Skocz do zawartości

seba999

Forumowicz
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez seba999

  1. Witam, wszystkich, Potrzebuję porady odnośnie rozbudowy instalacji CO o pompę ciepła typu monoblok (planuję Haier 5kW). Aktualna instalacja znajduje się na schemacie w załączniku. Podstawowe źródło ciepła w CO na dzień dzisiejszy to grzałki elektryczne pracujące w 2 taryfie (3x3kW), dodatkowo są wspomagane kozą z płaszczem wodnym, pracującą w układzie otwartym, wpiętą do wężownic bufora oraz bojlera przez zawór przełączający (czarny trójkąt). Dodatkowo ochronę powrotu kozy zapewnia zawór termostatyczny (pomarańczowy trójkąt). Niestety bufor oraz bojler każdy ma po jednej wężownicy, która są już "wykorzystane". Jak do tego całego układu wpiąć pompę ciepła monoblok, zachowując aktualny bufor, bojler oraz funkcję dogrzewania ich przez płaszcz wodny kozy? Mógłbym wpiąć bezpośrednio w bufor, ale wtedy nie będę miał możliwości zagrzać CWU przez lato. Ma ktoś pomysł jak to ogarnąć?
  2. Rozwiązałem problem montując śrububek z zaworem zwrotnym zamiast zwykłego na zasilaniu zimnej wody zaworu termostatycznego. Temat do zamknięcia.
  3. Jeśli dobrze zrozumiałem to ty miałeś problem z uzyskaniem zadanej temperatury na zaworze? U mnie tego problemu nie ma, jedynie ten co opisałem...
  4. Witam, W międzyczasie zauważyłem, że często przez chwilę zamiast zimnej wody leci ciepła. Doszedłem już do tego, że najbardziej prawdopodobną przyczyną jest brak pułapki cieplnej przy zaworze mieszającym Afriso (niestety, nie przeczytałem instrukcji montażu). W związku z tym pytanie do was, czy dołożenie dodatkowego zaworu zwrotnego w miejscu zaznaczonym na schemacie strzałką rozwiąże problem? Jest to miejsce, w którym dołożenie jest najmniej problematyczne w moim przypadku. Chyba, że jest inna przyczyna lub/i jej rozwiązanie? Cyrkulacji nie ma.
  5. Witam, Problem ustąpił, mam nadzieję, że już na zawsze. W zasadzie jedyne co zrobiłem to dodatkowo uziemiłem anodę magnezową (mimo, że multimetr pokazywał, że jest z niej przejście do PE). Więc już sam nie wiem czy to pomogło czy zbieg okoliczności, czy coś faktycznie było w instalacji i się przez ten czas wypłukało... Zobaczymy czy problem powróci, proszę jeszcze nie zamykać wątku. Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
  6. Sorry skrót myślowy chodziło mi o podpięcie pod uziom (bednarke). Tak zbiornik połączony plastikami. Anoda też w sumie ma gumową uszczelkę. Styk z bojlerem ma tylko przez śruby.
  7. Anoda nie jest zielona. I nie śmierdzi. Ma tylko kropki wapniowe. Czy powinienem anodę podłączyć pod przewód ochronny PE? Sambor, co to znaczy nie wyszło? Swampshark - szmatką przez flanszę z dołu
  8. Niby zbiornik emaliowany. Nie wiem czemu akurat na niebiesko... No nic. Czekamy na rozwój wydarzeń. Ps. Co to za hetifnatowie? :-)
  9. Najlepsze jest to, że ten osad nie miał tego zapachu co w kranie. Bojler po czyszczeniu - zdjęcie w załączniku. Nowa grzałka. Stara poszła do bufora. Niestety na stare miejsce tj w połowie wysokości, bo adapter na dolną flanszę, który dostałem jest za mały... Ps. Co to za hefalumpy?
  10. Ja jeszcze walczę z bojlerem. Jeszcze schodzi woda. Oczywiście zapachu w bojlerze brak. Wyczyszcze co się da, zagrzeje baniak powyżej 60* i ustawie max na antyoparzeniowce. Zobaczymy....
  11. Chyba jedynie skręcając na minimum temperaturę na zaworze mieszającym. Czy to wystarczy? Jutro spuszczam całą wodę z bojlera bo przekładam grzałkę z połowy wysokości na dół na flanszę. Postaram się zwrócić jeszcze raz uwagę na zapach.
  12. Filtry są na przyłączu wody, za licznikiem, reduktorem i zaworem zwrotnym. Ciepła woda przez nie nie przelatuje.
  13. Nie rozumiem pytania... Płaszcz wodny kozy jest w układzie otwartym wraz z wężownicą bufora i bojlera. O tym co jest w danej chwili "ładowane" decyduje sterownik przełączając zawór albo na wężownicę bufora albo bojlera. Woda z CO nie miesza się z CWU.
  14. Cyrkulacji nie mam. Jedyna ślepa "odnoga" to odejście ciepłej wody na ogród. Ale zrobione jest to na "pionie" z kuchni i długość tego to dosłownie pół metra. Narysować szkic instalacji?
  15. Witam, Opis instalacji CWU - instalacja jest "nowa" tzn. ma rok, używana od 3 mc - rury zgrzewane PP, zbiornik LEMET 200 litrów pionowy z 1 wężownicą podłączoną do kozy z płaszczem wodnym. Anoda magnezowa (zdjęcie w załączniku). Grzałka Eliko 3kW - grzeje do 62-65*C (jeszcze podłączona do króćca 6/4 w połowie wysokości, czekam na adapter do flanszy, żeby ją przenieść na dół zasobnika). Wyjście do punktów poboru zabezpieczone zaworem termostatycznym mieszającym Afriso ustawionym na około 50*C. Oczywiście jest grupa bezpieczeństwa wraz z naczyniem przeponowym. Rodzina 3 osobowa, prysznic używany codziennie. Wanna 2-3 razy w tygodniu. Woda twarda, brak zmiękczacza, pierwsze napełnienie całej instalacji CO/CWU było z użyciem filtra 10" z wkładem zmiękczającym. Obecnie zamontowane dwa filtry - 5 i 1 mikron. Kolor filtra po miesiącu - pomarańczowy. Problem dotyczy brzydkiego zapachu ciepłej wody we wszystkich punktach poboru. Prawdopodobnie jest to siarkowodór (zgniłe jaja). Zapach nie jest bardzo intensywny, ale jest irytujacy. Tym bardziej, że instalacja jak wspomniałem jest "nowa". Nikt inny ze znajomych korzystających z tego samego ujęcia wody (wodociąg) nie ma podobnego problemu. Woda z instalacji CO śmierdzi dość chemicznie (inaczej) - wykluczyłem nieszczelną wężownicę. Co już zrobiłem - ustawiłem pogrzewanie CWU grzałką 2 razy na dobę do 62-65*C - nie pomogło (wcześniej było mniej). W sobotę wyjąłem anodę bo postanowiłem sprawdzić czy jeszcze jest. Okazało się, że wizualnie jest w porządku - zdjęcie w załączniku i nie śmierdzi. Pobrana "próbka" do szklanki z góry bojlera i z dołu bojlera. W obu przypadkach woda bezpośrednio z bojlera nie śmierdziała, z dołu była lekko mętna i delikatnie żółta, ale bez wyraźnego zapachu (tego samego co w kranie). Z braku laku przelałem przez zawór bezpieczeństwa około 3 litry wody, aż zrobiła się czysta. Wkręciłem z powrotem anodę. Jedyne co mi "podpadło" to próba przemieszania zawartości bojlera kończyła się pojawieniem się małych bąbelków (coś jak lekko gazowana woda nalana do szklanki), ale wciąż zapachu brak. Wieczorem okazało się, że ciepła woda w kranie nie śmierdzi - wyszedłem na głupka bo chciałem znajomemu przedstawić problem. Niestety pojawił się powrócił dzisiaj. Zimna woda podgrzana/zagotowana w czajniku nie ma zapachu. Co robić? Jak się tego pozbyć? Czekam jeszcze na ten flanszę z gwintem 6/4 żeby przełożyć grzałkę na sam dół, bo w obecnej sytuacji nie jestem w stanie przegrzać całego zasobnika. Ale czy to rozwiąże problem?
  16. Witam serdecznie, Budowa domu w trakcie, jestem na etapie "przed" montażem rekuperacji. Kupiłem rekuperator wraz z wszystkimi akcesoriami (system max-vent) z firmy O3Ozon. Budynek to dom w malinówkach 2 po kilku drobnych przeróbkach. Tzn. parter, poddasze użytkowe, łącznie około 107m2. Decyzję o zmianie wentylacji grawitacyjnej na mechaniczną niestety podjęliśmy po rozpoczęciu budowy, w związku z czym nie zostały wybudowane kominy wentylacyjne. Pozostały po nich otwory w stropie, które chcę wykorzystać do poprowadzenia instalacji pionowej, później zabudować GK. Wraz z centralą i akcesoriami (rury, anemostaty itp) otrzymałem schemat rozmieszczenia anemostatów. Niestety na schemacie nie ma tras rur wentylacyjnych i rozpisanych rodzajów. Otrzymałem w zestawie rurę z tworzywa o średnicy 90mm do anemostatów, 4 skrzynki rozdzielacze 90/200mm oraz rurę elastyczną thermoflex (z izolacją) średnica 200mm. Anemostaty 90/123, czerpnia i wyrzutnia fi 200. Centralkę chcę zamontować na strychu budynku, nad poddaszem użytkowym. Nieogrzewane, ale jest zaizolowane wełną. Czerpnię i wyrzutnię chciałem zrobić na przeciwnych ścianach szczytowych. Pytania: 1. Czy rura thermoflex do czerpni i wyrzutni powinna być dodatkowo przeze mnie zaizolowana? 2. Czy rurę thermoflex, którą połączę skrzyni rozdzielcze poddasza i parteru też powinienem dodatkowo zaizolować? 3. Czy rurę plastikową fi 90 też się izoluje dodatkowo? 4. W jaki sposób zamocować tego elastycznego termoflexa na pionowych odcinkach łączących skrzynki rozdzielcze poddasza i parteru? 5. Czym mocuje się plastikowe rury fi90? Czy metalowa taśma perforowana będzie dobra? Czy może uszkodzić rury? 6. Czy powinienem zamontować rewizje w sufitach GK w miejscach montażu skrzynek rozprężnych tak aby był dostęp? Póki co tyle. Dziękuję za odpowiedzi.
  17. Czyli powiększam rurę o 1 rozmiar tzn z 1 cal na 5/4 całą i mogę robić tak?
  18. Witam serdecznie, Chodzi o lokalizację naczynia wzbiorczego (otwartego) w instalacji kozy z płaszczem wodnym połączonym z wężownicą bufora i bojlera. Nie bardzo mam jak zamontować je w pionie "nad" kozą w salonie, więc pytanie, czy może być ono zainstalowane w pomieszczeniu technicznym, które jest oddalone od kozy o około 8-10mb rury? Rury przewiduje stalowe 1". Z góry dziękuję za odpowiedzi i poświęcony czas.
  19. Dobry wieczór, W dalszym ciągu próbuję wymyślić ogrzewanie naszego nowego domu, który jest w trakcie budowy i potrzebuję zapytać o opinie ludzi mądrzejszych ode mnie 🙂 Co będzie ogrzewane - dom 108m2 z poddaszem użytkowym, w całości podłogówka, link do parametrów i obliczeń https://cieplo.app/wynik/ij25 Czym - koza z płaszczem wodnym moc całkowita 9kW (z czego niby 2kW do otoczenia, 7kW do płaszcza) + grzałki jako rezerwa Wymyśliłem sobie to tak. Bufor z wężownicą i bojler z wężownicą. Koza w układzie otwartym połączona przez zawór chroniący powrót połączona z zaworem przełączającym między wężownicą bojlera CWU a wężownicą bufora. Nastawiamy się generalnie na ogrzewanie kozą w miarę możliwości. Sterowanie ogrzewaniem - po zapaleniu w kozie - priorytet na grzanie zasobnika CWU przez wężownicę, po osiągnięciu temp zadanej zawór przełączy na grzanie wężownicy bufora. Jeśli temperatura w bojlerze lub buforze spadnie poniżej minimalnej - włączą się grzałki, dogrzewając oba zasobniki prądem. Pytania/wątpliwości: - czy w/w układ ma sens? - czy skoro zakładamy ogrzewanie prądem jako dodatkowe warto pchać się w G12W? - czy pojemność bojlera 200 litrów wystarczy? - czy pojemność bufora 500 litrów wystarczy? Czy lepiej 800? Doradźcie proszę.
  20. Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście, że lepiej. Pytanie czy jest sens ustawiać różną temperaturę zasilania podłogówki na parterze i na piętrze? Czy zostawić taką samą, a jak pomieszczenia się dogrzeją to sterownik wyłączy pompę "i już"? Jeśli miałyby być dwie różne temperatury to rozumiem, że wtedy będą potrzebne dwa "zestawy" tj. zawór 3d ze siłownikiem + sterownik pogodowy do tego? Drugiej pompy nie liczę, bo przekonałeś mnie, że lepiej dać dwie osobne, jedną na parter, drugą na piętro.
  21. Dobry wieczór, Jest ciąg dalszy tematu, ale "lekko" zmieniona koncepcja. Źródłem ogrzewania będzie jednak bufor 1000 litrów, ładowany grzałkami w drugiej taryfie. W całym domu podłogówki + drabinka "hybrydowa" w łazience na piętrze. Powierzchnia użytkowa 100m2. Wszędzie będą panele, z wyjątkiem łazienki na 1p i wc na parterze. Będzie koza w salonie. W związku z tym chciałbym zamontować dwa sterowniki pokojowe - żeby podczas palenia w kozie móc wyłączyć grzanie parteru, a zostawić grzanie piętra. Mam kilka pytań: 1. Czy jest sens robić osobne temperatury zasilania na parter i piętro? 2. Jak rozwiązać sterowanie - chodzi o możliwość wyłączenia grzania parteru podczas pracy kozy. Czy dwie osobne pompy, jedna na parter druga na piętro? Czy jedna pompa (np. WILO YONOS PICO 2.0 lub Grundfos Alpha1) + dwa elektrozawory sterowane tymi sterownikami pokojowymi? 3. Czy do regulacji temperatury zasilania podłogówki zamiast zaworu 3d z siłownikiem i sterownikiem można zastosować zwykły zawór 3d sterowany ręcznie? Np. Afriso ATM 881, 5/4',GZ z zakresem temperatury 20-43°C? Przykładowo - normalnie puszcze np. 28-30*C na podłogę, a jak będą większe mrozy i taka temperatura nie wystarczy to po prostu przekręcę i puszczę więcej? Czy taka oszczędność nie ma sensu? 4. Czy drabinkę w łazience można zasilić bezpośrednio z rozdzielacza podłogówki? Dziękuję za pomoc i poświęcony czas Pozdrawiam
  22. Panowie, Jeszcze jeden nurtujący mnie temat. Wyłączanie ogrzewania po otwarciu okna - warto? Zdaje sobie sprawę że podłogowka nie przestanie grzać od razu. Zastanawiam się po prostu czy da się uniknąć sytuacji jaka mam teraz - żona uchyla okno, nie zakręcając grzejnika i tak sobie ciepło ucieka przez parę godzin... Pozdrawiam Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.