Skocz do zawartości

sielim

Forumowicz
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom 140m (200 m podłóg) + piwnica, dobre ocieplenie.
  • Instalacja
    Ok 80m podłogówki + 12 grzejników, zawór 4d sterowany ręcznie
  • Kocioł
    Węglowy z podajnikiem, Klimosz Ling Duo 25 kW, opalany peletem

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Pomorskie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia sielim

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

3

Reputacja

  1. Stary wątek ale może coś dodam. Ja robię u siebie dokładne pomiary jak to wygląda, w obecnym sezonie 22/23 u mnie spalanie dobowe w zależności od temperatury wygląda tak jak na wykresie poniżej. Dom pow. użytkowa 150 m, w praktyce więcej, bo skosy, piwnica itp. Na dole mamy temp. Pionowo mamy kg/dobe. Czyli przy 0C pali około 18kg, przy +5 pali 15kg, przy +10C - 12.5kg. Widać, że w praktyce to nie koniecznie jest zależność liniowa, ale to m.in. dlatego, że im wyższe temperatury, tym większy udział grzania CWU, który jest dużo mniej zależny od temp. zewnętrznej oraz mniejsza sprawność pieca, który dużo chodzi w podtrzymaniu. Poniżej jakiegoś progu nie da się zejść bez wyłączenia pieca, co widać, jak wiosną piec trzymam już praktycznie tylko do CWU. Na szaro widać kropki z wiosny poprzedniego sezonu - prawie się to pokrywa - ale wtedy miałem zdaje się lepszy węgiel.
  2. Tylko co wtedy z bojlerem, który jest w mieszkaniu w łazience ? Zdaje sie, że 40C to będzie za mało. Myślałem żeby może osobnego pexa 60C spróbować tam przecisnąć od pieca do samego bojlera, ale to dalej ten sam problem będzie i trzy rury do izolowania. Więc raczej obstawiam, że lepiej już te dwie co są bardzo solidnie zaizolować, a nad zaworem pomyśleć ew. już w samym mieszkaniu. Tylko wtedy obieg kotłowy będzie wtedy gonił przez dwa piętra, robi się tak ? Ma ktoś doświadczenie z taką instalacją ?
  3. Temperatura po pokrywą na klatce schodowej - 37.5 C, ocieplenie jest, ale słabe - jak na zdjęciu:
  4. Może zamknać ten wątek i kontynuować tam, gdzie kolega widzęzaczął:
  5. Widzę, że kolega rozpoczął swój wątek, więc może tu lepiej wszystko kontynuować, dałem troche opisów sytuacji i prób tutaj:
  6. Witam, sytuacja jest taka: kolega ma mieszkanie w budynku wielorodzinnym, powierzchnia około 80m2 i pali 20 kg węgla na dzień przy 0C na zewnątrz, czyli rocznie wyjdzie to jakieś 3,5 tony dobrego węgla 27MJ. Moja ocena: sporo. Zadanie: zbadać gdzie są straty ciepła i co można małym kosztem poprawić. Na pierwszy ogień sama instalacja: A. Kocioł w miarę nowoczesny, zdaje się, że któryś tam Heiztechnik 15kW z podajnikiem, myślę, że to jest jakoś tak 4 klasa, do ew. sprawdzenia. B. Instalacja CO: i tu się zaczyna. Piec jest w piwnicy a ogrzewamy mieszkanie na I piętrze. Prosto jest: brak zaworu mieszającego. Woda o temp 60C jest pchana rurą stalową oceniam 1 calową (może 1 1/4) pod stropem piwnicy jakieś 4m i potem idzie klatką schodową w górę do mieszkania - kolejne 3-4 m. Rury zasilania i powrotu idą blisko siebie aż do momentu wejścia do mieszkania, co się dzieje dalej nie jest na razie jasne. W mieszkaniu jest zasilany tą wodą bojler i kilka kaloryferów z termostatami i gdzieś tam też zbiornik bezpieczeństwa (temat bezpieczeństwa w tej instalacji pomińmy) Pompa do tego: jakiś Grundfos, max 3.5 m3/h, ustawiona na 1 bieg ale w praktyce włączana przez piec tylko w równych cyklach na krótki czas - brak sterowania pokojowego czy pogodowego. C. Budynek: to są 4 mniej więcej identyczne mieszkania na dwóch piętrach, co najmniej 30lat, podwójny mur a wewnątrz przerwa dylatacyjna. W dwóch najzimniejszych narożnikach termometr pokazał mi 11C i 13C więc wydaje mi się, że tu nie jest najlepiej z izolacją, ale pomińmy to jako kwestię nie do naprawy. Pomysły: 1. maksymalnie ocieplić rury na drodze z piwnicy do mieszkania 2. rozważyć dodanie zaworu mieszającego żeby obniżyć temperaturę (tylko jak wtedy zasilać bojler) Żeby nie iść w koszty wydaje mi się rozsądne w pierwszej kolejności ocieplić te rury, bo tu widzę spore straty. Tylko: jakie one są ? Próbowałem podejść do tematu w ten sposób, żeby wyliczyć stratę na podstawie spadku temperatury na drodze od pieca do mieszkania. Z obliczeń mi wychodzi, że jak pompa pcha na III biegu te 3,5m3/h to każdy stopień spadku to 3.5 kW. Z pomiarów wyszło mi, że tam spadek jest około 5-8 C stopni, czyli ... No czyli źle mi wyszło. Za dużo. Widzę więc dwa problemy: - przepływ maks to nie rzeczywisty przepływ. - te rury zasilająca i powrotna idą blisko siebie, więc część ciepła, jak przy zaworze mieszającym, jest oddawana na powrót - więc to nie strata. Pytania mam więc: jak to ogarnąć, żeby dać solidne podstawy do tego, żeby kolega rozpruł osłony na klatce schodowej i poniósł jakieś tam koszty ? Czy typowi hydraulicy miewają na stanie jakieś bezinwazyjne ciepłomierze, gdzie by można np. spróbować oszacować traconą moc podpinając się jednocześnie do powrotu i do zasilania przy piecu a potem w punkcie wejścia do mieszania ? Dodatkowe obserwacje motywujące: temp tej osłony na klatce schodowej - pistolety pokazują24-25 stopni (jakieś 10 na klatce) - więc z pewnością to grzeje. Ponoć też sąsiad za ścianą w łazience wyraźnie czuje, że go grzeje. Wstępnie oszacowałem te starty na 'dwa małe kaloryferki łazienkowe' dla lepszego obrazowania. Może włączyć pompkę na 1 bieg i założyć, że przy tej średnicy co najmniej 1 cala opór instalacji jest bardzo niski i można przyjąć przepływ np. 1 m3/h (z proporcji obrotów)? Tak z doświadczenia: jak duże są typowe straty na takich grubych rurach, temp 60-70C, co idą bez izolacji 6m i powiedzmy, dotykają ściany w wychłodzonym pomieszczeniu typu klatka schodowa ? Może zawór mieszajacy dać przy bojlerze, przenieść pompę a do tego momentu maks wszystko ocieplać ? Czy to coś da ? Ciekawostka: nigdy nie było problemów z niedogrzaniem bojlera. Czyli wydaje mi się, że tam jest spory ciąg grawitacyjny tej wody przy wyłączonej pompie - nie ma żadnego termometru CWU podłączonego do pieca a grzeje bez problemów. Kaloryfery też grzeją bez problemów.
  7. Tak, żeby było widać zawór i pompę - o ile jakaś jest. I jak wygląda kwestia odpowietrzania - czy zawór jest poniżej podłogi, czy ponad itp.
  8. Ja zamiast kontr wymyśliłem śruby zamkowe. Ukręciłem drugi gwint (pierwszy już był urwany), oba przewierciłem, pilnikiem otwory poprawiłem, żeby miały kwadratowy kształt - aż kołnierze śrub je chwyciły. Na razie tymczasowe śruby cynkowane z motylkami, bo w najbliższym sklepie nie mieli ze stali A4 ani nawet A2 (cos takiego ma być docelowo: https://allegro.pl/oferta/sruba-zamkowa-din-603-m6x35-a4-100szt-11457256798). Generalnie jestem zadowolony, jeszcze tylko uszczelnienie muszę dać sensowniejsze bo na razie jest prowizorka ze szmatki i czerwonego siliconu.
  9. Dwa tygodnie temu przyfarciło na loterii PGG - więc mam. Teraz się męczę ze złożeniem pieca. Ślimak trochę za długi, będę musiał przyciąć o jakiś cm lub dwa albo musiałbym wiercić dziurę na zawleczkę w innym miejscu. I nie pomyślałem o osłonie motoreduktora, takiej jak tu: https://sklep.serwiskotly.com/sklepserwiskotlycom-p-255.html, zauważyłem to dopiero, jak mi oddali części po wyciśnięciu ślimaka. Ponoć 15 ton musieli dać tak się spiekło. Po drodze obudowa pękła i spawali. Także reanimacja staruszka idzie nie bez problemów. No i jeszcze taka sprawa: komora mieszacza powietrza - rozpadła się jedna śruba od wyczystki (drugiej nie ruszam), klapka opadła. Tu muszę jeszcze kombinować jak to ugryźć, żeby to uszczelnić, bo lewe powietrze włazi. Pewnie będę wiercił nowe otwory i wkręcał zwykłe śruby, bo spawać nie umiem - tylko muszę pokminić jak to dobrze skręcić nie mając dostępu do łba. Alternatywnie po prostu przykleję to silikonem bez śrub - sam nie wiem.
  10. Witam, zaciekawił mnie ten wątek jako że jestem szczęśliwym posiadaczem Ling Duo 25kW. Zacząłem szukać tej tabliczki znamionowej. Nie bez problemu, ale udało mi się złapać m.in. info: Rok produkcji: 2007 Badania emisyjne: 06/2006 Sprawność: do 92% Zdaje się, że to można uznać za bezpośrednie powiązanie z wskazanym wcześniej Świadectwo nr: 268 wydany: 2006-06-28 na https://www.ichpw.pl/znak-bezpieczenstwa-ekologicznego/ Ten piec to już staruszek. Właśnie wymieniam w nim zjechany ślimak, rurę podajnika i cały pojemnik, bo przerdzewiał na wylot. Reanimacja za około 2200 zł ( z transportem i usługą wyciskania ślimaka prasą z motoreduktora). Trochę to jednak mniej, niż 15 000 zł za nowy piec V klasy z usługą montażu. Dwa sezony paliłem pelletem (ten model nie nadaje się do palenia pelletem na niskich mocach, np. latem do grzania samej CWU), w sezonie grzewczym daje ładnie radę, więc emisyjność/ekologiczność też w nim drzemie większa. niżby to wynikało z norm liczonych dla ekogroszku. Tak więc bez oporów moralnych poprawię CEEB na III klasę (wcześniej zaznaczyłem, że bezklasowy) i zobaczymy, jak długo jeszcze pociągnie, ma czas do 2027 jak tu wyczytałem i tego się trzymam.
  11. Może nawet da się to zrealizować nieelektronicznymi ... Zakładając taki sterownik na piecu jak ja mam, który zwarcie na termostacie on-off odczytuje jako sygnał 'schładzaj', czyli jak jest za zimno, to ma być rozwarcie ... Łączymy teraz trzy(dowolną ilość) termostaty szeregowo. Wystarczy, że jeden da sygnał off (rozwarcie), to sterownik odbierze to jako 'za zimno' i ruszy z pompami. Jak gdzieś jest za ciepło, to zawory termostatyczne na kaloryferach powinny przyciąć. Trzeba by to trochę poustawiać i potem nie grzebać (tak, zmuś rodzinę, żeby nie ruszała pokręteł przy kaloryferach ...), ale jest to do wykonania. Częściej pewnie mamy sterowniki, które zwarcie odbierają jako sygnał 'grzej'. Wtedy termostaty trzeba spiąć równolegle. Wystarczy, że jeden załączy i piec dostanie sygnał. Dla wyjaśnienia: jeśli do kotłowni schodzi nam pęk dwużyłowych kabli z wielu termostatów, to obie te konfiguracje (równoległa i szeregowa) realizujemy w kotłowni choćby na zwykłych kostkach. Jak termostaty są wifi to tak samo - w jednym miejscu w kotłowni albo gdzieś gdzie jest "stary kabel na jeden termostat" łączymy odbiorniki wifi. Tyle teorii, nie sprawdzałem :) Ale możliwe, że u córki w pokoju będę dodawał drugi termostat, bo u niej najtrudniej dogrzać.
  12. Uaa ... Będę musiał mojego eko-grochowego opalanego pelletem wymienić za jakiś czas i nabieram wiedzę o pompach ciepła, ale jak tu taki kociołek wyskoczył, to mnie przystopowało ... A bardziej wersja 18kw: https://allegro.pl/oferta/ferroli-biopellet-pro-18kw-piec-pellet-eco-design-8297517041 Pięne są też salonowe z szybkami, ale pojemnik na jeden worek jeno... Podoba mi się. Poobserwuję jeszcze, jak mi się obecnie w ekogrochowym spalanie będzie kształtować. Za ostatni tydzień wyszło mi 20kg pelletu/dobę. Jakby mi taki profesjonalny palił 12 kg. Czy to osiągalne ? Dzisiaj ciepło, 12C pokazują w internetach tu u mnie.
  13. Tak sobie myślę ... w palnikach pelletowych płomień nie idzie w górę tylko w bok. W mojej retorcie z nisko posadowionym tzw deflektorem też nie ma typowego ogniska. Zresztą nawet w kominkach da się to zauważyć, że przycięcie powietrza powoduje spalanie tlenku węgla w wyższych warstwach. W mojej retorcie pellet zanim wyjdzie górą w płomień, to wcześniej jest mocno podgrzewany choćby i przez samą gorącą, żeliwną retortę. Popiołu praktycznie nie ma w ogóle, jak pellet dobry, więc jeśli mi tu coś ucieka, to w niedopalonym gazie właśnie. Pewnie da sięto poprawić, ale nie 3x (nie sądzę, żebym uzyskiwał u siebie jedynie 1/3 potencjalnej energii). Rozważam modyfikacje kształtu palnika, zmniejszanie prędkości spalin itp. Może kombinować z dodaniem dodatkowego powietrza gdzieś nad palnikiem. Odwrócić tego do góry nogami to mi się nie uda, ale widzę inne możliwości. Będę miał czas to poczytam jeszcze więcej, pokombinuję ... Przyglądam się, jak są zbudowane kotły therminator.
  14. Tak patrzę, że therminatory: http://www.interloop.pl/therminator-ii-–-kombi-kociol-–-pelety-drewno-opalowe.html Ale cena masakryczna - 50tys ...
  15. Ok, mi sięwydaje, że ja obecnie mam więcej do zyskania na poprawkach. O, takie coś se zbuduję w komorze :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.