w domu. Wcześniej wszystko chodziło normalnie i przy temp. zasilania podłogówki 33st. w domu było ok. 20-21st. a teraz jest jak opisałem… Ki czort? Dlaczego pompy przestają pompować mimo tego, że powinny to robić cały czas? Ma ktoś jakiś pomysł
  24. No i wcześniej były tak nastawione ale, jak napisałem w pierwszym poście po jakimś czasie pompy "stają" i nie dają żadnego przepływu (na rotametrach "0") a podłogi zimne, na ręcznie ustawionych trybach działa i jest widoczny przepływ. O co tu chodzi?
  25. Wielkie dzięki za odpowiedzi. Czyli po raz kolejny moi "kochani" fachowcy wprowadzili mnie w błąd. Według nich to 1L miały mieć autoadapt... Pompy to 60-ki, czyli do normalnej pracy na zasilaniu podłogówki powinny być po prostu ustawione na konkretny "bieg", np. na 2-kę? Do czego służy ten tryb regulacji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.