To jest normalne w przypadku małego odbioru ciepła lub przewymiarowania kotła. Prawidłowo kocioł powinien osiągać temp zadaną tylko przy braku odbioru ciepła przez instalację. Np. jak ładuje CWU to dochodzi do zadanej dopiero kiedy pompa od CWU się zatrzyma.
Nie wiem jakie masz ustawienia modulacji ale zejdź w dół z podawaniem na 30% mocy na ile się da dla twojego kotła. Wtedy w cieplejsze dni będzie pracował dłużej a w zimniejsze będzie bardziej modulował między mocami. Dla 22kW przerwę podawania można zwiększyć do 46s spokojnie, kocioł nie wygasa, nic złego się nie dzieje. Dla 15kW nie wiem jakie jest dopuszczalne minimum ale spróbuj zwiększać przerwę co 2s i obserwuj. Jedną z zalet kotłów pelletowych jest ich modulacja w zakresie mocy min i max. Dlatego chodzi o to żeby dobrze ustawić moc min, żeby była jak najmniejsza przy zachowaniu racjonalnej sprawności kotła. Im kocioł ma większy zakres między mocą min a max to jest lepszy. Niestety często ludzie w tym wątku dążąc do długiej pracy na 30% mocy na siłą podnoszą moc minimalną i zmniejszają zakres modulacji kotła. Tylko po to żeby mieć ładne wykresy na econet i ładne liczniki.