Skocz do zawartości

mangusta28

Forumowicz
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mangusta28

  1. Witam wszystkich. Piszę tutaj, bo już nie wiem co mam robić. Mam kocioł Klimosz Ling Duo 25kW. Ostatnio podłączano mi grzejniki łazienkowe i baterie do nowych łazienek i przed tym spuszczana była woda z pieca. Nigdy wcześniej nie sprawdzane było działanie ciepłej wody.. Po odkręceniu zaworu z gorącą wodą na dole w umywalce po "dłuższym użytkowaniu" w końcu zaczęła lecieć w miarę gorąca woda (temp. na CWU to 50st) U góry na wannie po spuszczeniu przez ok. 1-2 minut zaczęła lecieć letniawa (20-25st) z "falami" cieplejszej 35-40st Po następnych 2-3 minutach dalej z "falami".. W umywalce po takich samych zabiegach leci ledwo letniawa bez "fal cieplejszych" Dodam, że na dole gorąca (w miarę) zaczęła lecieć niemal po spuszczeniu z pół wanny wody w GÓRNEJ łazience. Co się dzieje. Czy ja muszę wylać z więcej wody, czy ta gorąca gdzieś miesza się po drodze z zimną ? Posiadam bojler 300l z solarami, więc woda idzie z bojlera. Gdy wodę upuściłem to temp. wody na bojlerze spadła, więc wygląda, że wodę pobiera gorącą z bojlera. Czy to może być wina zapowietrzonej instalacji ? Błagam o jakieś rady, bo chciałbym mieć jakieś pojęcie zanim będę fachowca wzywał
  2. Dom 150m, ustawienia pieca 5/18/30 podanie/przerwa/podtrzymanie. Dmuchawa 31%, klapka od wentylatora otwarta na 2/3. Teraz z ubikacji na dole leci już w miarę ciepła (o zbliżonej temp.), ale na górze w łazience na kranie z ciepłą w wannie leci letnia z "falami" trochę bardziej ciepłej, a w umywałce cały czas letnia. Spuszczełem wodę w łazience ok.3- 5 minut i cały czas to samo, tak jakby się woda zimna z ciepłą mieszała przed wylewaniem z kranu. Co to może oznaczać ? Puszczam tylko ciepłą, mieszacz w umywalkach jest na 2 kurki i do tego obie baterie są nowe. Jest to pierwszy rozruch tych baterii, po założeniu wanny i umywalki.
  3. Mam kocioł Ling Duo 25kW. Podłączony mam też zestaw solarny z 300l zbiornikiem. I same problemy. Ostatnio spuszczałem wodę z instalacji, bo podłączano mi grzejniki łazienkowe. Teraz jak puszczam wodę w ubikacji, to z kranu z ciepłą wodą leci najpierw zimna, potem z przerwami letnia z momentami gorącymi i znów letnia. (temp. wody co na kotle wskazuje 50st) Ponadto kocioł pali jak smok -gdy otworzę całkiem zawór 4-drogowy, ro grzeje niemal non stop i jakby nie osiągał temp., a ustawiona na kotle to min. 60st. Jak przymknę do połowy (w pozycji pionowej na co i cwu) to też dużo pali, ale przynajmniej osiąga temp. Dodatkowo cały czas chłodno w domu (aby było ciepło musiałbym cały czas mieć pełne otwarcie zaworu). Na razie przymykam zawód na ćwierć, by choć kocioł przechodził częściej w stan podtrzymania. Dodam, że nie mam głowic termostatycznych, dlatego reguluję temp. na kaloryferach tym zaworem. Ponadto mam podłogówkę, ale wyłączona jest teraz. P.S1 Czy może być to wina zapowietrzonej instalacji, że woda leci letnia z "falami" gorącej ? P.S 2. Jak odpowietrzyć ten kociołek (mam przy bojlerze autoodpowietrznik na rurze od CO).
  4. Zrobiłem doświadczenie i zamknąłem zawór (na 24 godziny) przed licznikiem wody i okazało się, że ciśnienie na manometrze nie podniosło się wogóle powyżej 3Bar jak to było ustalone (czyli nie chodzi o zwiększenie ciśnienia spowodowane wzrostem temp. wody) - czy to oznacza, że przyczyną jest jednak nieszczelny zawór redukujacy ciśnienie ?
  5. OK. Reduktor działa jak zawór zwrotny - czyli znaczy, że ciśnienie podniosło się od strony instalacji, a nie od wodociągów i dlatego było wyższe na manometrze - to rozumiem, tylko dlaczego się podniosło, jeśli temp. wody była 21st czyli zimna ? Dzięki za odpowiedź.
  6. Witam. Na wstępie piszę, że jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o instalacje, dlatego chcę zadać pytanie ludziom, którzy się na tym znają. Otóż miałem problem z zaworem bezpieczeństwa 6Bar, który został zainstalowany przez instalatora na samym dole tuż przy bojlerze 300l. Zdarzało się, że gdy przychodziłem rano na działkę do domu (dom w fazie wykończania) zastawałem podłogę mokrą od wody (problem z tymże zaworem 6 Barowym). Okazało się, że prawdopodobną przyczyną tego faktu było zwiększanie ciśnienia w godzinach nocnych przez co zawór ten popuszczał, aż pewnego ranka otwieram garaż, a tam potop - zawór otwarty, a woda leci - trochę dziwne, bo wg. mnie po ubytku wody powinno się zmniejszyć ciśnienie i zawór powinien się samoczynnie zamknąć Jak się okazało instalator nie założył żadnego zaworu redukującego ciśnienie. Po założeniu zaworu fabrycznie ustawionego na 3 Bary z manometrem problem zniknął JAKBY. Zawór redukujący ciśnienie założyłem tuż za licznikiem wody. Po otwarciu zaworu odcinającego wodę do instalacji (tego tuż przed licznikiem wody) woda się nalała do instalacji i ciśnienie wzrosło do 2,9Bar. Tyle, że gdy spojrzę na manometr pod wieczór to wkazuje wtedy 4,5 Bara, a czasem dochodzi 5 Barów. W instalacji korzystam z wody tylko z 1 kranu (nie mam zrobionej łazienki kuchni itp.) od zimnej wody. W ciągu dnia zużywam ok 1 wiaderko wody (do klejenia płytek). Ponadto w instalację mam podłączone solary (ale są przykryte by nie podgrzewały wody). Wczoraj temp. wody była 21 stopni więc to nie powinna być wina wzrostu temp (te zwiększanie ciśnienia) Czy ktoś wie co może być przyczyną wzrostu ciśnienia na manometrze (nie chciałbym aby znów wzrosło do 6 Barów i zalało garaż. Z góry dziękuję za pomoc. P.S Oczywiście mam naczynie przeponowe do solara i bojlera i to z bojlera jak stukałem palcem wydaje się być puste.
  7. A skąd to stwierdzenie, że nie wygrzewa kotła ??? Przy ustawieniu 6 do 42 działa całkiem dobrze, węgiel dobrze spala i piec ładnie się pali, jedynie temp. idzie wolniej do góry, ale za to nie zostaje tyle odpadów niespalonego węgla. Bez problemu wytrzymuje 30min. w podtrzymaniu. A to, że u Ciebie adammonika 6do30 to max to nie znaczy, że na moim węglu Retopalu z Piasta musi być tak samo. U mnie dopiero pierwszy sezon grzewczy więc może być różnie. Pozdrawiam.
  8. Dzięki za odpowiedź, ale chyba nie czytałeś mojego posta dokładnie. Przy mniejszej przerwie nie spalało mi węgla i dlatego zwiększyłem przerwę. Po zwiększeniu podania paliwa na 6 sek zaczął wolno wchodzić w stan podtrzymania. Teraz jak spadnie z podtrzymania (59st) na 54 to te 5 stopni (by znów wejść w stan podtrzymania przy 59st) osiąga w jakieś 8 minut (jak dla mnie to już dużo lepiej jak wcześniej). Teraz mam 6 podanie i 42 przerwa (1:7), ale chyba spróbuję 7 podanie i 42 (1:6), bo przy tym czasie lepiej się spala, a jak dam więcej paliwa to szybciej będzie się temp. zwiększać.
  9. Witam. Piec Ling Duo 25Kw Sterownik Recalart 3000 zawór 4drogowy z siłownikiem powierzchnia do grzania 180m2 (dom ocieplony) Piec na ustawieniach podanie 5 /42 przerwa/ 30 podtrzymanie dmuchawa 28% Gdy przerwa była mniejsza (25s) to piec nie spalał węgla i po 1 nocy był cały zbiornik ma popiół zapełniony niespalonym węglem. Przesłona na dmuchawie jest odsłonięta na jakieś 20%, jak odsunę ją więcej, to zaczynają lecieć iskry i jest ostry ciąg Teraz piec produkuje małe ilości odpadów, popiół jest bez szlaki i bez niedopalonego węgla, ale kocioł dochodzi do temp. 55 st dość wolno i jak już ją osiągnie to ciężko mu przejść w stan podtrzymania. Przy 57st otwiera zawór za CWU i nagrzewa wodę po nagrzaniu wody na 47st przestaje ją grzać (ust. 45st na CWU) i powinien podnieść temp. i się zagrzać do 60st, ale przy 57-58 jakby temp stoi w miejscu.Aby zwiększyć temp. powyżej 57 to muszę zakręcić zawór na kaloryfery. wtedy po kilkunast minutach jest w stanie soiągnąć temp. 59st i przejść w stan podtrzymania, który trwa ok 12min. (temp. na kotle spada do 52st) i kocioł się znowu włącza. 1)Co zrobić aby kocioł wskakiwał szybciej na wysoką temp. jednocześnie węgiel się spalał. 2)Czy to, że dom jest pierwszy raz grzany po założeniu pieca (od tygodnia) może być powodem, że piec ciągle grzeje kaloryfery? 3) Gdzie można ustawić temp. CO (na kaloryferach) ? 4) Co się stanie jak włączę pompę ogrzewania podłogowego w obieg CO (teraz jest odłączona, bo posadzka schnie od 3 tygodni po wylaniu). Czy temp. na kotle spadnie jeszcze bardziej i kocioł się będzie rozpalał do 55st jeszcze dłużej ? Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
  10. I tutaj się w 100% zgadzam. Nie ma co przepłacać, choć jak sobie pomyślę jak to jest czasami z tą gwarancją - to temat nadal wart jest zastanowienia. Znam przypadek, gdy producent tłumaczył różne usterki jako "ten typ tak ma", czasem twierdząc wręcz, że to samo minie, albo najzwyklej zrzucał winę za nią na użytkownika, aby tylko pozbyć się natręta. Jestem wręcz pewny, że gdyby nie stosowano wszechobecnej polityki realizowania gwarancji na niekorzyść klienta, to ludzie chętniej kupowaliby produkty polskie.
  11. Rozumiem jednak, że Viessmann chwalił się swoją niezawodnością - jako, że praktycznie jako jeden z nielicznych (biorąc pod uwagę polski rynek) posiada znak Quality Label SPF (nie mylić z certyfikatem SPF, którym chwali się Hewalex, a który oznacza tylko, że dany kolektor był przez instytut testowany i spełnia normy) wydany przez instytut Rapperswil. Quality Label SPF oznacza, że dany kolektor przeszedł pomyślnie WSZYSTKIE próby wytrzymałościowe na uszkodzenia mechamiczne, zmiany ciśnienia, odporność na nacisk i inne.
  12. Czyli nie warto dopłacać do Viessmana ?
  13. Widzę, że nie ma znawców tematu. A szkoda.
  14. Interesują mnie tylko te 2 marki Hewalex i Viessmann. Nie wiem tylko, czy warto dopłacać do Viessmana, który za dodatkowe 1500 zł oferuje 1 mniej panel solarny wmawiając, że jest (ten 2 panelowy) bardziej wydajny niż 3 panelowy Hewalexa.
  15. OK. Rozumiem, że w przypadku Viessmana w dużej części płacę za markę. Moje pytanie to: Czy Viessmana 2 solary płaskie (Vitasol 100F lub 200F) są tak samo mocne jak Hewalexa 3 solary (KS2000 SLP) ? Czy to nie zwykła reklama ? Moj priorytet to 1) Duża niezawodność 2)Duża wydajność 3) Niewygórowana cena
  16. Jak w temacie. Proszę o opinie znawców tematu, jak i użytkowników. Zamierzam kupić zestaw solarny z 3 panelami płaskimi + bojler, więc potrzebuję informacji. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
  17. Nie rozumiem hasła: "Pomyśl zanim zapytasz lub użyj "szukajki" Jak masz tak pisać, to oszczędź mi mojego i swojego czasu. Tak się składa, że o kotłach czytam z przerwami od kilku tygodni (jak nie od kilkunastu). Problem polega na tym, że co innego czytać, a co innego użytkować. Znam (tylko z tego lub innych forum) kilka przyzwoitych marek (Klimosz, Taurus, Hef, Sas, Cichewicz, Stalmark, Viadrus) oraz ogólne opinie. Chodzi o to, że nie użytkuje ich. Nie wiem, które są łatwe w eksploatacji do obsługi (a to ważne, bo mnie nigdy nie ma w domu i żona musi umieć obsługować). Ponadto nie wiem, które są tanie w eksploatacji, a które nie. Nie mam nawet okazji ich zobaczyć, a muszę kupić i to jeszcze w tym tygodniu !!!
  18. Rozumiem, że parametry kotłów są podobne, dlatego pytam użytkowników i sprzedawców. Logiczne, że sprzedawca będzie chwalił swój towar. Dlatego liczyłem na jakiś konkret np. Ten kocioł jest dobry, gdyż większość użytkowników jest z niego zadowolona, nie ma z nim problemów, a ponadto serwis jest OK (nie stara się na siłę udowadniać twojej winy.)
  19. Problem w tym, że muszę kupić najpóźniej jutro, a nie mam jak go zobaczyć, bo jestem za granicą.
  20. a co z awaryjnością ? Który z tych lingów mniej się psuje ?
  21. Jestem praktycznie zdecydowany na 1 z 2 kotłów, ale nie wiem, który jest mniej awaryjny. Będę palił w 80% groszkiem, 20% drewnem - ew. innym paliwem. Dom zbudowany sciany z porothermu 44 bez dodatkowego ocieplenia (bez styropianu), Dach wełna mineralna 15cm. Moje typy to: 1) Klimosz Ling Combi 23,3kW (żeliwny) 2) Klimosz Ling Duo 25kW (stalowy) + możliwość palenia owsem Oba mają drugie palenisko. Który będzie lepszy do domu ok. 160m2 pow. uzytkowej po podłodze (kubatura ok 630m3) P.S Jeśli ktoś ma inną propozycję, to proszę, ale piec nie może mieć większej głębokości niż 80cm. Prośbę kieruję do użytkowników i znawców tematu.
  22. Tyle, to i ja wiem, dlatego te piece, które podałem to spełniają też to ostatnie kryterium. Widzę, że odpowiedzi takie, jakby ktoś tylko nabijał sobie ilość postów. Zero konkretów.
  23. Mam mały dylemat. Szukam pieca, który będzie spełniał następujące warunki: 1) Niezawodny (przez długi okres czasu) 2) Łatwy w eksploatacji 3) Tani w eksploatacji (o ile wogóle jest to możliwe) 4) Był na ekogroszek + dodatkowo posiadał palenisko do palenia okresowego drewnem, ew. węglem lub innym alternatywnym "niedrogim" paliwem i 5 (najważniejsze !!!) piec musi mieć nie więcej niż 80cm głębokości i nie więcej niż 120-140cm szerokości. Myślę o jednym z dwóch pieców Klimosza, a mianowicie Ling Combi 23kW lub Ling Duo 25kW. (Spełniają pt.1,2 i 4). Który z nich wybrać ? Combi to żeliwny, ale Duo może spalać też owies. (Ale czy ktoś wogóle używa owsa do palenia ???) Piec będzie używany w 80% do groszku, a w 20% do drewna lub innego. Co proponujecie.
  24. A co lepsze zawór trójdrożny czy czwórdrożny ? Jaka jest różnica ?
  25. A co z marką PER-EKO, która produkuje kotły KSR ? Czy ktoś coś słyszał (wie) coś o tym kociołku ? Chodzi mi o KSR 17 ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.