ManiekWRC
Forumowicz-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ManiekWRC
-
Ja także wymieniłem kocioł ze względu, że po 1 lipca moze być kłopot jak by padł stary kocioł, który miał pionowy wymiennik. Uważam, że kocioł z poziomym wymiennikiem lepiej się czyści.W starym kotle, żeby czyścić czopuch musiałem wykuć wyczystke w kominie, bo od strony kotła nie było szans. Czyszczenie pierwszego kanału pionowego było proste natomiast drugi to była katorga, bo trzeba było go czyścić przez rewizję z tyłu kotła, która ze względu na swoje małe wymiary utrudniała czyszczenie. Musiałem mieć małe szczotki i krótki pręt i trochę się nagimnastykować, żeby wyczyścić ten kanał. Dodam jeszcze, ze całą zimę paliłem Marcelem, to takie czyszczenie kotła miałem co kilka dni.
-
Teraz właśnie nim pale, część frakcji ma złote paski, duże kostki rzucone o beton nie pękają, drobne natomiast kruszą się w dłoni pod mocnym naciskiem. Podczas palenia pozostaje posklejany w drobne bryłki koks. Może faktycznie niepotrzebnie się przejmuję, chociaż plusem jest ze chciałem 2,5 tony a załadowali 2560, wcześniej paliłem Marcelem wiec byłem przyzwyczajony do twardej frakcji którą, żeby rozbić musiałem uderzyć kilka razy młotkiem.
-
No i myślałem że znalazłem porządny skład, pełno węgla, przy kazdej hałdzie informacja z nazwą kopalni i typem oraz kalorycznością, a i tak zrobią człowieka w bambuko. Mam tylko nadzieję, że na moje 60 m, wystarczy do wiosny te 2,5 tony :(
-
A czy ktos z was miał częsty kontakt z orzechem z Chwałowic? Pytam bo kupiłem dzisiaj 2,5 tony, nawet ważyli przy mnie auto z weglem i bez, ale zastanawia mnie że po pęknięciu jest on szkliście czarny i małe kawałki można łamać w rękach. Zastanawiam się, czy nie wcisneli mi jakiegoś ruska albo Piasta? https://zapodaj.net/6d0e4e8153a3b.jpg.html https://zapodaj.net/f65c16cd7c441.jpg.html
-
Marcela miałem w poprzednim sezonie, strasznie kopcił pomimo podawania dużo PW, w obecnym chcę spróbować czegoś innego, cos z węgli 32.1 lub 32.2.
-
A czy ktoś doradzi jaki węgiel wybrać? Na składach u mnie w mieście mam do wyboru: - Chwałowice - Jankowice - Wujek Staszic - Marcel -Piast - Ziemowit -Wesoła Najbardziej skłaniam się do zakupu Chwałowic, ale o Wesołej tez słyszałem dobre opinie, jak i o Wujku. Węgiel będzie spalany w górniaku Defro Optima Komfort z miarkownikiem.
-
U mnie komin ma ok 12 metrów, kocioł stoi w piwnicy, dom 2 piętrowy plus strych.
-
U mnie dokladnie od podstawy do dolnej krawędzi rury, która wchodzi do komina jest 113 cm, stopki unoszą piec 3,5 cm, w dokumentacji jest podane 108 cm jak kocioł jest bez nóżek, ale u mnie i tak bez nich jest więcej, dlatego do tych wymiarów w dokumentacji trzeba podchodzić z rezerwą np. W instrukcji powrót wody do kotła patrząc od tyłu jest z lewej strony, spust natomiast z prawej, a u mnie jest na odwrót.
-
Coś około 125 cm od podłogi, ale robilem nowy podest betonowy na wysokość 10 cm i do tego mam stopki poziomujące, więc i tak musiałem wykuć nowy otwór w kominie żeby podłączyć do niego kocioł. Jak masz możliwość to możesz do otworu co już jest w kominie wykuć kawałek na górze i rura powinna wejść spokojnie.
-
Tak, otwieralem drzwiczki od popielnika i przez każdą szczelinę kilka razy przejechałem od dołu pogrzebaczem, i szczerze mówiąc dawało to lepszy efekt niż ruszt ruchomy w Optimie Komfort 8 kw, którą mam teraz. Chociaż sie nie martwiłem, że coś mi się zablokuje.
-
Ja nie mając rusztu ruchomego w poprzednim kotle, po prostu brałem pogrzebacz i nim pomiedzy rusztami wodnymi poruszałem kilka razy od dołu.