8010

1. Jak tak czytam to forum od dwóch lat to zauważyłem że od tej jesieni jest coraz więcej osób których boli myślenie... 2. Temat potencjału jest średnio wałkowany co dwie strony. Wystarczy poczytać ze zrozumieniem. 3. Potencjału nie trzeba wpisywć z dokładnością 3 miejsc po przecinku. Wystarczy że w jednym worku jest trochę więcej drobnej frakcji a w drugim grubej i będzie pewna różnica.

Źle napisałem. Chodzi że w zakładce klikasz najpierw w przycisk moc kotła i dopiero wtedy jest napisane moc znam palnika

Moim skromnym zdaniem nie ma sensu wpisywać niższych mocy w sterowniku. Przecież sterownik jeżeli ma prawdziwe dane (np. 25kW ) a potrzebuje np.15kW to nie wejdzie na 100% tylko odpowiednio niższą modulację. Nie mówię oczywiście o ogromnym przewymiarowaniu kotła.

Ja wpisuję moc zbliżoną do mocy kotła. Zawsze możesz przestawić choć jak byk na sterowniku pisze "moc kotła" Co z tego że wpiszesz 35kW moc palnika jak masz kociołek wielkoścu kozy? W takim skrajnym przykładzie komin będzie gorący bo mały kocioł nie będzie w stanie odebrać ciepła. Oszukując sterownik oszukujemy tak na prawdę siebie :)

@Oldek mnie masz punkt in plus Sprawdziłem to ciepło właściwe. Jedyne co może się zgadzać to koszt pompy ciepła. Reszta to z czapki brane

Przekornie zadam pytanko: Czy ktoś porównywał spalanie dobowe w opcji modulacji 0-100 (ustawienie w pid i ster odstawia się a niebieski wykres jak " alpy ") i w opcji np. 10-30 ( praktycznie prosta kreska, bez odstawiania się palnika)? Oczywiście przy porównywalnych warunkach pogodowych. U mnie w opcji "z alpami" spalanie niższe o ok.1,5 kg. Ciekawe jak wygląda to u innych

Marek pytanie czy ślimak będzie pasował co do średnicy i długości. Tak jak pisałem na priv pomyślał bym naz zestawem ze ślimakiem i rurą ślimaka. Będzie pewność że wszystko pasuje. Reduktor i zasobnik dopasujesz stary. Druga sprawa to odległość retorty od ruszt jeżeli pisiadasz.

Jajka na akumulatorze. To boli na samą myśl :)

Ot i cała kałabania jak by powiedział klasyk. Świete slowa Jokey

Ja sprawdzałem wiosną z ciekawości na moim agregacie z avr i smigał bez problemów. Zwykły chinol z netu. Sprawdzałem też na chińczyku z castiramy też z avr i też poszło

@Riva78 poprostu przeszedł w czuwanie. 19 st. w pokoju? To pewnie tony grochu nie spalisz. Jak lubisz taką niską temperaturę to przejdź na gaz

Masło maślane. Proszę bardzo, nie myśl za dużo bo zaczynasz chyba nie ogarniać własnych myśli. Czas przekroczenia liczy się od momentu przekroczenia zadanej temperatury plus histereza. Prościej: jak ustawisz 50st.C a histereza synidi 0,5 st.C to po przekroczeniu temp.50,5 st.C zaczyna liczyć się czas przekroczenia. Najlepiej załóż piec kaflowy i nie bedz6 problemów z ustawieniami :))

Ja mam rynnę apr witkowski.

Widocznie musisz całkowicie przestać czyścić kocioł. Już zazdroszczę :)

Termostaty mają za zadanie utrzymanie temp. w każdym pomieszczeniu innej Jest to bardzo dobre rozwiązanie. Niestety niektórzy przesadzają z chęcią prostowania wykresów.

@MarepP filmów nie mam ale wpisz Youtube apr witkowski to znajdziesz. Dodatkowo jest krótki film reklamowy apr.

Nie porównuj starej rynny do retorty. To zupełnie inny system palenia. W retorcie inaczej tozchodzi się powietrze. Ja mam rynnę witkowskiego. Śmię twierdzić że to najlepsza rynna dostępna na rynku. Rynna apr ma dodatkowo dysze powietrza wtórnego i lepiej dopala gazy. Ja mam przerobiony miałowiec na podajnik i z racji braku miejsca góra rynny jest ok.8 cm nad rusztami wodnymi. W moim przypadku zawsze lekko ma prawo zakopcić bo ruszta wychładzają gazy choć muszę powiedzieć że nie ma tragedii bo piec wystarczy u mnie czyścić co 3 tyg.a i tak nie jest mocno brudny. Już kiedyś chyba pisałem żebyś porównał Twój palnik do apr witkowski. Wtedy zobaczysz różnicę w sposobie działania. Kolejna sprawa to opał. Niektóre palniki są wrażliwe. W moim paliłem miałez z trocinami, czystym miałem, grochem niewiadomego pochodzenia czy pelletem. Wszystko łyknął bez problemu

Próbowałem na rynnie. Paliło się super. Zero popiołu tylko w przeliczeniu na pln wychodzi drożej od grochu.

Masz rację że zaczyna się w głowie. Opał kupuję zawsze suchy. Mam dostawcę który gwarantuje suchy. Nie wchodzę w polemikę czy rusek czy może z kamerunu. Grunt to dobra cena suchy i dobrze się wypala. Najważniejsze zeby w piecu było sucho i to jest podstawą wytrzymałości kotła. A jak ktoś pali tylko przez kilka miesięcy w roku to trzeba po sezonie zostawić piec wyczyszczony z otwartymi drzwiczkami...

Dokładnie. Po pierwsze czujnik musi dokładnie przytulić się do rury i powinien być zaizolowany otuliną żeby od zewnątrz nie chłodził się temp.z kotłowni. Jeżeli masz zawory mieszające to musisz je dobrze ustawić. Jeżeli nie masz to można wykonać bypass. Ja nie mam mieszacza ani pompy kotłowej z tym że u mnie różnica pomiędzy temp.zasilania i powrotu to 1st. A żeby było ciekawie to zadana u mnie jest na poziomie 40st. Zaraz zacznie się temat punktu rosy itp. Już odpowiadam. Kocioł grzeje już 12 lat. Mam nieco większy niż z wyliczeń i do tego nieco większe grzejniki plus termostaty. Efekt jest taki że gdy ciepło jest potrzebne to bardzo szybko nagrzewa pomieszczenie i zamyka się termostat. I ciepła woda wraca szybciutko do pieca. Druga sprawa to bojler który ma przyłącza ok. O.5m od kotła. Trzecia sprawa to fakt. Nie jestem pedantyczny jeżeli chodzi prostą linię. Piec odstawia się w czuwanie ale spalanie mnie satysfakcjonuje a w domu 24 st.

Dobry tekst. Szkoda że nie napisałeś że chcesz zamurować komin :) 1.Jak masz grubo sadzy w piecu to chyba logiczne że piec nie odbiera wtedy dobrze ciepła. 2. Jak by nie było prześwitu w kominie to do kotłowni byś nie wszedł bez maski p.gaz. 3.Jak masz problem z wysoką temp.spalin to wyjmij czujnik z czopucha i problem z głowy :)

Nie przesadzajmy. Potencjał w takim stanie zupełnie wystarczy. Odbiór ciepła też nie jest idealny w każdej minucie w ciągu sezonu. Nie wpadajmy w obłęd.

To zrób fotki. Napisz ile m2 ogrzewasz itp. Na początku napisałeś tylko że masz spieki. Musisz nam konkrety podać żeby można coś pomóc. Zapodaj jeszcze fotki spieków i palnika

@Lenino najczęściej spieki to efekt zbyt dużego powietrza.

Gaz+gorąco w domu i tanio to tak samo jak sex masaż przez telefon stacjonarny :)) Gaz i tanio to tylko LPG w samochodzie i to nie każdym. Dla mnie skzp to przede wszystkim wygoda. Nawet jak ustawisz na oko i nie jesteś wymagający co do wykresów czy sadzy to i tak masz spokój. Przy zwykłym sterze lub paleniu w interwale przy zmianie pogody lecisz przestawiac parametry bo albo zgaśnie albo nie przepali.