Skocz do zawartości

luceo

Stały forumowicz
  • Postów

    198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Ostatnia wygrana luceo w dniu 25 Października

Użytkownicy przyznają luceo punkty reputacji!

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    2 domy (instalacje CO+CWU)
  • Kocioł
    2 kotły z podajnikami

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    małopolskie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia luceo

  1. @marian1yan @Kijasr ma chyba palnik sv300, więc oryginał musi mu pasować ja mam dwusetkę i na robionym w tamtym sezonie przeze mnie pseudo deflektorze(taka blacha nad palnikiem) nie widziałem żadnej różnicy, ale to samoróbka była i mam świadomość, że jakość wykonania pozostawiała wiele do życzenia, więc wywaliłem go jak pojawił się deflektor do sv300 dzwoniłem bo chciałem przerobić go pod swój palnik, ale w maju lub czerwcu w rozmowie z jednym człowiekiem z branży była mowa o deflektorze do sv200, że będzie na jesieni, więc czekałem na oryginalny a teraz czytam, że ktoś dzwonił i nie będzie... ech ten technix 😀 raczej zostaje bez deflektorów, nie chce mi się już rzeźbić i przerabiać oryginał pod dwusetkę bym kupił
  2. SKZP jest Timela a nowy Technixa
  3. jak dla mnie to nie czysty Staszic bo to w miarę bezproblemowy opał jak go mieszasz z czymś słabszym no może nie licząc większej ilości sadzy niedopał też powinien być sporo mniejszy niż u Ciebie chyba, że im się pokłady węgla aż tak zmieniły bo ten kawałek z ostatniego zdjecia to jak smoła, bez jaj spróbuj to wymieszać z czymś słabszym np. ze zrębką czy zrzynami
  4. tak są przystawki/dostawki pelletowe do sv200 na groszek, ale ja w jedym kotle tego nie mam palę z tradycyjnym podajnikiem + płytka do pelletu i żadnej cofki póki co nie miałem, palę tak od początku, więc nie mam porównania do ekogroszku(czego idzie więcej), ale może inni się wypowiedzą
  5. @Ptaszniko masz foto Sztygara na zakładowej retorcie to co zostaje w popielniku jak uderzysz pogrzebaczem ładnie sie rozpada, więc Sztygar w tym roku z dostawy sierpień/wrzesień jak dla mnie w porządku w domu na SVce tym nie paliłem bo jadę na pellecie
  6. Sztygar suchy tylko worki jakieś ponacinane(chyba przy owijaniu folią palety) i przy przenoszeniu potrafią się rozerwać
  7. w podajniku nie ma, sterowniku pokazuje, że jest -> zwiększasz w podajniku jest, sterownik pokazuje, że nie ma -> zmniejszasz
  8. to i tak nie zmienia faktu, że nie ma sensu płacić za coś co i tak trzeba przerabiać a finalnie i tak osobiście miałbym z tyłu głowy "że to nie do tego" wiedząc jednocześnie, że za chwilę za te same pieniądze będzie dedykowany deflektor kto miał pomysł, chciał rzeźbić i się bawić to już próbował wcześniej dorabiać taki deflektor do dwusetki
  9. ustawiasz w trybie instalatora
  10. obejmę przerobisz i tyle, sv300 ma inny kształt niż sv200 wiedząc, że na jesieni ma być dedykowany do dwusetki nie chciałoby mi się przerabiać i kombinować, zimy nie ma, więc chyba warto poczekać
  11. na jesieni ma być, trzeba czekać
  12. kostka jest droższa od orzecha, a kaloryczność ma taką samą a przecież nie objętość się pali orzech nie zawiesza się, więc lepiej układa się w komorze zasypowej niż kostka w orzechu warstwę żaru masz bardziej zwarta, nie ma tyle pustej przestrzeni pomiędzy bryłami węgla no i lepiej, łatwiej jest mieszać orzech z innymi paliwami (np. drewnem) niż kostkę tu wracamy to tego co wcześniej napisałem, że dokładniej się to wszystko układa w komorze zasypowej jak kostka z Piasta spala się bezproblemowo to może warto rozważyć pozostanie przy tej granulacji i kaloryczności no chyba ,że chcesz poeksperymentować jak pisałem wyżej na składzie nie wiadomo co kupisz, teraz węgiel to loteria, różne mixy sprzedają
  13. Wujek i wesoła to takie średniaki jeżeli chodzi o spiekalność, więc możesz spróbować jak masz ochotę poeksperymentować dobrze te węgle mieszać warstwami z czymś słabszym, ale nie dzielić zasypu na góra-dół tylko trójwarstwowo np. piast-wujek/wesoła-piast albo na odwrót wujek/wesoła-piast-wujek/wesoła paliłem od góry różnymi węglami ale te mocniejsze zawsze szły na przekładkę jeszcze z zrzynami jodłowymi jak jest wszystko ogólnodostępne i cenowo +/- stówka różnicy to osobiście zostałbym przy Piaście aha i jeżeli chodzi o granulację to zawsze brałem orzech, w dobie kryzysu kupiłem raz kostkę z Jankowic
  14. Ziemowit i Piast to bardziej przewidywalne węgle niz te typu 33, 34 nie spiekają się, nie smolą. Jak popiół miałeś "jak z papierosa" i czysto w kotle to zostań przy tym paliwie bo jak nie paliłeś nigdy wcześniej mocnym węglem to będziesz miał sporo zabawy np. spieki, smród i czyszczenie kotła nawet codziennie, ale fakt stałopalność nieco dłuższa na własnym przykładzie wiem, że idzie to spalić w miarę czysto, ale trzeba mieszać z czymś słabszym(lub drewnem) w proporcjach 75/25
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.