Skocz do zawartości

miwanow

Forumowicz
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez miwanow

  1. Czujnik (fotokomórka) znajduje się w otworze obok ślimaka (po prawej) w komorze spalania. Żeby zobaczyć trzeba zdjąć pokrywę z paleniska... Od strony podajnika jest jak na obrazku.
  2. Miałem ten problem z termikiem... można jeszcze sprawdzić temperaturę awaryjnego załączania pompy CO. U mnie na 75st się załącza i zrzuca nadmiar temperatury do buforu nawet po tym jak piec się wygasi.
  3. Termik rozwarty, wiadomo. To zabezpieczenie przeciw zbyt wysokiej temperaturze na piecu. Jak kocioł wystygnie trzeba wykręcić taki czarny okrągły koreczek na obudowie sterownika (gdzie wszystkie kable wchodzą do pieca, taka czarna metalowa osłona). Jak wykręcisz ten korek to tam będzie bezpiecznik termika wypstryknięty, trzeba go wcisnąć i będzie git :) Miałem taką sytuację kiedy próbowałem na palenie bez wygaszania i bez PID przejść ale miałem złe ustawienia.
  4. też mam bufor I uważam że moc trza 100% dawać ponieważ bufor odbiera cała energie natomiast kocioł ma najlepszą sprawność i wydajność właśnie na 100% co do trybu pracy, to jak w temacie - z wygaszaniem chodzi ładnie, w kotle mniej sadzy, ale bez wygaszania mniej pali natomiast więcej trzeba czyścić
  5. Po naprawie ślimaka spryskałem łańcuch białym smarem w spraju, niby taki specjalny do łańcuchów. Ale i tak co jakiś czas coś tam pstryka czy puka, chyba tak już mają te napędy.
  6. @breaku ja w okolicach Końskich (Dziebałtów), wiało tu jak cholera :) @Yoman ciekawie że się nie zmienia! cały czas tyle samo pali jak masz 0 czy jak masz -17?
  7. Przymroziło :) Dziś czujnik zewn odnotował -15st nad ranem, buforek wytrzymuje tylko 4-5 godzin zamiast normalnych 8-9, spalanie sięga 2 worki. Jak tam u Was z tą zimą?
  8. A takie mam pytanko. Zaobserwowałem że jak tak wieje jak teraz to temperatura spalin strasznie się wacha a przez to kocioł dłużej dochodzi do zadanej. Mimo że mam "strażaka" obrotowego na kominie. Czy RCK temu zjawisku zapobiega?
  9. Dołączam :) Wszystkiego najlepszego pelletowym polaczom i naszym piecom w Nowym Roku!
  10. Dzięki! Ale teraz mogę powiedzieć że mamy dość przemyślane zaprojektowane podajniki (multi flame). Dostęp do części ruchomych dla ewentualnej naprawy albo konserwacji jest na prawdę wygodny, wszystko w zasięgu podstawowych narzędzi. Palnik też ma prostą konstrukcję i nie ma za bardzo co się tam psuć. Wydaje mi się że jeśli regularnie czyścić i nie palic śmieci to mamy niezawodne kotły
  11. Kocioł na gwarancji ale nie miałem jak czekać na serwisanta (sobota, po niedziele Sylwester i td). Mam nadzieje że z podajnikiem więcej nić się nie stanie w okresie gwarancyjnym... albo naprawie sam bo tam nie ma nic skomplikowanego. Gorzej z elektroniką, tam nie grzebie :)
  12. Podajnik naprawiony! Jak planowałem najpierw wybrałem cały pellet ze zbiornika, gdyż nic nie znalazłem w ślimaku od góry postanowiłem zdjąć łańcuch żeby spróbować ruszyć wały ręcznie. Dolny bardzo łatwe się poruszał ale górny był zablokowany na amen. Zdjąłem koło zębate i za pomocą klucza żabki udało mi się ruszyć wał ślimaka. Ale było słychać metalowe tarcie. Dlatego odkręciłem 4 nakrętki flanszy, trochę powalczyłem z segerem i w końcu ściągnąłem łożysko razem z flanszą. Okazało się że fabrycznie żle był dopasowany kołnierz flanszy do długości wała i pierwsze kółko ślimaka zacierało o ten kołnierz. Ocierało się toto z taką silą że normalnie zrywało wióry z metalu aż w końcu się całkiem zablokowało. Są zdjęcia jak to wyglądało. Dalej trochę szlifowania kołnierza i pasowania, aż w końcu wał obracał się beż otarć. Po złożeniu całości kocioł uruchomiony, ładnie chodzi, podajnik działa znacznie ciszej no i mam teraz trochę doświadczenia z naprawy tego cuda techniki. Podejrzewam że to wyjątek i reszta kotłów ma z tym porządek, ale gdyby komuś coś się podobne działo to warto sprawdzić.
  13. To jest czujnik płomienia w palenisku chyba. Ale on nie ma nic do zablokowanego podajnika niestety
  14. Sam pellet wyciągnę ze zbiornika i jak nic nie znajdę to ma instalator przyjechać a jak on rady nie da to będziemy wołać serwis Taki plan
  15. Z silnika idą dwa kable: jeden do panelu s wyłącznikiem i innymi wtyczkami, a drugi do czarnej kostki przymocowanej na płycie stalowej tuż pod silnikiem. Na tej kostce tylko dwa przewody z tego kable od silnika, podpięte na złączkach (czerwony i czarny), nic więcej... to może być to? Dodane: czytam o motoreduktorach i chyba to musi być właśnie przełącznik kierunku. Jutro się okaże :) Ta kostka podobna do tej tylko przewody za na złączkach
  16. No w internetach piszą "zmanę kierunku obrotów można uzyskać zamieniąjąc początek z końcem uzwojęnia rozruchowego" ale coś mi się nie widzi grzebanie w silniku nowego pieca :( to jak jutro nic nie wyciągnę sam od góry to pozostaje serwisant i to pewnie po nowym roku dopiero
  17. No chyba się stało :( Może ktoś pamięta jak z tydzień temu próbowałem rozpalić w trybie bez PID i że mi kocioł zgasł zaraz po rozpalaniu. Wróciłem na PID i było dobrze chociaż pare razy tak zgasał i znów się rozpalał ale to było w nocy i nie zwróciłem uwagi na to. Dzisiaj znów zgasł gdzież tak już pod koniec ładowania bufora i juz ponownie nie mógł się rozpalić, załączył się alarm "nieudane rozpalanie" no i poszedłem na budowę do kotłowni. Palnik czysty, piec wygaszony. Próbuję rozpalanie – nic, a ni jeden pellecik nie spadł do paleniska. Ślimak zablokowany :( Próby przekręcić go w trybie ręcznym też bez skutku - silnik szarpie łańcuch ale nie może przekręcić wał i koniec. Załamałem się. Zostawiłem wygaszony kocioł do jutra, będę wybierał prawie pełny zbiornik pelletu i patrzył czy coś nie blokuje podajnik, ale jak nic nie wyciągnę będę wołał serwisanta chyba. Podejżywam że to coś wpadło jakiś czas temu do ślimaka i przeszkadzało w pracy a teraz całkiem zablokowało. Chyba że silnik padł ale on próbuje kręcić to raczej jest ok. Wentylator chodzi dobrze, termik nie wyskoczył. Mam pytanie, czy ktoś wie czy jest możliwość odwrotnego ruchu ślimaka? Jak go cofnąć? Żebym zobaczył czy on czegoś nie wciągnął. Może tam jakieś kable przepiąć czy coś... Na razie nie mam pomysłu i nie chcę narobić szkód. A dopiero robiłem gruntowne czyszczenie całego kotła i zbiornik nawet odkurzałem... nic nie widziałem.
  18. Ano to rozumiem... jak już masz coś opracowane i że działa jak trzeba to szkoda zmieniać
  19. Ciekawe, dla czego wolisz starszą wersję? U mnie od nowości było 1.0.26
  20. No to przynajmniej wiemy że problem nie u nas :) Będę optymistą... może jakaś aktualizacja dobra idzie czy coś
  21. Oto taki komunikat mam od pary godzin :( Pojechałem na budowę, ale internet jest całkiem OK. Nie mają połączenia obydwa moduły kotła oraz podłogówki L-7. Przy tym kocioł przez kabel a ten drugi po wi-fi. Chyba coś z emodul.pl nie halo... czy koś ma to samo?
  22. Producent zaleca 130-160 dla mocy nominalnej 50-80 dla mocy minimalnej
  23. Nie z wróciłem uwagi, ale to było zaraz po rozpalaniu, na pewno nie mogło być zbyt dużej temperatury jeszcze To jakby sterownikowi coś odbiło przy zmianie biegu wentylatora, bo jego wyłączył całkiem.. no i ten pellet
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.