Skocz do zawartości

radek

Forumowicz
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom jednorodzinny
  • Kocioł
    HT HitPellet 15 kW

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Leżajsk

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia radek

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzwoniłem do serwisu. Serwisant doradził mi żeby nie bawić się w potrzymanie. Można ustawić, ale jest to dość ciężko dostroić. Powiedział by wydłużyć histerezę przejścia na moc minimalną i tym samym, wydłuży się czas bez przejścia w czas postoju. Ustawiłem temperaturę zadaną 70 stopni moc minimalną na 6 kW i histerezę przejścia na moc minimalną do 5 stopni. Na takich ustawieniach piec pracuje bez wygaszania, już od kilku godzin. Temp podchodzi do góra 68. Wiadomo jak będzie cieplej to dojdzie do 70, ale jak na razie to zostawiam takie ustawienia.
  2. Dzięki za info. U mnie to samo będzie. Dzisiaj próbowałem ustawić to potrzymanie. Na początku trzy razy nie zaskoczył, za czwartym zaskoczył, ale znowu za mało paliwa podawał na potrzymaniu i poszedł w ponowne rozpalanie. Po skróceniu czasu podawania z 70 do 60 s znowu nie zaskoczył. Też mi się wydaje, że na mrozy lepsze będzie potrzymanie, niż dotychczasowe ustawienie. Jutro dzwonię do serwisu
  3. Musiałem dalej powrócić do ustawień wcześniejszych ( wygaszanie, postój i ponowne rozpalanie ) bo po pewnym czasie temp podskoczyła by do 80
  4. Cześć lelusz W ustawieniach serwisowych jest takie coś, jak ustawienia potrzymania i tam ustawiam jakiś czas pracy podajnika w potrzymaniu np.. 60 min. Tak naprawdę to już powinno wystarczyć ( chyba ), histerezę zmieniłem w ustawieniach palnika z 15 do 5 min. Prawdopodobnie coś sknociłem, ale nie wiem co. Ustawiłem temp. zadaną na 65 stopni i czas pracy w potrzymaniu, a piec nie przechodzi w stan potrzymania po osiągnięciu temp. zadanej, tylko dalej pracuje normalnie z mocą minimalną, co powoduje powolny wzrost temp.
  5. Coś mi nie chce przejść w potrzymanie. Ustawiłem czas pracy w potrzymani 60 min, histereza 5 min, a ten po uzyskaniu temp. zadanej pracuje jakby nic, na minimalnej mocy , ale normalnie. Dzisiaj za dużo dałem mu domyślenia. Przywrócę ustawienia fabryczne i zobaczymy
  6. Pytam o to potrzymanie, bo teraz jest dosyć zimno i te 15 stopni szybko ucieka, piec często się rozpala i musi nadgonić te 15 stopni dając ostro w palnik
  7. Kolego popatrz sobie na temat "Jak kupujecie dobry pellet Tam jest opisane, nawet moje wypociny. Ogólnie wsypujesz do szklanki troszkę peletu i zalewasz wodą, ja zimną. gdy się rozpuści i opadną trociny, to woda powinna być bezbarwna, wiadomo jakieś tam syfek będzie pływał. W moim przypadku woda był żółta. Jak to kolega opisał dokładnie co tam dodają. A tak z innej beczki. Teraz na mrozach, jak lepiej palić. Opcja postój - rozpala się ponownie po spadku temperatury o 15 *C, czy opcja na potrzymaniu ?
  8. Sory nie ukraiński tyko polski. Podmieniłem go u rodziców. Dzwoniłem do gościa, czy go mają i okazało się że do krajowy. Tylko nie wiem kto go klepie . To jest pośrednik koło Sieniawy Podkarpackie. 850 zł/t Dokładniej napiszę jak to się spala wieczorem, na razie jestem w pracy. Wcześniej paliłem 6 milimetrowym różnych firm i był z nimi taki problem, że wydmuchiwało z palnika niedopalony pellet. Nie było tego nie wiadomo ile, ale zawsze. Teraz wyczyściłem popielnik do zera i po kilku minutach pracy ani śladu niedopałków . Zobaczę jak przyjadę z pracy co zastanę, ale myślę że ósemka będzie lepiej się spalać. Jeszce zrobię fotki i wrzucę
  9. Panowie. Dzisiaj zmieniłem paliwo. Zasypałem 8 milimetrowym pelletem z Ukrainy, widać że mieszany. Wsypałem do szklanki i zalałem wodą, gdy tylko opadła, czysta jak łza , nie to co miałem wcześniej, żółta bo pewnie dodali coś na poślizg. No i waga odpowiednia, na godzinę pracy podajnika, podaje 13 kg, a nie jak wcześniej ok 8 kg, w ustawieniach dopiero zaczyna się od 8 . A co najważniejsze odczyty jasności płomienia są normalne przy max pracy palnika , wacha się między 90 a 100 % ( miło zobaczyć 100 %). Przy pracy palnika na poziomie 8 kW pokazuje mi teraz, co wcześniej na 15 kW Tak czy inaczej u mnie winowajca to złe paliwo. Nie zawsze pellet za 1000 zł o nazwie premium, gold , super hiper, jest dobry. Jak to w życiu, człowiek uczy się na błędach.
  10. Paliwo podaje czyste bez pyłu. Na razie jest co najmniej dostatecznie , ale nie jest to co na początku. Zobaczymy jak wypalę ten zbiornik i zasypię innym pelletm. Jak będzie nadal świrował to dzwonię do serwisu. Jeżeli to czujnik, to bubel , nie napracował się za bardzo. Kocioł zamontowany w sierpniu tego roku.
  11. Być może , z dwa tygodnie temu skończył mi się pellet do końca, no i widziałem, że na dnie ślimak był do połowy w pyle, myślałem że to nie ma znaczenia i nie czyściłem.Jutro wywalę opał do spodu i wyczyszczę. Żeby był ślimak ślimakiem, to by to wyciągną, a tutaj jest jakiś drut wygięty w kształt ślimaka i nie daje rady
  12. Teraz trochę lepiej, bliżej 70 -80 %. Ten płomień jest taki jakiś bezpłciowy , za bardzo żółty. Wcześniej paliłem ukraińskim, i był na pewno jaśniejszy, jak palnik pracował na maxa, to nie schodziło ze 100%. Wypalę podajnik tego opału i podmienię u rodziców na inny i zobaczę w tedy. Dzięki za podpowiedzi
  13. To coś z tym opałem Tydzień temu robiłem test podajnika i wyszło mi 9,5 kg/h, a przed chwilą ponownie robiłem test i wyszło mi 1 284 g/ 10 min x 6 = ok 7,7 kg/h. Pellet czysty bez pyłu. Nawet nie mam takiego ustawienia, jest minimum 8 kg i takie ustawiłem. Zobaczymy Na próbę kupiłem pellet z górnej półki, już droższego nie było i po obserwacji wnioskuję, że wsio ryba, czy za 700 czy 1000 zł/t
  14. Witam Koledzy, co może być przyczyną następującej przypadłości. W moim piecu zaczęła świrować wyświetlana jasność płomienia. Na tej samej tonie pelletu , na początku gdy palnik pracował na maxa 15 kW sterownik wyświetlał od 90 do 100 %, a teraz skacze cały czas od 40 do 90 % . W ustawieniach nic nie ruszane, detekcja płomienia itp. Waga opału podana prawidłowo ( u mnie wynosi 9,5 kg ) No i jeszcze zauważyłem, że czasami gdy jeszcze nie osiągnie zadanej temperatury 70 *C przechodzi w stan ponownego rozpalania. Gdy zamontowali mi piec to miałem taki sam problem z ponownym rozpalaniem gdy palnik pracował za długo na mocy minimalnej 6kW. Podkręciłem moc minimalną do 8 kW i pomogło. Nie wiem, może to wina opału, ale wydaje mi się że nie. Opał składowany w suchej i ciepłej kotłowni, raczej nie naciągną wilgocią. Za info z góry dzięki Pozdrawiam Radek
  15. Dzięki kolego za info. To daj namiary do szwagra, to może u niego kupię. U nas ta branża kulawieje, pewnie to się zmieni, ale jak na razie , kupię coś u siebie, czy w Warszawie to na jedno cenowo wychodzi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.