Panowie mam pytanie. szykuje mi się zmiana pieca w tym roku. mam teraz starego 20 letniego żeliwnego gazowca co mi daje po kieszeni ostro. rachunki roczne ok 5000 zł. w domu 19/17. powierzchnia domu ok 220 m ale ogrzewane jest ok 140. reszta to garaż, kotłownia, pomieszczenia gospodarcze. dom z lat 90 półtora pustaka dziurawego suprema i 5 cm styropianu. na stropie trociny z betonem i 5 cm wełny. w tym roku dołożę 15 cm. w stropie nad parterem 5 cm wełny w podłodze. okna wszystkie wymienione na nowe plastiki. czy najmniejszy Viadrus hercules basic 17,7 kw z miarkownikiem ciągu to będzie dobry wybór? nie za mała moc? czym się różni wersja basic od zwykłej? jest sens montować zawór 4drożny? cwu będę ogrzewał przepływowo gazowym junkersem. skłaniam się ku żeliwnemu kotłowi z uwagi na to że musi być w układzie zamkniętym a czytałem że te kotły to bardzo dobrze znoszą. palił będę mniej więcej pół na pół drewnem i węglem.