Zrobiłem już to wcześniej, ale jak wchodzę w diagnostykę to pompa pracuje a jest na 0. Wszystko wskazuje na to że coś nie tak z przekaźnikiem. Sterownik fajny ale chyba brak jakiejkolwiek kontroli jakości. Bo w panelu sterownika (sterownik zabudowany) krzywo zlutowane gniazdo aktualizacji, żeby zaktualizować soft, trzeba rozebrać obudowę i wpiąć się w płytę bez obudowy, panel pokojowy jest tak zmontowany że jeżeli nastąpi chwilowy brak zasilania to trzeba kalibrować ekran (dotyk w ekranie jest przesunięty o szerokość połowy ekranu), bez kalibracji panel pokojowy wariuje potrafi sam zmieniać różne parametry łącznie z temperaturą kotła. Boje się pomyśleć jak na chwile w nocy zabraknie prądu i panel sobie przestawi coś czegoś bym nie chciał. Gdyby nie było tych niespodzianek to byłby super system. Co do podłączenia pompy to nie jest filozofią podłączenie trzech przewodów i włożenie wtyczki do gniazda opisanego CWU. Czy można przy tym się pomylić ? Tym bardziej że wtyczki mają opis, to tylko pompa, jest prąd, działa, przekaźnik wyłańcza prąd, pompa stoi.