Skocz do zawartości

seba999

Forumowicz
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez seba999

  1. Łazienka w sumie będzie jedna z wanną i prysznicem. Druga to będzie tylko kibelek z umywalką. Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
  2. Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Myślę, temat sterowania wyczerpany - będę szedł w kierunku pogodówki + czujnik/sterownik w salonie. Chciałbym pociągnąć temat dalej. Kilku moich znajomych z kotłem dwufunkcyjnym ma przygody polegające na braku możliwości wzięcia prysznica zachowując komfort (woda raz parzyła a raz lodowata). Nie wiem co jest tego przyczyną czy kocioł nie taki, czy coś innego. Ale chciałbym tego uniknąć i raczej jestem skłonny pójść w kocioł z zasobnikiem 100-120l. Jakiego kotla powinienem szukać? Gotowego zestawu? Czy jednofunkcyjnego z jakimś sterowaniem? A może dwufunkcyjnego i robić dwa obiegu jeden na CO drugi na CWU? Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
  3. Właśnie nie ma kasy :-) tzn jest tylko na to co warto i jest czymś uzasadnione. Z poprzednich wypowiedzi wywnioskowałem, że to zbędny bajer. Mam rozumieć że sama regulacja na rotametrach w zależności czy chce mnie ciepłej w łazience niż w pokojach wystarczy? Plus sterownik np w salonie na dole? Przepraszam za pytania - wychowałem się na grzejnikach z zaworami termostatycznymi, podlogowki "nie ogarniam". Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
  4. Witam, Jesteśmy na etapie projektowania instalacji CO w domu bardzo podobnym do Domu w Malinówkach 2. W skrócie - 99m2 podłóg (ogrzewanie podłogowe) + drabinka w łazience na piętrze. Dom nie będzie miał kominka, jedynym źródłem ciepła będzie kocioł gazowy. Planujemy kocioł gazowy z osobnym zasobnikiem CWU. Na razie bez konkretnych modeli, bo chodzi mi o ideę. Czy jest sens wchodzić w sterowanie strefowe? Tzn. zrobić osobą strefę na: salon, kuchnię, wc na parterze, przedpokój, każdy z 3 pokoi na piętrze osobno, przedpokój i łazienka. Z tego co czytałem to można to zrobić z wykorzystaniem czujnika temperatury montowanego w każdej strefie spiętego za pomocą np. Arduino z siłownikami na rozdzielaczach, który odcinałby dopływ ciepłej wody po osiągnięciu zadanej temperatury. Samo sterowanie jestem w stanie wykonać samemu. Natomiast chodzi mi o koszty. Nie chciałbym wydawać pieniędzy na coś co jest tzw. zbędnym bajerem. Doczytałem, że podłogówka ma dosyć dużą bezwładność. Nie mam żadnego doświadczenia ani znajomych, których mógłbym zapytać o sens takiego rozwiązania. Koszty takiego rozwiązania to 160 zł za regulator do każdej strefy. Więc robi się całkiem pokaźna suma. Zatem pojawiają się pytania: czy warto się w to bawić? Czy może z uwagi na koszt wyregulować na rotametrach i zostawić jeden regulator np w salonie, który wyłączałby kocioł po uzyskaniu zadanej temperatury? Jakie jest Wasze zdanie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.