lukaszz2

Dziękuję Panowie za pomoc. Zmyliło mnie to, że nie zerwało zawleczki (śruby). Po wyjęciu zawleczki silnik normalnie kręci. Poruszyłem śrubę ślimaka, włożyłem z powrotem zawleczkę i wszystko działa. Pozdrawiam

Witam. Mam Ogniwo Biecz 15 kW z 2010 roku. Dzisiaj przestał działać silnik od podajnika. Nie słychać dźwięku silnika, a jedynie ciche buczenie. Silnik był bardzo ciepły. Na tabliczce znamionowej silnika pisze Besel S.A. 0,09 kW, typ SEMKg 63-4A2/8021. Czy ktoś wymieniał już silnik od podajnika ? Ile lat wytrzymują Wam silniki od podajnika ?

Nadal mam spore spieki. Podejrzewam, że ten ekogroszek jest oszukany. Podniosłem defletor o jedno ogniwo, zmniejszyłem nadmuch o - 1%. Efekt wygląda tak: Wczoraj ustawiłem korekte dmuchawy na -2%.

Spieki wyglądają u mnie tak: W temacie ktoś pisał, że spieki wrzuca do zasypu i spalają się z ekogroszkiem. Robi ktoś tak jeszcze ?

Mam Ogniwo Biecz Eko 15 kW i sporo spieków z Retopla (kopalnia Piast). W okresie grzewczym będę chciał je zminimalizować. Po aktualizacji sterownika mam możliwość korekty nadmuchu +-8%, więc będe schodził korektą nadmuchu na minus. Jak to nie pomoże to podniose deflektor o jedno ogniwo na łańcuchu w górę. Jak sobie radzicie ze spiekami w Waszych Ogniwach z eCoalem ? Czy dosypujecie również wapno palone ? Czy ktoś wrzuca spieki do zasypnika ?

Jakie plusy przynosi Wam mieszanie ekogroszku w wapnem palonym ? Mam sporo spieków z Retopla (kopalnia Piast).

Pisałeś, że Kowalski nie czyści pieca. Ja wymiatam raz w miesiącu, więc może tak gdzieś pośrodku jestem :) Nie mam wszystkiego gdzieś. Kocioł ma być wymieciony, mieć powietrze i brak przedmuchów na palniku. Chyba bardzo nie lubisz sterowników eCoal, a ludzie którzy nie mają manuala wg Ciebie to idioci ;)

Od 2 lat obsługuje dopiero kocioł Ogniwo. Wczesniej obsługiwały go dwie kobiety i raz w roku wujek co czyścił kocioł. Na pewno, w okresie zimy będę czyścił go raz w miesiącu oraz czopuch z rurą dymową. Faktycznie, myślałem że ten sterownik z palnikiem i dmuchawą współpracuje tylko z tym Ogniwo. Nie mam porównania z innymi sterownikami, ale jak dla mnie działa dobrze - sam ustala proces spalania. Mogę jedynie skorygować nadmuch na plus albo na minus obrotów.

Kiedyś wyczytałem, że sterownik eCoal dopasowany jest pod konkretną konstrukcje kotła. Dlatego nie chciałem ryzykować z innym kotłem. Kupowałem bezpośrednio u Ogniwa, z transportem wyszło 4000 zł (VAT 23 %). Gwarancja 2 lata.

Tak, kupiłem sam kocioł. Jest identyczny jak stary - Ogniwo Eko 15 kW. Myślałem o innym kotle z podajnikiem robionym na zamówienie z blachy 8 mm, ale pewnie by spalał więcej ekogroszku. W Ogniwo podoba mi się adaptacyjny sterownik eCoal, którego niestety nie da się wykorzystać w kotle robionym na zamówienie.

Według instrukcji kocioł wewnątrz powinien mieć blache 5mm. Pewnie trochę go wyżarło przez te 7 lat. Nie był też właściwie użytkowany, ponieważ przez 6 lat podczas zimy był wyłączany na noc. Był czyszczony tylko raz w roku. W lecie nie był używany do podgrzewania bojlera CWU. Piec został wywieziony do mojego ojca, który chciał go jeszcze podratować. Wyciął dookoła zgięcia blachy tam gdzie było jej najmniej. Gdy znajdzie czas wstawi grubsze kawałki blachy kotłowej. Spawacz zaspawa i kocioł będzie awaryjny. Tylko co mu wlać do środka aby go zabezpieczyć na te kilka lat ? Nowy kocioł już kupiony. Jest to kopia tego samego starego Ogniwa Eko 15 kW. Szkoda mi było podajnika oraz sterownika eCoal, który ma nową płytę, założoną kilka miesięcy temu. Sam kocioł z transportem kosztował mnie 4000 zł.

Zimę wytrzymało, a nawet wiosnę. Nowa dziura pojawiła się znowu na zagięciu blachy - w odległości około 10 cm od poprzedniej dziury. Z kotła woda wylała się 18 czerwca. Przez okres zimy i wiosny już musiała być mała dziura ponieważ raz na tydzień ubywało wody (spadek ciśnienia o około 0,5 bara).Nagrałem filmik jak wygląda kawałek wyciętej blachy. https://youtu.be/gV6ONaqzFSk Blacha ma grubość około 3 mm, a na zagięciu około 1,5 mm.

Sporo przerabiania. Obecnie temperatura powrotu jest u mnie w przedziale 30 - 55 stopni. Znalazłem schemat podłączenia kotła: Link: http://ifotos.pl/z/aeawars Przy kolejnym kotle myślę, że lepszym rozwiązaniem będzie zamontowanie zaworu czterodrożnego.

Narysowałem rysunek dla lepszego zobrazowania: Czyli za wyjściem ciepłej wody z pieca powinna być jeszcze jedna pompa CO. Jak na rysunku ?:

Nie był nigdy aktualizowany.

Mieszkam w tym domu od 2015 roku. Z tego co się dowiedziałem to temperatura była ustawiona różnie. Bywało 45 i 50 stopni na piecu, sterownik przeciąga temperature o 5 stopni. Piętro nie było jeszcze ogrzewane. Dlaczego cykliczna praca pompki ma wpływ ? Domyślam się, że przy włączeniu pompki CO ciepło jest zabierane z pieca i szybko się wychodza. Dziwnie to napisali w instrukcji Ogniwa.Przy takim kilkuletnim wyłączaniu kotła wieczorem i włączaniu rano musiało mu to mocno zaszkodzić. Gdyby chodził cały czas pewnie by takie dziury nie powstały. Animus zawór trójdrożny wygląda u mnie tak: https://youtu.be/IOJpT6UeVPU

Kocioł pracuje już drugi dzień. Ciśnienie wody utrzymuje się cały czas na tym samym poziomie, około 1 bar. Kocioł był palony tylko w lecie 2016, wcześniej tylko drzwiczki były uchylone. W instrukcji Ogniwa, pisze że użytkowanie kotła latem do podgrzewania CWU może powodować wykraplanie kondensatu na zewnętrznych powierzchniach płaszcza wodnego i przyspieszyć zużycie kotła. Chodzi o zbyt mały odbiór ciepła przy wyłączonych grzejnikach. Ale pewnie wewnętrzna powierzchnia płaszcza na się za to lepiej, gdy się pali latem. Jeśli chodzi o powrót to kocioł ma zawór trójdrożny, więc na powrocie ma ciepło. Ciekawe jak z jakością tej blachy. Może u mnie było tylko wadliwe miejsce tej blachy, a reszta jest OK. Jestem ciekaw jak wpływa wyłączanie pieca na noc w okresie zimowym. Tak było robione przez 6 lat, kiedy jeszcze na piętrze nie było grzejników.

Ktoś mi niedawno powiedział, że kotły tak krótko wytrzymują bo nie ma w nich blachy kotłowej tylko dają zwykłą. Kocioł może mieć blachę 5 mm tylko kotłową to wytrzyma długie lata. Koleś montuje piece, więc coś tam chyba wie. Co do mojego dziurawego kotła to spawacz powiedział, że taki spaw wystarczy. Dojechał do zdrowej blachy. Ciekawe czy blacha byłaby w lepszym stanie gdyby kocioł był używany cały rok, tzn. grzanie CWU latem. Kocioł był też w okresie zimowym wyłączany na noc w czasach, gdy nie było jeszcze piętra. Ogólnie kocioł bardzo ekonomiczny, w styczniu średnio spalał 20 - 25 kg retopalu dziennie. Temperatura jaka była w domu to maksymalnie 20 stopni Celsjusza. Na pochwałę zasługuje sterownik adaptacyjny eCoal.

Pospawane migomatem, nie na całej długości, ale do miejsca gdzie blacha robiła się grubsza. Wyszło około 1/5 długości spawu. Ciśnienie ustawione na 0.8 bar. Oby tylko wytrzymało zimę. We wrześniu gościu będzie mi robił kocioł z blachy 8 mm.

energotop wielkie dzięki. Po przewróceniu pieca na przód wystarczyło odkręcić 4 wkręty i wypchać dolną blachę na zewnątrz. To ostatnie im wyszło. Po oczyszczeniu blachy moim oczom ukazały się 3 dziury. Filmik: Jak to możliwe, że kocioł który przeżył niecałe 7 zim ma takie dziury. Pewnie blacha była wadliwa w tym miejscu. Jutro spawanie, ciekawe na jak długo to pomoże.

Cieknie z tyłu z lewej strony. Filmik: Będe musiał odkręcić wszystkie wejścia i wyjścia wodne z tyłu pieca i na końcu zdejmie osłonę. Może wtedy będzie jakiś dobry dostęp.

Poprawiłem ;) Obecnie podlało mi kotłownie, a ciśnienie spadło do 0 bar. Wyłączyłem kocioł i zakręciłem zawory na grzejniki. Jakby ktoś z okolic Oświęcimia był wstanie pospawać kocioł proszę o kontakt. Pozdrawiam Łukasz

Witam. Mój kocioł Ogniwo Biecz 15 kW jest z 2010 roku. Nie było z nim problemów, aż do dzisiaj. Od jakiegoś czasu trochę ubywało ciśnienia z układu, spadało poniżej 1 bar. Pomyślałem, że nowe grzejniki na piętrze się odpowietrzają bo na piecu z powodu mrozów podniosłem temperature do 60 stopni. Wcześniej trochę się pocił, ale wyczytałem, że przy mrozach -20 stopni to normalne. Dzisiaj niestety dookoła kotła woda. Filmik: Czy ktoś jest z okolicy Oświęcimia co mógłby go pospawać ? Z góry dziękuje za odpowiedź.

Nie stosuje tych preparatów. Po przeczytaniu tematu, stwierdzam że są bardzo nie ekologiczne. Nie wspominając o brudnych dachach i podjazdach koło domu. Zastanawiam się nad stosowaniem wapna budowlanego, mieszając go z ekogroszkiem w zasypie. Podobno kocioł jest mniej zabrudzony i nie ma tyle spieków z ekogroszka.