Skocz do zawartości

HardyDemon

Stały forumowicz
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez HardyDemon

  1. Witam. Ponownie :) Tym razem kosmetyczne już pytanie... Nowy pellet, droższy, certyfikowany widać, że wyższa jakość. 

    W popielniku widoczne niedopalone kawałki pelletu. Co zmienić poza dawką- bo tę opcje już zmniejszyłem... Ustawienia nadmuchów itp nie zmieniane nigdy i są ustawione fabrycznie. 

    Które parametry zmienić i ile dać wg Was?

     

    Pellet nie dopalony. popiół zdecydowanie bardziej czarny i co jeszcze zauważyłem to w palniku jest dużo więcej palącego się pelletu, że dochodzi do tego, że następna porcja wypycha tlący się jeszcze pellet.

     

    A macie może jakiś poradnik gdzie jest opisane co jak kiedy zmieniać przy jakich objawach? 

     

    Pozdrawiam. 

  2. Darł pysk... No co innego mam powiedzieć. Na nieszczęście dla niego i dla mnie ja jestem większym furiatem i najprościej w świecie się  ***  i zmusiłem go do zobaczenia co i jak... 
    Panowie nie wiem czy to jest śmieszkowe dla Was bo tak zakładam... cóż... śmiało jednak dla mnie liczy się, że w końcu mi wszystko działa... 
     
    Co do tego co robił przy zaworze 4d to nie ma tam miejsca dla dwóch osób bo ciasno jest dla jednej więc nie miałem szans patrzeć mu na ręce. Zawór na pewno rozbierał... A, że nie był miły jak to robił no to nic dziwnego bo atmosfera w ten czas była raczej mocno nerwowa. 
     
    Polecać go nikomu nie będę na pewno. Raz na wiedzę o pracy to dwa przy oszustwie na fakturach. No tym razem nie trafiłem na fachowca. Jednemu dyrektorowi już robotę zrobił... Niestety, nie wiedziałem a po opinie pójdę jutro- jak był u mnie dzwonił mu telefon i widniało znajome mi nazwisko. Powiedział: "ten żaś dupe zawraca". Oczywiście nie odebrał... 
    Do mnie przyjechał w formie niespodzianki... Bo telefonu nie odbierał w piątek ani też w sobotę rano. Nagle Koperfild się zjawił...

  3. Witam Panowie. Myślę, że należą Wam się wyjaśnienia mojej sytuacji i wielkie podziękowania za pomoc i wsparcie jakie od Was miałem. Tylko dzięki Wam wiedziałem co i jak działać i o co się czepiać gościa. 

     

    Robiłem test w trybie ręcznym i nie zamykało dopływu.

     

    Otóż tak pytałem o przepuszczanie, bo ten furiat ciągle podnosił głos twierdząc, że jest OK a to ja się mylę. Jednak po czasie doszliśmy do porozumienia. 

    Prawdopodobnie źle był założony siłownik na 4d (o ile to możliwe). Nie chciał pokazać i zasłonił ciałem (twierdząc, że nie możemy za dużo wiedzieć bo za dużo będziemy mieszać- tak wiem palant...)

     

    Ale na obecny czas działa prawidłowo. Zamyka prawidłowo i prawidłowo otwiera. Kiedy jest w trakcie nagrzewania przeważnie jest na środkowej pozycji- co wcześniej nie miało miejsca. No i po zamknięci- faktycznie jest zamknięty- aż miło się patrz :)
     

    Co do CWU to jak podczas rozmowy zapierał się, że zawór sprężynowy jest nie właściwy do ogrzewania, tak dzisiaj grzecznie bez zbędnego gadania po prostu z nim przyjechał i zabrał się za montaż (po telefonie musiał się dokształcić). Teraz jest prawidłowo. Zadane 40 to dobija do 42 max :)

     

    Do pełni szczęścia pozostaje założenie regulator ciągu kominowego- ale to w tym miesiącu na pewno już się nie wydarzy...

     

    Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za wszystko- choć pewnie jeszcze nie jedno pytanie będę mieć do Was... 

  4. Bexix- fachman będzie się martwić  bo pracuje w korpo i znam bardzo dużo ludzi. I moja opinia mu może bardzo zaszkodzić. Z tego co wiem to dwóm dyrektorom ode mnie ma robić domy w tym roku od A-Z a na pewno moja opinia będzie mieć na nich wpływ. Bo póki co maja opinie o nim taką jaką ja miałem wcześniej zanim pracował u mnie. 

    Nie zgodzę się też z Tobą, że nie mam słabe podejście do tego, bo temu już zaprzecza ilość informacji na tym forum jaka się tu przewinęła. A sam manipulowałem już prawie wszystkim. Łącznie ze sterownikami, czujnikami, programowaniem etc. poza zaworem 4d. Po prostu nie mam doświadczenia w mechanicznych sprawach gdzie trzeba coś rozkręcać... Nie czuje się w tym dobrze. Ale na trybie ręcznym zrobię w weekend test na 100%- chyba, że on mnie uprzedzi- w co wątpię.

     

    Robert z tym testem czujnika to faktycznie świetny pomysł. Zrobię to jutro, test w trybie ręcznym również. 

     

    Z ciekawości Wam powiem, że zdjąłem wyczystkę z dołu komina i ciąg bardzo się zmniejszył. Po przyłożenia świeczki przy wylocie do komina z kotła widać jak płomyk wciąga do komina a po zamknięciu wyczystki świeczka gaśnie bo cug wciąga płomień, Może za wcześnie pisać ale wydaje mi się, że kocioł wolniej się wystudza, spadło spalanie i rura wyjścia do komina jest chłodniejsza, zresztą jak i ściana gdzie jest komin... 

     

    Schemat postaram się zrobić być może w weekend. 

     

    Pozdrawiam, 

  5. Tak tylko, ze to on wstawaił też ten siłownik. On kupował całą instalacje i cała też montował. Zobaczę, może się odważę i to zrobię, A jak nie to niech on się martwi. Jedno jest pewne, Mam info o serwisu Tekla, że zaworu nie powinny puszczać temperaturę jeśli obieg jest wyłączony dalej nich on się martwi. jedno co jest do du*y to, to, że ma on tyłkochron w postaci odbioru i pieczątki instalacji od serwisanta Tekla.

  6. Czyli moje ręczne testy nic by nie wprowadziły. Czyli tak jak się spodziewałem .
    Dla pewności w weekend jeśli "magik" mnie nie odwiedzi to i tak to zrobię.

     

    Tak jak wcześniej Wam opisywałem. Robiłem dwa razy testy. 1. Piec wygaszony- rozpalanie z siłownikiem w pozycji zamknięty- temperatura rozgrzewała się praktycznie równo z piecem. 

    2. Piec wygaszony- rozpalanie z siłownikiem w pozycji otwarty- temperatura również przedostawała się na obieg. 

     

    Muszę Panowie przyznać, że to jest najlepsze forum w jakim brałem udział. Fachowe i szybkie porady. Na prawdę jestem Wam bardzo wdzięczny.

    pozdrawiam. 

  7. BESIX chętnie Ci ten numer przekaże jak nie będzie to rozwiązane. Póki co jestem umówiony na piątek na telefon i ustalenie daty wizyty. 

    Wiem, że Ciężko uwierzyć ale na prawdę gość ma świetną opinię i non stop pracuje. Myślę, że po prostu nie ma doświadczenie z pelletem i do tego ma dobrą gadaną i umie przegadać ludzi na swoją stronę. Ze mną mu trochę nie pykło... czekałem chyba za nim pół roku żeby wykonał u mnie tą pracę. 

     

    Na pewno będę go żądać aby zmienił na CWU zawór na sprężynowy. Co do CO to myślę, że jak doprowadzi 4d do prawidłowej pracy to tam klapkowy już wystarczy- będę obserwować. 

     

    Pytałem o bufor bo gość twierdził, że gdybym miał bufor to bym nie miał problemu z tym przepuszczaniem temperatury przez piec... bzdura- od początku mnie namawiał na bufor. 

     

    OZI nie jest tak, że nie testowałem. Podawałem informacje, że zawór podczas testu przy ustawieniu w sterowniku 140s (zgodnie z instrukcją obsługi) wykonuje całkowicie pełny zakres ruchu od początku do końca skali w obie strony. Ale w ustawieniu w obu skrajnych pozycjach przepuszcza temperaturę dalej. 

    I nie jest tak, że nie testowałem- bo spędziłem w kotłowni wiele godzin i na prawdę się napracowałem i zdobyłem wiedzę w tym temacie- a jeszcze kilka miesięcy temu nie miałem żadnego prawie pojęcia o hydraulice. 

     

    Jak zajdzie potrzeba to wymienię komin. Ale myślę, że regulator ciągu powinien być bo przy tych samych warunkach pogodowych poza wiatrem jest różnica w spalaniu. Pamiętam jeszcze na poprzednim piecu jak huczało kiedy na dworze był wiatr. I teraz jest to samo a spalanie prawie 80% wyższe przy pellecie. 

     

    No nic zobaczymy co mi powie w piątek. Na pewno się pochwale- mam nadzieję, że nie będę musiał się już żalić ;) 

     

    Jeśli w weekend mnie nie odwiedzi to na pewno w trybie ręcznym sprawdzę działanie 4d- choć myślę, że jak na automacie wykonuje pełny ruch bez oczekiwanego rezultatu to i u mnie nic to nie przyniesie w trybie ręcznym. 

  8. Ręce opadają. Gość wreszcie odebrał telefon ode mnie... 

     

    Twierdzi, ze zawory sprężynowe nie powinny być stosowane w ogrzewaniu bo pompa ich nie przepchnie. I pompa będzie "pracować na sucho" Więc jest wszystko prawidłowo. 

     

    Zawór 4d nie może być źle założony bo się nie da. A zepsuć tam się nie ma co. A jeśli nie prawidłowo coś idzie to znaczy, że elektronika pieca źle działa... Jeśli się zamyka i otwiera tzn, że jest OK. Nic więcej on nie zrobi. A i jeszcze cytuje: "nie wiem czy on ma ten czas 140sek na zasadzie otwarcia zamknięcia czy pauzy. Bo może on to robi te 140sek od pauzy do pauzy" nawet nie wiem o co mu chodzi. 

     

    Regulator ciągu, jest nie potrzebny a mi może zaszkodzić bo jak mam stary komin to zimne spaliny mi go zniszczyć.. Pewnie trzeba odstawić piec do zamontowania go prawda? dlatego mu się nie chce...

     

    Jak z nim walczyć? Jakich argumentów użyć, bo mi ręce opadają...

  9. Tak, tak wszystko Panowie się zgadza. Może i opr mi się należy. Jednak jak też wtedy napisałem, że nie bardzo chce ingerować w rzeczy manualne. Choć by dlatego, że po łaskawym przyjściu fachowca on stwierdzi, że coś ingerowałem i na mnie zrzuci winę za awarie. To Panowie jest 4ro miesięczny sprzęt... 

    Z drugiej jednak strony ja widzę skrajne położenie siłownika jednak tak na prawdę nie wiem czy na lewo jest on zamknięty czy otwarty. Czy na niebieskim to on chłodzi czy grzeje bo ja nie mam punktu odniesienia na ile gość mógł mi popieprzyć układ. To dla mnie nowy temat... Nie wiem czy poprawnie ułożył zawór czy np. nie ustawił go o 45st w lewo bądź prawo (o ile tak można)

    Wcześniej fakt było w domu zimno bo zawór nie puszczał na kaloryfery tyle ile było zadane. Podmieniłem przewody zamykanie/otwieranie zaworu 4d i wszystko puściło na dom i zrobiło się ciepło. 
    Problem pojawił się jak na dworze temperatura wzrosła. Bo piec dalej grzał tak samo mocno jak było zimno. Położenie zaworu nie uległo zmianie. Piec spala wciąż tyle samo czy na dworze jest 2/-2 czy też 6st. 

     

    Ostatnie pytanie, żeby wyjść z tego natłoku moich pytań bo się pogubiłem. W tej sytuacji jak na zdjęciu zawór 4D powinien być zamknięty czy otwarty?

     

    http://s5.ifotos.pl/img/IMAG0758j_qxahsqh.jpg

     

    muszę się upewnić czy dobrze zrobiłem przestawiając kabelki, żeby być czystym. resztę zostawiam jemu... 

     

    Pozdrawiam bardzo dziękuję za pomoc i przepraszam za bałagan... 

  10. OK też się tego domyślam. Tym bardziej, że gość się przyznał, że pierwszy raz to zakłada. Chciał mi wcisnąć 3D ale jak mu pokazałem, że wymagania gwarancji Tekli jest 4d- pojechał do sklepu i wymienił.

     

    Tylko teraz źle znaczy jak? Co trzeba zmienić? Wolę to wiedzieć zanim go na siłę do domu sprowadzę...

  11. Dzięki Besix analizowałem to dzisiaj i Twoje poprzednie posty również. Szczerze nie bardzo chcę to rozkręcać. Ale mniejsza z tym.

    Czyli jak przestawię działanie na rączkę (działanie ręczne) to mogę ruszać pokrętłem i ustalić go tak jak chcę? 

    Ale teraz tak: zauważyłem, że czy jest pozycja na niebieskim czy na czerwonym kocioł non stop podaje wyższą temperaturę niż zadana. 

    Czy możliwe jest aby specu coś źle ustawił poza samą tabelą? Co zrobić w tym temacie? 

    Jak rozumiem jeśli zawór 4d zamknie wyjście kompletnie żadna wyższa temperatura nie powinna dojść do czujnika temperatury? 

  12. Robert zadaną na kotle mam 65st Przeważnie dociąga do 73. Histereza 15. 

     

    Dzisiaj znów mnie strzela z nerwów. W domu gorąco... to wszystko jakoś mi się dziwne wydaje... Znów szereg pytań. 

     

    Obecna sytuacja. Kocioł wypuszcza ok 40st na grzejniki. zadana ok 38. Ale z ciekawości obniżyłem krzywą grzewczą aż o 10stopni dla testów i wg mnie zawór 4d powinien się zamknąć, a temperatura na wyjściu powinna pójść w dół. Oto efekt:

    http://s5.ifotos.pl/img/IMAG0758j_qxahsqh.jpg -temperatura rosła dalej. 

    Zawór 4d w takiej pozycji: 

    http://s2.ifotos.pl/img/IMAG0759j_qxahsqn.jpg

    Powiedzcie czy w tej chwili on powinien być zamknięty czy otwarty? I na zdjęciu on przedstawia zawór zamknięty czy otwarty? Ja już najprościej w świecie zgłupiałe... 

     

     

    Powiedzcie mi co to jest i jakie zadanie to pełni?

    http://s2.ifotos.pl/img/IMAG0763j_qxaharx.jpg

     

    Kilka zdjęć mojej instalacji:

    1. Od strony prawej:

    http://s2.ifotos.pl/img/IMAG0766j_qxahahx.jpg

     

    2. Od strony lewej:

    http://www.ifotos.pl/zobacz/IMAG0769j_qxahahe.jpg

     

    3. Od tyłu: 

    http://s5.ifotos.pl/img/IMAG0768j_qxahahn.jpg

     

     

  13. HardyDemon masz chyba nieźle nakopane z tą instalacją. Masz czujnik temperatury CO od razu za pompą CO i mimo że zawór 4D jest na zero, pompa CO nie pracuje, to na tym czujniku masz 50 stopni, a grzejniki ciepłe? Nie znam się na tym, nie wiem co to klapkowy, a co sprężynowy. Ja mam taką rurkę pomijającą pompę CO i zawór 4D, ale tam jest chyba u mnie zawór kulkowy bezpieczeństwa i w "normalnych" warunkach ona nie przepuszcza ciepła, gdy 4D jest zamknięty... Może ty taką też masz i jest ona ciepła, mimo zamkniętego 4D i nie pracującej pompy?

     

    Co do spieków, to wg mnie wszystko zależy od peletu. Teraz mam podobne spieki, jak u ciebie i jako, że nie mam systemu samoczyszczenia, to co dwa dni muszę ręcznie czyścić palnik pogrzebaczem. W zeszłym sezonie miałem lepszy pelet, to czyściłem palnik znacznie rzadziej.

     

    Regulator ciągu mam, bo mam duży ciąg, bo komin za szeroki - średnica 16 cm. Przy peleciakach wystarczy komin 13 cm.

     

    Czas podawania to sprawa indywidualna. Można kopiować od innych osób nastawy temperatur: zadanej na kocioł, histerezy, zadanej na CO (krzywa grzewcza) itp. Ale na pewno nie czasu podawania. Każdy dom jest inny, każda instalacja jest inna i każda potrzebuje innej mocy palnika. A moc palnika steruje się właśnie czasem podawania.

     

    Co do spalania, to też zależy od tego co ogrzewasz i jak ciepło ogrzewasz.

    Ja ogrzewam stary, ocieplony 10 cm styropianem dom 180m2 (plus drugie tyle nieogrzewane) do około 23 stopni oraz bojler na 7 osób. W grudniu spaliłem dokładnie 1125 kg (liczone worki, bo licznik mimo ważenia, zawsze mi przekłamuje), czyli średnio 36 kg na dzień. Wcześniej w listopadzie 970 kg, a od 15 września do końca października 660 kg. W sumie w tym sezonie spaliłem 2755 kg peletu.

    To u mnie spalanie jednak jest niższe... Mam cały dom ocieplony. I nawet wcześniej węgla spalałem adekwatnie nie wiele względem znajomych. 

    Ten regulator ciągu będę żądać żeby ten mój magik mi jednak to zamontował. A czy byłby to kłopot abyś mi wysłał foto swoich zaworów jak to u Ciebie wygląda. 

    Za kilka minut sprawdzę gdzie mam czujnik temperatury CO. 

    Dzięki za odpowiedzi... 

  14. Jeśli chodzi o popiół to jest jaki jest, spieki się pojawiają bo pellet, którym palisz najprawdopodobniej jest zrobiony z trociny tartacznej. I spieków się nie pozbędziesz. Spróbuj ewentualnie ograniczyć nadmuch.

    Jak masz czyszczenie mechaniczne palnika to nawet się tym nie przejmuj.

     

    Jeśli chodzi regulator ciągu kominowego, jest on wręcz niezbędny w przypadku kotłów pelletowych.

     

    Ja też mam starą instalację grawitacyjną i nie mam sytuacji aby po zamknięciu zaworu 3D lub wyłączeniu pompy woda w układzie co krążyła. Może występuje to zjawisko, jednak jest ono niezauważalne.

    Na pewno mam pellet z wirów tartacznych bo od dużego regionalnego tartaku zakupuje pellet. U mnie na zamkniętym 4D i wyłączonej pompie nie które kaloryfery mam ciepłe... Czyli będę musiał musiał dowiedzieć się czy nie powinien być zastosowany zawór sprężynowy... Dzięki za info. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.