Skocz do zawartości

BgGuns

Forumowicz
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BgGuns

  1. Akurat się kolego mylisz i to bardzo... Mam 3 fazy transmitery na różnych jeszcze przez jakieś listwy zasilające i działa. Oczywiście że apc jest tańsze ale nie każdy umie to skonfigurować . Tak że transmiter polecam. Zresztą nie jest to tylko przykład mojej instalacji ale kilkunastu połączeń u klientów głównie na potrzeby nc+ i komunikacji między tunerami . Zakladasz i zapominasz . A żeby być już całkiem skrupulatny to urządzenie Wi-Fi w kotłowni może te być w trybie wisp nje tylko apc hehehe Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
  2. Albo zakupić transmiter Lan po sieci elektrycznej np taki. http://www.wesspol.net/p384,tl-pa2010-transmitery-sieciowe.html U mnie akurat to znalazło zastosowanie bo z zasięgiem w kotłowni lipa była żeby apc zrobić. Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
  3. No to dziwne bo przy owsie podawanie co 4 minuty 40 sęk a prY pszenicy nawet 5 min 40 sek wystarczy. Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
  4. Pewnie koło 20 może ciut więcej. Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
  5. Pszenica jest dużo bardziej kaloryczna niż owies. Ale dużo droższa . Owies tani ale kaloryczność pewnie koło 15... Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
  6. Palilem już jeczmieniem pszenica i teraz owsem. Wszystko się spali. Jęczmień chyba lżejszy od owsa więc objetoaciowo więcej pójdzie. A co upraw to owies mniej kłopotliwy Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
  7. Tak to wygląd u mnie jeśli chodzi o płomień i sadze. Będę zakładał deflektor zobaczę czy pomoże w sprawie sadzy , pięć przed dzisiejszym co tygodniowym czyszczeniem . Wysłane z mojego ONEPLUS 3 przy użyciu Tapatalka
  8. Nie wiem czym palisz i czy paliłeś owsem ale on przecież przy piecu z podajnikiem tłokowym nie spali ci sie na pyłek tylko zostaje w postaci spalonych łusek, wrecz małych spalonych ziarenek. W palcach jestes go w stanie rozkruszyc ale w pojemniku na popiół objetosciwo sporo miejsca zajmuje. Po wsypaniu do wiadra jakies 3/4 jak to ugnieciesz drugim wiadrem to objetosc zmniejszy sie o połowę. Opróżniam pojemnik 2 razy dziennie - rano po nocy jest go polowa ale gdybym zostawił to do wieczora zanim wrócę z pracy na 100% by sie juz przepelnił . Uściślając - przy takim spalaniu jak opisałem mam 1,5 pojemnika popiołu owsianego dziennie - czyli po dobrym ubiciu niecałe 3/4 wiadra. W komin popiołu nie puszczam - dmuchawa odpowiednio wyregulowana.
  9. Witam wszystkich. Od roku czytam forum ale dzisiaj sie zarejestrowałem i postanowiłem co nieco napisać n.t palenia owsem, pszenica etc. Mam kocioł Stalmark DUO BOSS 29kW z podajnikiem tłokowym,wymiennik CWU 300l oraz zawor 4D w instalacji, ogrzewam do okolo 400m2, instalacja miedz z podlogowkami w łazienkach. Do ocieplony . Kotlem pale od września do kwietnia / maja na CO i CWU. Poza sezonem CWU z bojlera gazowego. Z uwagi na to ze po gospodarstwie rolnym rodziców zostało mi kilka ton owsa i pszenicy postanowiłem jakieś 4 lata tem spróbować palic tym w piecu. Próby wyszly pomyślnie wiec od 4 lat bawię sie w farmeta i obsiewam swoje areały :) Co do ilości spalonego dziennie paliwa to wyglada to tak: przy pogodzie jak mamy obecnie czyli okolo 0 stopni piec połyka jakies 2 wiadra 20 l owsa dziennie( zważyłem ze w jednym wiadrze jest okolo 13-14 kg owsa) Nie jest źle - przy większych mrozach w ubiegłym roku wychodziło mi dziennie około 3-4 wiader. Zacząłem wtedy robic mieszake z mialem 19 w proporcji 3 wiadra owsa + 1/2 wiadra mialu - wtedy na 3 wiadrach takiej mieszanki było ponad 24h palenia Na samym owsie bardzo dlugo "zbierał" sie kocioł ze stanu podtrzymania, długo pracował wentylator ( prąd tez kosztuje) a druga sprawa nie chciało mi sie az tak często z wiadrami biegać :) Na piecu temp zadana 61 st C, CWU 60 C. Mam włączona ochronę powrotu. Komin suchy, sadzy trochę jest, ale nie ma tragedii. Półki w piecu co 4 dni trzeba przeczyścić. Popiół - no niestety 2 x dziennie trzeba biegać :( Co do kosztów spalania owsem nie będę zabierał głosu gdyż biorę dopłatę z ARiMR do upraw, wiec koszty de facto zadne. Na marginesie próbowałem tez palić zrębkami z takiego rębaka ogrodowego - zrębki długości ok 1-2 cm. Podajnik dawał rade, paliło sie to całkiem przyzwoicie ale niestety zaczęły sie problemy z komine i jego smoleniem itd... (kiedys miałem kocioł na Holzgas i wiem juz czym to "śmierdzi") Spalanie drewna ma swoje wymagania i bez ciągłego dostępu powietrza mozna sobie zrobic co najwyżej koszt w postaci zaklejonego skutecznie komina ktory pozniej trzeba długo i mozolnie przywracac do stanu normalności:( Reasumując - przy temperaturach do 0C sam owiec- czyli jakieś max 30 kg/dzień. Jak zimniej mieszanka owsa i miału, lub owsa i przesnicy w proporcji 2 do1 . I tak to w miarę ekonomicznie wygląda zwłaszcza ze kocioł bez żadnych przeróbek, palników itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.