igor090

Jedyne co mogłem kupić przed świętami to equation z Leroy 26mj. Wysypany w kotłowni i raz jedna szypa tego raz tego.

Aktualnie palnik wygląda tak:

Witam. Uszczelnilem palnik zgodnie ze wskazówkami użytkownika Jasa. Zmieniłem też groch, obnizylem deflektor. Pierwsze wrażenie pozytywne, ładnie się wypalalo. Chociaż ciężko było mi osiągnąć temp 50 st to jakoś się udało. Po 2 godz wyglądało to tak, nawet nie było aż tak dużo spiekow: Niestety już po 24h znów ta sama bajka, spieki i temp spada. Może jest troszkę lepiej ale jeszcze to nie jest to. Nadal sporo spiekow zuzlowych oraz idzie dużo towaru. Ustawienia : -czas podawania 14s -przerwa 70s -moc dmuchawy 15%

Jutro wysyłam małżonke po brunatny z brico bo Ja niestety mam służbę 24h. Dzis spróbowałem dobić do 52 st bez załączonych pomp i się udało na spokojnie. Wydawało mi się, że nawet lepiej się spalal Groszek przy tej temp. Ale już po załączeniu pomp, temp spadła do 38 i później oscylowala w granicach 40st. Nie mogłem wyższej osiągnąć... W niedzielę rozbiórkę palnik, uszczelnie na nowo, obnize deflektor i wymieszam opał. Mam nadzieję, że coś to pomoże. Dzięki serdeczne za kolejne wskazówki. Pozdrawiam

A Wy jaki braliscie ten brunatny? Kiedyś miałem jakiś groch, jak były większe bryły to zrywalo mi zawleczke przy podajniku.

Będę próbował dalej delikatnie zmieniać parametry. Może faktycznie będę musiał trochę węgla brunatnego kupić i wymieszać. Ale w zeszłym sezonie naprawdę próbowałem wielu rodzai i efekt był taki sam. Nie mogłem osiągnąć tej temp, poza tym spieki. Myślę, że kolega Jasa idzie dobrym tropem i coś tu będzie nie tak z tym palnikiem. Ciężko mu się rozbujac. Na pewno potrzebuje dzień wolnego po świętach który spędzę w kotłowni.

A Ty kolego jakie masz ustawienia? Jak uszczelniles ten palnik?

Zgadzam się z Wami Panowie, nie zamierzam tam spędzać świat dlatego robię wszystko żeby jakoś to ogarnąć. A jeśli się nie uda to będę walczył po świętach z tym problemem. Dzięki Jasa za łopatologiczne wytłumaczenie co i jak uszczelnic. Panowie problem tkwi już od drugiego sezonu. Ekogroszek próbowany już kazdy możliwy szczerze mówiąc. Ale jak możecie jakiś polecić to poproszę i tak. Przeglądałem też ta instrukcje. Zarówno ta jak i ta od sterownika. I np na zaleceniach producenta Tigra spalanie tragiczne. Spieki jak kamien. Dlatego nie trzymam się tego sztywno. Tak wygląda po nocce. Zamiast popiołu spieki. Aktualne ustawienia 10/60 25%dmuchawa

Podsyłam zdjęcie. Ja uszczelnilem tylko miejsce oznaczone,,C"

Dmuchawa 80w, dokładny typ sprawdzę. Pompy takie jak na zdjęciu, pracują na 2 biegu. Niestety nie mam nazwy tego grochu nawet na workach. Był on workowany przez firmę. Tyle że znajomy ma i mu zostaje akurat pył. Bardzo go sobie chwali. -myślę że w niedziele jak się nie poprawi sytuacja spalania to jeszcze raz na spokojnie uszczelnie palnik. Dobije młotkiem itd. Ta kicha była nałożona dodatkowo już po osadzeniu górnego kielicha (palcem). -rozumiem ze ten podajnik ma jakąś wyczystkę i obejdzie się bez odkurzacza? -dobrze myślę, że ten drugi luźny element (podstawa?) - który pierwszy jest wkładany w ruszta, muszę połączyć sylikonem z górna częścią (kielichem)? Ja go włożyłem luźno do podajnika a na niego przyszedl kielich który uszczelnilem jak na zdjęciu. PS. Naprawdę dzięki za tą całą pomoc i przekazana wiedzę.

Na razie niestety jest to z doskoku ale już niedługo urlop więc będę go musiał poświęcić na kotłownie. -właśnie nie pamiętam nazwy groszku ale jaki bym nie próbował, nawet z najwyższej półki to efekt był ten sam. A na ruszcie awaryjnym spalal się bardzo ładnie wraz z drewnem, spokojnie osiągając temp jaka tylko chciałem. -budynek może super izolacji nie ma ale jak wspomniałem na drewnie nie było z tym problemów. -kotłownia usytuowana w piwnicy, rurki rozprowadzane 1/2 cala - pex, w otulinie w kotłowni. Na 2 pompy pchajace, jedna na poddasze, druga na parter. Niestety nie mam przymykanego czopucha... -zdjęcie palnika było robione na 10/60podawanie, dmuchawa 20% -kołnierz palnika zdjalem, oczyscilem, podobnie jak druga czesc w piecu. Odkurzaczem usunąłem popiół i na krawędzi kołnierza położyłem sylikon kominkowy. Następnie ostrożnie osadzilem kołnierz na retorcie. Spróbuję ustawić ta temp załączenia pompy na 50 żeby za wszelka cene osiągnąć ta temp a zdjęcia zrobię jutro za dnia.

Witam, przepraszam, że tak odpisuje z doskoku ale przy pracy na 2 etaty tak to już jest. A więc tak, ekogroszek Polski 26kj. Nie mogę tej temp zadanej osiągnąć, cały czas pozostaje w trybie praca. Wróciłem do domu i temp na piecu 40 stopni, nie mam czujnika powrotu ale zmierzyłem i wychodzi ok 34 st. Także kiepsko. Jak tak dalej pójdzie to kocioł za długo nie pociągnie. Zauważyłem że temp powoli rośnie i nagle spada nawet o 8 stopni, później długi czas stoi w miejscu i z oporem rośnie . Dlatego też ciężko mi osiągnąć zadana temp. Takie błędne koło.

Nadmuch obnizylem do 15% zmniejszyłem też czas podawania na 8 s i wydluzylem przerwę do 60 s, Ponieważ nie dopalalo groszku. Spieki żużlowe nadal są. Temp 45 st ciężko jest mu dobić ale chyba i tak wzrasta ona szybciej niż poprzednio. Zmierzyłem temp czopucha od zewnątrz i wynosi ok 65 st, natomiast komin w domu ok35 st.

Czyli u mnie właśnie jest otwarta. Dzieki

Witam. Zmniejszyłem moc dmuchawy do 20% Czas pomiędzy podawaniem 50s Czas podawania 10 s Sytuacja na ruszcie bo godzinie wygląda jak na zdjęciu. Jeszcze muszę obniżyć deflektor jak tylko się trochę schłodzi. Więcej będę wiedział za parę godzin. Bo na poprzednich ustawieniach zrobily się duże spieki żużlowe na krawędziach, twarde jak kamien.

Super, dzięki. Od rana będę działał i obserwował. Oczywiście na bieżąco będę informował co i jak.

Czyli może najpierw zajme się sama mocą dmuchawy, żeby nie robić wszystkiego,, na raz " Tak, kocioł i przewód kominowy jest czyszczony regularnie.

Mi będzie teraz lecial drugi sezon grzewczy ale wcześniej wszystko robiłem na opak widzę. Temp nie chciała się podnieść to zaraz dmuchawa podkrecona. I tak w kółko...

Przesłona jest na wylocie dmuchawy (w środku) z obciaznikiem. Czyli trochę ja przymkne. Zdaje sobie sprawę, że muszę temu sam podołać a taka pomoc jest nieoceniona, bo już wszędzie szukałem pomocy. Niestety jestem zielony i się uczę wszystkiego. Już i tak się cieszę, że uzyskałem pomoc na temat np uszczelnienia retorty, czy informacji o nadmuchu. Dobrze, że są na tym świecie pomocni ludzie.

Tak ale domyślam się, że to za mocny podmuch. Tylko wcześniej palnik nie był uszczelniony i dlatego tak było kombinowane.

Serdeczne dzięki za pomoc. Od jutra zaczynam ta nierówna walkę. Hmm o ile dobrze pamiętam to próbowałem juz ustawień 10s podawania na 45 s przerwy i efekt mizerny. Ale nie zmieniałem mocy dmuchawy także to wypróbuje. A klapka dmuchawy na Maxa otwarta ma pozostać?

Dobrze, czyli podsumowując. Zmniejszam moc dmuchawy, wydłużam czas podawania ale też czas przerwy podawania, obnizam deflektor na ok 15 cm i obserwuje co się będzie działo.

A dokładnie nie pamiętam nazwy groszku ale sprawdzę to.

Posiadam deflektor ale wisi trochę wyżej. Można powiedzieć że tuż przy krawędzi tego zdjęcia. Foto wykonane po uszczelnieniu. Nie robi się właśnie kopiec tylko spieki na bokach a płomień jest tylko na środku jak widać. To zdjęcie było robione przy następujących parametrach: Czas podawania: 6s Przerwa podawania 30s Moc dmuchawy 30%. Można jakoś ograniczyć uciekanie ciepła przez komin? Np poprzez ułożenie cegieł szamotowych?

No właśnie, niby duży kocioł a mimo to nie chce dogrzac i to mnie dziwi. Poza tym te ilości spalania też nie są za ciekawe. Tak jak mówiłem teraz 30 kg na 12h. Zazdroszczę tych małych ilości spalania, mam nadzieję że dzięki Twojej pomocy uda mi się to zredukować. Od jutra zaczynam zmniejszać nadmuch i zobaczymy. Temp w domu ok 21-22st. Zastanawia mnie właśnie jak ma wyglądać ten płomień. Na filmach na YouTube ten płomień jest taki gwałtowny. U mnie wygląda jak na zdjęciu.