Skocz do zawartości

arekgr

Stały forumowicz
  • Postów

    202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez arekgr

  1. Ująłbym to inaczej - Kipi kusi możliwością grzebania. Każdy w końcu chce jak najmniej wydawać na ogrzewania.

    Zresztą, MPM podaje w instrukcji zalecane ustawienia dla certyfikowanego pelletu, kwestia kto czym chce palić.

     

    Wracając do tematu kotła - gdybym drugi raz miał kupić pewnie wziąłbym tego MPM - dosyć przemyślana konstrukcja, całkiem schludna i nie ukrywam że stosunkowo tania.

     

    Grunt to rozgarnięty "budowniczy" całej instalacji CO, żeby to wszystko jakoś rozsądnie poskładać do kupy.

  2. Na wstępie zaznaczę, że jeszcze nie mieszkam, więc ogrzewam "prowizorycznie", trzymam temperaturę 14,5* no i nie grzeję CWU. Więc nie jest to do końca miarodajne.

    - dom ~200m2, 80m2 podłogówka, 3drabinki, 9grzejników.

    - ustawienia - ciągle w fazie eksperymentów, oceniam ostatnio na podstawie czasu podnoszenia temperatury zadanej.

    - w ostatnich tygodniach spalałem 55-80kg tygodniowo, w tym na pewno podskoczy.

    - obsługa - czyszczę raz w tygodniu, znaczy się wybieram popiół. Nie zaszkodziłoby gdyby więcej popiołu się tam mieściło.

    Co do obsługi poza sezonem grzewczym to jeszcze nie wiem jak to będzie pracować.

    Co do pracy, ot po prostu Kipi + Econet - czyli tematy tutaj wałkowane :)

    Ogólnie to kociołek nawet znośnie wykonany, wymiennik łatwo się czyści, co jeszcze mogę napisać?

  3. Benton661, Twoja sugestia o utrzymywanie czasu cyklu na poziomie 20s u mnie się totalnie nie sprawdza - zmiana z 11s na 20s spowodowała u mnie wydłużenie czasu pracy z około 22min do 33min, więc nie tędy droga z optymalizacją spalania z moim pelletem.

    Co do rozpalania i "rozpędzania" - sam już nie wiem co przestawiłem, ale teraz jest już elegancko, bardzo ładnie "wstaje".

  4. Postraszyliście zapalarką i zacząłem też tam obniżać - przy 26s odpala bez problemu, jakieś 2,5-3minuty od rozpoczęcia do pojawienia się płomienia, toż to redukcja przez pół!

    Jedyne co kiepsko wygląda, to "rozpędzanie" się palnika, płomień wtedy kiepski, dopiero jakiś 6-7min od rozpalenia zaczyna się ładnie palić. W sumie około 22-24min trwa jego cykl od 40* do 70*.

    Co dziwne, najlepiej to wygląda przy czasu cyklu pracy na 11sekund. Dziwnie tak.

  5. patrol, ciekawa uwaga z Twojej strony, % przedmuchu zbliżony do wiatru przy 100% mocy - jutro muszę sprawdzić co takie ustawienie zmieni, bo w sumie przez powiedzmy 2min przy spokojnym nadmuchu to co w palniku się raczej ładnie wypali a nie będą "latać komety" przy tych 80% :)

     

    Jutro wrzucę zdjęcia po tygodniu pracy, "kolory" komory i palnika.

     

    Szczerze, to ten wątek to naprawdę kopalnia wiedzy i doświadczeń :)

    • Zgadzam się 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.