Witajcie Wszyscy.
W tym przypadku, według mojej skromnej opinii lepiej jednak nie wpinać do komina.
W piecu rakietowym "silnikiem" jest gorący pion ciepła i to wystarczy do jego prawidłowego działania, po co więc marnować energię na ogrzewanie komina, być może narażając go również na kondensację jak wspomniał Kupfer.
Ja bym zrobił tak, otwór w ścianie i wylot na zewnątrz a pomiędzy piecem a otworem odpowiednio dobrana długa rura spalinowa, tak długa aby spaliny w niej nie kondensowały.
W taki sposób odzyskasz naprawdę dużo ciepła.
Zadbaj też o wlot powietrza do spalania (do pomieszczenia), blisko pieca.
A ha i najważniejsze czujnik czadu naprawdę warto.
pozdrawiam.